Nie miałem czasu tu zaglądać i taka ciekawa relacja mi umknęła. Podziwiam twoją pracę i stosowane techniki. Pomysł ze sprawdzeniem osiowości przy pomocy światła jest kapitalny.

Dzięki Jacku ! Staram się, podobno wychodzi coś z tego

Z innej beczki - żeby Ci nie umknęło zamówienie K24 - kalendarz kartonowki.pl

hehe zgadzam sie z Jackiem jeszcze nie widziałem zeby ktos sprawdzał geometrie laserem :)

To tylko ppokazuje jak creatywne jest modelarstwo :)

hehe zgadzam sie z Jackiem jeszcze nie widziałem zeby ktos sprawdzał geometrie laserem :)

To tylko ppokazuje jak creatywne jest modelarstwo :)

Ja się posługuję tym urządzeniem prawie na co dzień w robocie, więc tylko zatrudniłem "lesera" do innej roli.

Te, Jedi, tylko se tego tym laserem nie pokrój

Te, Jedi, tylko se tego tym laserem nie pokrój

PAN Obi tak to robi

Dobrze idzie.

Niech Moc będzie z Tobą

Dobrze idzie.

Niech Moc będzie z Tobą

A z kim to ja rozmawiałem i deklarowałem w dyskusji na forum po której stronie mocy będę ? Ciemna - Jasna, weź teraz znajdź... ( Wojok lub AndDi ) historia lubi się powtarzać

Wracając do relacji:

Jest problem ze skrzydłami, coś tu jest nie tak. Szkoda że Piotra wciąż nie ma ( mejmy nadzieję że wszystko jest na dobrej drodze ) bo by podpytał jak to u niego wygląda. Postaram się dziś opisać o co chodzi i może coś doradzicie (?)

edit:

Jak się mogłem zapomnieć pochwalić ! Ogon na miejscu i wklejony na stałe (?) Nadal czekam z drobnymi popraweczkami i retusikami. Szkoda farby mieszać na 0,5mm2

Czekają na bardzo ważnego @ ! w sprawie śmigieł

i

Czekają na bardzo ważny telefon ! w sprawie skrzydeł.

Postanowiłem wykonać zasuwane okiennice które nie występują w opracowaniu, a w samolotach i owszem. Żeby nie zapomnieć. Drobny element a cieszy

Z drugiej wycinanki z miejsc przesłoniętych "okiennicą" wyciąłem fragmenty i podkleiłem prowadnice. Ciekawe jaki był mechanizm zamykania tych osłon i dociągania ich do okienka ? w sumie całość jest na zewnątrz.

świetny pomysł z tymi okiennicami, fajnie że pomyslałeś zeby użyć jak najwiecej z dodatkowej wycinanki.

Wygląda to dużo lepiej (plastyczniej) chyba tylko narożniki maja lekko inny kształt niz w oknach może to tylko wrażenie ale wydaje mi się że okna mają zaokrąglone krawędzie a przesłony są bardziej na 45stopni zcięcie - robiłeś z tego co wyciałeś czy z dodatkowej wycinanki?

świetny pomysł z tymi okiennicami, fajnie że pomyslałeś zeby użyć jak najwiecej z dodatkowej wycinanki.

Wygląda to dużo lepiej (plastyczniej) chyba tylko narożniki maja lekko inny kształt niz w oknach może to tylko wrażenie ale wydaje mi się że okna mają zaokrąglone krawędzie a przesłony są bardziej na 45stopni zcięcie - robiłeś z tego co wyciałeś czy z dodatkowej wycinanki?

 

Z dodatkowej wycinanki, dodatkowo wydruk żeby prowadnice miały też kolor, to co się wycięło z okna miało nijaki kolor. Ech... znów te zdjęcia, wyciągną wszystko fakt zacięcia są 45st, na żywo tego nie widać, chyba lekko podszlifuje przed retuszami... Niech tylko powysycha.

... chyba tylko narożniki maja lekko inny kształt niz w oknach może to tylko wrażenie ale wydaje mi się że okna mają zaokrąglone krawędzie a przesłony są bardziej na 45stopni zcięcie ...

 

Jak widać nie tylko ja mam mikroskop, ale faktycznie rzuca się to w oczy, może tylko na zdjęciach

Retusz się robi przed przyklejeniem elementu.

Z drugiej wycinanki z miejsc przesłoniętych "okiennicą" wyciąłem fragmenty i podkleiłem prowadnice.

 

Hmm, fajnie, tylko okiennice wydają się wręcz pancerne

Wkleiłeś też źle prowadnice. Zasugerowałeś się grafikami, bo tam wyraźnie to widać, ale to błąd. Natomiast na zdjęciu widać to słabiej, ale jednak widać, że prowadnice powinny być rozstawione na szerokość okiennicy. Zawsze najpierw patrz na fotki oryginału ze zdjęć archiwalnych lub jakichś kopii planów. Tu masz takie fajne grafiki ściągnięte z neta, które fajnie pokazują te okiennice.

Hmm, fajnie, tylko okiennice wydają się wręcz pancerne

Wkleiłeś też źle prowadnice. Zasugerowałeś się grafikami, bo tam wyraźnie to widać, ale to błąd. Natomiast na zdjęciu widać to słabiej, ale jednak widać, że prowadnice powinny być rozstawione na szerokość okiennicy. Zawsze najpierw patrz na fotki oryginału ze zdjęć archiwalnych lub jakichś kopii planów. Tu masz takie fajne grafiki ściągnięte z neta, które fajnie pokazują te okiennice.

Czyli jest co robić, przerabiam ! Też mi się wydawało że w tej konstrukcji to nie będzie miało prawa zadziałać. I mniej pancerne - tys prowda Mam te grafiki rysowane jak by odręcznie...

Trza to trza Przerobione prowadnice okiennic i ich pancerność. Żeby miało to prawo zadziałać to prowadnice przeprowadziłem nad i pod okienka. Nie znalazłem zdjęć z otwartymi.

W ogóle to moim zdaniem one przechodziły na około okienek z 3 stron, ale tak jak jest już zostawię.

Dodatkowo przy okazji zaokrąglone rogi.

Kurna, jaka szybka reakcja

Mnie też się wydaje, że ta szyna prowadząca okala tę okiennicę z trzech stron, co by od przodu, przy zamkniętej nie podwiewało i mocno hałasowało

Kurna, jaka szybka reakcja

Mnie też się wydaje, że ta szyna prowadząca okala tę okiennicę z trzech stron, co by od przodu, przy zamkniętej nie podwiewało i mocno hałasowało

A przy okazji miały opór na domknięciu, miało by to sens. Jak będę czekał aż śmigła powysychają do dorobię trzecią krawędź i jakoś to powywijam

I kolejny błąd w opracowaniu !

Od Wojoka dostałem fotkę której mi brakowało do całej układanki - Dzięki

A chodzi o wylot amunicji z karabinu przedniego w obudowie/osłonie silnika. Jak oglądałem na początku wycinankę to przeleciało mi to przez głowę, ale umknął ten pomysł aby tego dpoilnować.

Bedzie trzeba dorobić bo jak ktoś naciśnie cyngiel to rozwali wypieszczoną osłonę wyraźnie go widać nad prawym śmigłem.

I po problemie, można strzelać

...wyraźnie go widać nad prawym śmigłem.

 

A dokładnie, nad łopatą śmigła z prawej burty samolotu

Chciałem bardzo podziękować Wojokowi za lekcję dotyczącą śmigieł. Jeśli nie wyszły perfekcyjnie to dziś musi mi wybaczyć. Nauka nie pójdzie w las.

Tak więc, śmigiełka złożone. Tak to wymyśliłem aby móc śmigła zdemontować do dalszych prac. Mogły by się uszkodzić.

Skrzydła złożone na sucho. Jakiś postęp prac jest

W okładce która widać w tle zdjęcia zostały w całości tylko koła i owiewka więc koniec bliski. Drobnica zdobiąca model to sama przyjemność

Były trochę problemy z czasem...

Postęp prac jest ! Łączenie płatów skrzydeł z kadłubem w toku. Podpowiedź: Nie należy zbytnio profilować elementów 68 i 69. Autor ich wielkość zaprojektował na totalny styk. Jak chcesz je lekko ugiąć/zagłębić/wyprofilować to zaczyna brakować materiału i sam się zastanawiam co z tym zrobić ? ( retusz ? ) Wklejenie ich na prosto to słaby pomysł bo wychodzi jak siekierą wystrugany

Oprócz tego przygotowanych mam sporo elementów dodatkowych na skrzydła. Wklejał je będe na samym końcu prac.

Zapomniałem że miałem w planie wykonanie rakiet na podwoziu. Mam już je rozrysowane i czekają na wydruk...

Z informacji historycznych wynika że Tachikawa nigdy nie był uzbrajany w 11 bomb. Ich waga przekraczała możliwości nośności. Więc albo ta duża 500kg pod kadłubem albo 10 tych małych pod skrzydłami.

Jak byście doradzili które zrobić ?