WSK GIL, Modelik
-
Dobra to ostatni spam przed świętami kończę pracę, dziś uważam dzień za owocny . Zakończyłem tak naprawdę przednie zawieszenie na gotowo, pokusiłem się o kilka detali sprężyna przy hamulcu przednim i kikla śrubek , oraz ucha na linki w błotniku . Po świętach muszę zająć się nieszczęsnym łańcuchem , nię mam jeszcze koncepcji może coś wymyślę w święta, odkładałem to jak najdłużej się dało, ale w końcu muszę to przełknąć .
-
Dobra to ostatni spam przed świętami kończę pracę, dziś uważam dzień za owocny . Zakończyłem tak naprawdę przednie zawieszenie na gotowo, pokusiłem się o kilka detali sprężyna przy hamulcu przednim i kikla śrubek , oraz ucha na linki w błotniku . Po świętach muszę zająć się nieszczęsnym łańcuchem , nię mam jeszcze koncepcji może coś wymyślę w święta, odkładałem to jak najdłużej się dało, ale w końcu muszę to przełknąć .
-
A ta prawa linka ma biegnąć pod wspornikiem błotnika ? Nie byłoby bezpieczniej na nim ?
Ogólnie wygląda to super
Trafna uwaga , ale przejrzałem tonę fotek i to było różnie i dużo ludzi omijało uszka te na błotniku i dawało linki na zewnątrz , i po zrobieniu tych uszek na błotniku dość dziwnie mi to odstawało, więc puściłem od środka. wszystkie części gotowe, jedynie ten felerny łańcuch zsuwa mi sen z powiek
-
A ta prawa linka ma biegnąć pod wspornikiem błotnika ? Nie byłoby bezpieczniej na nim ?
Ogólnie wygląda to super
Trafna uwaga , ale przejrzałem tonę fotek i to było różnie i dużo ludzi omijało uszka te na błotniku i dawało linki na zewnątrz , i po zrobieniu tych uszek na błotniku dość dziwnie mi to odstawało, więc puściłem od środka. wszystkie części gotowe, jedynie ten felerny łańcuch zsuwa mi sen z powiek
-
Łańcuch wbrew pozorom nie jest taki trudny. Po mojemu to trzeba zacząć od koła zębatego na tylnym kole (przedniego koła w silniku chyba nie robiłeś, więc łańcuch po prostu wsuniesz na swoje miejsce). Na wspomnianym tylnym kole trzeba ustalić podział. Następnie możesz wykonać dwa elementy imitujące z boku łańcuch (część 1 na rysunku). Należy usztywnić je CA i tu możesz też po ustaleniu podziału pokusić się o wykonanie wgłębień ( kształt ogniw) frezem diamentowym do multiszlifierki, delikatnie na małych obrotach. Po wykonaniu tego na jedną z nich naklejasz rolki łańcucha (część nr 2). Ja widzę te rolki wykonane za pomocą wycinaka może 0.5-0.8 mm na tekturce około 0.5 mm. Ciąć drut na takie ciupinki jest bez sensu, bo raz, że nie zachowa się takiej powtarzalności długości, dwa, że po cięciu zostaje zgniecione czoła drutu. Jak już przykleisz do jednej strony łańcucha rolki to malujesz obie strony łańcucha i koło zębate z osobna, a następnie w część z rolkami montujesz koło. Po jego zamontowaniu sklejasz łańcuch w całość. Jeszcze w opcji można łańcuch dobajerzyć od zewnątrz czopami rolek, np. wycinakiem 0.5 ciętych wybitych na kartonie. Rysunek zrobiony na prędce, ale chyba dobrze przedstawia ten sposób. Tak z ciekawości. Jaki sposób wykonania łańcucha przedstawia instrukcja?
-
Łańcuch wbrew pozorom nie jest taki trudny. Po mojemu to trzeba zacząć od koła zębatego na tylnym kole (przedniego koła w silniku chyba nie robiłeś, więc łańcuch po prostu wsuniesz na swoje miejsce). Na wspomnianym tylnym kole trzeba ustalić podział. Następnie możesz wykonać dwa elementy imitujące z boku łańcuch (część 1 na rysunku). Należy usztywnić je CA i tu możesz też po ustaleniu podziału pokusić się o wykonanie wgłębień ( kształt ogniw) frezem diamentowym do multiszlifierki, delikatnie na małych obrotach. Po wykonaniu tego na jedną z nich naklejasz rolki łańcucha (część nr 2). Ja widzę te rolki wykonane za pomocą wycinaka może 0.5-0.8 mm na tekturce około 0.5 mm. Ciąć drut na takie ciupinki jest bez sensu, bo raz, że nie zachowa się takiej powtarzalności długości, dwa, że po cięciu zostaje zgniecione czoła drutu. Jak już przykleisz do jednej strony łańcucha rolki to malujesz obie strony łańcucha i koło zębate z osobna, a następnie w część z rolkami montujesz koło. Po jego zamontowaniu sklejasz łańcuch w całość. Jeszcze w opcji można łańcuch dobajerzyć od zewnątrz czopami rolek, np. wycinakiem 0.5 ciętych wybitych na kartonie. Rysunek zrobiony na prędce, ale chyba dobrze przedstawia ten sposób. Tak z ciekawości. Jaki sposób wykonania łańcucha przedstawia instrukcja?
-
Łańcuch wbrew pozorom nie jest taki trudny. Po mojemu to trzeba zacząć od koła zębatego na tylnym kole (przedniego koła w silniku chyba nie robiłeś, więc łańcuch po prostu wsuniesz na swoje miejsce). Na wspomnianym tylnym kole trzeba ustalić podział. Następnie możesz wykonać dwa elementy imitujące z boku łańcuch (część 1 na rysunku). Należy usztywnić je CA i tu możesz też po ustaleniu podziału pokusić się o wykonanie wgłębień ( kształt ogniw) frezem diamentowym do multiszlifierki, delikatnie na małych obrotach. Po wykonaniu tego na jedną z nich naklejasz rolki łańcucha (część nr 2). Ja widzę te rolki wykonane za pomocą wycinaka może 0.5-0.8 mm na tekturce około 0.5 mm. Ciąć drut na takie ciupinki jest bez sensu, bo raz, że nie zachowa się takiej powtarzalności długości, dwa, że po cięciu zostaje zgniecione czoła drutu. Jak już przykleisz do jednej strony łańcucha rolki to malujesz obie strony łańcucha i koło zębate z osobna, a następnie w część z rolkami montujesz koło. Po jego zamontowaniu sklejasz łańcuch w całość. Jeszcze w opcji można łańcuch dobajerzyć od zewnątrz czopami rolek, np. wycinakiem 0.5 ciętych wybitych na kartonie. Rysunek zrobiony na prędce, ale chyba dobrze przedstawia ten sposób. Tak z ciekawości. Jaki sposób wykonania łańcucha przedstawia instrukcja?
-
Łańcuch wbrew pozorom nie jest taki trudny. Po mojemu to trzeba zacząć od koła zębatego na tylnym kole (przedniego koła w silniku chyba nie robiłeś, więc łańcuch po prostu wsuniesz na swoje miejsce). Na wspomnianym tylnym kole trzeba ustalić podział. Następnie możesz wykonać dwa elementy imitujące z boku łańcuch (część 1 na rysunku). Należy usztywnić je CA i tu możesz też po ustaleniu podziału pokusić się o wykonanie wgłębień ( kształt ogniw) frezem diamentowym do multiszlifierki, delikatnie na małych obrotach. Po wykonaniu tego na jedną z nich naklejasz rolki łańcucha (część nr 2). Ja widzę te rolki wykonane za pomocą wycinaka może 0.5-0.8 mm na tekturce około 0.5 mm. Ciąć drut na takie ciupinki jest bez sensu, bo raz, że nie zachowa się takiej powtarzalności długości, dwa, że po cięciu zostaje zgniecione czoła drutu. Jak już przykleisz do jednej strony łańcucha rolki to malujesz obie strony łańcucha i koło zębate z osobna, a następnie w część z rolkami montujesz koło. Po jego zamontowaniu sklejasz łańcuch w całość. Jeszcze w opcji można łańcuch dobajerzyć od zewnątrz czopami rolek, np. wycinakiem 0.5 ciętych wybitych na kartonie. Rysunek zrobiony na prędce, ale chyba dobrze przedstawia ten sposób. Tak z ciekawości. Jaki sposób wykonania łańcucha przedstawia instrukcja?
-
Teraz tak patrzę na przednią felgę i rzuca się w oko skok poziomu na tle reszty. Mniemam, że jej dopracowanie gdzieś uciekło przy tak zacnej pracy.
Zgadza się , pierwsze koło nie za bardzo i nie jestem z niego zadowolony , z resztą to mój pierwszy motocykl i pierwszy model papierowy od ponad 25 lat, ta wsk to powrót do modelarstwa kartonowego .
-
Teraz tak patrzę na przednią felgę i rzuca się w oko skok poziomu na tle reszty. Mniemam, że jej dopracowanie gdzieś uciekło przy tak zacnej pracy.
Zgadza się , pierwsze koło nie za bardzo i nie jestem z niego zadowolony , z resztą to mój pierwszy motocykl i pierwszy model papierowy od ponad 25 lat, ta wsk to powrót do modelarstwa kartonowego .
-
Zgadza się , pierwsze koło nie za bardzo i nie jestem z niego zadowolony , z resztą to mój pierwszy motocykl i pierwszy model papierowy od ponad 25 lat, ta wsk to powrót do modelarstwa kartonowego .
goral71
Pierwszy model papierowy po 25 latach. Dobre.Mówią, że "trening czyni mistrza", ale takim talentem do modelowania to trzeba się urodzić.
-
Zgadza się , pierwsze koło nie za bardzo i nie jestem z niego zadowolony , z resztą to mój pierwszy motocykl i pierwszy model papierowy od ponad 25 lat, ta wsk to powrót do modelarstwa kartonowego .
goral71
Pierwszy model papierowy po 25 latach. Dobre.Mówią, że "trening czyni mistrza", ale takim talentem do modelowania to trzeba się urodzić.
-
Tak , łańcuch dziergałem najpierw całość, potem płytki łączące ogniwa kleiłem na podstawę łańcucha , ten czarny drucik to naprawdę sylikonowy bo się rozciąga i tnie fajnie nożykiem prosto . Kupiłem go w sklepie hobbystycznym. Bedzie malowany na czarno potem trochę nadam mu blasku metalikiem w niektórych miejscach
-
Tak , łańcuch dziergałem najpierw całość, potem płytki łączące ogniwa kleiłem na podstawę łańcucha , ten czarny drucik to naprawdę sylikonowy bo się rozciąga i tnie fajnie nożykiem prosto . Kupiłem go w sklepie hobbystycznym. Bedzie malowany na czarno potem trochę nadam mu blasku metalikiem w niektórych miejscach
No to kicha Panie
Za półśrodki, to nawet i biednego MT nie będzie 