SlawkuH jak wspomniałeś o konkursie PAN-cerny1944 to PiotrP się zgłosił do Jury więc konkurencja Ci odpada. Czyli nie bez kozery Jury jest jakie jest ! Ale nie o tym. Model sklejony pięknie. Sama kolorystyka czołgu ciekawa i przyciąga wzrok ale detal bardziej. Marszałek dobrze to ujął, nie boi się zbliżeń !!!

@chilar - Z akcesoriów kupnych zastosowałem jedynie osiem śrubek ciętych laserowo które są na włazie dowódcy. Bardziej jako próba niż potrzeba. Wszystko pozostałe to wyroby własne z zapasu koloru, którego w wycinance było mnóstwo :-) Bardzo mocno przerobiłem wycinankowe gąsienice. Dodałem żeberka i nowe gruntozaczepy. Dorobiłem, od podstaw z zapasu koloru, wszelkie uchwyty i zaczepy, motylki, kłódkę, gaśnicę, oba podnośniki, lampy notek przód i tył, podstawę anteny i narzędzia. Poprawiałem niepasujące plamy kamuflażu na włazie, lufie, osłonach wydechów, tylnej płycie pancernej i w kilku innych miejscach. A same motylki robiłem tak, że kartonową rurkę zwinąłem na druciku 0,4mm i dokleiłem do niej uszka. Podejrzałem taki sposób w innej wycinance, gdzie takie motylki były już zaprojektowane. Bodajże CV-35 z Orlika. Dodałem do galerii kilka fotek warsztatowych jako uzupełnie mojej odpowiedzi :-)

Perfekcja normalnie. MT jak nic. Zdradź kolego PiotrP czy akcesoria jak śruby, nakrętki motylkowe, czy uchwyty do sprzętu zrobiłeś z wycinaki, czy miałeś gotowe, bo kolor retuszu też dobrałeś idealnie? Jeśli to Twój wyrób to jak wykonałeś tr nakrętki motylkowe?

Kolejny przepięknie wykonany model. Dorzucam głos na Mt.

A jednak są na forum w innych modelach z tym zawieszeniem ślizgi, tylko jakoś mi umknęły. Pewnie dlatego, że malowane nie tak czyściutkie jak tutaj. Tutaj same się w oczy rzucają. :-)

Dzięki Piotrek za wyjaśnienie. Tak mnie to mocno zastanawiało, ale dzięki Twojemu modelowi jest to już jasne..:-)

Dziękuję wszystkim :-) Miło się to czyta :-) Tulipan740i - nie mylisz się. To były ślizgi, elementy stałe, które miały zapobiegać uszkodzeniom błotników przez napinające się gąsienice. Nie wystepują takowe w innych czołgach gdyż tam konstukcja błotników tego nie wymagała. Tylko pojazdy na tym zawieszeniu jak Ferdynandy, Elephanty i Tygrysy P miały taką konstrukcję blotników. No i kilka nie wprowadzonych do produkcji prototypów, ale to też to samo zawieszenie.

Piękny! Ochy i achy już padły od przedmówców to nie będę się powtarzał. Natomiast mam pytanie techniczne, ponieważ zawsze mnie zastanawiało czy podczas ruszania z miejsca, gdy gąsienice się napinały najbardziej to nie wadziły o te załamania błotników. Widziałem inne modele tego typu Tygrysa i nie miały pod spodem błotników tego co właśnie ma Twoj. Teraz jak dla mnie jest to logiczne. Pytanie brzmi. Czy te półkoliste elementy to częściwo wystające rolki zewnętrzne, które mają właśnie zadanie nie dopuścić do obcierki o te załamania błotników , czy to nieruchome element w formie ślizgu? Może się orientujesz?

Przepiękny model. Jesteś mistrzem standardu. Wygląda na to, ze w przyszłym tygodniu nacisnę MT. Świetna sesja fotograficzna.

...i ta klodka na zdjecu 44. Ja juz widze, ze w konkursie to moge juz zwijac manatki i isc do domu. Pieknie wykonany model. Wszystkie detale wygladaja fantastycznie. Idealne spasowanie czesci. Brawo!

WOW Pięknie wykonany standard, no to nasi chłopacy pancerniacy będą mieli konkurencje ;) Pieknie, czysto, formowanie cześci pierwsza klasa, model nie boi się zblizeń :) Gratuluje

No to po całości panie pojechałeś. To nie moje klimaty. Widzę że w końcu ktoś standardy pancernej robi jak Kilminster lotnicze. Wielkie brawa.

Jeszcze lepszy, jak poprzedni, bardzo mnie się podoba. Jest na co popatrzeć.