KONKURS - HMS Speedy Brytyjski kuter z 1828 roku
-
Witam wszystkich, ogłoszony parę dni temu konkurs zmotywował mnie do rozpoczęcia tej relacji.
Na warsztat idzie HMS Speedy - Brytyjski kuter z 1828 roku wydany w Modelarstwie Okrętowym Nr. Specjalny 22 2/2016 autor oczywiście Seahorse Tomek Weremko
Zwykle modele kleje bardzo długo, czasem leżą miesiącami, tu jednak jeast termin ostateczny lipiec 2024 i ma mnie to zmobilizować do ukończenia modelu.
Osobiście bardzo lubię te małe żaglowce od Seahorse'a, mam już sklejone 2, Trabaccolo i Allege d'Arles, na warsztacie mam od paru lat HMS Fly, ale już widać światełko w tunelu.
Zapraszam chętnych do mojej relacji, chętnie przyjmę podpowiedzi i zachętę do sprawnego ukończenia modelu na czas.
-
Adamie, bardzo ładnie wyszło Ci to brudzenie. Jestem wielkim zwolennikiem lekkiego "brudzenia" modeli żaglowych, dodaje im to realizmu, są jakby prawdziwsze.
Ale mam pytanie. Gdzie kupiłeś taki zestaw kolorystyczny suchych pasteli? Kolory są idealne do brudzenia żaglowców. Ja wprawdzie mam wielki zestaw, ale pokaż opakowanie kolegom i daj info gdzie można kupić taka kolorystykę, może im się to przydać, gdyż zwykle są inne zestawy w tych małych opakowaniach.
-
Adamie, bardzo ładnie wyszło Ci to brudzenie. Jestem wielkim zwolennikiem lekkiego "brudzenia" modeli żaglowych, dodaje im to realizmu, są jakby prawdziwsze.
Ale mam pytanie. Gdzie kupiłeś taki zestaw kolorystyczny suchych pasteli? Kolory są idealne do brudzenia żaglowców. Ja wprawdzie mam wielki zestaw, ale pokaż opakowanie kolegom i daj info gdzie można kupić taka kolorystykę, może im się to przydać, gdyż zwykle są inne zestawy w tych małych opakowaniach.
-
Ale mam pytanie. Gdzie kupiłeś taki zestaw kolorystyczny suchych pasteli? Kolory są idealne do brudzenia żaglowców. Ja wprawdzie mam wielki zestaw, ale pokaż opakowanie kolegom i daj info gdzie można kupić taka kolorystykę, może im się to przydać, gdyż zwykle są inne zestawy w tych małych opakowaniach.
Andrzeju dziękuję, tu masz zdjęcia tych pasteli, zakupiłem dwa zestawy.
-
Ale mam pytanie. Gdzie kupiłeś taki zestaw kolorystyczny suchych pasteli? Kolory są idealne do brudzenia żaglowców. Ja wprawdzie mam wielki zestaw, ale pokaż opakowanie kolegom i daj info gdzie można kupić taka kolorystykę, może im się to przydać, gdyż zwykle są inne zestawy w tych małych opakowaniach.
Andrzeju dziękuję, tu masz zdjęcia tych pasteli, zakupiłem dwa zestawy.
-
O ten drugi zestaw, to świetne uzupełnienie. Zakup na Allegro?
Trasowanie, to lepiej zrobić po naklejeniu na tekturce, oczywiście jak wyschnie klej. Możliwe, że tu jeszcze będziesz musiał poprawić po tym jak nakleisz.
Andrzeju, z tego co pamiętam to tak, na Allegro, ale teraz już tych zestawów nie widzę. Zakupiłem te dwa bo są idealne do modelarstwa kartonowego, jeden do ożywiania pokładów,, zacieków z rdzy, drugi idealny do brudzenia modeli, różne odcienie szarości.
-
O ten drugi zestaw, to świetne uzupełnienie. Zakup na Allegro?
Trasowanie, to lepiej zrobić po naklejeniu na tekturce, oczywiście jak wyschnie klej. Możliwe, że tu jeszcze będziesz musiał poprawić po tym jak nakleisz.
Andrzeju, z tego co pamiętam to tak, na Allegro, ale teraz już tych zestawów nie widzę. Zakupiłem te dwa bo są idealne do modelarstwa kartonowego, jeden do ożywiania pokładów,, zacieków z rdzy, drugi idealny do brudzenia modeli, różne odcienie szarości.
-
Dalsze prace w stoczni w weekend, podposzycie skończone, przyszła pora na planki poszycia, nie jest źle, ale jeszcze będą poprawki, na zdjęciach coś tam nie jest na 100%, w realu wygląda lepiej. Wybrałem wcześniejszą wersję kolorystyczną, tak jakoś mi to bardziej pasowało. Spasowanie bardzo dobre.
I nikt na razie nie dołączył do konkursu?
-
Dalsze prace w stoczni w weekend, podposzycie skończone, przyszła pora na planki poszycia, nie jest źle, ale jeszcze będą poprawki, na zdjęciach coś tam nie jest na 100%, w realu wygląda lepiej. Wybrałem wcześniejszą wersję kolorystyczną, tak jakoś mi to bardziej pasowało. Spasowanie bardzo dobre.
I nikt na razie nie dołączył do konkursu?
-
Kolega aragorn001 nie w ciemię bity, gdyż jest starym wyjadaczem modeli i wybrał łatwiejszą wersję kolorystyczną. Przy biało czarnej trzeba pracować prawie że w rękawiczkach
.
Jakim tam wyjadaczem Andrzeju? Parę żaglowców popełniłem i mam jakiś tam jeszcze rozgrzebany, co do samej kolorystyki, to się zastanawiałem, to malowanie w pasy biało-czarne też jest bardzo efektowne, mamy to na forum jeden taki popełniony, ale dla mnie był za surowy i nie było widać deskowania tych czarnych elementów i to przeważyło o wyborze.Dzięki za zainteresowanie.
-
Kolega aragorn001 nie w ciemię bity, gdyż jest starym wyjadaczem modeli i wybrał łatwiejszą wersję kolorystyczną. Przy biało czarnej trzeba pracować prawie że w rękawiczkach
.
Jakim tam wyjadaczem Andrzeju? Parę żaglowców popełniłem i mam jakiś tam jeszcze rozgrzebany, co do samej kolorystyki, to się zastanawiałem, to malowanie w pasy biało-czarne też jest bardzo efektowne, mamy to na forum jeden taki popełniony, ale dla mnie był za surowy i nie było widać deskowania tych czarnych elementów i to przeważyło o wyborze.Dzięki za zainteresowanie.
Witam wszystkich, ogłoszony parę dni temu konkurs zmotywował mnie do rozpoczęcia tej relacji.
Na warsztat idzie HMS Speedy - Brytyjski kuter z 1828 roku wydany w Modelarstwie Okrętowym Nr. Specjalny 22 2/2016 autor oczywiście Seahorse Tomek Weremko
Zwykle modele kleje bardzo długo, czasem leżą miesiącami, tu jednak jeast termin ostateczny lipiec 2024 i ma mnie to zmobilizować do ukończenia modelu.
Osobiście bardzo lubię te małe żaglowce od Seahorse'a, mam już sklejone 2, Trabaccolo i Allege d'Arles, na warsztacie mam od paru lat HMS Fly, ale już widać światełko w tunelu.
Zapraszam chętnych do mojej relacji, chętnie przyjmę podpowiedzi i zachętę do sprawnego ukończenia modelu na czas.