zamierzam również zbudować Vanguarda z relingami:) Mam nadzieję że mi się uda choć w modelarstwie siedzę już kilkanaście lat to tego typu okrętów nie budowałem. Ale podoba mi się kolegi wykonanie.

nie wiem czy w wycinance sa relingi czy nie. opierajac sie na tym co widze to sklejony jest ladnie i czysto.

Taa,lufy ewidentnie do wymiany :-/ Ale co do dna,to według mnie dobre posunięcie.Brązowe totalnie psuje wygląd modelu.Podobnie jak w "Penelopie".A jak się to ma do rzeczywistości ? Nie wiem.W każdym razie widziałem grafiki z czerwonym poszyciem dennym.Ogólnie model wygląda na czysto sklejony-i to jest spoko.Tyle że ta akurat wycinanka,to jak dla mnie,wyrób wstępny do którego trzeba by dużo wysiłku włożyć aby solidnie wyglądał.Ale ogólnie podoba mi się-działaj dalej :-)

Mam takiego w domu. Ale to jeszcze ojcowska pamiątka.

HEHE ale z lufami to poszalałeś ehhe

czysto sklejony , ale jakiś łysy

Jak na MM z tamtych lat to bardzo ładnie sklejony. Należy Ci się 10 za determinację w dokończeniu.Model oceniam na 9. Trochę razi mnie brak relingów.

Podziwiam cierpliwość tych, co kleją okręty

Skoro bez ocen ,to tylko powiem co mi ciut nie pasi: Dno: Vanguard nie miał czerwonego koloru dna - miał brązowe. Lufy dział: za grube. Mogłeś dać mniejsze. Brak relingu - ale to i ja nie zrobiłem wtedy więc przymykam oko ;p Olinowanie wzbogaca okręt - duży + Ogólnie estetycznie i fajnie wykonany okręt. Szkoda że nikt go nie wznowił w "200"