Mk VI Crusader III z Modelika
-
Witam, nadszedł czas na kolejny temat. Tym razem trafiło na anglika, tak dla odmiany
na razie jest tylko poszycie kadłuba (wraz ze szkieletem oczywiście) i o ile sam model jest dosyć ładny, to już wiem że się trochę z nim pomęczę.
Oczywiście powodem jest średnie spasowanie (już wcześniej się u nich z tym spotkałem), co chyba najlepiej widać na przykładzie pola na część nr. 51 L i P.
-
Dobrze idzie, tylko przybrudził bym nieco tą przekręconą "flagę Austrii"
. Swoją drogą trochę dziwnie go oznaczyli. Niby barwy stricte angielskie i jak przystało na krzyżowca powinien mieć piękny krzyż namalowany.
Ten krzyż to w sumie da się załatwić. Już mam koncepcję wielkiego krzyża z "ziemi i błota" na całą długość czołgu.
-
Dobrze idzie, tylko przybrudził bym nieco tą przekręconą "flagę Austrii"
. Swoją drogą trochę dziwnie go oznaczyli. Niby barwy stricte angielskie i jak przystało na krzyżowca powinien mieć piękny krzyż namalowany.
Ten krzyż to w sumie da się załatwić. Już mam koncepcję wielkiego krzyża z "ziemi i błota" na całą długość czołgu.
-
Patrzę się na lufę i kurde sam nie wiem co ale coś mi nie pasuje.
Pomijając to, że jest lekko kanciata, to chyba nie do końca jest współosiowa z jej członami przy samej wieży ( jest jakby lekko opadnięta w stosunku do nich ). A poza tym, ten element obok niej, ten z karabinem, powinien być tak samo ustawiony jak ona, i razem z nią się poruszać góra - dół. Tak mi się wydaje, ale się nie znam, więc mogę się mylić
-
Patrzę się na lufę i kurde sam nie wiem co ale coś mi nie pasuje.
Pomijając to, że jest lekko kanciata, to chyba nie do końca jest współosiowa z jej członami przy samej wieży ( jest jakby lekko opadnięta w stosunku do nich ). A poza tym, ten element obok niej, ten z karabinem, powinien być tak samo ustawiony jak ona, i razem z nią się poruszać góra - dół. Tak mi się wydaje, ale się nie znam, więc mogę się mylić
-
chyba nie do końca jest współosiowa z jej członami przy samej wieży ( jest jakby lekko opadnięta w stosunku do nich ). A poza tym, ten element obok niej, ten z karabinem, powinien być tak samo ustawiony jak ona, i razem z nią się poruszać góra - dół. Tak mi się wydaje, ale się nie znam, więc mogę się mylić
Szczerze mówiąc to wsadzenie tego na miejsce było upierdliwym tematem.Chodzi o to, że przez nasadkę i lufę przechodzi drucik, jednocześnie lufa trzyma się w tym dosyć luźno.
Próbowałem trochę podnieść tą lufę, ale ze średnim skutkiem, więc postanowiłem nie oszpecać modelu toną kleju na końcu lufy
.
Element trzymający karabin jak i sama spluwa są przyklejone bezpośrednio do nasadki.
Już nie mówiąc o samej nasadce, która to miała miejsca na drucik w cały świat i trzeba było jak zwykle coś wymyśleć
-
chyba nie do końca jest współosiowa z jej członami przy samej wieży ( jest jakby lekko opadnięta w stosunku do nich ). A poza tym, ten element obok niej, ten z karabinem, powinien być tak samo ustawiony jak ona, i razem z nią się poruszać góra - dół. Tak mi się wydaje, ale się nie znam, więc mogę się mylić
Szczerze mówiąc to wsadzenie tego na miejsce było upierdliwym tematem.Chodzi o to, że przez nasadkę i lufę przechodzi drucik, jednocześnie lufa trzyma się w tym dosyć luźno.
Próbowałem trochę podnieść tą lufę, ale ze średnim skutkiem, więc postanowiłem nie oszpecać modelu toną kleju na końcu lufy
.
Element trzymający karabin jak i sama spluwa są przyklejone bezpośrednio do nasadki.
Już nie mówiąc o samej nasadce, która to miała miejsca na drucik w cały świat i trzeba było jak zwykle coś wymyśleć
-
Jest w takim razie mały szkopuł, akurat nie korzystam z nożyczek.
A ze strzępieniem, wiem że mam....
Czym zatem wycinasz jesli nie nozyczkami. Ostry skalpel zalatwia problem strzepienia. Moze jeszcze problem moze tkwić w starym grubym kartonie, ale to mozna także rozwiązać. Zapodaj problem pomozemy. Czym tniesz.
-
Jest w takim razie mały szkopuł, akurat nie korzystam z nożyczek.
A ze strzępieniem, wiem że mam....
Czym zatem wycinasz jesli nie nozyczkami. Ostry skalpel zalatwia problem strzepienia. Moze jeszcze problem moze tkwić w starym grubym kartonie, ale to mozna także rozwiązać. Zapodaj problem pomozemy. Czym tniesz.
-
Nie wtracam się. Lecz dla mnie to dziwna sytuacja. Uzywam skalpela olfa AK5 tak samo jak Ty. Zalety znasz, jest swietny doskonale precyzyjny. Do niego ostrza kb. Ceny skalpel wydatek jednorazowy około 20 zł. Ostrza kb w ilosci 30 sztuk kosztują średnio 14 zł. 1 ostrze zatem kosztuje prawie 50 groszy. Ale ja znalazlem tańsze rozwiazanie. Kupuję ostrza segmentowe SAB - 10. Jak sie segmenty polamie na pojedyncze ostrza powstaja identyczne ostrza o koncie 30 stopni to wtedy 1 ostrze kosztuje 30 groszy i mam 10 dlugich ostrzy z końcówek do ostrzenia ciecia itp. Najbatdziej zużywają się ostrza w czasie ciecia przy linijce stalowej. To wtedy mozna stosować zwykle Polskie noze segmentowe. A to juz grosze doslownie. Trzeba tylko zacisnąć końcówkę noza zebynie latało ostrze na boki.
Ja uzywam duzo ostrzy bo caly czas tylko ich uzywam. Na model za ostrza wydaje około 10 złoty. Moim zdaniem dardzo warto. Wymienim od razu jak poczuje ze czubek tepieje. Lub się złamał, lub ciezko tnie.
Z drugiej drugiej strony ostrza do modelu to 3 piwa
-
Nie wtracam się. Lecz dla mnie to dziwna sytuacja. Uzywam skalpela olfa AK5 tak samo jak Ty. Zalety znasz, jest swietny doskonale precyzyjny. Do niego ostrza kb. Ceny skalpel wydatek jednorazowy około 20 zł. Ostrza kb w ilosci 30 sztuk kosztują średnio 14 zł. 1 ostrze zatem kosztuje prawie 50 groszy. Ale ja znalazlem tańsze rozwiazanie. Kupuję ostrza segmentowe SAB - 10. Jak sie segmenty polamie na pojedyncze ostrza powstaja identyczne ostrza o koncie 30 stopni to wtedy 1 ostrze kosztuje 30 groszy i mam 10 dlugich ostrzy z końcówek do ostrzenia ciecia itp. Najbatdziej zużywają się ostrza w czasie ciecia przy linijce stalowej. To wtedy mozna stosować zwykle Polskie noze segmentowe. A to juz grosze doslownie. Trzeba tylko zacisnąć końcówkę noza zebynie latało ostrze na boki.
Ja uzywam duzo ostrzy bo caly czas tylko ich uzywam. Na model za ostrza wydaje około 10 złoty. Moim zdaniem dardzo warto. Wymienim od razu jak poczuje ze czubek tepieje. Lub się złamał, lub ciezko tnie.
Z drugiej drugiej strony ostrza do modelu to 3 piwa
Witam, nadszedł czas na kolejny temat. Tym razem trafiło na anglika, tak dla odmiany
na razie jest tylko poszycie kadłuba (wraz ze szkieletem oczywiście) i o ile sam model jest dosyć ładny, to już wiem że się trochę z nim pomęczę.
Oczywiście powodem jest średnie spasowanie (już wcześniej się u nich z tym spotkałem), co chyba najlepiej widać na przykładzie pola na część nr. 51 L i P.