Ale szkarada i ta brzydka gwiazda... W sensie samolot nie model! Model sklejony elegancko, dokladnie i czysciutko. Moje gratki, swietna robota.

Po tak ciężkiej walce z tym opracowaniem to i tak model prezentuje się całkiem nieźle .

Opracowanie pozostawia wiele do życzenia, ale osiągnięty efekt jest wysoko ponad to co zawarte w wycinane. Samolot bardzo oryginalny, więc chyba pozycja obowiązkowa dla pasjonatów latających rur. Gratki.

A ja jestem pod niezmiernym wrażeniem, że udało Ci si e ten model skleić. Uwagi już były, jak by nie było prezentuje si e fajnie. Ciekawa konstrukcja, eksperymentalna jedynie, służyła jako demonstrator technologii. Jakich? To chyba tylko ruscy wiedzą :-) Fajnie ten samolot by wyglądał hipotetycznie jako maszyna bojowa, wrzuciłem Ci w komentarzu do Twojej galerii na jednej z grup na fb grafikę przedstawiającą taką wizję. Dodać do tego jakieś znaki rozpoznawcze i fajna sprawa :-) Niekonieczne rossowieckie jak zauważył szaman :-) Można np. etiopskie, ugandyjskie czy wenezuelskie. Do wyboru, do koloru. A co! Jeszcze raz brawo i gratuluję świetnego modelu.

Ja bym napisał tak:. Model jako samolot bardzo dla mnie ciekawy Podoba mi się jego nietypowa sylwetka.. Wycisnąłeś z niego co się dało. Niestety Hobby model znany jest z takich niedopracowanych produkcji. To większość Pana Grabowskiego. Niestety opracowana delikatnie mówiąc-Tak sobie... Trzeba jednak przyznać, że dobór opracować tego autora jest bardzo atrakcyjny. Sam kleiłem kilka i wiem jak to wygląda. Robiłem na przykład 3 podejścia do Rafale...Warsztat jak to u Ciebie na bardzo wysokim poziomie. Jednak widzę kilka drobiazgów, które można było zrobić lepiej. Przede wszystkim jednak te dysze. Za nic mi nie pasują , i wybacz szczerość, ale mogłeś tutaj z nimi powalczyć. Są całkiem jakby z innego świata. Takie białe ,nijakie. Trzeba było jednak zaczekać i coś by się zmieniło... Poza tym takie elementy jak to czerwone na klapie podwozia z przodu. Można było z tym powalczyć. I ostatnia sprawa, która rzuca się w oczy. Nosek. Jako, że jest biały ,można jednak było to ładnie "szlifnąć" i dopiero pomalować. Sam mam ochotę na ten samolot, ale odstrasza mnie nie tyle słabe opracowanie co konieczność przemalowania bo tych ruskich napisów bym nie strawił. Niestety, samolot chyba nie występuje w innych barwach/ choć musiałbym to sprawdzić/ bo jeżeli jednak to pokusił bym się o przemalowanie. Generalnie model prezentuje się bardzo efektownie. Gratuluję wykonania.

Cześć, jak pierwszy raz widziałem ten samolot to byłem mocno tym zafascynowany i jakoś sobie wmówiłem, że Ruskie odkryły coś przełomowego w lotnictwie. Że wywrócili stolik przy którym siedzieli inni gracze i to teraz inni będą ich gonić. Teraz coraz bardziej skłaniam się ku scenariuszowi, że ten samolot powstał przez bałagan na montażu albo w dokumentacji. A model jak sam napisałeś wygląda jak wygląda. I nie ma tu twojej winy, tak został opracowany. Dużo dużych płaskich elementów poszycia nie pozwala uzyskać gładkich przejść i efektu spójnej powierzchni. Gratulacje za wykonanie, wyciągnąłeś z niego co się dało ale też za dobrnięcie do końca bo wiem jak to jest jak w trakcie klejenia minie chemia do modelu. Pozdro i czekam na kolejny model.

Ja również śledziłem relację i podziwiam warsztat, bo mimo opisanych błędów wycinanki to model ogląda się bardzo przyjemnie:)

Witam , Jako że śledziłem budowę przez cały czas trwania, mogę tylko potwierdzić swoje słowa,że: model ciekawy ,oryginalny ! Widać że walka była ostra z materią i wyszło bardzo dobrze ! Nie wiele jest Su47 sklejonych twój jest sklejony z nich najlepiej !

"Czytałem" i oglądałem relacje. ;D Gratuluje uporu i doprowadzenia projektu do końca. Model sklejony dość ładnie, ale w porównaniu do reszty Twojej galerii miejscami widać, że po prostu chciałeś go skończyć.

Gra kontrastów. Węgiel i sadza w fotel wsadza. Na tym niebieskim tle jest tak wyraźny, piekny model, kolekcja też pokaźna. Jak zwykle IKEA dała ciała i półki za wąskie produkuje :) Naprawdę robi wrażenie, coś czarnego warto skleić. Będę szukał ! Jest co oceniać ale punktacja z góry wiadomo... :)