Samolot Myśliwski Su-27 Sił Powietrznych Ukrainy

Samolot Myśliwski Su-27 Sił Powietrznych Ukrainy
  • Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
  • Waloryzacja
Wydanie: 1996 No05-06 Su-27 Flanker Seria: Kartonowy Arsenał Wydawnictwo: Haliński Andrzej Skala: 1:33

Na zakończenie wykładów z Podstaw Konstrukcji Maszyn prowadzący te zajęcia powiedział do nas „pamiętajcie, żeby wszystko co zaprojektujecie było użyteczne, trwałe i piękne”. I chyba to ostatnie było główną zasadą panującą w Biurze Konstrukcyjnym Suchoja. Rosyjskie maszyny zawsze podobały mi się ze względu na ich opływowość, harmonię i pewnego rodzaju „naturalność” przez co mimo, że są stworzone przez człowieka to wyglądają jakby wywodziły się z tej natury właśnie. Co do użyteczności to prawda, różne warianty Flankera dawały przez wiele lat Federacji Rosyjskiej możliwość stwarzania wrażenia, że kraj ten posiada wartościowy samolot bojowy mogący być z powodzeniem używany w konfliktach zbrojnych i konkurować z zachodnimi maszynami. Co więcej, na ten numer dali się nabrać poważni gracze (Chiny i Indie) i teraz z pewnością patrzą na swoją flotę tych maszyn z niepokojem patrząc jak radzą one sobie w wojnie na Ukrainie. A jak sobie radzą, do dziś wizualnie potwierdzonych (za Oryxem) zostało zniszczonych w walkach powietrznych lub przez OPL 32 sztuki (Su-30, Su-34, Su-35). W sumie Rosja utraciła już 40 maszyn z tej rodziny. A z czym tym maszynom przychodzi się mierzyć, w większości przypadków z technologią poradziecką i od niedawna z pierwszymi egzemplarzami zachodniej OPL. W zeszłym tygodniu bateria Patriot umieszczona na południu unieszkodliwiła kolejne maszyny o czym przyznają sami Rosjanie. Ten popis w prawdziwym konflikcie i z przygotowanym przeciwnikiem, bo to co wyprawiała Rosja w Syrii takim nazwać nie można, zbiera pierwsze żniwa. Egipt zerwał kontrakt na wyprodukowane już Su-30, wypuszczając dodatkowo w świat też wyniki porównania z Rafale’ami. Indie nie biorą pod uwagę tych maszyn przy nowych przetargach. Przesiądzie się na nie Iran (ex-Egipskie) i pewnie jeszcze kilka egzotycznych państw, ale to nie na nich się robi prawdziwe pieniądze. No i została jeszcze trwałość, a ta jest wręcz w Rosji i wcześniej ZSRR legendarna. Podczas wojny na Ukrainie 6 sztuk (Su-34 i Su-30) rozbija się w incydentach nie związanych z walką. Zwiększone naloty, rzadsze serwisy i wymiany części robią swoje. Z przeszłości „przedwojennej” to w głowie mi siedzą jeszcze dwa incydenty z pokazów we Lwowie i Radomiu, a przecież tam latali najlepsi piloci i maszyny też powinny być najlepiej utrzymane. Z historii najnowszej to jedna sztuka z eskorty wizyty Putina do Teheranu nie wyruszyła w podróż powrotną razem z resztą, usterka pozostawiła ją na ziemi. Ten samolot byłby pewnie świetny, gdyby powstał na Zachodzie. A tak z Rosyjską jakością, technologią i podejściem do utrzymania ruchu pozostaje tylko nie wykorzystanym ogromnym potencjałem. Ukraina po rozpadzie ZSRR odziedziczyła 68 sztuk Su-27 różnych wariantów. Do wybuchu wojny z powodu wypadków i sprzedaży na zewnątrz dotrwało 55 sztuk w dwóch jednostkach, 831 Brygadzie Lotnictwa Taktycznego w Mirgorodzie i 39 Brygadzie z Oziernego. Do dziś Ukraina straciła 13 sztuk potwierdzonych wizualnie. Nieokreślona ilość tych maszyn bądź części do nich została też różnymi kanałami na Ukrainę dostarczona. Szacuje się, że wciąż posiadają ok 50 sztuk w różnych stopniach operatywności. Kilka z nich zostało zaadaptowanych do przenoszenia pocisków zachodniej produkcji. Ta flota będzie niestety już tylko malała, ograniczeniem są też braki w dostępnych pociskach ale na horyzoncie są już F-16. Model przedstawia „niebieską” 100. To prawdziwy numer taktyczny. W drugim dniu wojny (25.02.2022) został zestrzelony nad Kijowem przez rosyjski zestaw przeciwlotniczy, Rosjanie piszą, że S-400. Pilotował go pułkownik Aleksander Jakowycz Oksanczenko. Emerytowany w 2018 zastępca dowódcy 831 Brygady z Mirogrodu powrócił do służby w 2022. W Latach 2013-18 był też pilotem służącym w zespole akrobacyjnym Ukraińskich Sił Powietrznych. Co do modelu to jest to repaint Kartonowego Arsenału z 1996. Czytelnicy forum wiedzą jak niefortunnie zacząłem z nim przygodę i jak w końcu udało się go tu zalegalizować. Repaint na skanach, przeniesienie elementów z arkusza B4 na A4 nie pomogło w dokładności części i ich dopasowywaniu. Prawie każdy element trzeba było w jakiś sposób korygować, docinać lub wstawiać małe kawałki w miejsce braków. Szkielet i poszycie to dwa zupełnie inne światy. Był już moment, że chciałem to rzucić i ten brak entuzjazmu jest widoczny w jego wykonaniu. Da się go zrobić lepiej i pewnie też sam wiele elementów wykonałbym porządniej gdybym sklejał na spokojnie. Ale niestety chciałem go już mieć za sobą. Z przyjemnością wrócę do tego samolotu jeżeli ktoś wyda go zaprojektowanego od nowa w jakimś egzotycznym malowaniu, bo jak już wcześniej pisałem Flanker to po prostu piękna maszyna.

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. karakan19822024-01-21 22:10:13

    Elegancka robota!

  1. Wasia2024-01-04 12:11:10

    Dałeś radę z Flankerem, wyrazy uznania za finalny efekt. Stare opracowania potrafią dać w kość i sam się o tym przekonałeś. Jednak masz teraz model z niezaprzeczalną zaletą - jest bardzo rzadkim okazem na półkach.

  1. peter2024-01-03 15:47:25

    Model bardzo ładnie wykonany i zaprezentowany.

  1. Kikol772024-01-02 11:35:20

    Wspaniały model, Patrze na niego z sentymentem bo to był ostatni model przed moja przerwą w modelarstwie :) Śledziłem też relacje i bylo na co popatrzeć :) szacun za akcje z zakupem orginału - tak to się powinno robić :D Gratuluje udanego modelu i wygladam kolejnych relacji :)

  1. DarkDevil802024-01-01 10:09:02

    Świetny model, napatrzeć się nie można na niego w tym kamuflażu. Niemal dwa lata temu, gdy zaczęła się wojna u naszych wschodnich sąsiadów, już prawie zacząłem sklejać ten sam raparint. Ju z nawet zakaponowałem arkusze i wyciąłem wręgi, ale WAK wydał ukraińskiego MiGa-29 i go odpuściłem i z tego co widziałem w Twoich zmaganiach z nim, chyba dobrze się stało. Nie myślałem, że będą z nim takie problemy i teraz nie wiem, czy go w ogóle skleję... Niemniej, Tobie udał się go skleić pięknie. Gratulacje.

  1. haydee2023-12-30 13:15:29

    tulipan740i: no to był kiepski rok dla pokazów, pierwsze u mnie w Krakowie a potem Radom. Od tamtego czasu postanowiłem nie zabierać dzieciaków na pokazy, jakoś nie chcę, żeby w razie czegoś to widziały.

  1. haydee2023-12-30 13:03:50

    Jacek-KP: robiłem zdjęcia trzema różnymi sprzętami tak żeby uzyskać kolory jak najbardziej zbliżone do oryginału. Lustrzanka nie dała rady, telefon którym zawsze robię zdjęcia też nie (ostatnie zdjęcie), dopiero telefon żony (o jaka była zadowolona) dał najlepsze rezultaty, Ten najjaśniejszy kolor jest na zdjęciach jakby wyostrzony, najbliżej tego co jest na modelu pokazuje zdjęcie 47 u dołu, u góry już jest efekt tego wycieplenia, widać to też po kolorze kartonu robiącego za tło. Ciemniejsze kolory są ok. Model był drukowany na laserze a potem pokryty akrylem, jest taki lekki połysk, mimo że to był lakier matowy.

  1. tulipan740i2023-12-30 09:32:13

    Kapitalne wykonanie. Przyłożyłeś się do niego w każdym calu. Podwieszany arsenał też robi wrażenie. Fotki aż się chce oglądać. Brawo za opis. Również uważam, że ten samolot jest bardzo ładny jak nie najładniejszy wśród rosyjskich "dwururek". Zgodzę się również, że potencjał ma ogromny, ale z wykonaniem gorzej. Tego spadającego w Radomiu widziałem na własne oczy.

  1. Jacek-KP2023-12-29 23:13:41

    Bardzo ładny model, czysto i starannie sklejony. Czy ta kolorystyka jest przejaskrawiona na zdjęciach, czy tak wygląda w oryginale?

  1. AndDi2023-12-29 21:35:27

    Przepiękne wykonanie, gdyby nosek był jaśniejszy, to trudno by było odróżnić od prawdziwego, bo wszystko inne idealnie takie samo. Masz talent i umiejętności. No i brawa za podejście z zakupem oryginału. Jesteś jednym z najlepszych :)

  1. mirkuch2023-12-29 20:14:03

    Super sklejony:) Daję 3 x max:)

  1. PAN-KARTON2023-12-29 14:16:05

    Blue Motion ! No w końcu cały widać i widać że cały świetnie wykonany. Robi wrażenie równie duże jak w powietrzu ! Można oglądać w pętli i nie ma nudy. Kilka fotek ogląda się z przykrością :( To historia która Nas otacza...

Rezultaty 0 - 12 z 12 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie