Aston Martin DBR9. 1/18 - dokończenie relacji
-
Witaj. Pytasz o papier. Więc po kolei. Blok techniczny Canson 190g/m2. Drukarka- atramentówka , dowolna, ale ja mam HP DeskJetInk Adventage 5075. Na razie nie ma żadnych naklejek, a kalkomanii też nie będzie , bo skąd?. Jedyne co, to przerobiłem tylne światła bo były takie nijakie. Zrobiłem to w ten sposób, że srebrną folię (z pudełka papierosów) nakleiłem na tekturę (ok. o4mm a na wierzch nakleiłem czerwoną folię używając UHU. Nie zareagował z folią, a światła wyszły ładnie jakby podświetlone. Na fotkach widać.
Model bardzo trudny z powodu skomplikowanej bryły nadwozia i masy cienkich, a dużych segmentów z ząbkami do wycięcia i przyklejenia. Na razie kleję bez żadnego malowania, ale całość po skończeniu karoserii będzie malowana na połysk lakierem akrylowym w sprayu. Już przetestowałem i nie działa na folię np. szyb. Oczywiście wszystko retuszuje, ale i tak najdrobniejsze białe ryski wyciągnie aparat. Mam nadzieję, że po malowaniu będzie OK.
Dodaję też 4 fotki środka zrobione w dziennym świetle innym aparatem.
Do naklejek jest specjalny papier (na zdjęciu). Drukowałem na nim i dobrze się sprawdza, tyle, że naklejki są matowe.
-
Witaj. Pytasz o papier. Więc po kolei. Blok techniczny Canson 190g/m2. Drukarka- atramentówka , dowolna, ale ja mam HP DeskJetInk Adventage 5075. Na razie nie ma żadnych naklejek, a kalkomanii też nie będzie , bo skąd?. Jedyne co, to przerobiłem tylne światła bo były takie nijakie. Zrobiłem to w ten sposób, że srebrną folię (z pudełka papierosów) nakleiłem na tekturę (ok. o4mm a na wierzch nakleiłem czerwoną folię używając UHU. Nie zareagował z folią, a światła wyszły ładnie jakby podświetlone. Na fotkach widać.
Model bardzo trudny z powodu skomplikowanej bryły nadwozia i masy cienkich, a dużych segmentów z ząbkami do wycięcia i przyklejenia. Na razie kleję bez żadnego malowania, ale całość po skończeniu karoserii będzie malowana na połysk lakierem akrylowym w sprayu. Już przetestowałem i nie działa na folię np. szyb. Oczywiście wszystko retuszuje, ale i tak najdrobniejsze białe ryski wyciągnie aparat. Mam nadzieję, że po malowaniu będzie OK.
Dodaję też 4 fotki środka zrobione w dziennym świetle innym aparatem.
Do naklejek jest specjalny papier (na zdjęciu). Drukowałem na nim i dobrze się sprawdza, tyle, że naklejki są matowe.
-
Szanowny Panie Kierowniku. To-to będzie bez skrzydeł. Już dawno miałem na niego ochotę, ale przerażała mnie ta skomplikowana karoseria i koła. Wreszcie się odważyłem i ciągnę.
Karoseria zaczęta od d.py strony, i pryśnięta 2 razy akrylem.Chciałem zobaczyć jak to wyjdzie i nawet jestem zadowolony, choć zawsze mogło by być lepiej. Na tyle mnie po prostu stać i kropka.
-
Szanowny Panie Kierowniku. To-to będzie bez skrzydeł. Już dawno miałem na niego ochotę, ale przerażała mnie ta skomplikowana karoseria i koła. Wreszcie się odważyłem i ciągnę.
Karoseria zaczęta od d.py strony, i pryśnięta 2 razy akrylem.Chciałem zobaczyć jak to wyjdzie i nawet jestem zadowolony, choć zawsze mogło by być lepiej. Na tyle mnie po prostu stać i kropka.
-
Brytol, ale robiony w wersjach z kierownicą po prawej i lewej. Naoglądałem się najpierw materiałów zanim zabrałem za budowę. Jest ciężko- To trudny i pracochłonny model.
Andrzej to by pewnie takim pogonił...
Jak ktoś chce zobaczyc co mnie czeka, to tutaj jest link.https://www.youtube.com/watch?v=bKNRHVsbHo4
i jeszcze jeden:https://youtu.be/VKPBsApLtRI
Mam pewien dylemat. Z jakiej folii zrobić szyby?. Są 3 opcje. albo przezroczysta biała, albo niebieska,lub żółta?. Zabrałem się za dach i nie mogę się zdecydować na szyby...
-
Brytol, ale robiony w wersjach z kierownicą po prawej i lewej. Naoglądałem się najpierw materiałów zanim zabrałem za budowę. Jest ciężko- To trudny i pracochłonny model.
Andrzej to by pewnie takim pogonił...
Jak ktoś chce zobaczyc co mnie czeka, to tutaj jest link.https://www.youtube.com/watch?v=bKNRHVsbHo4
i jeszcze jeden:https://youtu.be/VKPBsApLtRI
Mam pewien dylemat. Z jakiej folii zrobić szyby?. Są 3 opcje. albo przezroczysta biała, albo niebieska,lub żółta?. Zabrałem się za dach i nie mogę się zdecydować na szyby...
-
Folia dostępna w sklepie z artykułami dla plastyków w formie okładki.Maja też arkusze A4 pojedyncze przezroczyste. Tłoczyłem z nich owiewki. Nadają się doskonale. Malowanie akrylem z puszki. Spray "clir" w sklepie z częściami do samochodów. Tym się maluje po poprawkach lakierniczych. 2 warstwy robią półmat, a ze 4 x da już porządny połysk. Używam tego zamiast caponu. Efekt podobny i nie capi jak capon, a poza tym nie rozpuszcza butaprenu i można malować folię.
Światła faktycznie wyszły dobrze, bo widać jakby odbłyśniki gdy padnie na nie światło. Tak samo jest w prawdziwych światłach.
Zdecydowałem, że szyby zrobię z tej niebieskiej folii. na białym ona wygląda niebiesko, ale w rzeczywistości to blado niebieski i patrząc na okna samochodu też widać, że nie są całkiem białe tylko wpadające w taki niebieskawy odcień.
-
Folia dostępna w sklepie z artykułami dla plastyków w formie okładki.Maja też arkusze A4 pojedyncze przezroczyste. Tłoczyłem z nich owiewki. Nadają się doskonale. Malowanie akrylem z puszki. Spray "clir" w sklepie z częściami do samochodów. Tym się maluje po poprawkach lakierniczych. 2 warstwy robią półmat, a ze 4 x da już porządny połysk. Używam tego zamiast caponu. Efekt podobny i nie capi jak capon, a poza tym nie rozpuszcza butaprenu i można malować folię.
Światła faktycznie wyszły dobrze, bo widać jakby odbłyśniki gdy padnie na nie światło. Tak samo jest w prawdziwych światłach.
Zdecydowałem, że szyby zrobię z tej niebieskiej folii. na białym ona wygląda niebiesko, ale w rzeczywistości to blado niebieski i patrząc na okna samochodu też widać, że nie są całkiem białe tylko wpadające w taki niebieskawy odcień.
-
To dobrze, że się Wam podoba. skleiłem kolejne elementy. Dach. To dość skomplikowana operacja, ale na szczęście elementy dobrze spasowane , tylko trzeba bardzo dokładnie wyciąć i retuszować wszystkie krawędzie. Nawet załamania ząbków, bo później wszystko widać.
Nawet, że się nieźle udało. Pomalowany tak jak poprzedni segment 2x sprayem i dopiero teraz zabiorę się za wstawianie szyb.
-
To dobrze, że się Wam podoba. skleiłem kolejne elementy. Dach. To dość skomplikowana operacja, ale na szczęście elementy dobrze spasowane , tylko trzeba bardzo dokładnie wyciąć i retuszować wszystkie krawędzie. Nawet załamania ząbków, bo później wszystko widać.
Nawet, że się nieźle udało. Pomalowany tak jak poprzedni segment 2x sprayem i dopiero teraz zabiorę się za wstawianie szyb.
-
Te miejsca łączenia na dachu możesz spróbować wygładzić łyżeczką do herbaty. Tylko trzeba jakoś zgrabnie ten element chwycić, aby dane łączenie podpierać palcami w momencie wygładzania. Jak pod łączeniem jest wręga to jest dużo prościej. Ty musisz zastąpić wręgę. A łyżki używasz szorując wypukłą stroną po łączeniu, dość mocno. Efekt jest bardzo fajny.
-
Te miejsca łączenia na dachu możesz spróbować wygładzić łyżeczką do herbaty. Tylko trzeba jakoś zgrabnie ten element chwycić, aby dane łączenie podpierać palcami w momencie wygładzania. Jak pod łączeniem jest wręga to jest dużo prościej. Ty musisz zastąpić wręgę. A łyżki używasz szorując wypukłą stroną po łączeniu, dość mocno. Efekt jest bardzo fajny.
-
Super pomysł Maciejesław. Spróbuję.Mam kulki o różnej średnicy . Na razie nic nie formowałem, bo nie byłem pewny jak wyjdzie cały dach z szybami. Wyszło nieźle moim zdaniem i jestem zadowolony. Teraz mogę spróbować formowania łyżeczką, albo kulką. Najpierw zrobię test bo nie chciałbym zepsuć. Bardzo zależy mi na tym aby ten model wyszedł dobrze. Jest bardzo trudny, a zwłaszcza przód, gdzie jest dużo wgłębień i wnęk , a tam nie może być źle bo zepsuje cały efekt. Staram się w miarę moich możliwości....
Zabieram się za następne elementy nadwozia. Tym razem boki drzwi i progi.
To naprawdę jest masakra z tym retuszowaniem bo trzeba retuszować wszystkie zagięcia sklejek, a tak w ogóle to kocham sklejki...jak pewnie większość z Was.
Jak kogoś interesuje retusz , to w tym przypadku używam tylko plakatówek. Zrobiłem próbę, ustawiłem kolor i tym retuszuję używając wykałaczki.
-
Super pomysł Maciejesław. Spróbuję.Mam kulki o różnej średnicy . Na razie nic nie formowałem, bo nie byłem pewny jak wyjdzie cały dach z szybami. Wyszło nieźle moim zdaniem i jestem zadowolony. Teraz mogę spróbować formowania łyżeczką, albo kulką. Najpierw zrobię test bo nie chciałbym zepsuć. Bardzo zależy mi na tym aby ten model wyszedł dobrze. Jest bardzo trudny, a zwłaszcza przód, gdzie jest dużo wgłębień i wnęk , a tam nie może być źle bo zepsuje cały efekt. Staram się w miarę moich możliwości....
Zabieram się za następne elementy nadwozia. Tym razem boki drzwi i progi.
To naprawdę jest masakra z tym retuszowaniem bo trzeba retuszować wszystkie zagięcia sklejek, a tak w ogóle to kocham sklejki...jak pewnie większość z Was.
Jak kogoś interesuje retusz , to w tym przypadku używam tylko plakatówek. Zrobiłem próbę, ustawiłem kolor i tym retuszuję używając wykałaczki.
-
Właśnie taki retusz jest wymagany dla takich modeli , które maja dużo ząbków. Zrobiłeś Adaś to super, bo wcale nie widać łączeń.
Jeszcze mała uwaga odnośnie dachu Astona. Jest mały bobolek. Sklejki bocznych elementów dachu G-2 i G-3 są niepotrzebne, bo talkie już istnieją na sąsiadujących elementach. W zasadzie wcale do dachu nie potrzebne są sklejki, bo najlepiej byłoby wyciąc tylko elementy, uformować odpowiednio i podkleić od spodu łącząc je na styk. Wtedy dach byłby całkiem gładki.
No ale, mądry polak po szkodzie...I tak wyszło nieźle. jest to jednak nauczka na przyszłość, ewentualnie wskazówka dla tych, którzy mają w planach coś takiego.
-
Właśnie taki retusz jest wymagany dla takich modeli , które maja dużo ząbków. Zrobiłeś Adaś to super, bo wcale nie widać łączeń.
Jeszcze mała uwaga odnośnie dachu Astona. Jest mały bobolek. Sklejki bocznych elementów dachu G-2 i G-3 są niepotrzebne, bo talkie już istnieją na sąsiadujących elementach. W zasadzie wcale do dachu nie potrzebne są sklejki, bo najlepiej byłoby wyciąc tylko elementy, uformować odpowiednio i podkleić od spodu łącząc je na styk. Wtedy dach byłby całkiem gładki.
No ale, mądry polak po szkodzie...I tak wyszło nieźle. jest to jednak nauczka na przyszłość, ewentualnie wskazówka dla tych, którzy mają w planach coś takiego.
-
Ciąg dalszy Astona. Dołożone drzwi i progi. Było z tym trochę roboty. Tak skomplikowana karoseria jest bardzo wymagająca i elementy oprócz sklejenia należy wstępnie uformować.
Przychodzą chwile zwątpienia, po co ja się zabrałem za ten samochód...Mimo wszystko jeszcze się nie załamuję i mam zamiar dobrnąć do końca. Najbardziej obawiam się tego przodu. Jest tam tyle elementów wklęsłych i wypukłych, otworów i innych zakamarków, że aż się boję jak to wyjdzie.
Na razie fotki z doklejonymi drzwiami i progami. Spoiler też już gotowy, tylko będzie zamontowany na końcu aby nie przeszkadzał przy doklejaniu przodu.
Arkusze nie były wstępnie impregnowane, a to jednak błąd, bo niestety udało mi się zabrudzić karoserię na bagażniku (plamka farby retuszu).. Na szczęście niewiele będzie widoczne bo zasłoni spoiler, ale gdyby była malowana, można by usunąć zabrudzenie wodą bez problemów. Przód przed sklejeniem na wszelki wypadek zaimpregnowałem...
-
Ciąg dalszy Astona. Dołożone drzwi i progi. Było z tym trochę roboty. Tak skomplikowana karoseria jest bardzo wymagająca i elementy oprócz sklejenia należy wstępnie uformować.
Przychodzą chwile zwątpienia, po co ja się zabrałem za ten samochód...Mimo wszystko jeszcze się nie załamuję i mam zamiar dobrnąć do końca. Najbardziej obawiam się tego przodu. Jest tam tyle elementów wklęsłych i wypukłych, otworów i innych zakamarków, że aż się boję jak to wyjdzie.
Na razie fotki z doklejonymi drzwiami i progami. Spoiler też już gotowy, tylko będzie zamontowany na końcu aby nie przeszkadzał przy doklejaniu przodu.
Arkusze nie były wstępnie impregnowane, a to jednak błąd, bo niestety udało mi się zabrudzić karoserię na bagażniku (plamka farby retuszu).. Na szczęście niewiele będzie widoczne bo zasłoni spoiler, ale gdyby była malowana, można by usunąć zabrudzenie wodą bez problemów. Przód przed sklejeniem na wszelki wypadek zaimpregnowałem...
-
Po wstępnych przymiarkach do podłogi wychodzi na to, że klatka może okazać się odrobinę za wysoka. Wszystko robiłem według długości podanych w instrukcji, ale ...No cóż. Zobaczymy. Podwozie jest osobno, więc jak zajdzie potrzeba to jeszcze dam radę obniżyć klatkę bez widocznego uszczerbku dla całości wyglądu. Muszę jednak najpierw skończyć nadwozie i przymierzyć.
-
Po wstępnych przymiarkach do podłogi wychodzi na to, że klatka może okazać się odrobinę za wysoka. Wszystko robiłem według długości podanych w instrukcji, ale ...No cóż. Zobaczymy. Podwozie jest osobno, więc jak zajdzie potrzeba to jeszcze dam radę obniżyć klatkę bez widocznego uszczerbku dla całości wyglądu. Muszę jednak najpierw skończyć nadwozie i przymierzyć.
Cześć,
Bardzo nie typowy projekt. Będę sobie tutaj zaglądał i pewnie w przyszłości sam spróbuje się z tym modelem. Można zdradzić więcej informacji na temat produkcji naklejek? Co to za papier? Jaka drukarka? Jest to naklejka czy kalka?