Peterbilt 377, Amerykańska legenda
- 2022-09-27
- szaman
- Pojazdy kołowe
- Waloryzacja
Witajcie. Tym razem pokażę taki model, który już dawno powinienem mieć sklejony. Pracowałem przy nich 8 lat, wiec co nieco wiem . Co to za żeglarz , który nie ma w domu modelu okrętu lub żaglowca, tak samo i ja powinienem mieć model amerykańskiego trucka. Skala 1 do 24 i już nie do zdobycia, chyba, że gdzieś za granicą. Na jednym ze znanych forów spotkałem się z opinią, że ten samochód jest daleki od oryginału. Tak może napisać tylko dyletant, który nie widział trucka na oczy, najwyżej na obrazku. Tam wszystko wygląda inaczej. Starzy trokerzy, którzy maja swoje samochody robią z nimi co im tylko pasuje. Zmieniają wszystko. Wyposażenie kabin, sleeperów, światła/ czasem jak choinka/, filtry powietrza , malują po swojemu itd. Nie ma 2 jednakowych, chyba, że właśnie zeszły z linii produkcyjnej. Co do modelu. Klei się bardzo fajnie. Rama jest opracowana w 2 wersjach. Prostszej-pudełkowej i rozbudowanej o wszystkie przekładnie i zawieszenie. Ja bym tego nie strawił, więc zrobiłem prostsza, tym bardziej, że 3/4 zasłania kabina i sleeper. Najsłabszą moja stroną są zawsze koła . Te robiłem z wycinanki, modernizując sposób wykonania. Gdyby to było 4 koła, to może robiłbym inną metodą, ale na 10 już nie starczyło siły. Jest jak jest, ale zawsze można je łatwo wymienić na kupne, kompletne lub opony i dorobić felgi. Na razie musi tak zostać. Niepotrzebnie pastwiłem się w kabinie, bo zmieniałem deskę, kierownicę, podkładki na siedzeniach i właściwie tylko siedzenia są widoczne przez te małe okienka Peterbilta.Trochę dodatkowej roboty przy tym było, bo trzeba było znaleźć, dopasować, dodrukować itd. Lusterka z wycinanki to czarna rozpacz i robiłem wg nowszej wersji z drutu .Model drukowałem na 3 rodzajach papieru 250g/m2, 190G/m2 i kredowym 150G/m2/elementy podklejane/. Całość po impregnacji do klejenia malowana jeszcze pewnie ze 6 razy/ kabina/ aby uzyskać połysk. Zapraszam do oglądania.
Komentarze
-
Przepiękne wykonanie i jak zwykle prezentacja na bardzo wysokim poziomie.
-
Przepiękne wykonanie i jak zwykle prezentacja na bardzo wysokim poziomie.
-
Model szalony . Ale tym 34 zdjęciem mnie kupiłeś. Salonowe.
-
Model szalony . Ale tym 34 zdjęciem mnie kupiłeś. Salonowe.
-
Bardzo mi się podoba ta ciężarówka (czy tam ciągnik, jak ktoś woli). Świetna sesja foto. Ode mnie MT.
-
Bardzo mi się podoba ta ciężarówka (czy tam ciągnik, jak ktoś woli). Świetna sesja foto. Ode mnie MT.
-
Teraz z pewnością hamulce z przodu są montowane. Twój model ciężarówki wygląda na nowszy. W każdym razie gratki. MT.
-
Teraz z pewnością hamulce z przodu są montowane. Twój model ciężarówki wygląda na nowszy. W każdym razie gratki. MT.
-
Andrzeju, tylna część nakola nie jest w pionie. Fakt, ale tak jest opracowany model i podobnie z kabiną. Jest dopasowana tak jak pozwala wycinanka, z resztą ona tak faktycznie jest. Ja przeglądnąłem setki zdjęć i prawdziwych aut i modeli i jest naprawdę różnie. W sklejonych modelach tył nakola jest krzywo . Tak pozwala uformowanie błotnika i już, ważne, że reszta pasuje. A karoseria niżej nie siądzie bo nie pozwoli rama. Tutaj raczej uwagi do projektanta. Ja jestem niewinny. Błąd w nazwie oczywiście poprawiłem, jakoś tak mi wyszło...Koła przednie są wklejone też zgodnie z oznaczeniami, a nawet troszeczkę wyżej , może 1 mm. Pewnie, że można by jeszcze dokleić je wyżej i wtedy przód by siadł, ale nie wiedziałem jak wyjdzie reszta przyklejając te koła, więc też tak zostanie. Tulipan, To rzekomo model 377, 379 już się różnią światłami, błotnikami, mają zewnętrzne filtry powietrza/ tak jak ja zamontowałem w moim, bo spotkałem takie modernizacje. Co do hamulców z przodu, niestety po prostu nie wiem. Dość często robiłem z kolegami hamulce przy naczepach, lub truckach jednoosiowych, ale nie przy tych smokach. Myślę, że teraz na pewno mają. Robiłem przeglądy okresowe trucków też, ale nie sprawdzało się hamulców, tylko wymiana oleju,, światła, inne drobne naprawy, ew. regulacja zbieżności, ale jak już napisałem więcej jeździłem na serwisy niż pracowałem w miejscu, więc Chicago i okolice w promieniu ok. do 60 mil były mi dobrze znane.W razie problemów łączność z bazą przez radio i decyzja co dalej...
-
Andrzeju, tylna część nakola nie jest w pionie. Fakt, ale tak jest opracowany model i podobnie z kabiną. Jest dopasowana tak jak pozwala wycinanka, z resztą ona tak faktycznie jest. Ja przeglądnąłem setki zdjęć i prawdziwych aut i modeli i jest naprawdę różnie. W sklejonych modelach tył nakola jest krzywo . Tak pozwala uformowanie błotnika i już, ważne, że reszta pasuje. A karoseria niżej nie siądzie bo nie pozwoli rama. Tutaj raczej uwagi do projektanta. Ja jestem niewinny. Błąd w nazwie oczywiście poprawiłem, jakoś tak mi wyszło...Koła przednie są wklejone też zgodnie z oznaczeniami, a nawet troszeczkę wyżej , może 1 mm. Pewnie, że można by jeszcze dokleić je wyżej i wtedy przód by siadł, ale nie wiedziałem jak wyjdzie reszta przyklejając te koła, więc też tak zostanie. Tulipan, To rzekomo model 377, 379 już się różnią światłami, błotnikami, mają zewnętrzne filtry powietrza/ tak jak ja zamontowałem w moim, bo spotkałem takie modernizacje. Co do hamulców z przodu, niestety po prostu nie wiem. Dość często robiłem z kolegami hamulce przy naczepach, lub truckach jednoosiowych, ale nie przy tych smokach. Myślę, że teraz na pewno mają. Robiłem przeglądy okresowe trucków też, ale nie sprawdzało się hamulców, tylko wymiana oleju,, światła, inne drobne naprawy, ew. regulacja zbieżności, ale jak już napisałem więcej jeździłem na serwisy niż pracowałem w miejscu, więc Chicago i okolice w promieniu ok. do 60 mil były mi dobrze znane.W razie problemów łączność z bazą przez radio i decyzja co dalej...
-
Spośród wszystkich marek amerykańskich ciężarówek modele Peterbilta najbardziej mi się podobają. Ten model prezentuje kwintesencję cowboyskiego transportu. Bardzo ładna kolorystyka, ładnie sklejony. Czy ten model cieżarówki też nie ma hamulców na przedniej osi? Wiem, że w stanach do końca lat 80 w takich ciężarówkach uważane były za zbędne jak np. w Peterbilta 352.
-
Spośród wszystkich marek amerykańskich ciężarówek modele Peterbilta najbardziej mi się podobają. Ten model prezentuje kwintesencję cowboyskiego transportu. Bardzo ładna kolorystyka, ładnie sklejony. Czy ten model cieżarówki też nie ma hamulców na przedniej osi? Wiem, że w stanach do końca lat 80 w takich ciężarówkach uważane były za zbędne jak np. w Peterbilta 352.
-
Szamanie, mnie chodzi o to co widać na przykład na fotce 9 lub 84. Koło nie jest po środku, część tylna nadkola nie jest w pionie i raczej za duża jest ta szczelina nad kołem. Chyba koło jest źle zamocowane, bo cała rama jest uniesiona do przodu. Zauważyłem też błąd w nazwie, popraw d na t.
Mimo tych uwag on mi się nadal podoba :)
-
Szamanie, mnie chodzi o to co widać na przykład na fotce 9 lub 84. Koło nie jest po środku, część tylna nadkola nie jest w pionie i raczej za duża jest ta szczelina nad kołem. Chyba koło jest źle zamocowane, bo cała rama jest uniesiona do przodu. Zauważyłem też błąd w nazwie, popraw d na t.
Mimo tych uwag on mi się nadal podoba :)
-
Podobają mi się bardzo stare Amerykańskie samochody i ciężarówki takie jak twoja, chociaż po reflektorach widzę że to trochę nowsza wersja. Wszystkie dodatki dodają super uroku, te kominy z kratkami, anteny i te tablice rejestracyjne super.
-
Podobają mi się bardzo stare Amerykańskie samochody i ciężarówki takie jak twoja, chociaż po reflektorach widzę że to trochę nowsza wersja. Wszystkie dodatki dodają super uroku, te kominy z kratkami, anteny i te tablice rejestracyjne super.
-
Dlatego we wstępie napisałem, ze lepiej niech się nie wypowiadają ci, którzy nie byli i nie widzieli. Niektórym może ciężko to zrozumieć, ale to taka kowbojska tradycja i kultura. Ktoś powie " wiejska..." To prawda, ale oni to kochają jak muzykę country i wszystko co amerykańskie. Podobnie jak z motocyklami. Ja przy takich truckach pracowałem 8 lat i widziałem nie jedno. Nie robiłem tylko przy silnikach, ale cała reszta, hydraulika, pneumatyka, elektryka i inne drobiazgi były moim udziałem. Miałem wóz serwisowy i jeździłem na wezwania z drogi /road call/. Nigdy nie bardzo było wiadomo co się zepsuło, bo kierowcy wcale nie musieli się znać na samochodach i nawet nie umieli nieraz wytłumaczyć uszkodzenia. Starzy truckerzy dbali o swoje maszyny jak o żonę, ale byli też i tacy, że otwierając drzwi jego kabiny od strony pasażera wysypywało się pół tony śmieci...Kubki, flaszki, papiery i wszystko co nie było mu już potrzebne. Nawet widziałem niebieskie kierunkowskazy..?. Nie ważny kolor- mają być. Światła stopu działają inaczej. Przy naciśniętym stopie świecą obydwa, ale jak włączysz kierunek , to jedno świeci , a drugie mruga , dlatego rzadko używane były z tyłu pomarańczowe. I jeszcze pełno innych takich wisienek, ale to trzeba widzieć. Na koniec tego mojego wywodu przypomniała mi się taka ciekawostka. Przyjechał z drugiego końca Stanów na bazę truck. Wysiadł z niego dziadziuś , a na drzwiach kabiny miał napisy . "Przejechałem 1000000 mil bez wypadku" To 1, 6 miliona kilometrów jak by nie liczyć... A co do naczepy... czekam na propozycje. Cysterna, niskopodwoziówka, dump, czyli wywrotka ,czy czy normalny trailer pomalowany w indian... i najlepiej z dołączoną wycinanką....w 1 do 24
-
Dlatego we wstępie napisałem, ze lepiej niech się nie wypowiadają ci, którzy nie byli i nie widzieli. Niektórym może ciężko to zrozumieć, ale to taka kowbojska tradycja i kultura. Ktoś powie " wiejska..." To prawda, ale oni to kochają jak muzykę country i wszystko co amerykańskie. Podobnie jak z motocyklami. Ja przy takich truckach pracowałem 8 lat i widziałem nie jedno. Nie robiłem tylko przy silnikach, ale cała reszta, hydraulika, pneumatyka, elektryka i inne drobiazgi były moim udziałem. Miałem wóz serwisowy i jeździłem na wezwania z drogi /road call/. Nigdy nie bardzo było wiadomo co się zepsuło, bo kierowcy wcale nie musieli się znać na samochodach i nawet nie umieli nieraz wytłumaczyć uszkodzenia. Starzy truckerzy dbali o swoje maszyny jak o żonę, ale byli też i tacy, że otwierając drzwi jego kabiny od strony pasażera wysypywało się pół tony śmieci...Kubki, flaszki, papiery i wszystko co nie było mu już potrzebne. Nawet widziałem niebieskie kierunkowskazy..?. Nie ważny kolor- mają być. Światła stopu działają inaczej. Przy naciśniętym stopie świecą obydwa, ale jak włączysz kierunek , to jedno świeci , a drugie mruga , dlatego rzadko używane były z tyłu pomarańczowe. I jeszcze pełno innych takich wisienek, ale to trzeba widzieć. Na koniec tego mojego wywodu przypomniała mi się taka ciekawostka. Przyjechał z drugiego końca Stanów na bazę truck. Wysiadł z niego dziadziuś , a na drzwiach kabiny miał napisy . "Przejechałem 1000000 mil bez wypadku" To 1, 6 miliona kilometrów jak by nie liczyć... A co do naczepy... czekam na propozycje. Cysterna, niskopodwoziówka, dump, czyli wywrotka ,czy czy normalny trailer pomalowany w indian... i najlepiej z dołączoną wycinanką....w 1 do 24
-
Brawo Szamanie, ale bryka .... to znaczy truck. Napatrzyłem się na takie też w Kanadzie, są wyjątkowe, oryginalnie malowane, do tego wszystko na błysk-połysk. WIdać, że wgryzłeś się w temat i była w tym odrobina pasji i szaleństwa. Też daję MT!
-
Brawo Szamanie, ale bryka .... to znaczy truck. Napatrzyłem się na takie też w Kanadzie, są wyjątkowe, oryginalnie malowane, do tego wszystko na błysk-połysk. WIdać, że wgryzłeś się w temat i była w tym odrobina pasji i szaleństwa. Też daję MT!
-
Ja, za Kolegami: naczepa tera!!!!
-
Ja, za Kolegami: naczepa tera!!!!
-
A więc odpowiadam. Jacku, myślałem o oświetleniu, ale w tym przypadku trzeba by już robić wszystkie światłą, a to bardzo skomplikowało by robotę, bo jeszcze uszczelnianie żeby nie było prześwitów, a załączysz na chwile i tylko komplikacja. Andrzej, pytasz skąd karbowana rurka do komina. To plastikowa rurka do picia z kubka, która w pewnym miejscu ma możliwość ustawiania jak chcesz i tyle, widać ją dokładnie na fotce z kochni 25 i 27. Zresztą końcówki komina, są z reszty te samej rurki. Podeślę Ci na maila jak to wygląda. Co do nadkola, to wszystko jest OK. Zobacz sobie fotkę 49. Tam widać, tylko malowanie robi taki efekt, ale na to już nic nie poradzę. Zresztą to jest sztywne jak blacha bo karton 250G, impregnowany 2-3 razy .
-
A więc odpowiadam. Jacku, myślałem o oświetleniu, ale w tym przypadku trzeba by już robić wszystkie światłą, a to bardzo skomplikowało by robotę, bo jeszcze uszczelnianie żeby nie było prześwitów, a załączysz na chwile i tylko komplikacja. Andrzej, pytasz skąd karbowana rurka do komina. To plastikowa rurka do picia z kubka, która w pewnym miejscu ma możliwość ustawiania jak chcesz i tyle, widać ją dokładnie na fotce z kochni 25 i 27. Zresztą końcówki komina, są z reszty te samej rurki. Podeślę Ci na maila jak to wygląda. Co do nadkola, to wszystko jest OK. Zobacz sobie fotkę 49. Tam widać, tylko malowanie robi taki efekt, ale na to już nic nie poradzę. Zresztą to jest sztywne jak blacha bo karton 250G, impregnowany 2-3 razy .
-
Co ty takiego masz Heniek, że wstawiasz wszystkie zdjęcia dwukrotnie (oprócz fotomontażu). Pewnie klikasz przy przesyłani dwa razy w przycisk, bo kolejność jest nawet taka sama.
Bardzo fajny i klimatyczny model, a dla Ciebie wspomnień czar. Chromy wyszły superowo. Z czego zrobiłeś tę część karbowaną (rurę) co idzie na dole do tłumików? Autko się świeci jak ..., czyli właśnie tak jak trzeba. Z minusów to nadkola, szczególnie lewe, jakieś takie pogięte i nierówne. A teraz czas na naczepę do niego, do roboty :)
-
Co ty takiego masz Heniek, że wstawiasz wszystkie zdjęcia dwukrotnie (oprócz fotomontażu). Pewnie klikasz przy przesyłani dwa razy w przycisk, bo kolejność jest nawet taka sama.
Bardzo fajny i klimatyczny model, a dla Ciebie wspomnień czar. Chromy wyszły superowo. Z czego zrobiłeś tę część karbowaną (rurę) co idzie na dole do tłumików? Autko się świeci jak ..., czyli właśnie tak jak trzeba. Z minusów to nadkola, szczególnie lewe, jakieś takie pogięte i nierówne. A teraz czas na naczepę do niego, do roboty :)
-
Dałeś czadu. Ładny model z eleganckim malowaniem. Nie wnikam w szczegóły techniczne. Po prosty bardzo mi się podoba. Czy te LED-y na górze się świecą/
-
Dałeś czadu. Ładny model z eleganckim malowaniem. Nie wnikam w szczegóły techniczne. Po prosty bardzo mi się podoba. Czy te LED-y na górze się świecą/
-
Kurdę, szaman, jak dla mnie, to rewelka :-) Super robota ! Świetne te przebarwienia na końcówkach "kominów" i te anteny wywalone do przodu jask rogi :-) :-) :-) Z kołami nie kombinuj - są eleganckie. Wszystkie dodatki w chromie wyglądają zaje.....e !!! Całość robi nieprzeciętne wrażenie. Tyle, że to aż wyje o solidną naczepę - podobnie malowaną albo z solidnym gabarytem !!! Bardzo podoba mi się fota nr 73 :-) MT oczywiście bez szemrania :-) :-) :-)
-
Kurdę, szaman, jak dla mnie, to rewelka :-) Super robota ! Świetne te przebarwienia na końcówkach "kominów" i te anteny wywalone do przodu jask rogi :-) :-) :-) Z kołami nie kombinuj - są eleganckie. Wszystkie dodatki w chromie wyglądają zaje.....e !!! Całość robi nieprzeciętne wrażenie. Tyle, że to aż wyje o solidną naczepę - podobnie malowaną albo z solidnym gabarytem !!! Bardzo podoba mi się fota nr 73 :-) MT oczywiście bez szemrania :-) :-) :-)
-
Piękna robota.
-
Piękna robota.
-
Gratulacje Henryku. Bardzo ładny model skleiłeś i przyjemnie się go ogląda, chociaż niektóre zdjęcia się powtarzają. Podzielam zdanie Zbyszka001: samoloty czy samochody? Pozdrawiam.
-
Gratulacje Henryku. Bardzo ładny model skleiłeś i przyjemnie się go ogląda, chociaż niektóre zdjęcia się powtarzają. Podzielam zdanie Zbyszka001: samoloty czy samochody? Pozdrawiam.
-
W kartonie to wolę odrzuty ale fanem samochodów jestem bezapelacyjnie. Model absolutna rewelka. I po fotach warsztatowych widzę, ze łatwo też nie było. świetnie świetnie świetnie!!! :) Bardzo fajna baza i extra wykonanie. Nooo Panie szefie, coś takiego to cięzko będzie przebić :)
-
W kartonie to wolę odrzuty ale fanem samochodów jestem bezapelacyjnie. Model absolutna rewelka. I po fotach warsztatowych widzę, ze łatwo też nie było. świetnie świetnie świetnie!!! :) Bardzo fajna baza i extra wykonanie. Nooo Panie szefie, coś takiego to cięzko będzie przebić :)
-
Zamiotłeś system. Model fantastyczny. Koła co się tak martwiłeś są świetne. Plenery bajeczne. Klik MT. Nie wiem czy samoloty czy ciężarowy są Twoim miejscem w modelarstwie . Brawo
-
Zamiotłeś system. Model fantastyczny. Koła co się tak martwiłeś są świetne. Plenery bajeczne. Klik MT. Nie wiem czy samoloty czy ciężarowy są Twoim miejscem w modelarstwie . Brawo
-
No to żeś teraz wjechał po całości...wszystkimi 18stoma kołami :D Prosto, a jak zacnie! Henryku, teraz zaskoczyłeś mnie. No pogratulować, bo super modelik. Zawsze mi się podobały te cudne malowania na cieżarówkach.
-
No to żeś teraz wjechał po całości...wszystkimi 18stoma kołami :D Prosto, a jak zacnie! Henryku, teraz zaskoczyłeś mnie. No pogratulować, bo super modelik. Zawsze mi się podobały te cudne malowania na cieżarówkach.