Scania R620 + naczepa Schmitz
-
Cześć i czołem !
Co by czasu nie marnować lecim dalej z kolejnym zestawem ciężarowym. Tym razem będzie to hybryda wycinanek Answera czyli ciągnik z jednego numeru, a naczepa z innego. Oryginalnie Scania była wydana z naczepą do bliżej nieokreślonych celów ( relacja i galeria Pawelelka, tam można zobaczyć jak to wygląda ), a naczepa Schmitz była w komplecie z Mercedesem Actrosem ( skleiłem takie dwa - z chłodnią i plandeką). Jako że mam pozostałości obu wycinanek, to postanowiłem je połączyć, zresztą ta naczepa najbardziej wizualnie pasuje mi do tejże Scani. Początek standardowy czyli koła, rama, zawieszenie i poskładane wszystko razem ( koła na razie na sucho ). Felgi są czerwone, gdyz cały zestaw będzie w takim kolorze ( choć dół ciągnika może będzie czarny ), więc postanowiłem, że felgi będą w kolorze zestawu. Jako że ramę naczepy zacząłem dłubać jakiś czas temu, to budowę rozpoczynam właśnie od naczepy. Mercedes posłuży za ciagnik zastępczy, jako że jest czerwony :))
To do następnego...
P.S. Na pierwszej fotce jest podgląd tego co mniej więcej chce skleić, choć ciągnik będzie w innej wersji.
-
Cześć !
Doszły podpory i pomału zaczynam rzeźbić wannę, niestety ze względu na jej wiotkość ( mimo kilku usztywnień ) będę ją musiał chyba zrobić zamkniętą. Najlepiej by było ją usztywnić w środku tekturą, więc najlepiej będzie po prostu rozwinąć nad nią plandekę. Z drugiej strony, w takiej sytuacji oszczędzi się trochę na farbie :))
To do następnego...
-
Cześć !
Doszły podpory i pomału zaczynam rzeźbić wannę, niestety ze względu na jej wiotkość ( mimo kilku usztywnień ) będę ją musiał chyba zrobić zamkniętą. Najlepiej by było ją usztywnić w środku tekturą, więc najlepiej będzie po prostu rozwinąć nad nią plandekę. Z drugiej strony, w takiej sytuacji oszczędzi się trochę na farbie :))
To do następnego...
-
Myślałem o czymś takim, ale szczerze mówiąc to nie chce żeby jakiś ładunek na tym był, poza tym, to co było w galerii Jelcza to nie tłuczeń tylko żwirek dla kota. Dorobiłem jeszcze kilka elementów które niejako wzmacniają całą wannę, więc jest duża szansa, że uda się ją zrobić otwartą, a jak nie to później będę się martwił :))
-
Myślałem o czymś takim, ale szczerze mówiąc to nie chce żeby jakiś ładunek na tym był, poza tym, to co było w galerii Jelcza to nie tłuczeń tylko żwirek dla kota. Dorobiłem jeszcze kilka elementów które niejako wzmacniają całą wannę, więc jest duża szansa, że uda się ją zrobić otwartą, a jak nie to później będę się martwił :))
-
Taką wannę z pewnością byś dobrze usztywnił malując od środka żywicą epoksydową. Żadne inne wzmocnienia niepotrzebne jak papier się tym nasączy. Potem przetrzeć papierem ściernym i pomalować. Będzie mocne. Tylko jak to takie mało sztywne, to podczas impregnacji epoksydem trzeba to ustawić na jakiejś płaszczyźnie i pilnować linii prostej burt, żeby po zaschnięciu nie wyszło zwichrowane.
-
Taką wannę z pewnością byś dobrze usztywnił malując od środka żywicą epoksydową. Żadne inne wzmocnienia niepotrzebne jak papier się tym nasączy. Potem przetrzeć papierem ściernym i pomalować. Będzie mocne. Tylko jak to takie mało sztywne, to podczas impregnacji epoksydem trzeba to ustawić na jakiejś płaszczyźnie i pilnować linii prostej burt, żeby po zaschnięciu nie wyszło zwichrowane.
-
Panowie - to, że kiper jest trochę wiotki nie stanowi wiekszego problemu, po polakierowaniu, podkładowniu i malowaniu zyskał odpowiednią sztywność. Zastosowanie tektury czy polistyrenu ( to to z czego robię opony ) nie wchodziło w grę, ze względu na to, że nic by to nie dało. Cała paka składa się z jednego elementu, który musiałem ponacinać i pozaginać żeby miało to kształt wanny, dodatkow te załamania są dosyć widoczne ( tak ma być ). Zastosowanie samych pasków tektury czy polistyrenu na wzmocnienia nic by nie dało ponieważ dalej byłoby to wiotkie, zresztą tak czy siak teraz wszystko jest sztywne, więc nie było tematu, niemniej dzięki za porady.
Tak więc kiper sklejony, tył naczepy również i połaczone wszystko w całość. Kilka uwag ode mnie; kolor oczywiście jest czerwony ( aparat przekłamuje ), wiecie o tym, ale wolę przypomnieć. Pomalowane jest to, podobnie jak Magnumka. zwykłą farbą z Brico, dlatego jest kilka miejsc które wyglądają na niedokładne, ale biorąc pod uwagę fakt, że ta farba nie nadaje się do malowania dużych powierzchni oraz to, że oryginalne wywrotki w fabryce też nie są idealnie gładkie mogę stwierdzić, że tragedi nie ma, ale tak czy siak ciągnik pomaluję już inną farbą, też czerwoną.
I na razie tyle...
-
Panowie - to, że kiper jest trochę wiotki nie stanowi wiekszego problemu, po polakierowaniu, podkładowniu i malowaniu zyskał odpowiednią sztywność. Zastosowanie tektury czy polistyrenu ( to to z czego robię opony ) nie wchodziło w grę, ze względu na to, że nic by to nie dało. Cała paka składa się z jednego elementu, który musiałem ponacinać i pozaginać żeby miało to kształt wanny, dodatkow te załamania są dosyć widoczne ( tak ma być ). Zastosowanie samych pasków tektury czy polistyrenu na wzmocnienia nic by nie dało ponieważ dalej byłoby to wiotkie, zresztą tak czy siak teraz wszystko jest sztywne, więc nie było tematu, niemniej dzięki za porady.
Tak więc kiper sklejony, tył naczepy również i połaczone wszystko w całość. Kilka uwag ode mnie; kolor oczywiście jest czerwony ( aparat przekłamuje ), wiecie o tym, ale wolę przypomnieć. Pomalowane jest to, podobnie jak Magnumka. zwykłą farbą z Brico, dlatego jest kilka miejsc które wyglądają na niedokładne, ale biorąc pod uwagę fakt, że ta farba nie nadaje się do malowania dużych powierzchni oraz to, że oryginalne wywrotki w fabryce też nie są idealnie gładkie mogę stwierdzić, że tragedi nie ma, ale tak czy siak ciągnik pomaluję już inną farbą, też czerwoną.
I na razie tyle...
-
Andzrej - nie, nie załaduję jej niczym, choć taki plan był na początku, bo kiper był zbyt wiotki, ale że udało mi się go usztywnić to będzie pusty, poza tym dziwnie by wyglądała wywrotka prosto z salonu załadowana czymś :)
Przyszedł czas wziąć się za siłownik, z doświadczenia wiem, że nie udałoby mi się zrobić go w pełni działającego, więc zrobiłem taką jakby obudowę w której siłownik jest schowany gdy kiper jest opuiszczony. Do podparcia w pozycji podniesionej zrobiłem jeden element robiący za rozłożony siłownik, oczywiście będzie on pomalowany, tylko chciałem jeszcze fotki wstawić zanim do roboty wyjadę. Dodatkowo zrobiłem jeszcze jakieś "rusztowanie" z przodu. Ostatnie fotki zrobiłem na dworze żeby pokazać faktyczny kolor, ale i tak nie wyszły, mimo światła dziennego kiper wygląda jakby był pomarańczowy, niemniej i tak je zostawiłem. Następnym razem spróbuję pstryknąć pod wieczór, może będą lepsze. Pomału budowa naczepy zbliża się do końca, więc można brać się za konia :)
To do miłego...
-
Andzrej - nie, nie załaduję jej niczym, choć taki plan był na początku, bo kiper był zbyt wiotki, ale że udało mi się go usztywnić to będzie pusty, poza tym dziwnie by wyglądała wywrotka prosto z salonu załadowana czymś :)
Przyszedł czas wziąć się za siłownik, z doświadczenia wiem, że nie udałoby mi się zrobić go w pełni działającego, więc zrobiłem taką jakby obudowę w której siłownik jest schowany gdy kiper jest opuiszczony. Do podparcia w pozycji podniesionej zrobiłem jeden element robiący za rozłożony siłownik, oczywiście będzie on pomalowany, tylko chciałem jeszcze fotki wstawić zanim do roboty wyjadę. Dodatkowo zrobiłem jeszcze jakieś "rusztowanie" z przodu. Ostatnie fotki zrobiłem na dworze żeby pokazać faktyczny kolor, ale i tak nie wyszły, mimo światła dziennego kiper wygląda jakby był pomarańczowy, niemniej i tak je zostawiłem. Następnym razem spróbuję pstryknąć pod wieczór, może będą lepsze. Pomału budowa naczepy zbliża się do końca, więc można brać się za konia :)
To do miłego...
Cześć i czołem !
Co by czasu nie marnować lecim dalej z kolejnym zestawem ciężarowym. Tym razem będzie to hybryda wycinanek Answera czyli ciągnik z jednego numeru, a naczepa z innego. Oryginalnie Scania była wydana z naczepą do bliżej nieokreślonych celów ( relacja i galeria Pawelelka, tam można zobaczyć jak to wygląda ), a naczepa Schmitz była w komplecie z Mercedesem Actrosem ( skleiłem takie dwa - z chłodnią i plandeką). Jako że mam pozostałości obu wycinanek, to postanowiłem je połączyć, zresztą ta naczepa najbardziej wizualnie pasuje mi do tejże Scani. Początek standardowy czyli koła, rama, zawieszenie i poskładane wszystko razem ( koła na razie na sucho ). Felgi są czerwone, gdyz cały zestaw będzie w takim kolorze ( choć dół ciągnika może będzie czarny ), więc postanowiłem, że felgi będą w kolorze zestawu. Jako że ramę naczepy zacząłem dłubać jakiś czas temu, to budowę rozpoczynam właśnie od naczepy. Mercedes posłuży za ciagnik zastępczy, jako że jest czerwony :))
To do następnego...
P.S. Na pierwszej fotce jest podgląd tego co mniej więcej chce skleić, choć ciągnik będzie w innej wersji.