GPM - PZL 106A KRUK - 1:33 - Saures
-
Cześć!
Mam tu zaczętych kilka modeli, ale po F117 który był placem zabaw i nauki różnych technik, potrzebowałem odpocząć.
W międzyczasie skleiłem plastikowy model Subaru Impreza WRC.
Brakowało mi skleić coś małego, cywilnego i ciekawych kolorkach.Rok temu w Jaworznie na stanowisku z modelami urzekł mnie żółty samolocik. Kupiłem mimo że lubię bardziej nowoczesne lotnictwo, a do żółtego mam sentyment (miałem żółte Punto 2).
Bo namowie, radach i szkoleniu od Limaks, postanowiłem spróbować innych technik. Wleciało BCG i Capon.
W moim przypadku przemiła jedna solidna warstwa caponu od strony zadrukowanej. Niby druga warstwa powoduje satynową powłokę która nie podchodzi mi.
Barwy są bardziej kontrastowe a papier bardziej wytrzymały i elastyczny ku mojemu zdziwieniu.
Wyoblanie elementów po caponowaniu i klejeniu BCG to fajna i satysfakcjonująca zabawa.Jako że lubię detale to model jest waloryzowany.
Nie przedłużając, wrzucam to co do tej pory zrobiłem.
-
Cześć Saures! Melduje się na widowni jako pierwszy choć trzymałem Twoją wycinankę w rękach zaraz po zakupie
i znam postępy prac . Cóż tu napisać? Uprawiasz świetne modelarstwo, słuchasz rad, obierasz swój kierunek i cieszysz sie efektami. Pięknie wygniatanko i łączenie elementów! To będzie 'Kruczek po mistrzowsku'
-
Cześć Saures! Melduje się na widowni jako pierwszy choć trzymałem Twoją wycinankę w rękach zaraz po zakupie
i znam postępy prac . Cóż tu napisać? Uprawiasz świetne modelarstwo, słuchasz rad, obierasz swój kierunek i cieszysz sie efektami. Pięknie wygniatanko i łączenie elementów! To będzie 'Kruczek po mistrzowsku'
-
Ooo to jest podobne do Dromadera. Już podglądam, tym bardziej, że Ty to kleisz. W tamtym roku nisko nad podwórkiem u mnie zawracały. Dromadery?Kruki? Nie wiem, ale pryskali las. Dźwięk tego gwiazdowego silnika na zwolnionych obrotach mam w uszach do dzisiaj, pięknie mruczy. I samolot mi się podoba. Wykorzystywane w PGR do oprysków. W naszym akurat pryskali śmigłowcem chyba MI-2. Pamiętam jak stał na bazie długo.
-
Ooo to jest podobne do Dromadera. Już podglądam, tym bardziej, że Ty to kleisz. W tamtym roku nisko nad podwórkiem u mnie zawracały. Dromadery?Kruki? Nie wiem, ale pryskali las. Dźwięk tego gwiazdowego silnika na zwolnionych obrotach mam w uszach do dzisiaj, pięknie mruczy. I samolot mi się podoba. Wykorzystywane w PGR do oprysków. W naszym akurat pryskali śmigłowcem chyba MI-2. Pamiętam jak stał na bazie długo.
-
Limaks - Dzięki nauczycielu :)
tulipan740i - Silnik jeszcze nie gotowy, dużo pracy przy nim zostało. Dzięki!
Zygfryd - Fajne ciekawostki. Chętnie bym posłuchał tego mruczenia :3 Planuję jechać do Krakowa zobaczyć Kruka w muzeum.
tomek1975 - Dziękuję! Cierpliwość, brak pośpiechu i poświęcanie więcej uwagi wszystkim częściom, a razem one buduję coś co cieszy oko.
Cylindry wykonuję z drutu cynowego.
Mam na stanie drut cynowy:0,25 mm
0,5 mm
1,0 mm
1,5 mm
2,0 mm
2,5 mm
3,0 mm
Jak ktoś lubi waloryzację to myślę że to podstawa bo z tego mnóstwo rzeczy można zrobić. Jest plastyczny.
Z każdego po jednej rolce. Koszt z około 100zł ale zapas do końca życia.
A postępy poniżej.
Wykonałem sam chłodniczkę i przerobiłem pewne elementy.
Sam front chłodniczki to papier nacięty tępym skalpelem i pomalowany aero Tamiya Flat Aluminium XF-16.Na obręcz osłony silnika poprzyklejałem kółeczka.
-
Limaks - Dzięki nauczycielu :)
tulipan740i - Silnik jeszcze nie gotowy, dużo pracy przy nim zostało. Dzięki!
Zygfryd - Fajne ciekawostki. Chętnie bym posłuchał tego mruczenia :3 Planuję jechać do Krakowa zobaczyć Kruka w muzeum.
tomek1975 - Dziękuję! Cierpliwość, brak pośpiechu i poświęcanie więcej uwagi wszystkim częściom, a razem one buduję coś co cieszy oko.
Cylindry wykonuję z drutu cynowego.
Mam na stanie drut cynowy:0,25 mm
0,5 mm
1,0 mm
1,5 mm
2,0 mm
2,5 mm
3,0 mm
Jak ktoś lubi waloryzację to myślę że to podstawa bo z tego mnóstwo rzeczy można zrobić. Jest plastyczny.
Z każdego po jednej rolce. Koszt z około 100zł ale zapas do końca życia.
A postępy poniżej.
Wykonałem sam chłodniczkę i przerobiłem pewne elementy.
Sam front chłodniczki to papier nacięty tępym skalpelem i pomalowany aero Tamiya Flat Aluminium XF-16.Na obręcz osłony silnika poprzyklejałem kółeczka.
-
GTiStyle - Cześć! Jeśli chodzi o poszycie to wklejam zretuszowany papier do paragonów, na wszelki wypadek jakby gdzieś większa szpara była między poszyciami.
Widać to w pierwszym poście na zdjęciu gdzie widać osłonę silnika od środka.
Jeśli chodzi o wszelkie bryły (np. w kabinie) to nic nie wklejam. Sklejam na BCG.
Dwie ścianki łapię taśmą maskującą Tamiya i od środka dodatkowo dla wzmocnienia druga warstwa BCG.
-
GTiStyle - Cześć! Jeśli chodzi o poszycie to wklejam zretuszowany papier do paragonów, na wszelki wypadek jakby gdzieś większa szpara była między poszyciami.
Widać to w pierwszym poście na zdjęciu gdzie widać osłonę silnika od środka.
Jeśli chodzi o wszelkie bryły (np. w kabinie) to nic nie wklejam. Sklejam na BCG.
Dwie ścianki łapię taśmą maskującą Tamiya i od środka dodatkowo dla wzmocnienia druga warstwa BCG.
-
GTiStyle- Wstępnie kształtuje. Po sklejeniu i wyschnięciu kleju kształtuję ponownie do zadowalającego efektu.
Warto zaopatrzyć się w:- miękką matę (ja mam gamingową z Logitech :P ) na której wygniatasz (wyoblasz łączenia i elementy)
- metalowe kulki do modelowania (używane w cukiernictwie)
- wałeczki mosiężne lub inne twardeJeśli poszycia łączą się pod kątem to warto ściąć krawędź łączenia skalpelem przy wycinaniu poszycia tak by równo się zeszły (uczę się tego) lub/ewentualnie papierem ściernym poprawić łączenia (tak robię często).
Bardzo ważne!
- Jeśli chcesz wyoblić elementy to trzeba zacaponować arkusz. U mnie jedna obfita warstwa od strony zadrukowanej.
- Przed wyoblaniem warto by łączenia były mocne. Stąd wzmocnienie papierem z paragonów i na to kolejna warstwa BCG. Jak wszystko wyschnie to lecisz z wyoblaniem. Stopniowo i z wyczuciem.Trzeba ćwiczyć. Nie ma drogi na skróty :)
-
GTiStyle- Wstępnie kształtuje. Po sklejeniu i wyschnięciu kleju kształtuję ponownie do zadowalającego efektu.
Warto zaopatrzyć się w:- miękką matę (ja mam gamingową z Logitech :P ) na której wygniatasz (wyoblasz łączenia i elementy)
- metalowe kulki do modelowania (używane w cukiernictwie)
- wałeczki mosiężne lub inne twardeJeśli poszycia łączą się pod kątem to warto ściąć krawędź łączenia skalpelem przy wycinaniu poszycia tak by równo się zeszły (uczę się tego) lub/ewentualnie papierem ściernym poprawić łączenia (tak robię często).
Bardzo ważne!
- Jeśli chcesz wyoblić elementy to trzeba zacaponować arkusz. U mnie jedna obfita warstwa od strony zadrukowanej.
- Przed wyoblaniem warto by łączenia były mocne. Stąd wzmocnienie papierem z paragonów i na to kolejna warstwa BCG. Jak wszystko wyschnie to lecisz z wyoblaniem. Stopniowo i z wyczuciem.Trzeba ćwiczyć. Nie ma drogi na skróty :)
-
Po sklejeniu nie ma efektu pękania łączeń? Testowałem wikol, bcg, klej polimerowy. W 99% przypadków klej się poddaje i części się rozklejają. Miękka mata jest, morduje ją niemiłosiernie tak samo jak i duża gumkę do mazania. Teoretycznie to i to miękkie ale efekty troszkę inne. Kulki też są. Kilka rodzajów. Pręciki też są. Fajna sprawa ale na długie elementy. Mylę się?
Masz na myśli fazowanie krawędzi? W sensie jedna ścięta z jednej strony, druga z drugiej?
Caponuje już od samego początku. Wyczuwalna różnica jest w zachowaniu papieru. Czyli reasumując, wstępnie kształtujesz, łączysz i podklejasz papierem. Następnie dalej molestujesz aby osiągnać zadowalający efekt. Biorę się za trening. Bardzo dziękuję!
-
Po sklejeniu nie ma efektu pękania łączeń? Testowałem wikol, bcg, klej polimerowy. W 99% przypadków klej się poddaje i części się rozklejają. Miękka mata jest, morduje ją niemiłosiernie tak samo jak i duża gumkę do mazania. Teoretycznie to i to miękkie ale efekty troszkę inne. Kulki też są. Kilka rodzajów. Pręciki też są. Fajna sprawa ale na długie elementy. Mylę się?
Masz na myśli fazowanie krawędzi? W sensie jedna ścięta z jednej strony, druga z drugiej?
Caponuje już od samego początku. Wyczuwalna różnica jest w zachowaniu papieru. Czyli reasumując, wstępnie kształtujesz, łączysz i podklejasz papierem. Następnie dalej molestujesz aby osiągnać zadowalający efekt. Biorę się za trening. Bardzo dziękuję!
-
Mały offtop!
Ostatnio nie sklejałem bo pracowałem nad stroną www, technologią druku 3D i projektowania dodatków.
Zapraszam na www.saures.pl
Każdy kto dziś 15.01.2023 do północy się zarejestruje, otrzyma dożywotni rabat 10%.
W kolejce Apache i wiele innych.
-
Mały offtop!
Ostatnio nie sklejałem bo pracowałem nad stroną www, technologią druku 3D i projektowania dodatków.
Zapraszam na www.saures.pl
Każdy kto dziś 15.01.2023 do północy się zarejestruje, otrzyma dożywotni rabat 10%.
W kolejce Apache i wiele innych.
Cześć!
Mam tu zaczętych kilka modeli, ale po F117 który był placem zabaw i nauki różnych technik, potrzebowałem odpocząć.
W międzyczasie skleiłem plastikowy model Subaru Impreza WRC.
Brakowało mi skleić coś małego, cywilnego i ciekawych kolorkach.
Rok temu w Jaworznie na stanowisku z modelami urzekł mnie żółty samolocik. Kupiłem mimo że lubię bardziej nowoczesne lotnictwo, a do żółtego mam sentyment (miałem żółte Punto 2).
Bo namowie, radach i szkoleniu od Limaks, postanowiłem spróbować innych technik. Wleciało BCG i Capon.
W moim przypadku przemiła jedna solidna warstwa caponu od strony zadrukowanej. Niby druga warstwa powoduje satynową powłokę która nie podchodzi mi.
Barwy są bardziej kontrastowe a papier bardziej wytrzymały i elastyczny ku mojemu zdziwieniu.
Wyoblanie elementów po caponowaniu i klejeniu BCG to fajna i satysfakcjonująca zabawa.
Jako że lubię detale to model jest waloryzowany.
Nie przedłużając, wrzucam to co do tej pory zrobiłem.