Sikorsky R-4B ,,Hoverfly'' (1 ACG USAAF)

Sikorsky R-4B ,,Hoverfly'' (1 ACG USAAF)
  • Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety

Sikorsky R-4B ,,Hoverfly''. Pilot: porucznik Carter Harman, Sekcja Ratowniczo-Łącznikowa 1 Grupy Lotniczej do Zadań Specjalnych USAAF. Lotnisko Hailakandi, Indie. Działania Bojowe w Birmie - kwiecień 1944 roku. Model w skali 1:50 z Kartonowej Encyklopedii Lotnictwa Nr.57. Jest to model pierwszego produkowanego seryjnie i używanego w warunkach bojowych jeszcze w czasie II wojny światowej śmigłowca. Sklejał się fajnie i szybko, choć nie wszystko dokładnie do siebie pasowało. Np, belka ogonowa jest szersza niż kadłub, co widać na zdjęciach. Z własnej inicjatywy powstało wnętrze kabiny i oszklenie, które dzięki pomocy Lobo i Wojtka93 przypomina nieco to oryginalne. Amerykańska 1 Grupa Lotnicza do Zadań Specjalnych (1st Air Commando Group, w skrócie 1 ACG) w chwili powstania była ewenementem w siłach USAAF. Ta eksperymentalna jednostka wsparcia lotniczego potrafiła nie tylko dostarczyć na tyły wroga kilka brygad piechoty i przez wiele tygodni zaopatrywać je z powietrza (a w razie potrzeby ewakuować), ale również bezpośrednio wspierać ich operacje na ziemi jako ,,latająca artyleria''oraz wywalczyć panowanie w powietrzu nad obszarem ich działań. Była prekursorem wszystkich jednostek Air Commando, które brały udział w wojnach toczonych przez USA w południowo-wschodniej Azji w latach 50., 60.i 70. minionego wieku. Pierwszym dowódcą jednostki która wkrótce miała zasłynąć brawurowymi akcjami nad dżunglą Birmy we współdziałaniu ze słynnymi Chindits, został weteran walk w Tunezji płk. Philip G. Cochran. Jego zastępcą natomiast ppłk. John Alison, jeden z asów 23 FG, następców ,,Latających Tygrysów''.Pod swoją komendę Cochran i Alison dobierali ludzi o podobnym, równie barwnym życiorysie. W szeregach 1 ACG znalazło się również dwóch asów AVG, pierwszych ,,Latających Tygrysów''. Maj. Robert T. Smith został zastępcą dowódcy sekcji myśliwskiej jednostki, natomiast jej oficerem operacyjnym był ppłk. Arvid Olson, były dowódca 3 Dywizjonu AVG ,,Hell's Angels''. Jednostka była zorganizowana w Sekcję Myśliwską wyposażoną w 30 P-51A ,,Mustang'', Sekcję Uderzeniową z 12-stoma B-25H ,,Mitchell'', Sekcję Transportową(13 C-47 ,,Dakota'', 12 UC-64 ,,Norseman'' oraz 150 szybowców Waco CG-4A). Do ewakuacji rannych i utrzymywania łączności wyznaczono sekcję lekkich maszyn typu L-1 ,,Vigilant'' i L-5 ,,Sentinel'' (łącznie 100 maszyn). Jednostka miała również na stanie 25 szybowców treningowych TG-5. 1st Air Commando Group dotarła do Indii kilkoma rzutami, w listopadzie i grudniu 1943 roku. Jej bazami wypadowymi były lotniska polowe w Hailakandi i Lalaghat na terenie indyjskiej prowincji Assam, 160 kilometrów na zachód od granicy z Birmą. Na dobre do akcji jednostka weszła w lutym 1944 roku stając się przekleństwem żołnierzy Armii Cesarskiej i nieocenionym wsparciem dla alianckich jednostek specjalnych walczących na tyłach wroga w birmańskiej dżungli. W kwietniu 1944 roku do Indii, z przeznaczeniem dla 1 ACG, dostarczono cztery śmigłowce, które właśnie w jednostce pułkownika Cochrana przeszły swój debiut bojowy. Były to maszyny typu Sikorsky R-4B ,,Howerfly'', pierwsze na świecie produkowane seryjnie śmigłowce. Po kilku tygodniach od dostarczenia, z powodu awarii i wypadków, pozostał sprawny tylko jeden. 25 kwietnia 1944 roku, porucznik Carter Harman wykonał nim pierwszą w historii misję ewakuacyjną za pomocą śmigłowca. Jako że R-4B był maszyną dwumiejscową, Harman potrzebował aż dwóch dni i czterech lotów, by wydostać trzech rannych żołnierzy i pilota rozbitego w dżungli L-1.

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. miki1432013-03-27 19:12:33

    Niby taki prosty ,ale wygląda super

  1. szaman2013-03-27 16:40:24

    Takie małe g... a takie fajne. Masz full !

  1. beata2013-03-27 15:11:28

    Ciekawy opis i sam model.Dodatkowe punkty za wkład własny.Bardzo ładnie.

  1. Vooyeck2013-03-27 13:12:20

    Bardzo, bardzo ładny . U mnie masz maksa bo ja Belki nie lubie bo mi podatek od oszczedności w banku zabiera i nie interesuje mnie czy to belka jest ogonowa - i tak pewnie jego rodzina.

  1. primo2013-03-27 12:41:30

    To już wiem jak sprawa wygląda z tą belką. Ale minusa za nią dam :-). Fajny zwięzły opis i ostre zdjęcia. Moim zdaniem prezentacja modelu udała się. POZdro.

Rezultaty 0 - 5 z 5 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie