Ponieważ skleiłem swojego to myślę że mogę pokusić się o parę słów na temat. Zgadzam się z poprzednikami co do malowania. Widać ślady. Uważam że karton z jakiego wykonano model był na tyle wdzięczny że można było spokojnie obejść się bez malowania. Widzę że miałeś ten sam problem z wieżyczką co ja. też miałem problem z ładnym wyobleniem spodu wieżyczki. Popłynął ci trochę błotnik na długości. Ja poradziłem sobie z tym problemem używając linijki i kleju cyjanopanowego. Usztywniło mi to krawędzie a linijką prostowałem krawędź i cały błotnik. Nie widzę zawiasów na przedniej części załamania błotników. Brakuje mi również odpowiedniej ilości trójkącików na gąsce. Chyba za rzadko je rozstawiłeś. Powinno być na co drugiej. Kółka też mi się podobają ale mają coś co dostrzeże tylko wykonawca tego modelu. Wewnętrzne pierścienie kół na których wspierają się poprzeczki (te odchodzące promieniście od środka)powinny być 2-warstwowe przy czym warstwa od strony piasty powinna być węższa. Słowem powinien być widoczny schodek na tych pierścieniach. Zewnętrzny pierścień nie powinien wychodzić poza obrys koła. Cieszę się że pokusiłeś się o wykonanie mniejszych otworów w kołach. Ja zakończyłem na tych większych. Mniejszymi się w ogóle nie bawiłem. No i na koniec nity. Jak dla mnie trochę za duże. Może rozpisałem się na wiele rzeczy ale to są naprawdę drobiazgi.

Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim którzy pofatygowali się ocenić oraz wydać swoją opinię. Pozdrawiam.

Ładnie wykonany Rudzielec. W nie jestem fachowcem w tej dziedzinie ale pasują mi właśnie te smugi po pędzlu nadaje mu to realizmu.

Mnie się model podoba. Nigdy nie malowałem modelu w całości. Tutaj Beata jest ekspertem, ale nie wiem czy udałoby mi się tak pomalować pierwszy model.Jest super, ale tak jak wspomnieli poprzednicy coś mu brakuje. To ciężko określić co , ale nie ma ducha.

Dziękuję za opinie i cenne uwagi, a co do mojego wieku to chyba nie taki młody skoro zaczynają się trzęść ręce:) Pozdrawiam.

To jest bardzo dobrze wykonany czołg zważywszy Twój wiek,jesteś bardzo młodym człowiekiem.Musisz jednak poprawić sposób malowania.Widać ślady pędzla.Farbę nakładamy warstwami,czekając aż dobrze wyschnie poprzednia.Używaj pędzla o miękkim włosiu i bardzo rzadkiej farby.Koła zrobiłeś naprawdę dobrze.Jednak wywietrzniki,spód wieży powinieneś oszlifować papierem,aby nadać im bardziej obły kształt.Kratki wentylacyjne w teciakach były innego "wzoru"[te wąskie].

Brakuje mu liny, łopaty i wiaderka ;) Elegancki modelik.

Model fajny ładnie wykonany. Aż dziw że pierwszy? Masz delikatne problemy z formatowaniem kartonu - lufa, dół wierzy i zdeformowany wywietrznik na tyle wierzy. Poza tym wszystko ok. ładnie prezentują się siatki i koła.

Piękny Rudy:)

Robi wrażenie że czegoś mu brakuje,bo nie jest ścioprany jak świnia :-)Pancerniacy przyzwyczaili nas ostatnio do brudzonych modeli.Nie lubię malowanych modeli,ale poza tym to mi się podoba.Na pewno co nieco jest do poprawienia,ale i tak jak na mój gust jest bardzo dobrze :-)

wydaję mi się że brak jest w nim czegoś z winy autora :) rzeczywiście wykonany dobrze ale tak jak by za mało :) I ludzie!!!! dlaczego wy malujecie te modele!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie wiem czy to twój pierwszy model w ogóle czy tylko pierwszy czołg. Widać, że nie masz problemu z formowaniem części z małymi wyjątkami (dół wieży). Próbujesz dodawać też coś od siebie (nity, siatki)i to też na duży plus. Układ jezdny wykonany fajnie. Jednak czegoś mi w nim brak...ale jeszcze nie wiem czego;).