Nie kupi się już biletów do tego czerwonego kasownika a pojechał by kilka przystanków... Jak żywy ! perfekto !

+1, może teraz się uda.

To on jeszcze nie dostał MT? Ale jestem zdziwiony :)

Jerzy67 - napiszę tu to samo co przy wehikule - CZYTAJ OPIS NAD ZDJĘCIAMI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie jest to ten sam model co był w Modeliku, bo tam był...inny autobus, którego zresztą moja galeria też jest na tej stronie. Wojok - szyby nie wyszły idealnie czyste, tzn. wyszły lepiej niż gdzie indziej :) Gdzie nie gdzie musiała biała farba zaciec pod taśmę maskującą i stąd na niektórych te białe kropki, podobnie jest w środku na podłodze i na oparciach tylnych foteli. Czerwony kolor udało mi się uchwycić, bo zdjęcia robiłem na dworze przy naturalnym oświetleniu, te które są w relacji były robione przy mocnym halogenie i podejrzewam że stąd te przekłamania na różowy.

Ładnie wykonany autobusik ,a czy to nie jest powtórka z wdawnictwa ,modelik tylko w innej grafice.

Łooo dawno mnie nie było i Jelczyk już gotowy :D No Skorpionie co ja mogę powiedzieć... Poradziłeś sobie wybitnie. Fajne uzupełnienie kolekcji. Gratuluję i Wesołych Świąt :D

Model bardzo ładnie wykonany i zaprezentowany.

Bardzo ładnie.

Hmm, na pierwszy rzut oka widać, że ta sama "ekipa" malowała i drogę i autobus :-):-):-) Faktycznie, zaskakująco dobrze wyszły szyby. Choć na zdjęciu dziewiątym wygląda to politycznie podejrzanie :-) Jeszcze tylko bym się czepił poręczy na ostatnich schodkach ( w końcu po to ona jest :-) ) - nie jest przyklejona na środku :-( Poza tym, to uwag krytycznych brak. Jak dla mnie to świetny model. Tym bardziej, że solidnie trafia w mój gust :-) Przepięknie się prezentuje - brawo dla wykonawcy i projektanta - takich trzech, jak Was dwóch, to nie ma ani jednego :-):-):-) A teraz nam jeszcze pięknie wytłumacz, jak Ci się tym razem udało zrobić fotki czerwonego, a nie różowego autobusu :-):-):-) Ode mnie masz MT :-)

Szczerze przyznaję, że oglądając zdjęcia za pierwszym razem, moją uwagę tak skutecznie przyciągnęło wnętrze, że pomiomo podnoszonych przez Ciebie niedociągnięć, to nie rzucało mi się to jakoś bardzo w oczy. Co dziwne z racji podglądania cichaczem relacji, perypetie które Przechodziłeś w trakcie budowy znam od podszewki (jeśli można tak to ująć), stąd też bardziej powinienem być ukierunkowany na te kwestie. Z tego wniosek, że model się broni i dobrze prezentuje. Co ciekawe, przeglądając zdjęcia za drugim razem, również nie biły po oczach uszczelki, czy przejście kolorów. Szyby, a miałem okazję przywyknąć, też nie są tragiczne. Nawet jestem w stanie stwierdzić, że przywołane przez Ciebie mankamenty dodają Jelczowi charakteru, a jeszcze gdyby go tu i ówdzie nieco pobrudzić... No i teraz nie wiem, czy oglądać po raz trzeci.

świetnie się go ogląda, patrząc na kolejne zdjęcia zapomina się że to nie prawdziwy a jedynie model, dopiero ławka na przystanku sprowadza mnie na ziemię :)

Fajnie, że się zdecydowałeś na galerię. Jest na co popatrzeć. Na "asfalcie" prezentuje się jeszcze lepiej! Pomimo niewielkich niedociągnięć, o których pisałeś w relacji, model naprawdę robi wrażenie. Ode mnie 3xMAX+MT. Ładne kolory na zdjęciach :)

Zgadzam się z kolegami wykonanie bardzo fajne to odcięcie kolorów to jedyny minusik. Przede wszystkim to fajny i unikalny model i jestem pewien ze sie świetnie prezentuje na zywo :) Na fotkach w dobrym oswietleniu plus zbliżenia zawsze się coś znajdzie :) Gratuluje

No i jest galeria! Pięknie! Marcin, bardzo się cieszę, że udało Ci się dobrnąć do końca z jelczykiem. I to w jakim stylu! Po pierwsze dlatego, że to projekt autorski i gro rzeczy musiałeś ogarnąć intuicyjnie ( instrukcji niet :)), po drugie model wbrew pozorom wcale nie jest taki prosty w budowie jakby się wydawało. Właśnie te duże płaskie powierzchnie ze szklarnią na całej długości mogą "napsuć krwi". Sam też się nieco do tego przyczyniłem bowiem pewne rozwiązania konstrukcyjne mogłem inaczej przewidzieć. Teraz pewnie zaprojektowałbym to inaczej i dzięki Twoim spostrzeżeniom mogę w przyszłości to zmienić (jeśli jeszcze przyjdzie mi ochota na sklejenie pr110). Błędy i niedociągnięcia zdarzają się najlepszym więc nie byłbym aż taki krytyczny. Sklejający zawsze wie o swoich "babolach". Najważniejsze, że masz swoją peerkę do bogatej kolekcji pojazdów i będzie cieszyć Twoje oko! Marcin, gratuluję ślicznego kultowego jelcza pr110!

Świeeetna maszyna. Wg mnie wymagający model, duże płaskie powierzchnie, a wszystko sklejone bardzo precyzyjnie, rzekłbym: geometrycznie. Coś mi tu z kolorami nie styka, czegoś brakuje, jakiegoś paska nad oknami, nie wiem... Bardzo podoba mi się zdjęcie nr 18 - nic tylko wsiadać. Tym bardziej, że jazda wydaje się być bardzo przyjemną bo asfalcik jakiego polskie drogi nie widują często (o ile w ogóle)... Gratulejszyn !

Po mimo tego co ci się nie podoba to autobus wygląda bardzo atrakcyjnie, chciałbym tak umieć sklejać pojazdy i autobusy. Model śmiało na wystawy .

Mnie bardzo się podoba pomimo kilku niedociągnięć. Z dala wygląda jak prawdziwek. Szacun za całe wnętrze. Na fotkach pewnie go aż tak nie widać jak w realu ale to według mnie lwia część budowy takiego autobusu. Gratki.

Ponarzekałeś, a mnie się on bardzo podoba i nie widzę tych strasznych baboli. Jedynie to ta spaskudzona linia podziału kolorów. Pewnie Ci co jeździli (w sensie prowadzili) tymi autobusami to zobaczą jakieś nieścisłości, ale dla mnie to jest on bardzo ładny, a i zdjęcia też ładne :)

Szyby aż tak brudne nie są ( o dziwo ), biorąc pod uwagę iż brudne oszklenie u mnie to juz swego rodzaju standard, to tu nie jest tak źle, a to co widać na zbliżeniach to wina ( chyba ) obiektywu, bo za każdym razem przy zdjęciach z bliska widać coś w rodzaju kurzu, paprochów itp. Oczywiście nie mówię że są idealnie czyste i przejrzyste bo tak nie jest, ale jak na moje standardy to nie jest tak źle :) Jedynie białe kropki na ostatniej szybie od strony drzwi to jest brud, gdzieś musiała farba się dostać jak malowałem dach.

Jeśli coś tu może razić, to tylko... brudne szyby. Celowo czy przypadek?