P-38 G LIGHTING wyd. Haliński
-
Po cichu męczę ten model ale w tej nowej wersji Porky .. podziel się wrażeniami co do spasowania modelu szlifujesz wręgi do zaniku kreski czy ją zostawiasz ? Radziłbym więcej szlifu no za późno bo nie mogłem sie zalogować jakieś problemy z logowaniem .. wracając do tematu zauważyłem że łączenia odznaczają się wpychałeś je na siłę ? Czy za mało szlifu ? Ciekawe jak wyjdą Ci belki kadłubowe wraz silnikami to chyba najtrudniejsze w tym modelu z resztą cały model wymaga mega skupienia a szkielet okrętowy może spowodować nie odwracalne błędy. Pozdrawiam.
-
Po cichu męczę ten model ale w tej nowej wersji Porky .. podziel się wrażeniami co do spasowania modelu szlifujesz wręgi do zaniku kreski czy ją zostawiasz ? Radziłbym więcej szlifu no za późno bo nie mogłem sie zalogować jakieś problemy z logowaniem .. wracając do tematu zauważyłem że łączenia odznaczają się wpychałeś je na siłę ? Czy za mało szlifu ? Ciekawe jak wyjdą Ci belki kadłubowe wraz silnikami to chyba najtrudniejsze w tym modelu z resztą cały model wymaga mega skupienia a szkielet okrętowy może spowodować nie odwracalne błędy. Pozdrawiam.
Trzeba było tak od razu się wziąć, bo ten po powodzi już nie nadał się do dalszej pracy. Ten tutaj to już zupełnie bez porównania ;-))))). Widziałem dziś takiego, po sklejeniu ma wielkość mniej więcej P.37 Łoś. Jest co kleić.
Powodzenia.