Oshkosh M983 + MIM-104B Patriot
-
Cześć i czołem w nowej relacji :)
Tematem tegoż serialu ( co widać po tytule ) będzie Amerykański ciągnik siodłowy Oshkosh wraz z naczepą targającą wyrzutnie rakiet Patriot. Wycinanka pochodzi z wydawnictwa Answer, opracowanie Pan Wandtke w skali oczywiście 1:25. Model będzie malowany i delikatnie waloryzowany a ponadto obecny plan zakłada że będzie w malowaniu pustynnym, czy to się uda - to się okaże:) Generalnie sklejam to co jest w wycinance choć po rozmowie z Tulipanem, który podobny pojazd skleił, mam zamiar to i owo od siebie dodać.
To jedziem z tym śledziem; rama, rama w podkładzie i koła. Wiem, koła mogły być lepsze ale biorąc pod uwagę nakład pracy i ilość materiału zużytego do budowy postanowiłem zostawić to co wyszło:)
I na start tyle by było...
-
Myślę, że śpiewająco sobie poradzisz z tym zestawem. Jak są już fajne koła to reszta z górki. Nie wiem czy ramę warto podkładować. Raz, że zamalowane jest rozmieszczenie części a dwa jej zbytnio nie będzie widać. Nie ma tragedii, ale mało wygodne.
Powodzenia.
EDIT.
W tytuł relacji wkradła się literówka. Nie OSKOSH a OSHKOSH.
-
Myślę, że śpiewająco sobie poradzisz z tym zestawem. Jak są już fajne koła to reszta z górki. Nie wiem czy ramę warto podkładować. Raz, że zamalowane jest rozmieszczenie części a dwa jej zbytnio nie będzie widać. Nie ma tragedii, ale mało wygodne.
Powodzenia.
EDIT.
W tytuł relacji wkradła się literówka. Nie OSKOSH a OSHKOSH.
-
Hejo....
Jak Ci się koła nie podobają to prześij je do mnie...
Oj ja je wykorzystam na pewno ...
Ależ rozbudowjesz swoją bazę....
W sumie jakby Cię namówić i przesklaować dwie wycinanki to może dalbyś się namówić na jeden projekt... Tyko w tej skai to miałby z 1.5 do 2.0 mb....
Siadam w pierszym rzędzie bo zestaw jest ciekawy.
-
Hejo....
Jak Ci się koła nie podobają to prześij je do mnie...
Oj ja je wykorzystam na pewno ...
Ależ rozbudowjesz swoją bazę....
W sumie jakby Cię namówić i przesklaować dwie wycinanki to może dalbyś się namówić na jeden projekt... Tyko w tej skai to miałby z 1.5 do 2.0 mb....
Siadam w pierszym rzędzie bo zestaw jest ciekawy.
-
Tulipan - ja tam wole podkładem prysnąć; raz że wyciągnie pewne niedokładności, dwa że wygładzi niektóre "ostre" krawędzie, a trzy że farba docelowa lepiej się trzyma. W tym wypadku akurat tej ramy trochę będzie widać bo w końcu to ciągnik siodłowy, a to że zamalowało miejsce przyklejenia to mi nie przeszkadza bo mam podłużnice ramy skserowane i wiem później co gdzie przykleić, poza tym to wycinanka Answera więc za dużo bajerów nie ma. Tytuł poprawiłem:)
Karol - nie powiedziałem że mi się nie podobają tylko że mogły wyjść lepiej, jak się przyjrzysz dokładnie to zobaczysz drobne niedokładności, poza tym uważam iż lepiej być trochę samokrytycznym niż obrastać w piórka a jeśli się podoba to tym bardziej mi miło :) Co za projekt masz na myśli, powiedz coś więcej to pomyślimy a nóż widelec... :)
Tymczasem borem lasem rama dostała kolor i doszła przednia osłona, musiałem ja mocno uplastycznić żeby za płaska nie była i chyba wyszła w miarę dobrze, dodatkowo jest to dosyć trudny element, ale jakoś się udało :) Potem trochę przykurzone i posklejane razem. Powstaje też zawieszenie, na razie przednie w stanie surowym. Powiem szczerze że podoba mi się to pustynne malowanie więc to był chyba dobry pomysł aczkolwiek zobaczymy co będzie dalej ;)
I natenczas ( tak miał Wojski na imię gdyby kto pytał ) by było...
-
Tulipan - ja tam wole podkładem prysnąć; raz że wyciągnie pewne niedokładności, dwa że wygładzi niektóre "ostre" krawędzie, a trzy że farba docelowa lepiej się trzyma. W tym wypadku akurat tej ramy trochę będzie widać bo w końcu to ciągnik siodłowy, a to że zamalowało miejsce przyklejenia to mi nie przeszkadza bo mam podłużnice ramy skserowane i wiem później co gdzie przykleić, poza tym to wycinanka Answera więc za dużo bajerów nie ma. Tytuł poprawiłem:)
Karol - nie powiedziałem że mi się nie podobają tylko że mogły wyjść lepiej, jak się przyjrzysz dokładnie to zobaczysz drobne niedokładności, poza tym uważam iż lepiej być trochę samokrytycznym niż obrastać w piórka a jeśli się podoba to tym bardziej mi miło :) Co za projekt masz na myśli, powiedz coś więcej to pomyślimy a nóż widelec... :)
Tymczasem borem lasem rama dostała kolor i doszła przednia osłona, musiałem ja mocno uplastycznić żeby za płaska nie była i chyba wyszła w miarę dobrze, dodatkowo jest to dosyć trudny element, ale jakoś się udało :) Potem trochę przykurzone i posklejane razem. Powstaje też zawieszenie, na razie przednie w stanie surowym. Powiem szczerze że podoba mi się to pustynne malowanie więc to był chyba dobry pomysł aczkolwiek zobaczymy co będzie dalej ;)
I natenczas ( tak miał Wojski na imię gdyby kto pytał ) by było...
-
Cześć !
Zawieszenie gotowe, pomalowane i pobrudzone, następnie z kołami i całość z rama. Niestety walnąłem tu babola bo okazało się iż w jedno koło dałem felgę i napis nie z tej strony więc jest odwrócony bieżnik ( pierwsze koło od strony kierowcy ) na razie je przymocowałem bo nie chcę aby model stał na siedmiu więc można je odkleić, jeśli będę robił koło zapasowe to ustawię bieżnik tak jak powinien być i zamienię te koła, na marginesie dodam iż mnie to tak naprawdę nie przeszkadza ale zobaczymy :) Powstaje też kabina. Trochę pozazdrościłem Tulipanowi mechanizacji w jego Oshkoshu więc drzwi od strony kierowcy zrobiłem otwierane :) Zawsze to jakieś urozmaicenie :))
I na razie by było...
-
Cześć !
Zawieszenie gotowe, pomalowane i pobrudzone, następnie z kołami i całość z rama. Niestety walnąłem tu babola bo okazało się iż w jedno koło dałem felgę i napis nie z tej strony więc jest odwrócony bieżnik ( pierwsze koło od strony kierowcy ) na razie je przymocowałem bo nie chcę aby model stał na siedmiu więc można je odkleić, jeśli będę robił koło zapasowe to ustawię bieżnik tak jak powinien być i zamienię te koła, na marginesie dodam iż mnie to tak naprawdę nie przeszkadza ale zobaczymy :) Powstaje też kabina. Trochę pozazdrościłem Tulipanowi mechanizacji w jego Oshkoshu więc drzwi od strony kierowcy zrobiłem otwierane :) Zawsze to jakieś urozmaicenie :))
I na razie by było...
-
Nie patrzyłem w swojej wycinance więc zapytam. Na wałach napędowych zamiast przegubów są tylko takie pogrubienia?
Jak chcesz zamienić koło przednie na zapasowe trzeba piastę wymontować i do zapasowego wkleić jako tego do jazdy.
EDIT.
Pewnie o tym wiesz a pisze o tym bo gdzieś widziałem taki przypadek, że koło zapasowe było zamontowane razem z piastą.
-
Nie patrzyłem w swojej wycinance więc zapytam. Na wałach napędowych zamiast przegubów są tylko takie pogrubienia?
Jak chcesz zamienić koło przednie na zapasowe trzeba piastę wymontować i do zapasowego wkleić jako tego do jazdy.
EDIT.
Pewnie o tym wiesz a pisze o tym bo gdzieś widziałem taki przypadek, że koło zapasowe było zamontowane razem z piastą.
-
Grześ - przypomnij sobie o czym rozmawialiśmy w Przeciszowie :) To że Answer coś pominął w ogóle mi nie przeszkadza bo wolę mieć model prostszy i w razie czego coś tam dorobić tak więc nawet jeśli całe zawieszenie było mocno zdetalizowane to i tak pewnie połowę elementów bym pominął, tym bardziej że niewiele będzie później widać :) Tak więc nie ma tego złego, od razu jeszcze Ci powiem że jak będę dorabiał silnik to też będzie on uproszczony i zapewne odbiegający od oryginału ale lepiej zrobić choćby namiastkę i otwierane klapy niż tylko jego zarys czyli to co jest w wycinance :) Zakumałem już o co chodziło z piastą na zapasie, w sumie dobrze że o tym wspomniałeś bo tez mógłbym gafę strzelić :)
Seba - do połowy to jeszcze trochę brakuje, urlop mam więc sobie sklejam:) Farba którą maluję ten zestaw to Tamiya XF-59 Desert Yellow, na Twoim Kamazie mogłaby faktycznie fajnie wyglądać ale Tamka ma to do siebie że praktycznie nie nadaje się do malowania pędzlem, jakieś małe elementy to jeszcze ale większe powierzchnie to już jest ciężki temat.
-
Grześ - przypomnij sobie o czym rozmawialiśmy w Przeciszowie :) To że Answer coś pominął w ogóle mi nie przeszkadza bo wolę mieć model prostszy i w razie czego coś tam dorobić tak więc nawet jeśli całe zawieszenie było mocno zdetalizowane to i tak pewnie połowę elementów bym pominął, tym bardziej że niewiele będzie później widać :) Tak więc nie ma tego złego, od razu jeszcze Ci powiem że jak będę dorabiał silnik to też będzie on uproszczony i zapewne odbiegający od oryginału ale lepiej zrobić choćby namiastkę i otwierane klapy niż tylko jego zarys czyli to co jest w wycinance :) Zakumałem już o co chodziło z piastą na zapasie, w sumie dobrze że o tym wspomniałeś bo tez mógłbym gafę strzelić :)
Seba - do połowy to jeszcze trochę brakuje, urlop mam więc sobie sklejam:) Farba którą maluję ten zestaw to Tamiya XF-59 Desert Yellow, na Twoim Kamazie mogłaby faktycznie fajnie wyglądać ale Tamka ma to do siebie że praktycznie nie nadaje się do malowania pędzlem, jakieś małe elementy to jeszcze ale większe powierzchnie to już jest ciężki temat.
King Kong na globusie też może być 
-
Cześć !
Jedziemy dalej z kabiną; doszły fotele, tu musiałem ten fotel kierowcy trochę uplastycznić ( zwłaszcza to co pod nim jest ), autor przewidział takie trapezowe podpórki no a jako że drzwi zrobiłem otwierane to po zajrzeniu do środka wyglądałoby to trochę dziwacznie ( tu też na wszelki wypadek podkreślę - nie czepiam się autora ) więc opierając się na fotkach Tulipana zrobiłem takie fiu bździu pod nim, ale chyba lepiej wygląda niż taka prostokątna podstawa, oczywiście nie chodziło mi tu o oddanie oryginału tylko o efekt wizualny. Potem zegary, tu bez żadnych kombinacji, i pomału robi się też kabina z zewnątrz. Trochę za bardzo wybrudził mi się ten tunel na środku więc tak myślę aby coś tam rzucić tylko nie wiem co i z czego ewentualnie to zrobić :)) Jakąś szmatę czy coś w tym stylu...
To do następnego...
-
Cześć !
Jedziemy dalej z kabiną; doszły fotele, tu musiałem ten fotel kierowcy trochę uplastycznić ( zwłaszcza to co pod nim jest ), autor przewidział takie trapezowe podpórki no a jako że drzwi zrobiłem otwierane to po zajrzeniu do środka wyglądałoby to trochę dziwacznie ( tu też na wszelki wypadek podkreślę - nie czepiam się autora ) więc opierając się na fotkach Tulipana zrobiłem takie fiu bździu pod nim, ale chyba lepiej wygląda niż taka prostokątna podstawa, oczywiście nie chodziło mi tu o oddanie oryginału tylko o efekt wizualny. Potem zegary, tu bez żadnych kombinacji, i pomału robi się też kabina z zewnątrz. Trochę za bardzo wybrudził mi się ten tunel na środku więc tak myślę aby coś tam rzucić tylko nie wiem co i z czego ewentualnie to zrobić :)) Jakąś szmatę czy coś w tym stylu...
To do następnego...
-
Cześć !
Jedziemy dalej z kabiną; doszły fotele, tu musiałem ten fotel kierowcy trochę uplastycznić ( zwłaszcza to co pod nim jest ), autor przewidział takie trapezowe podpórki no a jako że drzwi zrobiłem otwierane to po zajrzeniu do środka wyglądałoby to trochę dziwacznie ( tu też na wszelki wypadek podkreślę - nie czepiam się autora ) więc opierając się na fotkach Tulipana zrobiłem takie fiu bździu pod nim, ale chyba lepiej wygląda niż taka prostokątna podstawa, oczywiście nie chodziło mi tu o oddanie oryginału tylko o efekt wizualny. Potem zegary, tu bez żadnych kombinacji, i pomału robi się też kabina z zewnątrz. Trochę za bardzo wybrudził mi się ten tunel na środku więc tak myślę aby coś tam rzucić tylko nie wiem co i z czego ewentualnie to zrobić :)) Jakąś szmatę czy coś w tym stylu...
To do następnego...
Pewnie, że to fiu bździu wygląda lepiej. Dużo lepiej. Co prawda te skośne łączniki powinny być pochylone w drugą stronę, ale to tylko szczegóły. Nikt w to nie będzie wynikał widząc tak fajne zawieszenie fotela..Natomiast możesz mieć pretensji do autora, ponieważ to stosunkowo świeża wycinanka. Klejąc swojego Oshkosha nie mogłem mieć pretensji do autora (znam go osobiście) bo dobrze wiem jak w latach 90-tych mało miał materialow do dyspozycji. W sumie wzorował się na modelu plastikowym firmy Italeri też nie pozbawionym błędów.
Jakoś dziwnym trafem wycinanka z Answer tam gdzie części w obu wersjach są takie same ma również identyczne błędy jak np. tylna ściana kabiny lub rozwiązanie uproszczonego układu napędowego. Przypadek? Nie sądzę.
Wiem, że wolisz prostsze modele, ale też należy rozróżnić błędy w opracowaniu od mniejszej detalizacji. Chociaż z uproszczeniem zespołu napędowego to przesadzili nawet jak dla Ciebie.
-
Cześć !
Jedziemy dalej z kabiną; doszły fotele, tu musiałem ten fotel kierowcy trochę uplastycznić ( zwłaszcza to co pod nim jest ), autor przewidział takie trapezowe podpórki no a jako że drzwi zrobiłem otwierane to po zajrzeniu do środka wyglądałoby to trochę dziwacznie ( tu też na wszelki wypadek podkreślę - nie czepiam się autora ) więc opierając się na fotkach Tulipana zrobiłem takie fiu bździu pod nim, ale chyba lepiej wygląda niż taka prostokątna podstawa, oczywiście nie chodziło mi tu o oddanie oryginału tylko o efekt wizualny. Potem zegary, tu bez żadnych kombinacji, i pomału robi się też kabina z zewnątrz. Trochę za bardzo wybrudził mi się ten tunel na środku więc tak myślę aby coś tam rzucić tylko nie wiem co i z czego ewentualnie to zrobić :)) Jakąś szmatę czy coś w tym stylu...
To do następnego...
Pewnie, że to fiu bździu wygląda lepiej. Dużo lepiej. Co prawda te skośne łączniki powinny być pochylone w drugą stronę, ale to tylko szczegóły. Nikt w to nie będzie wynikał widząc tak fajne zawieszenie fotela..Natomiast możesz mieć pretensji do autora, ponieważ to stosunkowo świeża wycinanka. Klejąc swojego Oshkosha nie mogłem mieć pretensji do autora (znam go osobiście) bo dobrze wiem jak w latach 90-tych mało miał materialow do dyspozycji. W sumie wzorował się na modelu plastikowym firmy Italeri też nie pozbawionym błędów.
Jakoś dziwnym trafem wycinanka z Answer tam gdzie części w obu wersjach są takie same ma również identyczne błędy jak np. tylna ściana kabiny lub rozwiązanie uproszczonego układu napędowego. Przypadek? Nie sądzę.
Wiem, że wolisz prostsze modele, ale też należy rozróżnić błędy w opracowaniu od mniejszej detalizacji. Chociaż z uproszczeniem zespołu napędowego to przesadzili nawet jak dla Ciebie.
-
No kurna faktycznie, w drugą stronę powinny być a byłem pewny że dobrze je dałem, no nic mówi się trudno. Nad całą resztą nawet się nie zastanawiałem, jak to zawsze mówię dla mnie jest to tylko model, to co ewentualnie będę chciał poprawić czy zmienić to zmienię niezależnie od tego jak przewidział to autor. Generalnie kupując modele w opracowaniu Pana Wandtke trzeba mieć na uwadze iż są to wycinanki uproszczone i mogą występować błędy merytoryczne ale jak już mówiłem mnie to nie przeszkadza i mam tego świadomość. Co do zawieszenia, podejrzewam iż gdyby było bardziej rozbudowane to i tak bym je uprościł we własnym zakresie, tak zrobiłem choćby w Skocie gdzie pominąłem sporo elementów ale nie czuję się przez to "gorzej", tak więc oby dalej do przodu :))
-
No kurna faktycznie, w drugą stronę powinny być a byłem pewny że dobrze je dałem, no nic mówi się trudno. Nad całą resztą nawet się nie zastanawiałem, jak to zawsze mówię dla mnie jest to tylko model, to co ewentualnie będę chciał poprawić czy zmienić to zmienię niezależnie od tego jak przewidział to autor. Generalnie kupując modele w opracowaniu Pana Wandtke trzeba mieć na uwadze iż są to wycinanki uproszczone i mogą występować błędy merytoryczne ale jak już mówiłem mnie to nie przeszkadza i mam tego świadomość. Co do zawieszenia, podejrzewam iż gdyby było bardziej rozbudowane to i tak bym je uprościł we własnym zakresie, tak zrobiłem choćby w Skocie gdzie pominąłem sporo elementów ale nie czuję się przez to "gorzej", tak więc oby dalej do przodu :))
Cześć i czołem w nowej relacji :)
Tematem tegoż serialu ( co widać po tytule ) będzie Amerykański ciągnik siodłowy Oshkosh wraz z naczepą targającą wyrzutnie rakiet Patriot. Wycinanka pochodzi z wydawnictwa Answer, opracowanie Pan Wandtke w skali oczywiście 1:25. Model będzie malowany i delikatnie waloryzowany a ponadto obecny plan zakłada że będzie w malowaniu pustynnym, czy to się uda - to się okaże:) Generalnie sklejam to co jest w wycinance choć po rozmowie z Tulipanem, który podobny pojazd skleił, mam zamiar to i owo od siebie dodać.
To jedziem z tym śledziem; rama, rama w podkładzie i koła. Wiem, koła mogły być lepsze ale biorąc pod uwagę nakład pracy i ilość materiału zużytego do budowy postanowiłem zostawić to co wyszło:)
I na start tyle by było...