F-16A Block10A
-
Po długiej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi, postanowiłem spróbować swych sił w powrocie do cięcia kartonu. Na tapetę poszedł modej prosty( idealny do zepsucia ) Zakupiony w wersji PDF, więc margines błędu jest szeroki. Ponad to ciąg dalszy zabawy z wypełnianiem styrodurem. Proszę o wyrozumiałość.
-
Dobrze, że wypełniasz szkielet styrodurem. Natomiast wręgi dziobowe trochę za ciasno spasowane z poszyciem. Niestety widać, że odkształciły karton. Trochę luźniej.
Tak już to wiem . Jednak brak sprawności i palcach i oczach jeszcze. Spokój nie odzyskany w pełni. Właśnie dlatego model do własnego druku, traktowany mocno treningowo.Mam możliwość dodrukowania dziobu i ponownego sklejenia.
-
Dobrze, że wypełniasz szkielet styrodurem. Natomiast wręgi dziobowe trochę za ciasno spasowane z poszyciem. Niestety widać, że odkształciły karton. Trochę luźniej.
Tak już to wiem . Jednak brak sprawności i palcach i oczach jeszcze. Spokój nie odzyskany w pełni. Właśnie dlatego model do własnego druku, traktowany mocno treningowo.Mam możliwość dodrukowania dziobu i ponownego sklejenia.
-
Tak już to wiem .A ile się jeszcze dowiesz jak będziesz czerpał wiedze garściami od dobrodziejów tego forum !!! Uwierz warto !!!
pokora czyni cuda
zapytać chciałem Ciebie czy gdzieś kiedykolwiek gardziłem poradami? Byłem niepokorny ? Tak jakoś personalnie strasznie wyjechałeś. Jest coś o czym nie wiem ?
-
Tak już to wiem .A ile się jeszcze dowiesz jak będziesz czerpał wiedze garściami od dobrodziejów tego forum !!! Uwierz warto !!!
pokora czyni cuda
zapytać chciałem Ciebie czy gdzieś kiedykolwiek gardziłem poradami? Byłem niepokorny ? Tak jakoś personalnie strasznie wyjechałeś. Jest coś o czym nie wiem ?
-
Jeżeli można, to jedną rzecz bym zasugerował. Gdy kleisz takie elementy jak w tym wypadku segmenty przed kokpitem, to gdy sklejasz je w walce, czy stożki, nie dawaj sklejki do samej krawędzi. To koliduje z wręgą powiększając niejako jej obwód, i być może to jest właśnie przyczyną tych niefajnych odciśnięć.
-
Jeżeli można, to jedną rzecz bym zasugerował. Gdy kleisz takie elementy jak w tym wypadku segmenty przed kokpitem, to gdy sklejasz je w walce, czy stożki, nie dawaj sklejki do samej krawędzi. To koliduje z wręgą powiększając niejako jej obwód, i być może to jest właśnie przyczyną tych niefajnych odciśnięć.
-
http://kartonowki.pl/forum/temat/4527,pan-cerny-konkurs-1944
Zapraszamy !!!
-
http://kartonowki.pl/forum/temat/4527,pan-cerny-konkurs-1944
Zapraszamy !!!
-
Jest coś o czym nie wiem ?
Jest. Dostałeś próbkę typowo Piotrkowego stylu (PAN-KARTON). Piotr, w tym co pisze, nigdy nie ma złych intencji. Trzeba się do niego chwilę przyzwyczajać, ale jak się już przyzwyczaisz to polubisz :)Zakładam, że styrodur ciąłeś tą maszynką, o której pisałeś u mnie w relacji. Fajnie zobaczyć efekt. Przykładowo ten kawałek w okolicach spływu (tak to się chyba nazywa) jest tak cienki, że nożykiem byłoby trudno to zrobić. Zaczynam rozważać zmajstrowanie takiej wycinarki skoro koledzy mi już styrodurem mózg popsuli :)
-
Jest coś o czym nie wiem ?
Jest. Dostałeś próbkę typowo Piotrkowego stylu (PAN-KARTON). Piotr, w tym co pisze, nigdy nie ma złych intencji. Trzeba się do niego chwilę przyzwyczajać, ale jak się już przyzwyczaisz to polubisz :)Zakładam, że styrodur ciąłeś tą maszynką, o której pisałeś u mnie w relacji. Fajnie zobaczyć efekt. Przykładowo ten kawałek w okolicach spływu (tak to się chyba nazywa) jest tak cienki, że nożykiem byłoby trudno to zrobić. Zaczynam rozważać zmajstrowanie takiej wycinarki skoro koledzy mi już styrodurem mózg popsuli :)
-
Jeżeli można, to jedną rzecz bym zasugerował. Gdy kleisz takie elementy jak w tym wypadku segmenty przed kokpitem, to gdy sklejasz je w walce, czy stożki, nie dawaj sklejki do samej krawędzi. To koliduje z wręgą powiększając niejako jej obwód, i być może to jest właśnie przyczyną tych niefajnych odciśnięć.
Napewno tak zrobię. Myślałem też o dodaniu własnego paseczka z bibułki papierosowej .Jest mega cienki i nie ma chyba boją żeby coś się odcisnęło. Kiedyś to testowałem ,ale nie dokończyłem badań
-
Jeżeli można, to jedną rzecz bym zasugerował. Gdy kleisz takie elementy jak w tym wypadku segmenty przed kokpitem, to gdy sklejasz je w walce, czy stożki, nie dawaj sklejki do samej krawędzi. To koliduje z wręgą powiększając niejako jej obwód, i być może to jest właśnie przyczyną tych niefajnych odciśnięć.
Napewno tak zrobię. Myślałem też o dodaniu własnego paseczka z bibułki papierosowej .Jest mega cienki i nie ma chyba boją żeby coś się odcisnęło. Kiedyś to testowałem ,ale nie dokończyłem badań
-
http://kartonowki.pl/forum/temat/4527,pan-cerny-konkurs-1944
Zapraszamy !!!
Eeeee chyba za cieniutki jestem. Ale chętnie będę podglądać.
-
http://kartonowki.pl/forum/temat/4527,pan-cerny-konkurs-1944
Zapraszamy !!!
Eeeee chyba za cieniutki jestem. Ale chętnie będę podglądać.
-
Jest coś o czym nie wiem ?
Jest. Dostałeś próbkę typowo Piotrkowego stylu (PAN-KARTON). Piotr, w tym co pisze, nigdy nie ma złych intencji. Trzeba się do niego chwilę przyzwyczajać, ale jak się już przyzwyczaisz to polubisz :)Zakładam, że styrodur ciąłeś tą maszynką, o której pisałeś u mnie w relacji. Fajnie zobaczyć efekt. Przykładowo ten kawałek w okolicach spływu (tak to się chyba nazywa) jest tak cienki, że nożykiem byłoby trudno to zrobić. Zaczynam rozważać zmajstrowanie takiej wycinarki skoro koledzy mi już styrodurem mózg popsuli :)
Ta maszynka to bardzo fajna rzecz. Ja jednak kupiłem gotową dlaczego? Trzy wymienne końcówki, zasilana z USB,obracana tak zwana głowica, bardzo niska cena.Zdaję sobie sprawę że samoróbka jest wydajniejsza uzyskuje większą temperaturę co przekłada się na tempo cięcia. Jednak ta nagrzewa się dostatecznie żeby przeciąć styrodur i jednocześnie niezbyt mocno żeby powodować dymienie. Posiadam też samoróbkę, jednak wolę tą Kiedy wy toczy się z łóżka pokażę zdjęcie.
-
Jest coś o czym nie wiem ?
Jest. Dostałeś próbkę typowo Piotrkowego stylu (PAN-KARTON). Piotr, w tym co pisze, nigdy nie ma złych intencji. Trzeba się do niego chwilę przyzwyczajać, ale jak się już przyzwyczaisz to polubisz :)Zakładam, że styrodur ciąłeś tą maszynką, o której pisałeś u mnie w relacji. Fajnie zobaczyć efekt. Przykładowo ten kawałek w okolicach spływu (tak to się chyba nazywa) jest tak cienki, że nożykiem byłoby trudno to zrobić. Zaczynam rozważać zmajstrowanie takiej wycinarki skoro koledzy mi już styrodurem mózg popsuli :)
Ta maszynka to bardzo fajna rzecz. Ja jednak kupiłem gotową dlaczego? Trzy wymienne końcówki, zasilana z USB,obracana tak zwana głowica, bardzo niska cena.Zdaję sobie sprawę że samoróbka jest wydajniejsza uzyskuje większą temperaturę co przekłada się na tempo cięcia. Jednak ta nagrzewa się dostatecznie żeby przeciąć styrodur i jednocześnie niezbyt mocno żeby powodować dymienie. Posiadam też samoróbkę, jednak wolę tą Kiedy wy toczy się z łóżka pokażę zdjęcie.
-
Eeeee chyba za cieniutki jestem. Ale chętnie będę podglądać.e tam.. w temacie lotnictwa mozesz smialo skleic jakiegos Ju-87 Stuka. Lotnictwo niemieckie współpracowało z oddziałami naziemnymi podczas bitwy pod Studziankami.
Śmiało startuj.
Co do Piotra to również potwierdzam brak złych intencji z jego strony. Poznałem go osobiście. To dusza człowiek. (Pewnie jak to przeczyta, to się rozklei
)
-
Eeeee chyba za cieniutki jestem. Ale chętnie będę podglądać.e tam.. w temacie lotnictwa mozesz smialo skleic jakiegos Ju-87 Stuka. Lotnictwo niemieckie współpracowało z oddziałami naziemnymi podczas bitwy pod Studziankami.
Śmiało startuj.
Co do Piotra to również potwierdzam brak złych intencji z jego strony. Poznałem go osobiście. To dusza człowiek. (Pewnie jak to przeczyta, to się rozklei
)
Po długiej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi, postanowiłem spróbować swych sił w powrocie do cięcia kartonu. Na tapetę poszedł modej prosty( idealny do zepsucia ) Zakupiony w wersji PDF, więc margines błędu jest szeroki. Ponad to ciąg dalszy zabawy z wypełnianiem styrodurem. Proszę o wyrozumiałość.