Oddzielne powierzchnie sterowe
-
Wstawiam mini poradnik dotyczący oddzielania powierzchni sterowych w przypadku wycinanek bez tej opcji. Poradnik jest przewidziany raczej dla konstrukcji o ubogim szkielecie skrzydeł/ stateczników. Modele z rozbudowanym szkieletem z reguły mają zaprojektowane oddzielne powierzchnie sterowe. W przypadku ich braku można zastosować proponowaną metodę, jednak często wymaga to ingerencji w szkielet, np. odcięcia kawałka żebra bądź zeszlifowania dźwigara. W tym przypadku szkielet składa się z dwóch części więc sprawa jest prosta.
Ostrzegam, mistrzów modelarstwa mogą rozboleć oczy, jednak dla sklejaczy takich jak ja metoda może okazać się przydatna.
W przypadku powierzchni na końcach skrzydeł listewki z tektury należy odpowiednio zeszlifować uwzględniając profil skrzydła.
Metodę zastosowałem chyba we wszystkich moich modelach upublicznionych na Kartonówkach (poza Cyklonem ;))
Opisy kolejnych kroków są dołączone do każdego zdjęcia (nie wiem jak to wyedytować inaczej).
Wstawiam mini poradnik dotyczący oddzielania powierzchni sterowych w przypadku wycinanek bez tej opcji. Poradnik jest przewidziany raczej dla konstrukcji o ubogim szkielecie skrzydeł/ stateczników. Modele z rozbudowanym szkieletem z reguły mają zaprojektowane oddzielne powierzchnie sterowe. W przypadku ich braku można zastosować proponowaną metodę, jednak często wymaga to ingerencji w szkielet, np. odcięcia kawałka żebra bądź zeszlifowania dźwigara. W tym przypadku szkielet składa się z dwóch części więc sprawa jest prosta.
Ostrzegam, mistrzów modelarstwa mogą rozboleć oczy, jednak dla sklejaczy takich jak ja metoda może okazać się przydatna.
W przypadku powierzchni na końcach skrzydeł listewki z tektury należy odpowiednio zeszlifować uwzględniając profil skrzydła.
Metodę zastosowałem chyba we wszystkich moich modelach upublicznionych na Kartonówkach (poza Cyklonem ;))
Opisy kolejnych kroków są dołączone do każdego zdjęcia (nie wiem jak to wyedytować inaczej).