AN225 MRIJA . 1 do 33
-
Witajcie w moim a przede wszystkim Andiego imieniu. To jego model i on go buduje. Wspólnie uzgodniliśmy, z ja w jego imieniu będę wrzucał do tej relacji zdjęcia z postępów w budowie, które podeśle mi Andi. Andrzej Krajewski /Andi/ mieszka w Szwecji , a ponieważ Szwecja to duży kraj, więc taki samolocik się na pewno zmieści. Gdyby jednak ktoś się skusił, to warunkiem jest duży pusty garaż lub wolno stojący budynek...
Nie będzie to typowa relacja, tylko będę dorzucał fotki z budowy. Wszelkie zapytania lub komentarze w miarę możliwości postaram się przekazać Andiemu, a i on obiecał, że wpadnie tutaj od czasu do czasu. Taka budowa to ogrom poświęconego czasu, więc dlatego tak to uzgodniliśmy.
Zależało mi bardzo, żeby fotki z tej budowy znalazły się na naszych Kartonówkach, bo jeszcze nikt chyba nie skleił tego opracowania, a wiem, że Andi to zrobi!.
Na początek pierwsza partia fotek z dokumentacji. Następna już jest i wrzucę w następnym wejściu. Zapraszamy!
-
Sam jestem w szoku, ale nie martwcie się.! Szkielet już praktycznie ukończony i dorzucam właśnie kolejne fotki, które doszły wczoraj. Szkielet jest rozbieralny, tak, że nie trzeba z budynku będzie dachu zdejmować...Co do pasowania, zapytam Andrzeja, ale z tego co pisze , nic nie wspominał o niedopasowaniach. Zresztą On jest budowniczym domów w Szwecji, więc poradzi sobie z każdym problemem "budowlanym".
-
Sam jestem w szoku, ale nie martwcie się.! Szkielet już praktycznie ukończony i dorzucam właśnie kolejne fotki, które doszły wczoraj. Szkielet jest rozbieralny, tak, że nie trzeba z budynku będzie dachu zdejmować...Co do pasowania, zapytam Andrzeja, ale z tego co pisze , nic nie wspominał o niedopasowaniach. Zresztą On jest budowniczym domów w Szwecji, więc poradzi sobie z każdym problemem "budowlanym".
-
No nie wypada nie podglądać, jest co. Muszę się przyznać, że jak widziałem w necie to wydanie to byłem przekonany, że to będzie tylko wydawnicza ciekawostka. Ludzie to pokupią jako lokatę kapitału albo żeby się pochwalić na fejsie ale żeby się zabrać za składanie. Eeee raczej nikt. A tu taka niespodzianka. Szacun. Samego butaprenu pójdzie z 10 litrów.
-
No nie wypada nie podglądać, jest co. Muszę się przyznać, że jak widziałem w necie to wydanie to byłem przekonany, że to będzie tylko wydawnicza ciekawostka. Ludzie to pokupią jako lokatę kapitału albo żeby się pochwalić na fejsie ale żeby się zabrać za składanie. Eeee raczej nikt. A tu taka niespodzianka. Szacun. Samego butaprenu pójdzie z 10 litrów.
-
Dokładnie tak!. W odpowiedni butapren Andrzej się zabezpieczył będąc w kraju w tym roku tak, że odjechał mocno "obładowany". Zresztą na fotkach widać litrowe puszki tego specyfiku...
Było pytanie o Wydawcę. YG Model, ale co do pasowania wręg to przed chwilą pytałem Andrzeja. Wszystko wyjdzie przy instalacji poszycia. Na razie jesteśmy z fotkami na bieżąco. Andrzej lubi duże modele i jestem w 100% przekonany, że zbuduje tego "Potwora" pięknie. Do tego będzie chyba pierwszym, który tego dokona.
-
Dokładnie tak!. W odpowiedni butapren Andrzej się zabezpieczył będąc w kraju w tym roku tak, że odjechał mocno "obładowany". Zresztą na fotkach widać litrowe puszki tego specyfiku...
Było pytanie o Wydawcę. YG Model, ale co do pasowania wręg to przed chwilą pytałem Andrzeja. Wszystko wyjdzie przy instalacji poszycia. Na razie jesteśmy z fotkami na bieżąco. Andrzej lubi duże modele i jestem w 100% przekonany, że zbuduje tego "Potwora" pięknie. Do tego będzie chyba pierwszym, który tego dokona.
Witajcie w moim a przede wszystkim Andiego imieniu. To jego model i on go buduje. Wspólnie uzgodniliśmy, z ja w jego imieniu będę wrzucał do tej relacji zdjęcia z postępów w budowie, które podeśle mi Andi. Andrzej Krajewski /Andi/ mieszka w Szwecji , a ponieważ Szwecja to duży kraj, więc taki samolocik się na pewno zmieści. Gdyby jednak ktoś się skusił, to warunkiem jest duży pusty garaż lub wolno stojący budynek...
Nie będzie to typowa relacja, tylko będę dorzucał fotki z budowy. Wszelkie zapytania lub komentarze w miarę możliwości postaram się przekazać Andiemu, a i on obiecał, że wpadnie tutaj od czasu do czasu. Taka budowa to ogrom poświęconego czasu, więc dlatego tak to uzgodniliśmy.
Zależało mi bardzo, żeby fotki z tej budowy znalazły się na naszych Kartonówkach, bo jeszcze nikt chyba nie skleił tego opracowania, a wiem, że Andi to zrobi!.
Na początek pierwsza partia fotek z dokumentacji. Następna już jest i wrzucę w następnym wejściu. Zapraszamy!