Podstawowy czołg M1A2 Abrams
- 2023-10-22
- peter

- Pojazdy gąsienicowe
- Waloryzacja
Prosto z defilady model współczesnego czołgu M1A2 Abrams z wydawnictwa Angraf Model Nr.1/2014 a nie jak jest podane wydanie z numerem 05.Model malowany i dosyć mocno przerobiony względem oryginalnego wydania.
Komentarze
-
Jest jakaś magia czołgach na 100%. Z jednej strony zachwycają mnie możliwościami sklejania a z drugiej strony przerażają okrutnie. I każdy sklejony oglądam z wielkim zaciekawieniem, czytam relację i podpatruje technik. Piękna robota, pewnie "Pancerniacy" się tam czegoś dopatrzą ale dla mnie jest dobrze.
-
Bardzo ladny czolg :D Ja sie nie znam na pancerce, ale wyglada bardzo ladnie. Dobrze i starannie wykonany.
-
Bardzo ladny czolg :D Ja sie nie znam na pancerce, ale wyglada bardzo ladnie. Dobrze i starannie wykonany.
-
Wszystko już Koledzy powiedzieli - nic dodać, nic ująć. Współczesne czołgi nie są moją mocną stroną, w przeciwieństwie do konstrukcji starszych. Model nieźle wykonany. Pozdrawiam.
-
Wszystko już Koledzy powiedzieli - nic dodać, nic ująć. Współczesne czołgi nie są moją mocną stroną, w przeciwieństwie do konstrukcji starszych. Model nieźle wykonany. Pozdrawiam.
-
Angrafu jeszcze nigdy nie kleiłem ale jestem pewien że nie drukowali nic na kredzie (poza B-17 ?). Najprawdopodobniej model został wydrukowany cyfrowo. Nadruk ma wtedy lekki połysk i przypomina papier kredowy. Dodatkowo Answerowy druk cyfrowy reaguje na kleje i rozmazuje się dokładnie tak jak opisujesz. A co do samego modelu to bardzo podobają mi się fotki w plenerze. Są bardzo klimatyczne. Model również jest zacny i z pewnością kosztował Cię mnóstwo pracy i wiele nerwów ale wybrnąłeś z tej bitwy zwycięsko. Gratulacje!
-
Angrafu jeszcze nigdy nie kleiłem ale jestem pewien że nie drukowali nic na kredzie (poza B-17 ?). Najprawdopodobniej model został wydrukowany cyfrowo. Nadruk ma wtedy lekki połysk i przypomina papier kredowy. Dodatkowo Answerowy druk cyfrowy reaguje na kleje i rozmazuje się dokładnie tak jak opisujesz. A co do samego modelu to bardzo podobają mi się fotki w plenerze. Są bardzo klimatyczne. Model również jest zacny i z pewnością kosztował Cię mnóstwo pracy i wiele nerwów ale wybrnąłeś z tej bitwy zwycięsko. Gratulacje!
-
Prócz tego, kredowego papieru, który trochę mnie zmylił to jest Angraf. Przede wszystkim nikt tak nie spaprał tylnej furty, która jest podcięta ze skosa. Faktycznie nie ma termowizji, APU jest za wysokie i niekształtny przedmuchiwacz. To wszystko pasuje do wydania z 2014r. Natomiast z tego co pamiętam to właśnie wydanie już zawierało kosz za wieżą. Wychodzi na to, że to faktycznie jeszcze jakieś wcześniejsze wydanie tego wydawcy. Tak dociekam z ciekawości. :-)
-
Prócz tego, kredowego papieru, który trochę mnie zmylił to jest Angraf. Przede wszystkim nikt tak nie spaprał tylnej furty, która jest podcięta ze skosa. Faktycznie nie ma termowizji, APU jest za wysokie i niekształtny przedmuchiwacz. To wszystko pasuje do wydania z 2014r. Natomiast z tego co pamiętam to właśnie wydanie już zawierało kosz za wieżą. Wychodzi na to, że to faktycznie jeszcze jakieś wcześniejsze wydanie tego wydawcy. Tak dociekam z ciekawości. :-)
-
Andrzej te peryskopy niebieskie wymieniłem na szyby. Normalnie szklarz z bałut przyjechał i wklejał. Tetaz to leo 2 wygląda jak word cośtam ze szkła co w niego walneły te dea odrzutowce. No ja to chciałem napisać że on wygląda na tego z gpm. Ale się nie znam na wydaniach. To się nie chciałem wymądrzać.
-
Andrzej te peryskopy niebieskie wymieniłem na szyby. Normalnie szklarz z bałut przyjechał i wklejał. Tetaz to leo 2 wygląda jak word cośtam ze szkła co w niego walneły te dea odrzutowce. No ja to chciałem napisać że on wygląda na tego z gpm. Ale się nie znam na wydaniach. To się nie chciałem wymądrzać.
-
Przychylam się do zdań Szamana. Co do okienek, to pamiętam, że kiedyś mocno za takie niebieskie szybki pojechaliśmy Zbyszkowi001, trochę się na nas wkurzył, ale mu przeszło :)
O wiele lepiej wygląda przezroczysta folia od spodu podklejona czymś czarnym.
-
Przychylam się do zdań Szamana. Co do okienek, to pamiętam, że kiedyś mocno za takie niebieskie szybki pojechaliśmy Zbyszkowi001, trochę się na nas wkurzył, ale mu przeszło :)
O wiele lepiej wygląda przezroczysta folia od spodu podklejona czymś czarnym.
-
Czy ja coś przegapiłem? Abrams z Answer/Angraf, pierwsze wydanie na papierze kredowym? To opracowanie o który ja myślę jest wydane na zwykłym, za to na kredowym był z pewnością w GPM i to właśnie I wydanie.
-
Czy ja coś przegapiłem? Abrams z Answer/Angraf, pierwsze wydanie na papierze kredowym? To opracowanie o który ja myślę jest wydane na zwykłym, za to na kredowym był z pewnością w GPM i to właśnie I wydanie.
-
Jest to wydanie pierwsze na papierze kredowym. Oba Km-y , (oryginalne były nie najlepsze) ,mocowanie do Km-u 12,7 mm , kamera termowizyjna (której w tym wydaniu nie ma) uchwyty do holowania z przodu i tyłu modelu (również nie ma w tym wydaniu) , kosz z tyłu wieży również zrobione we własnym zakresie (oryginalny był trochę krótszy więc wymagał przerobienia. Moje wydanie to M1A2 Abrams (Angraf Model Nr.1/2014 wydany na papierze kredowym, a nie jak jest podane wydanie Nr.05/2014(Trzeba było uważać przy klejeniu aby nie kapnąć klejem na wydrukowany element gdyż schodziła czy też rozmazywała się farba)
-
Jest to wydanie pierwsze na papierze kredowym. Oba Km-y , (oryginalne były nie najlepsze) ,mocowanie do Km-u 12,7 mm , kamera termowizyjna (której w tym wydaniu nie ma) uchwyty do holowania z przodu i tyłu modelu (również nie ma w tym wydaniu) , kosz z tyłu wieży również zrobione we własnym zakresie (oryginalny był trochę krótszy więc wymagał przerobienia. Moje wydanie to M1A2 Abrams (Angraf Model Nr.1/2014 wydany na papierze kredowym, a nie jak jest podane wydanie Nr.05/2014(Trzeba było uważać przy klejeniu aby nie kapnąć klejem na wydrukowany element gdyż schodziła czy też rozmazywała się farba)
-
Ja na czołgach nie znam się tak bardzo, jak Koleżeństwo, żebym mógł określić czy to model M1A2, czy może jednak M1A1. Obejrzałem sobie go od strony modelarskiej roboty i widzę kawał niezłego czołgu. Ale..... ale niektóre krawędzie tak się rozjeżdżają, że ja takiego na defiladę bym nie wypuścił. Więcej, jako Marszałek, dla naszej armii bym nie kupił!
-
Ja na czołgach nie znam się tak bardzo, jak Koleżeństwo, żebym mógł określić czy to model M1A2, czy może jednak M1A1. Obejrzałem sobie go od strony modelarskiej roboty i widzę kawał niezłego czołgu. Ale..... ale niektóre krawędzie tak się rozjeżdżają, że ja takiego na defiladę bym nie wypuścił. Więcej, jako Marszałek, dla naszej armii bym nie kupił!
-
Zbyszek model to wersja A2 . Świadczy o tym nowszy właz dowódcy, inne mocowanie Browninga, dodany obserwator z termowizją po lewej stronie wieży.
-
Zbyszek model to wersja A2 . Świadczy o tym nowszy właz dowódcy, inne mocowanie Browninga, dodany obserwator z termowizją po lewej stronie wieży.
-
Bardzo efektowne wykonanie tego czołgu. Nie znam się na tym temacie, więc nie wchodzę w szczegóły. Kapitalne zdjęcia w plenerze. Wszystko wygląda naturalnie. Jedyna rzecz, która mnie trochę razi to to, że wszystkie krawędzie są bardzo ostre. Tak jakby nie były przygotowane przed malowaniem. Za bardzo "kanciaste". tak bym to określił. To jest dość mocno widoczne. Poza tym na wieży i dla kierowcy mogłeś zamiast tych sztucznych niebieskich okienek wstawić folię ciemną lub przynajmniej podłożoną od spodu odpowiednim kolorem co bardziej by przypominało oryginał/ nawet taśma magnetofonowa była by dobra/. Jednak jako całość prezentuje się doskonale. Gratuluje.
-
Bardzo efektowne wykonanie tego czołgu. Nie znam się na tym temacie, więc nie wchodzę w szczegóły. Kapitalne zdjęcia w plenerze. Wszystko wygląda naturalnie. Jedyna rzecz, która mnie trochę razi to to, że wszystkie krawędzie są bardzo ostre. Tak jakby nie były przygotowane przed malowaniem. Za bardzo "kanciaste". tak bym to określił. To jest dość mocno widoczne. Poza tym na wieży i dla kierowcy mogłeś zamiast tych sztucznych niebieskich okienek wstawić folię ciemną lub przynajmniej podłożoną od spodu odpowiednim kolorem co bardziej by przypominało oryginał/ nawet taśma magnetofonowa była by dobra/. Jednak jako całość prezentuje się doskonale. Gratuluje.
-
Dla mnie to jest ANGRAF. Zbudowany 1:1. Stąd Grzesiek te uwagi które wymieniłeś. Od zawsze chodzi za mną Abrams w wersji PL. Czekam jednak cierpliwie na dobre wydanie. Z zapowiedzi nie wiem co zastaniemy czy wersje komercyjną - przemalowana wersja dotychczasowa czy znaczące poprawki. Zatem niestety bryła modelu nie ma wiele wspólnego z wersją używana w wojsku Polskim M1A2 sep v 3. to chyba jakaś wersja M1A1. Pomimo brawo za ukończenie. Niewielu podejmuje sie tego wydania. I szacunek za przemalowanie. Barwy Natowskie fajnie wyglądają na abramsie. Co do modelu. Mnie też trochę przeszkadza bardzo wysoko osadzona wieża. To chyba pierwsza wersja malowania PL Abramsa. Można doszukiwać się błędów, ale tak jest z każdym modelem. Też chciałbym mieć na półce takie cudo. Robi bardzo pozytywne wrażenie. Brawo.
-
Dla mnie to jest ANGRAF. Zbudowany 1:1. Stąd Grzesiek te uwagi które wymieniłeś. Od zawsze chodzi za mną Abrams w wersji PL. Czekam jednak cierpliwie na dobre wydanie. Z zapowiedzi nie wiem co zastaniemy czy wersje komercyjną - przemalowana wersja dotychczasowa czy znaczące poprawki. Zatem niestety bryła modelu nie ma wiele wspólnego z wersją używana w wojsku Polskim M1A2 sep v 3. to chyba jakaś wersja M1A1. Pomimo brawo za ukończenie. Niewielu podejmuje sie tego wydania. I szacunek za przemalowanie. Barwy Natowskie fajnie wyglądają na abramsie. Co do modelu. Mnie też trochę przeszkadza bardzo wysoko osadzona wieża. To chyba pierwsza wersja malowania PL Abramsa. Można doszukiwać się błędów, ale tak jest z każdym modelem. Też chciałbym mieć na półce takie cudo. Robi bardzo pozytywne wrażenie. Brawo.
-
Przede wszystkim podziwiam, że zabrałeś się właśnie za opracowanie Angraf, chociaż wiem, że takiego z prawdziwego zdarzenia opracowania to do tej pory nie ma też u innych. Ja mając do wybory to co jest obecnie wolałbym oststnie wydanie Fly Model. Chociaż Fly Model ostatnio w T-90 dał delikatnie do zrozumienia, że niedługo pojawi się i u nich wznowienie Abramsa. Mam pytanie. Czy Twój model jest z pierwszego wydania Angraf, czy z tej szumej zapowiedzi ich drugiego wydania? Nie interesowałem się czy ich drugie wydanje już jest dostępny w sprzedaży. Natomiast skoro dużo przerabiałeś to chyba jesteś świadomy, że w modelu jest masa błędów. Wiele całych podzespołów niestety nawet nie ma zbliżonego wyglądu do oryginału. Dobrym na to przykładem jest tylna furta przedziału napędowego, przedmuchiwacz lufy, czy moduł APU. Szkoda, że nie osadziłeś niżej wieży. Niemniej jednak skoro udało się go skończyć mniemam, że może trochę jak nie wiecej frajdy sprawił. Mimo wszystko gratuluję ukończenia.
-
Przede wszystkim podziwiam, że zabrałeś się właśnie za opracowanie Angraf, chociaż wiem, że takiego z prawdziwego zdarzenia opracowania to do tej pory nie ma też u innych. Ja mając do wybory to co jest obecnie wolałbym oststnie wydanie Fly Model. Chociaż Fly Model ostatnio w T-90 dał delikatnie do zrozumienia, że niedługo pojawi się i u nich wznowienie Abramsa. Mam pytanie. Czy Twój model jest z pierwszego wydania Angraf, czy z tej szumej zapowiedzi ich drugiego wydania? Nie interesowałem się czy ich drugie wydanje już jest dostępny w sprzedaży. Natomiast skoro dużo przerabiałeś to chyba jesteś świadomy, że w modelu jest masa błędów. Wiele całych podzespołów niestety nawet nie ma zbliżonego wyglądu do oryginału. Dobrym na to przykładem jest tylna furta przedziału napędowego, przedmuchiwacz lufy, czy moduł APU. Szkoda, że nie osadziłeś niżej wieży. Niemniej jednak skoro udało się go skończyć mniemam, że może trochę jak nie wiecej frajdy sprawił. Mimo wszystko gratuluję ukończenia.
Jest jakaś magia czołgach na 100%. Z jednej strony zachwycają mnie możliwościami sklejania a z drugiej strony przerażają okrutnie. I każdy sklejony oglądam z wielkim zaciekawieniem, czytam relację i podpatruje technik. Piękna robota, pewnie "Pancerniacy" się tam czegoś dopatrzą ale dla mnie jest dobrze.