Model super wykonany i zaprezentowany.

A mi sie podoba. Cały model i mini dioramka, a raczej podstawka, to znaczy nakładka siedząca też fajna.

Chilar, oglądałem mnóstwo filmików nt malowania figurek, a szczególnie ich twarzy. Może jakbym miał farby modelarskie to by wyszło lepiej. Tak czy inaczej to jest max moich możliwości i talentu :) Druga sprawa to figurki drukowane trudniej się maluje, powierzchnia nie jest taka gładka.

Swietnie on wyglada, a silnik wymiata. Komiks tez fajny :D

Sebastian. Ok, przedstawiłeś mi swój pogląd i wyjaśniłeś wątpliwości co do dachu i tablicy. Sorry, za zwrócenie uwagi, ale nie ogladałem relacji, ani Lotusa w naturze więc wybacz. A co do ludzików, to jak napisałem. Co kto woli. W każdym razie samochód pięknie Ci wyszedł.

Osłona tablicy w kabinie jest tak jak ma być, obejrzyj oryginał w internecie, ona tak ma sterczeć :) Co masz na myśli pisząc "zdobyć oryginalny srebrny metalik"? W sensie oryginalny taki jakim malowano Lotusy 30 lat temu? Raczej wątpię, żeby się to udało. Ten lakier, który zastosowałem to lakier do Forda, a nazywa się tak samo jak lakier stosowany przy Lotusach: Silver Frost - pisałem o tym w relacji. Szczelina na dachu jest, bo tylna klapa jest otwierana - nijak tego bardziej upchnąć nie dałem rady. Co do ludzików to zdania nie zmienię, bo mnie się podoba jak jest ludzik przy modelu, fajnie pokazuje skalę. Wygląda zabawkowo? Przecież model to też zabawka, więc pasują do siebie :)

Bardzo efektowny model. Szczególnie koła/opony i silnik/ robią wrażenie . Jest jednak kilka elementów , które mogłeś zrobić lepiej. Odstająca szczelina na dachu i osłona tablicy w kabinie niedopasowana zdj. 12. Co do lakieru. Wygląda to z daleka świetnie, ale mogłeś spróbować zdobyć oryginalny srebrny metalik i nim spróbować. Są takie, bo zięć robił poprawki przy swoim i wyszło całkiem jak oryginał. Poza tym mam uwagę do figurek. Są w fajnych pozach, ale mimo tego wydaje mi się, że ten samochód wyglądał by lepiej bez nich. Dla mnie tego typu figurki zalatują kiczem i psują wygląd całości Od razu widać , że to nie ludzie tylko zabawki. Podstawka prosta, ale dla takiego modelu bardzo dobra. Fotki także dobrze pokazany cały model. Ogólnie bardzo ładnie, ale dla mnie bardziej dopuszczalne jest umieszczenie figurki pilota w kabinie samolotu niż tego typu historyjka. No, ale każdy może mieć swoje zdanie. Jednemu się to spodoba, a drugiemu mniej. Pozdrawiam i klej kolejną maszynę tylko raczej bez ludzików...

O kolorze nie mam zdania. Mogłeś taki, mogłeś inny. Modelarsko wycisnąłeś maks z tego w sumie słabego numeru Orlika. Ode mnie MT.... (edycja) pewnie to Twoje nie ostatnie figurki, obejrzyj wiec jakiś filmik naYT nt. malowania figurek/twarzy

Dawno mnie tu nie było i przegapiłem budowę twojego samochodu. Jest super. A cała inscenizacja dodaje mu charakteru. Litery na silniku i oponach to majstersztyk modelarski - szacun.

Tak jak piszesz, pewnie na żywo jest lepszy odbiór.

AndDi - niestety lakier metalik ma w sobie takie małe drobinki, a to jak wiesz się nie skaluje w dół wraz z modelem. Poza tym w rzeczywistości to aż tak nie błyszczy. Może jakbym zrobił zdjęcie w ciemności, bez żadnego źródła światła w pobliżu to by może pokazało jak ja to widzę. Szwagier - pani jest z wtryskarki, a pan z drukarki FDM, nie można ich porównywać, bo jakość oddania detali jest całkowicie różna.

Ładne sklejenie, ale lakier spaskudził model - niestety. Wygląda jakby był posypany brokatem, a to mu uroku nie dodaje.
Nad komiksem się napracowałeś i tu plus dla Ciebie :)

Super wyszło, fajne felgi. Zastanawiałem się jak ci pójdzie malowanie figurek. Pani fajnie wyszła, nawet ma delikatny makeup. Pan ładny trochę się zepsuł, dziwne ma oczy. Fajny komiks.

Dla mnie klasą wykonania tego modelu są wypukłe literki na pokrywach silnika. Zanim dotarłem do komiksu, już mnie coś pachniało filmem z gatunku fikanych. Bardzo mnie się podoba ta .................... maszyna!!!

Sebastian a mówiłem że zdążysz do końca września. No to teraz wybrać fotę i do K24 r4s1@wp.pl Ładnie wyszedł. Zgadzam się z Krystianem bo też oglądałem relację. Scenka rodzajowa dodaje fanu... Pytanie, co to za facet podrywa moją dziewczynę z za kierownicy ? :-)))

WOW - Model bardzo fajny śledziłem relacje więc wiem ile pracy włozyłeś w poprawę opracowania :) Dodatkowy plus za dodatki których nie ma w opracowaniu :) Silnik bym nieco przykuzył od spodu bo jakos za bardzo się błyszczy :) Generalnie koła i silnik na mnie robia najwieksze wrażenie, pewnie dla tego ze tak nie potrafie :) Fajnie że wybrałes sobie konkretny model w konkretnej scence, konsekwencją jest lakier srebrny metalic który jest chyba najtrudniejszym kolorem w modelach :) Myśle ze inny kolor wydobyłby z tego modelu całe piękno które teraz lekko sie ukrywa :) Gratuluje wykonania