Ja nie będę się rozpisywał. Okręty to jednak nie moja bajka, choć Bismarcka popełniłem kiedyś. Bardzo mi się podoba Twoje wykonanie i należy mu się MT jak nic!.

Tak, były 2 z 3 na konkursie w Warszawie ????

Widziałem na Syrence ? chyba oba ORP Garlandy z naszej galerii były na wystawie !?

Nie ma co dodawać. Piękny model ! budowa zakończona w 100%, łącznie z opisaną podstawką której brakuje u bliźniaka z galerii. :)

Może musi się podobać.Chociaż znalazłem wiele niedokładności,no cóż innym też się zdarzają,/np gruba bandera ?/ale nie wybrzydzam,jest ładnie .Oby tak dalej.Pozdrawiam

Świetnie polepiony oktęt!. Masa drobnych detali dodaje uroku. Ode mnie MT!

I tak właśnie powinien wyglądać model kartonowy. Posiadam ten model I tak go sobie właśnie wyobrażałem po sklejeniu.

Super wygląda ;) Podziwiam za cierpliwość, bo detali tutaj jest od groma;)

Dzięki panowie, miło się czyta takie fajne komentarze :) Model dał mi w kość ze względu na ilość drobnicy i na koniec olinowanie. Długo stał i czekał ale się doczekał. Być może kiedyś będą kolejne okręty - nie szybko. Pozostaje przy pełzaczach, które zdecydowanie lepiej mi idą, i mam większą frajdę z ich robienia. Nominacja na MT? Powariwali... Pozdrawiam Jacek

Bardzo ładny okręt i świetnie sklejony, chociaż chyba gdzie nie gdzie uciekł Ci retusz. Faktycznie olej te pełzające i jeżdżące pojazdy i zabierz się za pływadła, w tym za żaglowce.

Całkiem łądnie się prezentuje. Zachęca do sklejenia.

Podoba mi się i z ciekawością się ogląda galerię. Ta matowość i kolory jego druku są bardzo przyjemne dla oka. Przez to, że go nie malowałeś zachował ten swój kartonowy charakter. Każdy wie z czego został zrobiony i jakie są możliwości i ograniczenia tego materiału. Fajnie wykonane detale pokładu. Gratulacje. Pozdro.

Nie podoba mi się reling. Nie podoba mi się, że obie śruby napędowe nie są przeciwbieżne. Nie podoba mi się, że torpeda ciora zadkiem po pokładzie. Ale bardzo podoba mi się, hmm, cały model :-) Bardzo ładnie i dokładnie sklejony. Świetna drutologia. A i muszę przyznać, że ślady eksploatacyjne, których generalnie nie lubię, na tym modelu wyglądają całkiem przyzwoicie :-) Olej te wszystkie dupowate czołgi - masz rękę do okrętów :-):-):-) Mt bez szemrania :-)

No i super Garland ;) Teraz będziemy synchronicznie sklejać czołg :)

Moim zdaniem wyszło całkiem nieźle, dobrze bo dobry modelarz poradzi sobie z każdym wyzwaniem.