Witam.

Model Który będę teraz sklejał zakupiłem z 2 powodów, pierwszy to pomoc dla modelarzy z Ukrainy a drugi to jego malowanie które bardzo mi się podoba.

Kiedyś sklejałem to opracowanie, oczywiście wtedy wydane w MM ale było to tak dawno temu że już nie pamiętam czy były tam jakieś kwiatki. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

O, grają coś dla mnie. Mój ulubieniec. No to zasiadam

Opracowanie samo w sobie większycvh kfiatków nie ma - dobrze mi się go kleiło. Z poważniejszych zmian które bym wprowadził, to dorobił bym wnęki kół ( nie wiem czy to Twoje opracowanie już je ma ), i obniżył bym dziób. Poza tym troszkę drobnicy.

Ale prosto z wycinanki też powinien fajny model wyjść, a tu kamuflaż też powinien zrobić robotę

Powodzenia

Prace powoli idą do przodu. Część bezszkieletowa jest właściwie na ukończeniu więc zabrałem się za tylną część samolotu i tu są małe schodki. Ukazuje się że główna płyta szkieletu jest za długa i z tego co mi świta tak samo miałem w starym wydaniu MM. Na jednym zdjęciu zaznaczyłem fragment który będę wycinał. Zaznaczyłem też strzałką występ na cz. 22 który muszę odciąć aby zgrał się kamuflaż na cz. 26 i 7.

Hmm, ten kokpit też powinien być cały spixelowany. Może by wtedy nie było widać jaki to wyrób pt. "Siekierą ciosany"

Tak dla jasności - to nie przytyk do klejącego

No kokpit jest maksymalnie uproszczony i od początku nie miałem w planach robić z nim czegokolwiek, jedynie zmodyfikowałem trochę drążek sterowy bo według projektu miał to być tylko wystający z podłogi prosty drucik.

Witam. Prace powoli posuwają się do przodu. Trochę już zapomniałem jak klei się tak stare projekty, coś nie coś trzeba delikatnie przyciąć bo nie wszystko pasuje tak jakbym chciał. To co skleiłem do tej pory nie wygląda idealnie ale muszę przyznać że sklejanie tego modelu sprawia ogromną frajdę.

Kupiłem też ten model, ale na razie brakuje czasu na klejenie. Zbyt długa płyta szkieletu to faktycznie stary błąd, który się powtarza. Aż dziwne, ze po tylu latach nikomu nie chciało się go poprawić. Cieszę się, że pokazujesz budowę krok po kroku. Będę podążał twoim śladem. Trzymam kciuki za pomyślne ukończenie tego modelu.

Witam po długiej nieobecności. Zupełny brak czasu w okresie letnim spowodował że przy modelu nic się nie działo, dopiero od paru dni coś powoli dłubię.

Udało mi się skleić silniki. Tu pojawiły się pierwsze poważniejsze schody, źle rozrysowane poszycie wlotów powietrza co widać na zdjęciu z numerem, sam numer też jest przekoszony. W obawie że próbą przycięcia poszycia za wlotami jeszcze bardziej to zepsuję, przykleiłem je na zakładkę. Nie wygląda to dobrze.

Tak czy inaczej kleję dalej.

Pozdrawiam.

Cześć Romanie. No faktycznie nie ma rewelacji z tym poszyciem na wlotach. Pytanie czy to błąd projektowy czy Ty cos przeoczyłeś?

Raczej zwalił bym na Angraf

Szkoda, że nie wkleiłeś jakiejś imitacji turbin. Wnęki wlotów powietrza wyglądały by o wiele atrakcyjniej.

Cześć Romanie. No faktycznie nie ma rewelacji z tym poszyciem na wlotach. Pytanie czy to błąd projektowy czy Ty cos przeoczyłeś?

Raczej zwalił bym na Angraf

 

Szkoda, że nie wkleiłeś jakiejś imitacji turbin. Wnęki wlotów powietrza wyglądały by o wiele atrakcyjniej.

 

Raczej obstawiam błąd projektowy, widziałem zdjęcia gotowego modelu, jest to samo.

A winy nie zwalam tu na Angraf bo to przedruk z MM. Imitacji turbin nie dodawałem, samoloty raczej wykonuję w standardzie.

Raczej obstawiam błąd projektowy, widziałem zdjęcia gotowego modelu, jest to samo.

A winy nie zwalam tu na Angraf bo to przedruk z MM. Imitacji turbin nie dodawałem, samoloty raczej wykonuję w standardzie.

Racja. Widze, że wspominałeś o tym w pierwszym poście. Co do turbinek to od standardu byś za daleko nie odszedł, no ale to Twoja interpretacja modelu. 

Ogólnie to bardzo fajnie, że kleisz ten samolot. 

Mi najbardziej podoba się on w locie. Z podwoziem jest taki mało zgrabny.

Cześć. Temat wcale nie łatwy. Szkoda, że nie pokusiłeś się o wykonanie turbin silników. Teraz to wygląda dość dziwacznie. Brzeziny te koło Łodzi, czy jakieś inne? 

Cześć. Temat wcale nie łatwy. Szkoda, że nie pokusiłeś się o wykonanie turbin silników. Teraz to wygląda dość dziwacznie. Brzeziny te koło Łodzi, czy jakieś inne? 

Faktycznie te wloty wyglądają dość dziwacznie ale tak zostawiłem.

Tak to te Brzeziny koło Łodzi.

W takim razie jak byś miał czas i chęci wpadnij kiedyś na Łódzką Siestę Modelarską na ul. 6 sierpnia w Piwotece, zawsze w drugą sobotę miesiąca około g 18. 

W takim razie jak byś miał czas i chęci wpadnij kiedyś na Łódzką Siestę Modelarską na ul. 6 sierpnia w Piwotece, zawsze w drugą sobotę miesiąca około g 18. 

A dziękuję, jeśli tylko będę miał czas i możliwość postaram się zajrzeć :)

Psssst, tak tylko powiem że Łódzka Sjesta od jakiegoś czasu zbiera się nie w Piwotece a w Chmielowej Dolinie na ul Piotrkowskiej 123 w każdą drugą sobotę miesiąca. Start o godzinie 17

Zapraszam ;)

I podglądam dalej

Witam.

Pomalutku do przodu. Dysze są już na miejscu i robi się podwozie. Kółka wstępnie oszlifowane grubym papierem i pomazane podkładem.

Do następnego.

Psssst, tak tylko powiem że Łódzka Sjesta od jakiegoś czasu zbiera się nie w Piwotece a w Chmielowej Dolinie na ul Piotrkowskiej 123 w każdą drugą sobotę miesiąca. Start o godzinie 17

Zapraszam ;)

I podglądam dalej

 

Taaaak. Nie byłem już dawno, ale się wybieram na październikowe spotkanie. Też dzisiaj dowiedziałem się od Pawła z GPM\, że jest przeniesiona do Doliny Chmielowej. W Piwotece jakiś remont czy coś. Sorki.

MiG stoi już na kółkach. Golenie podwozia musiałem skracać, samolot stał za wysoko, główne trochę ponad 0,5cm, a goleń dziobową o jakiś 1cm. Teraz zabieram się za stateczniki pionowe.

Budowa fajnie idzie, ale... Z goleniami nadal coś nie tak. Chodzi o podwozie główne. Golenie to nie proste wałki a mają na sobie skoki średnic, czyli wąskie pierścienie. Zobacz jak np. to wygląda w ostatnim Mig-u z galerii. Z resztą przednia goleń też jakoś chyba błędnie opracowana. Poza tym bardzo mi się podoba.