Witam serdecznie wszystkich
-
Witam serdecznie wszystkich na tym forum. Mam na imię Stanisław, mieszkam w Krakowie i mam 30lat.Z modelami kartonowymi mam minimalne doświadczenie mimo kilku podejść do kartonów na przestrzeni ostatnich kilku lat. Kiedyś (w 2019 roku) kupiłem Star 28/29 z Modelika ale szybko się poddałem. Źle wybrałem pierwszy model. Zdecydowanie za trudny. W ostatnim roku skleiłem sporo modeli plastikowych (Auhagen) i kartonowych ale wycinanych laserowo (raczej proste modele) takich na makietę. Wycinanki to jednak inna bajka. W grudniu skleiłem Nysę pomoc drogowa i Żuka z kartonowego expressu. Teraz chcę "kleję" Tatrę 815 tez z kartonowego expressu a potem chciałbym już coś z ramą. Robur lub Jelcz z Answer. Generalnie najbardziej kręcą mnie modele ciężarówek i podobnych pojazdów z okresu szeroko rozumianego PRLu ;) Jak przeglądam forum i widzę, jak pięknie sklejacie skomplikowane statki i samoloty to szczęka mi opada. Ja mam problem skleić dwa proste elementy ale od czegoś trzeba zacząć. Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie zanudziłem.Pozdrawiam :D
-
Witam serdecznie wszystkich na tym forum. Mam na imię Stanisław, mieszkam w Krakowie i mam 30lat.Z modelami kartonowymi mam minimalne doświadczenie mimo kilku podejść do kartonów na przestrzeni ostatnich kilku lat. Kiedyś (w 2019 roku) kupiłem Star 28/29 z Modelika ale szybko się poddałem. Źle wybrałem pierwszy model. Zdecydowanie za trudny. W ostatnim roku skleiłem sporo modeli plastikowych (Auhagen) i kartonowych ale wycinanych laserowo (raczej proste modele) takich na makietę. Wycinanki to jednak inna bajka. W grudniu skleiłem Nysę pomoc drogowa i Żuka z kartonowego expressu. Teraz chcę "kleję" Tatrę 815 tez z kartonowego expressu a potem chciałbym już coś z ramą. Robur lub Jelcz z Answer. Generalnie najbardziej kręcą mnie modele ciężarówek i podobnych pojazdów z okresu szeroko rozumianego PRLu ;) Jak przeglądam forum i widzę, jak pięknie sklejacie skomplikowane statki i samoloty to szczęka mi opada. Ja mam problem skleić dwa proste elementy ale od czegoś trzeba zacząć. Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie zanudziłem.Pozdrawiam :D
-
Hejka,
Witam na forum
Jest tu paru forumowiczów, którzy mają dokładnie tak ukierunkowane zainteresowanie jak Ty. Ale to już pewnie wiesz.
Osobiście żadnej ciężarówki nie popełniłem ( nie licząc straży pożarnej sklejonej w przedszkolu z jednoarkuszowego wydania, a i to bez drabiny ), ale od razu mogę Ci odradzić Robura - to naprawdę twardy orzech do zgryzienia.
Moim zdaniem najlepszy byłby Jelcz - praktycznie żadnych obłości - dobry temat na początek
-
Hejka,
Witam na forum
Jest tu paru forumowiczów, którzy mają dokładnie tak ukierunkowane zainteresowanie jak Ty. Ale to już pewnie wiesz.
Osobiście żadnej ciężarówki nie popełniłem ( nie licząc straży pożarnej sklejonej w przedszkolu z jednoarkuszowego wydania, a i to bez drabiny ), ale od razu mogę Ci odradzić Robura - to naprawdę twardy orzech do zgryzienia.
Moim zdaniem najlepszy byłby Jelcz - praktycznie żadnych obłości - dobry temat na początek
-
Dziękuję Wszystkim serdecznie za tak miłe przywitanie. To budujące na wstępie przeczytać tyle słów wsparcia.
Chciałem się brać za Robura ale to nie będzie dobry pomysł z uwagi właśnie na obłości i stanęło na Jelczu.
Sebastian01, napisz proszę, co dokładnie jest nie tak z kabiną Jelcza z Answer? Kompletnie nie da się jej złożyć? Czy może na moim niezbyt wysokim poziomie będzie akceptowalna?
pozdrawiam wszystkich.
-
Dziękuję Wszystkim serdecznie za tak miłe przywitanie. To budujące na wstępie przeczytać tyle słów wsparcia.
Chciałem się brać za Robura ale to nie będzie dobry pomysł z uwagi właśnie na obłości i stanęło na Jelczu.
Sebastian01, napisz proszę, co dokładnie jest nie tak z kabiną Jelcza z Answer? Kompletnie nie da się jej złożyć? Czy może na moim niezbyt wysokim poziomie będzie akceptowalna?
pozdrawiam wszystkich.
-
Sebastian01, napisz proszę, co dokładnie jest nie tak z kabiną Jelcza z Answer? Kompletnie nie da się jej złożyć? Czy może na moim niezbyt wysokim poziomie będzie akceptowalna?
pozdrawiam wszystkich.
Przód jest brzydko zaprojektowany, taki doklejony. Wrzuć sobie w google Jelcz Answer i porównaj np. z Jelczem w mojej galerii. Zobaczysz o co mi chodzi.
-
Sebastian01, napisz proszę, co dokładnie jest nie tak z kabiną Jelcza z Answer? Kompletnie nie da się jej złożyć? Czy może na moim niezbyt wysokim poziomie będzie akceptowalna?
pozdrawiam wszystkich.
Przód jest brzydko zaprojektowany, taki doklejony. Wrzuć sobie w google Jelcz Answer i porównaj np. z Jelczem w mojej galerii. Zobaczysz o co mi chodzi.
-
Sebastian ma racje przód jest słabo zaprojektowany, ale myśle że na początek przygody bym się tym nie przejmował i skleił coś w standardzie żeby popracować z kartonem ale potem to na bank bedą razić takie opracowania i trzeba bedzie przerabiać :D
Krystian w sumie dobrze mówi. Sklej tak jak jest i zobaczysz co Ci się nie spodoba. Przy wyborze następnego modelu zaczniesz zwracać uwagę na opracowanie, albo spróbujesz coś sam przerabiać. Jest wiele szkół modelarstwa. Najbardziej purystyczna/konserwatywna nie dopuszcza nawet najmniejszego odstępstwa od oryginalnego opracowania. Najbardziej luźne podejście traktuje opracowanie jako bazę do stworzenia własnej wersji. Ja pewnie jestem tak gdzieś po środku. Ty musisz sam znaleźć miejsce dla siebie, w którym będziesz się czuł najlepiej.
-
Sebastian ma racje przód jest słabo zaprojektowany, ale myśle że na początek przygody bym się tym nie przejmował i skleił coś w standardzie żeby popracować z kartonem ale potem to na bank bedą razić takie opracowania i trzeba bedzie przerabiać :D
Krystian w sumie dobrze mówi. Sklej tak jak jest i zobaczysz co Ci się nie spodoba. Przy wyborze następnego modelu zaczniesz zwracać uwagę na opracowanie, albo spróbujesz coś sam przerabiać. Jest wiele szkół modelarstwa. Najbardziej purystyczna/konserwatywna nie dopuszcza nawet najmniejszego odstępstwa od oryginalnego opracowania. Najbardziej luźne podejście traktuje opracowanie jako bazę do stworzenia własnej wersji. Ja pewnie jestem tak gdzieś po środku. Ty musisz sam znaleźć miejsce dla siebie, w którym będziesz się czuł najlepiej.