T-62
- 2023-03-03
- marfi79
- Pojazdy gąsienicowe
Model czołgu T-62 z wydawnictwa Angraf. Model dość trudny z uwagi na obły kształt wieży, błędy w projekcie, niedostateczną ilość rysunków montażowych. To był mój pierwszy malowany aerografem model. Pierwszy raz też szlifowałem tak duże powierzchnie jak ta wieża. Brak doświadczenia jest tu doskonale widoczny m. in. na łączeniach płatków poszycia wieży.
Komentarze
-
Masz świetna technikę. Widać to dokładnie po tych dwu modelach T 64 i T 62. Moim zdaniem nie wykorzystujesz w pełni tego co oferuje malowanie modelu aerografem. Jak wspomnieli poprzednicy ciut szpachli na wypełnienia, delikatna imitacja odlew. I masz mega odlot. Bo układ jezdny gaski i koła to jest jak dla mnie mistrzostwo świata i to w obydwu modelach. Przyjmij rade od kogoś kto maluje swoje czołgi, i poświęć więcej czasu na ich wykończenie. Drobiazgi, detale, te peryskopy, lampy delikatny olejny wasz numery taktyczne i jest wtedy cud miód. To jest tak naprawdę bardzo proste. Chętnie podpowiem jak to wykonać. A i z czasem dojdziesz do etapu brudzenia i śladów eksploatacji
-
Bardzo ładny model fajnie się prezentuje, zgodze sie z Kilminister że wierza odstaje od reszty, pomyslałbym czy jej lekko nie dopieścić skoro model jest malowany to mozna spróbować to poprawić :) Mimo wszystko model bardzo mi sie podoba. gratuluje wykonania
-
Bardzo ładny model fajnie się prezentuje, zgodze sie z Kilminister że wierza odstaje od reszty, pomyslałbym czy jej lekko nie dopieścić skoro model jest malowany to mozna spróbować to poprawić :) Mimo wszystko model bardzo mi sie podoba. gratuluje wykonania
-
Model jako całość wykonany bardzo dobrze , jedynie na wieżę mogłeś więcej szpachli dać a pomiędzy żebra wieży mogłeś wkleić piankę florystyczną i na to dopiero szpachlę.
-
Model jako całość wykonany bardzo dobrze , jedynie na wieżę mogłeś więcej szpachli dać a pomiędzy żebra wieży mogłeś wkleić piankę florystyczną i na to dopiero szpachlę.
-
Ładnie zrobiony model. Trochę mnie martwią opinie pod kątem trudności w montażu i opisów na jego temat. Mam go w swojej kolekcji i zastanawiam się, czy bym mu podołał? Jaką farbką malowałeś kadłub?
-
Ładnie zrobiony model. Trochę mnie martwią opinie pod kątem trudności w montażu i opisów na jego temat. Mam go w swojej kolekcji i zastanawiam się, czy bym mu podołał? Jaką farbką malowałeś kadłub?
-
Chociaż nie jestem zwolennikiem szpachlowania i malowania to w tym wypadku uważam, że wieża (i cały model) wyglądałaby lepiej, gdybyś jednak nałożył na nią trochę szpachli. Mam takie wrażenie, że odstaje jakością od reszty, która jest kapitalnie zrobiona. Bardzo dobra robota, gratulacje !
-
Chociaż nie jestem zwolennikiem szpachlowania i malowania to w tym wypadku uważam, że wieża (i cały model) wyglądałaby lepiej, gdybyś jednak nałożył na nią trochę szpachli. Mam takie wrażenie, że odstaje jakością od reszty, która jest kapitalnie zrobiona. Bardzo dobra robota, gratulacje !
-
Bardzo ładne wykonanie. A te gąsienice są beżowe, czy tylko na zdjęciach tak wyglądają?
-
Bardzo ładne wykonanie. A te gąsienice są beżowe, czy tylko na zdjęciach tak wyglądają?
-
T-62 jakoś bardziej mi się podoba jako czołg. Obłe kształty w tych czołgach akurat nie sprawiają większego problemu skoro malujesz. Nawet nie musisz idealnie szlifować, ponieważ powierzchnia wieży była trochę chropowata i można to fajnie zamaskować szpachlówką imitującą fakturę odlewu. Podpatrz jak to robi Zbyszek001. Podoba mi się osłona jarzma armaty, wyszła bardzo naturalnie. Ogólnie model nieźle się prezentuje tylko trochę psują odbiór białe peryskopy i oświetlenie.
-
T-62 jakoś bardziej mi się podoba jako czołg. Obłe kształty w tych czołgach akurat nie sprawiają większego problemu skoro malujesz. Nawet nie musisz idealnie szlifować, ponieważ powierzchnia wieży była trochę chropowata i można to fajnie zamaskować szpachlówką imitującą fakturę odlewu. Podpatrz jak to robi Zbyszek001. Podoba mi się osłona jarzma armaty, wyszła bardzo naturalnie. Ogólnie model nieźle się prezentuje tylko trochę psują odbiór białe peryskopy i oświetlenie.
Masz świetna technikę. Widać to dokładnie po tych dwu modelach T 64 i T 62. Moim zdaniem nie wykorzystujesz w pełni tego co oferuje malowanie modelu aerografem. Jak wspomnieli poprzednicy ciut szpachli na wypełnienia, delikatna imitacja odlew. I masz mega odlot. Bo układ jezdny gaski i koła to jest jak dla mnie mistrzostwo świata i to w obydwu modelach. Przyjmij rade od kogoś kto maluje swoje czołgi, i poświęć więcej czasu na ich wykończenie. Drobiazgi, detale, te peryskopy, lampy delikatny olejny wasz numery taktyczne i jest wtedy cud miód. To jest tak naprawdę bardzo proste. Chętnie podpowiem jak to wykonać. A i z czasem dojdziesz do etapu brudzenia i śladów eksploatacji