Jeszcze raz dzięki Panowie za komentarze, miło mi że się podoba, bo ja do tej pory jakoś niekoniecznie miałem przekonanie do "cywili". Fotki w plenerze, czemu nie, jak się trafi okazja dorobię kilka zdjęć.

Gratulacje! Piękny model, a jakość wykonania taka, że model wygląda jak gotowa zabawka kupiona w sklepie.

Gratuluję modelu. Świetnie wykonany, czyściutko. Ode mnie MT.

Niepozorny modelik wykonany w standardzie najwyższych lotów! Moją uwagę przykuły pięknie wykonane koła, a w zasadzie felgi. Wyglądają obłędnie, a należy pamiętać, że są niewielkich rozmiarów. Brawo! Masz mój głos na MT! Może jeszcze jakaś fotka w plenerze?

Piekne wykonanie na naprawdę wysokim poziomie. Zdjęcia takich wykonań powinny trafiać na strony wydawców bez wahania w czasach, w których brakuje zdjęć z surówek w opracowaniach i na www. Moje gratulacje!

Bardzo mi się podoba, wykonanie wysokich lotów - takimi Tarpanami kiedyś jeździłem. Pozdrawiam!

Mimo że pojazdy to kompletnie nie moje klimaty oddam swój głos na MT i oczywiście 3 x max...

Jest piękny. Modelarstwo najwyższych lotów.

Świetna robota - uwielbiam takie modele. Elegancko, czysto i dokładnie wykonany standardzik. Super sprawa. MT bez szemrania :-)

Ja nie mam słów, bo raz że zgadzam się z pochwałami moich przedmówców, a dwa że mi kopara opadła. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na następne galerie.

Piotr ma niesamowitą rękę do detali. Na przykład tylne lampy i kierunkowskazy, chociaż zrobione w standardzie z kartonu, wyglądają obłędnie.

Ładny, to znaczy nie samochód ładny tylko model ładnie sklejony :)

Rzeczywiście kabina, o której pisze Piotr we współczesnym świecie nazywana byłaby dubel kabiną, nawet raz takim miałem przyjemność podróżować za szczyla

Pewnie wiek mam odpowiedni ale Tarpany jakie widziałem były z odkrytą paką i z dłuższą osłoną kabiny w wersji Pick-up 237. Ten którego wykonał Piotr prezentuje się świetnie, a kolor powinien mieć nazwę Tarpan-Orange, tak charakterystyczny. Były to konstrukcje nie do zajechania. Późniejszy Tarpan Honker w Policji S.Poż i Wojsku/ŻW i S.G pewnie do dziś gdzieś by znalazł. Plandeka wykonana zajefajnie a to sztuka z kartony zrobić. Model świetnie wykonany w znanym nam standardzie Piotra D.

Piotr czego nie dotknie zamienia w złoto. Piękne wykonanie, tak jak koledzy zauważyli, ten musiał zejść świeżo z taśmy, bo w realu były mocno zmęczone użytkowaniem. Poproszę Piotra, żeby napisał jak i z czego wykonał plandekę. Dla mnie ewidentnie i bezdyskusyjnie MT.

Dzięki za komentarze. Rama rzeczywiście jest delikatnie ugięta. Ten element jest dość filigranowy, początkowo sądziłem, że będzie wystarczająco sztywny, ale po przyklejeniu kabiny, paki i postawieniu na kołach okazało się, że jednak nieco pracuje. Gdyby nie było plandeki pewnie nie byłoby to widoczne. Nie wpadłem wcześniej żeby go jakoś porządnie usztywnić, a szkoda.

Rewelka, bardzo mi się podoba. Czysty, bardzo ładnie poskładany standard. Do tego świetnie się prezentuje w galerii. Blandeka to dla mnie top. Mój wujek miał takiego, też był żółty, też zawsze miałem wrażenie że za chwilę się złamie na pół. Wtedy ten wóz był dla mnie trochę z innej planety a dziś to pożądany klasyk. Gratulacje.

Tarpan aż za ładnie Ci wyszedł, chyba tyle co przeszedł profesjonalną renowację. Ja pamiętam raczej egzemplarze zmęczone już życiem. Mam wrażenie, że rama wygląda na nieco ugiętą (może to kwestia osadzenia skrzyni ładunkowej) ale pewnie Tarpan jeździł przeładowany ;) Gratuluje, bardzo ładnie się prezentuje.