Cant Z-506 B "Airone"
-
Cześć
Postanowiłem skleić Canta, co z tego wyjdzie zobaczymy
Ogólnie nie to wiem czemu ludzie się napalali na ten samolot przed wydaniem, mi się nie udzielił ten "hype". A czemu go zacząłem sklejać? Wiem że nie ładnie podsłuchiwać, ale na wystawie w Jaworznie będąc przy stoisku, mimowolnie usłyszałem rozmowę modelarza i wydawcy modeli kartonowych o tym że nikt nie klei tego modelu a taka wrzawa była. I jakoś mnie to nakręciło i powiedziałem sobie "a co mi tam" i jest. Wszystkie wręgi wycięte ręcznie, trochę czasu to zajęło, ale przypomniałem sobie jak to kiedyś było. Kabina to efekt 2 tygodni leniwego sklejania. Jak na samolot przystało to jest i kotwica
-
Hejka, o Małym Modelarzu zawsze jest dużo gadki. Gdyby to był powód do klejenia, to musiałbyś wziąć na matę wszystkie
Ale, że ten akurat wziąłeś, to bardzo mi się podoba i chętnie poobserwuję. Powinien z tego wyjść bardzo fajny model. Ten niemiecki, jest tego dowodem - mimo, że średnio sklejony prezentuje się bardzo fajnie
A oszklenie, jak dla mnie, gościu zrobił świetnie
Tak, że je tu kibicuję ostro
-
Hejka, o Małym Modelarzu zawsze jest dużo gadki. Gdyby to był powód do klejenia, to musiałbyś wziąć na matę wszystkie
Ale, że ten akurat wziąłeś, to bardzo mi się podoba i chętnie poobserwuję. Powinien z tego wyjść bardzo fajny model. Ten niemiecki, jest tego dowodem - mimo, że średnio sklejony prezentuje się bardzo fajnie
A oszklenie, jak dla mnie, gościu zrobił świetnie
Tak, że je tu kibicuję ostro
-
Cześć
Dziś mała część ale wielki postęp, namęczyłem się strasznie z kopułką. Szablon zaproponowany w modelu jest kiepski więc narysowałem sobie nowy, zabawy z tym było co niemiara. Pierwszy szablon po sklejeniu polerowaniu lakierowaniu wyszedł zbyt wysoki. To sklejam kolejny ...... wyszedł zbyt niski, to sklejam kolejny i trafiona wysokość. Kopułka nie ma obwódki, więc cięcie z ręki po linii na szablonie wyszło za trzecim razem. Gdy już przykleiłem ramkę i kopułkę do wieżyczki ..... to ubabrałem klejem i musiałem rwać i znowu tłoczenie, wycinanie. Koniec końców udało się. Wspornik karabinu podniosłem o około 5 mm aby pasował w wycięcie w kopułce. Lufa wykonana z igły, osłona lufy z papieru w którym powycinałem otwory
-
Cześć
Dziś mała część ale wielki postęp, namęczyłem się strasznie z kopułką. Szablon zaproponowany w modelu jest kiepski więc narysowałem sobie nowy, zabawy z tym było co niemiara. Pierwszy szablon po sklejeniu polerowaniu lakierowaniu wyszedł zbyt wysoki. To sklejam kolejny ...... wyszedł zbyt niski, to sklejam kolejny i trafiona wysokość. Kopułka nie ma obwódki, więc cięcie z ręki po linii na szablonie wyszło za trzecim razem. Gdy już przykleiłem ramkę i kopułkę do wieżyczki ..... to ubabrałem klejem i musiałem rwać i znowu tłoczenie, wycinanie. Koniec końców udało się. Wspornik karabinu podniosłem o około 5 mm aby pasował w wycięcie w kopułce. Lufa wykonana z igły, osłona lufy z papieru w którym powycinałem otwory
-
Sorry jesli kogos urażę ale nie mam tego na celu. U mnie takie oszklenie nie mialo by racji bytu. Być może nie da rady tego lepiej zrobić, ale kopułka u mnie by nie przeszła
( w sensie samo oszklenie) jak tłoczyłem każdą szybę osobno do Apache-a to zużyłem tyle folii, że szkoda gadać. Kurz, niedoskonałości, rozmycia i rozciągnięcia folii(coś jak cellulit strasznie mnie wpieniały. Miało być wręcz idealne i jak sie później okazało było 300 razy lepsze od wytłoczek proponowanych przez firmy mające to w ofercie wraz z modelami (Chodzi mi o przejrzystość i klarowność wytłoczki, bez skaz i kurzu). Mimo to podpatruje dalej, bo jest baaardzo ciekawie aczkolwiek klarowność i wytłoczony kurz na kopułce na razie tonują mi emocje
... Poprostu skutecznie mnie to odstrasza jak patrze na model z tak zrobionym oszkleniem.
I pragnę zaznaczyć, że to moja subiektywna opinia
P.s. mam zboczenie na klarowne wytłoczki
-
Sorry jesli kogos urażę ale nie mam tego na celu. U mnie takie oszklenie nie mialo by racji bytu. Być może nie da rady tego lepiej zrobić, ale kopułka u mnie by nie przeszła
( w sensie samo oszklenie) jak tłoczyłem każdą szybę osobno do Apache-a to zużyłem tyle folii, że szkoda gadać. Kurz, niedoskonałości, rozmycia i rozciągnięcia folii(coś jak cellulit strasznie mnie wpieniały. Miało być wręcz idealne i jak sie później okazało było 300 razy lepsze od wytłoczek proponowanych przez firmy mające to w ofercie wraz z modelami (Chodzi mi o przejrzystość i klarowność wytłoczki, bez skaz i kurzu). Mimo to podpatruje dalej, bo jest baaardzo ciekawie aczkolwiek klarowność i wytłoczony kurz na kopułce na razie tonują mi emocje
... Poprostu skutecznie mnie to odstrasza jak patrze na model z tak zrobionym oszkleniem.
I pragnę zaznaczyć, że to moja subiektywna opinia
P.s. mam zboczenie na klarowne wytłoczki
-
Limaks - decydując się na pokazywanie postępu prac w internecie trzeba być gotowym na krytykę. Jeśli jest uzasadniona i bez szydery to motywuje do poprawy za co dziękuję
. Na żywo tego kurzu nie było widać i wyglądało to OK, rewelacji nie było ale było dobrze. Zrobiłem nowe, bardziej wygłaskane kopyto tym razem z pasków zamiast listków i będę działał do skutku. Starą kopułkę oderwałem i poszła do kosza.
Petrov - arkusze zabezpieczyłem lakierem w sprayu połysk kupionym w OBI. Srebrny druk różni się na modelach i tak na modelu P-47 z Answer efekt jest bardzo fajny ponieważ model zyskał połysku, tak karton na którym wydrukowano Canta dobrze pije lakier i ten połysk jest słabiej widoczny. Na połysku mi nie zależy, robię to jedynie aby zabezpieczyć druk.
Jacek-KP - kopyta nie wypełniałem od środka. Drukuje na zwykłym papierze, naklejam na brystol i sklejam BCG. Po sklejeniu zalewam klejem Kropelka ( taki był w sklepie) od środka i na zewnątrz. Potem szlifuję i lakieruję klika razy. Na koniec wklejam od spodu krążek i zyskuję twardą skorupę.
-
Limaks - decydując się na pokazywanie postępu prac w internecie trzeba być gotowym na krytykę. Jeśli jest uzasadniona i bez szydery to motywuje do poprawy za co dziękuję
. Na żywo tego kurzu nie było widać i wyglądało to OK, rewelacji nie było ale było dobrze. Zrobiłem nowe, bardziej wygłaskane kopyto tym razem z pasków zamiast listków i będę działał do skutku. Starą kopułkę oderwałem i poszła do kosza.
Petrov - arkusze zabezpieczyłem lakierem w sprayu połysk kupionym w OBI. Srebrny druk różni się na modelach i tak na modelu P-47 z Answer efekt jest bardzo fajny ponieważ model zyskał połysku, tak karton na którym wydrukowano Canta dobrze pije lakier i ten połysk jest słabiej widoczny. Na połysku mi nie zależy, robię to jedynie aby zabezpieczyć druk.
Jacek-KP - kopyta nie wypełniałem od środka. Drukuje na zwykłym papierze, naklejam na brystol i sklejam BCG. Po sklejeniu zalewam klejem Kropelka ( taki był w sklepie) od środka i na zewnątrz. Potem szlifuję i lakieruję klika razy. Na koniec wklejam od spodu krążek i zyskuję twardą skorupę.
Cześć
Postanowiłem skleić Canta, co z tego wyjdzie zobaczymy
Ogólnie nie to wiem czemu ludzie się napalali na ten samolot przed wydaniem, mi się nie udzielił ten "hype". A czemu go zacząłem sklejać? Wiem że nie ładnie podsłuchiwać, ale na wystawie w Jaworznie będąc przy stoisku, mimowolnie usłyszałem rozmowę modelarza i wydawcy modeli kartonowych o tym że nikt nie klei tego modelu a taka wrzawa była. I jakoś mnie to nakręciło i powiedziałem sobie "a co mi tam" i jest. Wszystkie wręgi wycięte ręcznie, trochę czasu to zajęło, ale przypomniałem sobie jak to kiedyś było. Kabina to efekt 2 tygodni leniwego sklejania. Jak na samolot przystało to jest i kotwica 