Breguet XIX B-2 (MM kwiecień 1987)
- 2011-01-07
- vigone1

- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Witam. Oto mój czwarty model jaki skleiłem i jednocześnie najtrudniejszy i największy. Wymagał ode mnie dużo pracy ale jestem z niego zadowolony. Muszę pochwalić bardzo dobre opracowanie zwłaszcza kadłuba. Segmenty pasują do siebie niemal idealnie i miejscami nie czuć gdzie zaczyna się i kończy kolejny segment. Poza tym model posiada wiele szczegółów w kabinie których niestety nie ma na zdjęciach. Troche problemów miałem z tym papierem (stare wydawnictwo) i górnym płatem. Niestety zwichrował się trochę, zostawiłem go na słońcu i zapomniałem na kilka godzin. Czekam na opinię i pozdrawiam wszystkich modelarzy. PS: zamieszczam dwie strony zdjęć.
Komentarze
-
jak dla mnie bomba taki retusz i lakierowanie mi się podoba (:=
-
Podoba mi się, ale troszkę jednak go "przemalowałeś".Wyceniam go na 9
-
Podoba mi się, ale troszkę jednak go "przemalowałeś".Wyceniam go na 9
-
Też dam 10. Następnym razem popracuj nad kolorem retuszu.
-
Też dam 10. Następnym razem popracuj nad kolorem retuszu.
-
Za walkę ze starym kartonem respecto, ale teraz spokojnie może wodować tyle ma lakieru.
-
Za walkę ze starym kartonem respecto, ale teraz spokojnie może wodować tyle ma lakieru.
-
Błyszczy się jak psu j....., po za tym całkiem fajowy. Nawet nie widać tego zdryndolonego płata.
-
Błyszczy się jak psu j....., po za tym całkiem fajowy. Nawet nie widać tego zdryndolonego płata.
-
Sam nie wiem jak ocenić. Model ładnie sklejony dopracowane szczegóły (koła, karabiny) tak to wygląda jak patrzeć na detale niestety cały efekt psuje ten czarny retusz i lakier. Właściwie to musiałbym wystawić dwie oceny 10 za modelarstwo lecz za efekt wizualny 5.
-
Sam nie wiem jak ocenić. Model ładnie sklejony dopracowane szczegóły (koła, karabiny) tak to wygląda jak patrzeć na detale niestety cały efekt psuje ten czarny retusz i lakier. Właściwie to musiałbym wystawić dwie oceny 10 za modelarstwo lecz za efekt wizualny 5.
-
A ja dam pełną dychę ! Mam ten model sklejony gdzieś w połowie , leży już jakieś 15-20 lat. Wiem jaki jest karton i ile trzeba by go ukształtować.Dałeś sobie radę . Uwagi to nici oraz jak dla mnie zbyt dużo lakieru : ) Gratuluję i Pozdrawiam : )
-
A ja dam pełną dychę ! Mam ten model sklejony gdzieś w połowie , leży już jakieś 15-20 lat. Wiem jaki jest karton i ile trzeba by go ukształtować.Dałeś sobie radę . Uwagi to nici oraz jak dla mnie zbyt dużo lakieru : ) Gratuluję i Pozdrawiam : )
-
Zrezygnuj z grubych nici jako naciągów (na rzecz nici jedwabnych, cienkiego drutu aluminiowego, malowanego miedzianego, malowanej cienkiej żyłki itp), retuszuj farbkami lub suchymi pastelami, odrobinę mniej lakieru lub użyj matowego (ew. kaponowanie dwustronne arkuszy przed wycinaniem i klejeniem) i będzie o.k.
-
Zrezygnuj z grubych nici jako naciągów (na rzecz nici jedwabnych, cienkiego drutu aluminiowego, malowanego miedzianego, malowanej cienkiej żyłki itp), retuszuj farbkami lub suchymi pastelami, odrobinę mniej lakieru lub użyj matowego (ew. kaponowanie dwustronne arkuszy przed wycinaniem i klejeniem) i będzie o.k.
jak dla mnie bomba taki retusz i lakierowanie mi się podoba (:=