ZSU-57-2 "Wilk z Driny", Bośnia 1996 / Answer
-
Działka, armatki jakkolwiek to nazwać, lufy :)
Tym razem bez zdrapek na lakier, wszystko malowane i mi się nie podoba. Drapane wychodzi dużo fajniej. Za to podobają mi się efekty zastosowania gotowych washy od MIGa, choć na zdjęciach ciężko je dostrzec.W pewnym momencie jakoś ciasno mi się zrobiło na warsztacie, za dużo tych farb, itd.
-
Działka, armatki jakkolwiek to nazwać, lufy :)
Tym razem bez zdrapek na lakier, wszystko malowane i mi się nie podoba. Drapane wychodzi dużo fajniej. Za to podobają mi się efekty zastosowania gotowych washy od MIGa, choć na zdjęciach ciężko je dostrzec.W pewnym momencie jakoś ciasno mi się zrobiło na warsztacie, za dużo tych farb, itd.
-
Witajcie :)
Powoli zbliżamy się do końca budowy pokraka :) To dobrze bo już mam nowe pomysły :D
Pociski i wyposażenie wieży. Dużo tego , a potem będzie widać w sumie niewiele, tylko przez otwierane włazy w nadbudówce.
Do malowania pocisków użyłem starego Humbrola, co najmniej 15 lat, daje rade, chociaż zdecydowanie wolę akryle.Ciasnota tam w środku, ciężko to działko upchać nawet w takiej dużej wieży. Pomimo, że na sucho przed malowaniem pasowałem, przycinałem i dalej było ciężko. Ostatni moment żeby zobaczyć wnętrze w całości.
Poszycie wieży przyklejone, i tyle widzieli środka :D
Spód wieży pomalowany również, bez większego kombinowania. Farba i dwa kolory washa, wystarczy.
-
Witajcie :)
Powoli zbliżamy się do końca budowy pokraka :) To dobrze bo już mam nowe pomysły :D
Pociski i wyposażenie wieży. Dużo tego , a potem będzie widać w sumie niewiele, tylko przez otwierane włazy w nadbudówce.
Do malowania pocisków użyłem starego Humbrola, co najmniej 15 lat, daje rade, chociaż zdecydowanie wolę akryle.Ciasnota tam w środku, ciężko to działko upchać nawet w takiej dużej wieży. Pomimo, że na sucho przed malowaniem pasowałem, przycinałem i dalej było ciężko. Ostatni moment żeby zobaczyć wnętrze w całości.
Poszycie wieży przyklejone, i tyle widzieli środka :D
Spód wieży pomalowany również, bez większego kombinowania. Farba i dwa kolory washa, wystarczy.
-
Brudzenie kadłuba.
Żeby pobrudzić co trzeba musiałem najpierw ustawić zawieszenie, do tego celu skonstruowałem bardzo skomplikowany szablon :DZawieszenie unierchomione sporą ilością CA, więc mogłem się zabrać za błocenie :)
Pierwszy etap to mix ziemi z kwiatków, pigmentów troszkę i wikol. Nakładana taka mazia starym pędzlem, przeznaczonym tylko do tego celu.Kolejna porcja to głownie pigmenty, troszkę wikolu znowu. Na koniec w eksperymencie do utrwalenia takiego błotka użyłem popularnego gruntu do malowania ścian :) Daje rade! Suszenie na różnych etapach przyspieszałem suszarką do włosów małżonki.
Dół kadłuba pobrudzony więc mogłem przykleić koła i postawić potworka :)
-
Brudzenie kadłuba.
Żeby pobrudzić co trzeba musiałem najpierw ustawić zawieszenie, do tego celu skonstruowałem bardzo skomplikowany szablon :DZawieszenie unierchomione sporą ilością CA, więc mogłem się zabrać za błocenie :)
Pierwszy etap to mix ziemi z kwiatków, pigmentów troszkę i wikol. Nakładana taka mazia starym pędzlem, przeznaczonym tylko do tego celu.Kolejna porcja to głownie pigmenty, troszkę wikolu znowu. Na koniec w eksperymencie do utrwalenia takiego błotka użyłem popularnego gruntu do malowania ścian :) Daje rade! Suszenie na różnych etapach przyspieszałem suszarką do włosów małżonki.
Dół kadłuba pobrudzony więc mogłem przykleić koła i postawić potworka :)
-
Malujemy dalej, tym razem padło na to co lubię najbardziej - rdzaaaaa :D
Skrzynka, wydech i zbiorniki paliwa. Największa skrzynka zdecydowanie dostała od życia :) Techniki wszędzie te same, różne warstwy farb o rdzawych kolorach, podobne pigmenty i rdzawy wash. Raz wyszło lepiej, raz gorzej, jest się czego uczyć.
-
Malujemy dalej, tym razem padło na to co lubię najbardziej - rdzaaaaa :D
Skrzynka, wydech i zbiorniki paliwa. Największa skrzynka zdecydowanie dostała od życia :) Techniki wszędzie te same, różne warstwy farb o rdzawych kolorach, podobne pigmenty i rdzawy wash. Raz wyszło lepiej, raz gorzej, jest się czego uczyć.
-
Gąsiennice
Pokazywałem już drukowane gąski od PrzemkaW - genialny produkt! Polecam wszystkim!
Poskładane i pomalowane podkładem gąski, pokolorowałem mixem farb Tamiya, bez większego koncentrowania się nad domalowywaniem zakamarków, i tak wszystko się wyrówna na dalszym etapie.Brudzenie rozpoczynam od nałożenia suchych pigmentów, o różnych kolorach, błoto nigdy nie jest jednolite. W ramach eksperymentu utrwaliłem pigmenty zalewając je Unigruntem, który sprawdził się na kadłubie. Tu niestety nie wyszło tak jak bym chciał, za ciemne.
Kolejna próba to znowu pigmenty, ale zdecydowanie jaśniejsze i utrwalanie terpentyną. Efekt zdecydowanie lepszy.
Wszystkie wystające elementy potraktowałem metalicznym pigmentem i później jeszcze dla wzmocnienia miękkim ołówkiem.Po ubraniu gąsek na koła, model zaczyna wyglądać jak pojazd :) Lufy na tych zdjęciach włożone bez kleju, przykleję ję na samym końcu.
Jeszcze słowo o gąskach - nie zmiennie polecam spróbować. Nigdy więcej rozpadających się laserowo wycinanych, odpadających zębów i innych wystających części. Naprawdę się nad nimi znęcałem, wytrzymały wszystko i jak wyglądają :)
-
Gąsiennice
Pokazywałem już drukowane gąski od PrzemkaW - genialny produkt! Polecam wszystkim!
Poskładane i pomalowane podkładem gąski, pokolorowałem mixem farb Tamiya, bez większego koncentrowania się nad domalowywaniem zakamarków, i tak wszystko się wyrówna na dalszym etapie.Brudzenie rozpoczynam od nałożenia suchych pigmentów, o różnych kolorach, błoto nigdy nie jest jednolite. W ramach eksperymentu utrwaliłem pigmenty zalewając je Unigruntem, który sprawdził się na kadłubie. Tu niestety nie wyszło tak jak bym chciał, za ciemne.
Kolejna próba to znowu pigmenty, ale zdecydowanie jaśniejsze i utrwalanie terpentyną. Efekt zdecydowanie lepszy.
Wszystkie wystające elementy potraktowałem metalicznym pigmentem i później jeszcze dla wzmocnienia miękkim ołówkiem.Po ubraniu gąsek na koła, model zaczyna wyglądać jak pojazd :) Lufy na tych zdjęciach włożone bez kleju, przykleję ję na samym końcu.
Jeszcze słowo o gąskach - nie zmiennie polecam spróbować. Nigdy więcej rozpadających się laserowo wycinanych, odpadających zębów i innych wystających części. Naprawdę się nad nimi znęcałem, wytrzymały wszystko i jak wyglądają :)
-
Dodatki wszelakie.
Jedne to wydruki 3d, inne samoróbki.
Skrzynka, którą już pokazywałem wcześniej - tym razem pomalowana. Zbudowana głównie z papieru i forniru.Karnistry, pojemniki na wodę i inne płyny to wydruk 3d ze sklepu https://emp3d.eu/
Łuski - przerobione wycinankowe pociski i pomalowane, bez większego kombinowania.
Folia na lufach, jak na zdjęciu inspirującym budowę ZSU-57-2.
Kawałek folii spożywczej, bo jest cienka, przyklejona i "przywiązana" drucikiem. Potem tylko wash brązowy i wystarczy.Listki - moja fabryka liści, od Chińczyków przyleciała taka wycinarka, prawdziwe liście spod bloku, ważne że kolorowe.
"Ruska" torba - od zera, pudełeczko oklejone chusteczką higieniczną i pomalowana na biało, następnie mały pędzelek i malujemy kratkę :)
Na koniec wiaderko z ziemniakami, kapustą i marchewką :D
Wiaderko samoróbka, ziemniaki i marchewka z miliputu, kapusta odlew żywiczny, który kiedyś dostałem w końcu się przydał.Tym sposobem dobrnęliśmy do końca relacji, kolejny mój wpis to zapewne będzie już galeria :)
Pozdrawiam :)
-
Dodatki wszelakie.
Jedne to wydruki 3d, inne samoróbki.
Skrzynka, którą już pokazywałem wcześniej - tym razem pomalowana. Zbudowana głównie z papieru i forniru.Karnistry, pojemniki na wodę i inne płyny to wydruk 3d ze sklepu https://emp3d.eu/
Łuski - przerobione wycinankowe pociski i pomalowane, bez większego kombinowania.
Folia na lufach, jak na zdjęciu inspirującym budowę ZSU-57-2.
Kawałek folii spożywczej, bo jest cienka, przyklejona i "przywiązana" drucikiem. Potem tylko wash brązowy i wystarczy.Listki - moja fabryka liści, od Chińczyków przyleciała taka wycinarka, prawdziwe liście spod bloku, ważne że kolorowe.
"Ruska" torba - od zera, pudełeczko oklejone chusteczką higieniczną i pomalowana na biało, następnie mały pędzelek i malujemy kratkę :)
Na koniec wiaderko z ziemniakami, kapustą i marchewką :D
Wiaderko samoróbka, ziemniaki i marchewka z miliputu, kapusta odlew żywiczny, który kiedyś dostałem w końcu się przydał.Tym sposobem dobrnęliśmy do końca relacji, kolejny mój wpis to zapewne będzie już galeria :)
Pozdrawiam :)
-
Malujemy dalej, tym razem padło na to co lubię najbardziej - rdzaaaaa :D
Skrzynka, wydech i zbiorniki paliwa. Największa skrzynka zdecydowanie dostała od życia :) Techniki wszędzie te same, różne warstwy farb o rdzawych kolorach, podobne pigmenty i rdzawy wash. Raz wyszło lepiej, raz gorzej, jest się czego uczyć.
Rdza, jak żywa ... też bym ta chciał umieć.
-
Malujemy dalej, tym razem padło na to co lubię najbardziej - rdzaaaaa :D
Skrzynka, wydech i zbiorniki paliwa. Największa skrzynka zdecydowanie dostała od życia :) Techniki wszędzie te same, różne warstwy farb o rdzawych kolorach, podobne pigmenty i rdzawy wash. Raz wyszło lepiej, raz gorzej, jest się czego uczyć.
Rdza, jak żywa ... też bym ta chciał umieć.
-
Model skończony!
Zapraszam do galerii http://www.kartonowki.pl/modele-galeria/model/6579
Pozdrawiam
Jacek
-
Model skończony!
Zapraszam do galerii http://www.kartonowki.pl/modele-galeria/model/6579
Pozdrawiam
Jacek
Razem z kadłubem model prezentuje się tak: