Witam Wszystkich

W klejenie modeli bawię się  od około roku. Początkowo miało to być odskocznią od pisania pracy magisterskiej. Praca napisana a modele zostały. Tiger jest moim trzecim modelem a więc doświadczenie mam niewielkie w tej materii. Zakładają relację liczę na wasze pomocne uwagi podczas budowy tego śmigłowca. Na początek kilka zdjęć wycinankarki. Co do opisu budowy i schematów montażu to ich największą zaletą jest  to że są. Tak na poważnie, jak dla mnie to są trochę za skromne. W poprzednim modelu jaki kleiłem wszystko było wyłożone jak Abel krowie. Na razie udało mi się podkleić elementy kartonem, wyciąć większość wręg i oszlifować. Dopasałem pierwszy segment i wkleiłem wręgi. Przepraszam za jakośc zdjęć - robione w nocy przy słabym oświetleniu.

Jakby kogoś inetesowało coś więcej na temat tego śmigiełka:

http://klub.chip.pl/helikoptery/tiger.htm

http://pl.wikipedia.org/wiki/Eurocopter_Tiger

Witam

Prace posunęły się do przodu i moja ważka ma już ogonek. Najpierw sąsiadujące ze sobą wręgi oraz poszycie dopasowałem  poprzez pocieranie drobnym papierem ściernym następnie posklejałem poszczególne segmenty (poza pierwszym w belce ogonowej i to był błąd) i wkleiłem wręgi. I znów szlifowanie pasowanie szlifowanie poszczególny segmentów na płasko rozłożonym papierze, retusz i klej. Teraz o baboku tym na belce , coś mnie podkusiło i tu zrobiłem na odwrót  a mianowicie nie skleiłem poszycia tylko doklejałem je do wręgi i wyszło kiepskie połączenie na dole.  Jak na ten etap budowy wszystko do siebie pasuje bez większych problemów no może poza kolorami które nie do końca są dopasowane odcieniami na poszczególnych elementach.

Witam

Dziękuje Wam za dobre słowo. Melon MI-2 wczoraj przyszedł pocztą wiec  nieuniknione, że będzie kolejnym który trafi pod nóż ale na razie nie ma co dywagować nad tym co dalej. Prace skupiłem na część 6, która krwi mi trochę napsuła, zresztą to gwarantował autor opracowania, z przerwami walczyłem z nią trzy popołudnia a efekt i tak jest ....... no mogłoby być lepiej. Między kolejnymi rundami walki z tylną osłoną silników dłubałem przy kabinie dodając co nieco od siebie jak ją skończę to wstawię zdjęcia.

Witaj Luke. Dziękuję za słowa uznania ale po pierwsze jest to dopiero trzeci mój model a zarazem pierwszy który w miarę wychodzi poprzednie to tylko do szuflady się nadały, więc jestem początkującym modelarzem. Po drugie jest to pierwsza moja relacja.

Miałem teraz trochę więcej czasu więc i prace przyspieszyły. Wykonałem kabinę pilotów na razie jest one w stanie "montażowym" tzn, że będzie jeszcze troszkę poprawiona ale to już przed montażem owiewki. Chyba nie będzie drążków sterowniczych ponieważ:

1. Projektant przewidział tylko jeden i do tego zaprojektował końcówkę (zdjęcie 1) tak wielką, że pilot to zamiast rąk powinien mieć łopatę do pieczenia chleba.

2. Nie bardzo wiem jak zaprojektować i wykonać inne.

Witam Wszystkich. Dziękuję za pochwały ale proszę nie przesadzać bo jeszcze osiądę na laurach. ;). Pedro zlecenie na wykonanie drążków z drutu poszło już do gwiezdnych zakładów lotniczych.Wojtek93 dziękuję za radę z gięciem sam bym chyba nigdy na to nie wpadł. Kombinowałem na różne sposoby a efekt był mierny.Twój sposób wypróbowałem i o niebo lepiej.Beato nie powiem pomysł bardzo dobry i pewnie efekt by był super ale trochę obawiam się zachlapię lakierem wszystko wokół i cała kabina będzie wyglądała jakby była pokryta szkłem. Jednak pomysł zapamiętam i postaram się wykorzystać w przyszłości. Jeszcze raz dziękuję Wam za cenne rady i uwagi one motywują mnie do pracy.

P.S. Mam pytanie czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć krok po kroku jak skleić coś takiego. Ja wyciąłem uformowałem i potem próbuje to posklejać i wychodzi d**a.

Witam

No tak niby robię tak jak piszecie a wychodzi nie do końca to co było zamierzone. Ale już wiem za jakieś 25498 sklejonych modeli i ja się nauczę wykonywać takie cuda jak Wy. Prace w gwiezdnych zakładach lotniczych nieco zwolniły ale coś tam powstało. A mianowicie ulepiłem a może lepiej umęczyłem dziób wiatraczka mimo, iż nie jest on idealny to i tak jestem zadowolony z efektu końcowego. Górna część poszycia pasowała idealnie i nawet uważam, że wyszła mi bardzo dobrze jak na moje zdolności. Za to z dołem było już dużo gorzej po wielogodzinnej walce udało się jakoś skleić część 23. Niestety okazało się że, element ten jest za mały w stosunku do szkieletu i sąsiedniego segmentu. Wymyśliłem, że rozetnę go w osi symetrii i dorobię wstawkę z wydrukowanego skanu (autor nie przewidział zapasu koloru). Nie wiem czy to był najlepszy pomysł ale jest wstawkaznajduje od spodu i nie będzie się aż tak w oczy rzucać. Obecnie trwają prace nad zamknięciem kabiny.

Witam

Coś tam zrobiłem...

 Już wyżej pisałem dlaczego tu zamieściłem relację więc nie będę się powtarzał ale skoro uważacie, że powinna być gdzie indziej to autor nie ma nic przeciwko.

Witam w "nowej starej" relacji. Dziękuję za bardzo miłe przywitanie w pracowni. No to teraz żarty się już skończyły muszę się jeszcze bardziej starać. Niestety z braku czasu prace znacznie zwolniły i gwiezdne zakłady lotnicze wykonały jedynie coś takiego. wydaje mi się, że coś tu nie tak ;)  Czy ja aby na pewno składam śmigłowiec....................    

Witam Wszystkich po przerwie spowodowanej deficytem czasowym.

Zacząłem dłubać przy skrzydłach i uchwytach do powieszania broni oraz innej drobnicy. Skrzydła poszły bez większych problemów ale za to z uchwytami było sporo dopasowywania szlifowania ale to raczej przez braki w warsztacie a nie opracowanie. Oto efekt który sami oceńcie.

Wojtek zgodnie z danymi moja ważka powinna być wyposażona w pociski Tigat oraz HOT, a także przeciwlotnicze rakiety Mistral. Powinien niestety niedawno z wielkim zdziwieniem odkryłem,że opracowanie nie zawiera uzbrojenia :(((. Zobaczę może w necie uda mi się znaleźć jakieś plany jak wykonać coś podobnego ale kiepsko to widzę myślałem też o "adopcji"uzbrojenia z AH-64 Apache

Witam

Niewiele zrobiłem a i to raczej nadaje się tylko do kosza. Postanowiłem podłubać przy podwoziu wiatraczka zrobiłem mocowanie goleni było trochę szlifowania bo każda wręga inna ale to mały szczegół da się zrobić bez kłopotu. Zabrałem się za kółka, zrobiłem je  trochę po swojemu z wycinanki wiozłem tylko średnice i grubość. W końcu za 4 razem udało mi się osiągnąć zadowalający mnie efekt przymierzyłem koła i okazało się, że d**a i w ogóle to pasują jak świni siodło są za duże i za wąskie. I tym oto sposobem muszę zaczynać od nowa toczyć kółeczka.

PS.W związku z tym, że opracowanie nie zawiera żadnego uzbrojenia proszę o pomoc co powiesić pod skrzydłami.

[quot]bombel:

........Ale jeśli chcesz dozbroić go to ja bym właśnie od któregoś modelu ściagnął skany (np cobra z kartonowej kolekcji ma podobny kolor lub apache z mm z 2003r) i wydrukował..........

[/quot]

Bombel oglądałem sobie cobre i nawet ładnie wygląda to co ma pod skrzydłami. Wiem, że  Tigery miały zupełnie co innego ale albo nie będzie nic albo coś nie oryginalnego nie wiem co lepsze. Czekam na dalsze rady i propozycje.

 

[/quot]

...a jak by tak samemu rozrysować, skleić i pomalować pod kolor?? nie myslałeś o tym?

[/quot]

Jest to jakiś pomysł nawet nie najgorszy ale........ no jak zawsze jest jakieś szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Od czego zacząć, czy kreślić ręcznie a może w jakimś programie itp itd :) Nie wiem Lobo czy dziękować Tobie za pomysł czy być zły na Ciebie (żart) bo dziś w pracy to tylko buszuje w necie i szukam informacji.

P.S. Mam nadzieję, że mój szef nie zagląda na forum :) :) :)

Witam

Cóż warunki pogodowe oraz trwające mistrzostwa w piłkę kopaną całkowicie nie sprzyjają modelarstwu. Ale nie myślcie, że nic nie robię. Pogrzebałem trochę w necie i postanowiłem pójść za radą  Lobo i sobie sam zaprojektować uzbrojenie. Wybór nie był łatwy bo opcji dużo (zdj.1). Wydaje mi się, że wybrana prze zemnie wersja jest wiarę bliska oryginałowi a zarazem dosyć prosta w wykonaniu.(zdj.2). Obecnie mam już wszystko zaprojektowane, rozrysowane i powolutku zaczynam składać w całość. Niedługo pojawią się pierwsze zdjęcia sklejonej surówki (no chyba że wyjdzie totalna kupa)

P.S.Dziękuję Wszystkim za rady i pomysły i liczę na dalszą pomoc.

Udało mi się coś skleić więc poddam to Waszemu fachowemu oku. Na razie jest to jedna strona. Trzeba to trochę jeszcze dopracować i pomalować.

Beato powyciskałem parę klawiszy i drukarka wypluła coś tam do wycięcia ;).

Tak na poważnie to na początek zrobiłem szkic na papierze a potem trochę pobawiłem się programem do grafiki 3d. Pewnie szybciej  byłoby gdybym to robił za pomocą linijki i ołówka ale to już jakoś potrafię obsługiwać. A przy projektowaniu takiej prostej rzeczy za pomocą kompa liznąłem podstawy obsługi programów do tego przeznaczonych.

[quot]Wojtek93:

Tak się przyglądam i przyglądam temu uzbrojeniu i to fajna sprawa jest :)

Ładnie wyglądać będzie :D:D

POZdro.

[/quot]

Dziękuję Wojtek

A tak wygląda to po zejściu z lini produkcyjnej. Zabawa z tymi elementami sprawiła mi dużo frajdy i satysfakcji. Do ideału to jeszcze daleko ale ja jestem zadowolony z efektu końcowego.

Witam

Cieszę się , że podoba się Wam moje wykonanie. Co do koloru to nie tak miało wyjść. Kolor używany do malowania to jest ten sam co do retuszu krawędzi. Myślałem, że skoro tam pasuje to i tu powinno być ok. Wedle mojego rozeznania są to kolory matowe, no poza szarym, tu trochę przekłamuje aparat jak zresztą przy odcieniu. W rzeczywistości to nie ma tak dużych różnic w kolorze ale jednak są. Do tego malowany karton ma zupełnie inną fakturę niż ten wycinankowy. Farba pozostawia gładką powierzchnię sprawiając, że element wygląda jak by był z metalu lub plastiku. Z kolorami to nie wiem co zrobić czy zostawić obecne malowanie czy może kombinować, ale trochę się obawiam, bo jak mówi przysłowie: "lepsze jest wrogiem dobrego".

Wojtek kulki mają fi 6,4 mm faktycznie trochę ważą ale myślę, że nie będzie z tym problemu. Pylony są dosyć solidnie zaprojektowane a i samo skrzydło też ma mocna konstrukcję.

"Sezon ogórkowy" nie najlepiej sprzyja modelarstwu prace coraz bardziej zwalniają :((

Trochę czasu upłynęło od ostatniej aktualizacji prace trwają ale bardzo powoli. Podłubałem trochę przy drobnicy wykonałem metalowe uchwyty i takie tam w sumie niewiele. Z takich większych prac zostało wykonanie wirnika nośnego i podwozia no i jeszcze pobawić się z kółkami.