Zardzewiała beczka - step by step :)

Hej
Dłubie sobie pewną podstawkę pod pewien model (pokażę za jakiś czas, spokojnie :) 

jednym z jej elementów jest beczka. Zdezelowana, podrapana i dosyć mocno skorodowana. Zabrałem się za jej malowanie i tak powstał na szybko taki mini tutorial. Beczka jest oczywiście kartonowa, pożyczona z Bergepanther od pana Halińskiego. 
 
1. Beczka była już przyklejona do podstawki, co było błędem ;), dlatego jest czarna, bo całość podstawki została psiknięta sprejem czarnym jako podkładem.
2. Nadziana na szpikulec dla wygody malowania, pierwsze kolory to mieszanka akrylowych brązów, takie taniochy z marketu ;)
3 .Kolejna podmalówka tym razem akrylowa farba Velleyo, numer na zdjęciach.
4. Zanim poprzednia warstwa farby wyschnie nakładam pigment koloru takiego rdzawobrązowego. Ważne żeby to zrobić na mokrą farbę, wychodzą fajniejsze efekty :) Rozsmarowuję wszystko pędzlem.
5. Lakier bezbarwny - błyszczący, daje równiejszą powierzchnię, gładszą co u mnie jest zbędne :) Lakier to sidoluks, 3 warstwy nakładane pędzlem. Jest warstwą zabezpieczającą poprzednie malunki przed kolejnymi działaniami.
6. Lakier do włosów - na błyszcząca powierzchnię psikam prosto z oryginalnego opakowania lakier do włosów. Dzięki niemu zrobimy łatwo realistycznie podrapaną i zniszczona farbę na naszej beczce.
7. Podstawowy kolor mojej beczki to mieszanina szarego, białego i minimalnie niebieskiego. Farby akrylowe.
8. Drapiemy!
Potrzebna nam jest ciepła woda, twardy pędzel, ręcznik papierowy do wycierania nadmiaru wody.
Zwilżając powierzchnie farby wodą powodujemy przenikanie wody pod spód, do warstwy lakieru do włosów, który powoduje odłażenie farby. Mokra farby drapiemy twardym pędzlem, szpikulcem, wykałaczką, czymkolwiek co zniszczy ten niebieskawy kolorek. Efekty na zdjęciu.
Właściwie to mógłby być koniec, ale ja chcę mieć hardkorowo zniszczoną beczkę, a przy okazji pokaże moje sposoby na zyskanie takiego efektu.
9. Wash olejny. Dla podkreślenia faktury farby na całość zapuszczam bardzo rozcieńczoną white spirytem czarną farbę olejną dla artystów, ta akurat dla modelarzy 
10. Pigmenty, suche pastele. Na koniec dodatkowo smyram beczkę pigmentami i suchymi pastelami, dla wzmocnienia rdzawego efektu. Korzystałem z takiego zestawu suchych pasteli, służą mi już bardzo długo :D
Całość utrwaliłem ponownie white spirytem. Nie lakierowałem, bo będę to robił już na podstawce w całości - lakierem matowym. Pozbędę się wtedy niepotrzebnego połysku :)
11. Koniec :)

Rezultaty 0 - 1 z 1 pozycji
Udostępnij publikację:

Dodany przez JaCkyL

JaCkyL
Jestem klubowiczem od 2017-07-27