Patronite - Kartonówki.pl
-
przeczytalem co napisal chilar i stwierdzam ze ma racje. Celem konkursu jest wsparcie kartonowek, a nie wydawnictwa Seahorse. Zmienilem w regulaminie na dowolne wydawnictwo i dodalem sugerowane podpunkty. Tak wiec wyciagamy co mamy w sufladach i zaoszczedzone srodki przeznaczamy na Kartonowki.
Konkurs to byla spontaniczna decyzja i bez wiekszego przemyslenia nad regulaminem. W sumie mozna zawsze regulamin troche dopiescic (mam nadzieje ze bedzie mi to wybaczone- szczegolnie aragorn001, ktory zaczal juz kleic i Ci ,ktorzy cos juz zamowili).
Nie ma problemu i tak bym się zabrał za HMS Speedy, leży u mnie już dobrych parę lat ... ale teraz mogę podjąć się jeszcze czegoś nie ze stajni Seahorse'a, a jest z czego wybierać. Dla mnie to zabawa i motywacja!
-
Bardzo to miłe, ale nie, podziękuję. Po tym co widziałem z czym musiał się użerać AndDi to ostatnią rzeczą, której ja w życiu potrzebuję, jest moderowanie Kartonówek.
No właśnie ... też tego bym się obawiał ... te czasem bezsensowne dyskusje, czepianie się słówek i złośliwości, to nie dla mnie na obecną chwilę.
-
Bardzo to miłe, ale nie, podziękuję. Po tym co widziałem z czym musiał się użerać AndDi to ostatnią rzeczą, której ja w życiu potrzebuję, jest moderowanie Kartonówek.
No właśnie ... też tego bym się obawiał ... te czasem bezsensowne dyskusje, czepianie się słówek i złośliwości, to nie dla mnie na obecną chwilę.
-
Bardzo to miłe, ale nie, podziękuję. Po tym co widziałem z czym musiał się użerać AndDi to ostatnią rzeczą, której ja w życiu potrzebuję, jest moderowanie Kartonówek.
Miałem tu nic nie pisać, ale skoro jest do mnie aluzja, więc jednak napisze. Problem nie jest w funkcji moderatora a osobie, która tą funkcję pełniła. Patrząc po Twoich wyczynach w poniższym linku to nawet lepiej, że nie chcesz nim być. Zrobiłeś chorą jazdę tylko dlatego, że nie zrozumiałeś żartu. Jak widać inni żart potrafili zrozumieć. Sam walisz kardynalne byki w wymiarowaniu i ja jakoś z tego tytułu takiej jazdy nie zrobiłem a w sumie powinienem bo nawet nie było "ikonki bezpieczeństwa".
http://www.kartonowki.pl/forum/temat/3662,29,m1-a1-abrams-skala-116
-
Bardzo to miłe, ale nie, podziękuję. Po tym co widziałem z czym musiał się użerać AndDi to ostatnią rzeczą, której ja w życiu potrzebuję, jest moderowanie Kartonówek.
Miałem tu nic nie pisać, ale skoro jest do mnie aluzja, więc jednak napisze. Problem nie jest w funkcji moderatora a osobie, która tą funkcję pełniła. Patrząc po Twoich wyczynach w poniższym linku to nawet lepiej, że nie chcesz nim być. Zrobiłeś chorą jazdę tylko dlatego, że nie zrozumiałeś żartu. Jak widać inni żart potrafili zrozumieć. Sam walisz kardynalne byki w wymiarowaniu i ja jakoś z tego tytułu takiej jazdy nie zrobiłem a w sumie powinienem bo nawet nie było "ikonki bezpieczeństwa".
http://www.kartonowki.pl/forum/temat/3662,29,m1-a1-abrams-skala-116
-
Hmm, ale źle chopoki do tego moderowania podchodzicie. Nie patrzcie na to przez pryzmat tego, jak walczył AndDi. On nie użerał się jako moderator, ale jako forumowicz. Funkcja była tylko mu wypominana. O ile Sebastian pewnie by się również z tym musiał z tym borykać, to Adam już by był od tego wolny jak elektron. W tym temacie zadaniem moderatora było by tylko pozamiatać, gdy kurz opadnie. A to się nie wiąże z żadnym stresem. Więc może jednak...?
-
Hmm, ale źle chopoki do tego moderowania podchodzicie. Nie patrzcie na to przez pryzmat tego, jak walczył AndDi. On nie użerał się jako moderator, ale jako forumowicz. Funkcja była tylko mu wypominana. O ile Sebastian pewnie by się również z tym musiał z tym borykać, to Adam już by był od tego wolny jak elektron. W tym temacie zadaniem moderatora było by tylko pozamiatać, gdy kurz opadnie. A to się nie wiąże z żadnym stresem. Więc może jednak...?
-
Hmm, ale źle chopoki do tego moderowania podchodzicie. Nie patrzcie na to przez pryzmat tego, jak walczył AndDi. On nie użerał się jako moderator, ale jako forumowicz. Funkcja była tylko mu wypominana. O ile Sebastian pewnie by się również z tym musiał z tym borykać, to Adam już by był od tego wolny jak elektron. W tym temacie zadaniem moderatora było by tylko pozamiatać, gdy kurz opadnie. A to się nie wiąże z żadnym stresem. Więc może jednak...?
Wojok, a niby jak bym miał być wolnym elektronem? Też prowadzę relacje, czasem coś napiszę, ale raczej unikam konfrontacji ... zastanowię się, bo lubię naszą stronę, pogadam może z Andrzejem.
-
Hmm, ale źle chopoki do tego moderowania podchodzicie. Nie patrzcie na to przez pryzmat tego, jak walczył AndDi. On nie użerał się jako moderator, ale jako forumowicz. Funkcja była tylko mu wypominana. O ile Sebastian pewnie by się również z tym musiał z tym borykać, to Adam już by był od tego wolny jak elektron. W tym temacie zadaniem moderatora było by tylko pozamiatać, gdy kurz opadnie. A to się nie wiąże z żadnym stresem. Więc może jednak...?
Wojok, a niby jak bym miał być wolnym elektronem? Też prowadzę relacje, czasem coś napiszę, ale raczej unikam konfrontacji ... zastanowię się, bo lubię naszą stronę, pogadam może z Andrzejem.
-
Wojok, a niby jak bym miał być wolnym elektronem? Też prowadzę relacje, czasem coś napiszę, ale raczej unikam konfrontacji ...
No i o to właśnie chodzi. Nie jesteś z nikim skonfliktowany, unikasz konfrontacji, parę zalet jeszcze by się znalazło, więc nie jesteś teoretycznie narażony na dziwne akcje - wypisz, wymaluj - moderator
-
Wojok, a niby jak bym miał być wolnym elektronem? Też prowadzę relacje, czasem coś napiszę, ale raczej unikam konfrontacji ...
No i o to właśnie chodzi. Nie jesteś z nikim skonfliktowany, unikasz konfrontacji, parę zalet jeszcze by się znalazło, więc nie jesteś teoretycznie narażony na dziwne akcje - wypisz, wymaluj - moderator
-
Dziękuję wszystkim za wsparcie - długo się zastanawiałem czy stworzyć profil na patronite.pl - przez te wszystkie lata sam finansowałem ten projekt. Bardzo zależało mi, żeby to nie był podstawowy hosting i żeby posiadał on certyfikat bezpieczeństwa. Od 2024 będzie to możliwe dzięki Waszemu wsparciu. Wywalę w najbliższym czasie reklamy kontekstowe Google ze strony - czyli wracamy do założeń że jest to serwis "czysty" - bez niepotrzebnej zawartości. Dodatkowo fakt, że ktoś chce się dołączyć do utrzymania serwisu motywuje mnie i obliguje do dalszych działań - pomysły związane z rozwojem ponownie trafiają do planów 2024.
-
Dziękuję wszystkim za wsparcie - długo się zastanawiałem czy stworzyć profil na patronite.pl - przez te wszystkie lata sam finansowałem ten projekt. Bardzo zależało mi, żeby to nie był podstawowy hosting i żeby posiadał on certyfikat bezpieczeństwa. Od 2024 będzie to możliwe dzięki Waszemu wsparciu. Wywalę w najbliższym czasie reklamy kontekstowe Google ze strony - czyli wracamy do założeń że jest to serwis "czysty" - bez niepotrzebnej zawartości. Dodatkowo fakt, że ktoś chce się dołączyć do utrzymania serwisu motywuje mnie i obliguje do dalszych działań - pomysły związane z rozwojem ponownie trafiają do planów 2024.
Mamy nadzieje, ze juz nam nie znikniesz i tu z nami zostaniesz. Bardzo ciezko jest pomagac Kartonowka bez Ciebie i bez jakiegokolwiek kontaktu.
-
hej
ja ustawiłem sobie na pół roku 10zł miesięcznie i jak wchodze na patronite to jest to widoczne, jest pięciu patronów między innymi ty Wojok
U można sprawdzić :)https://patronite.pl/kartonowki.pl#goals
-
hej
ja ustawiłem sobie na pół roku 10zł miesięcznie i jak wchodze na patronite to jest to widoczne, jest pięciu patronów między innymi ty Wojok
U można sprawdzić :)https://patronite.pl/kartonowki.pl#goals
-
Hejka Kikol77, sorki, że dopiero teraz, ale dzięki za odpowiedź. Nie wiem jak ja to sprawdzałem, ale byłem do dziś przekonany, że nimt nie odpowiedział.
Starość, czy co ?
Jako patron, to wiszę, ale dostałem info od Patronite, że jestem sknerus, i że mnie wykopują
Muszę tam jeszcze pokopać i spróbuję znowu.
Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam
-
Hejka Kikol77, sorki, że dopiero teraz, ale dzięki za odpowiedź. Nie wiem jak ja to sprawdzałem, ale byłem do dziś przekonany, że nimt nie odpowiedział.
Starość, czy co ?
Jako patron, to wiszę, ale dostałem info od Patronite, że jestem sknerus, i że mnie wykopują
Muszę tam jeszcze pokopać i spróbuję znowu.
Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam
Nie ma problemu i tak bym się zabrał za HMS Speedy, leży u mnie już dobrych parę lat ... ale teraz mogę podjąć się jeszcze czegoś nie ze stajni Seahorse'a, a jest z czego wybierać. Dla mnie to zabawa i motywacja!