Syrena 104
- 2014-08-22
- KrzysztofM2

- Pojazdy kołowe
Miał to być model dla dziecka, dlatego na początku nie przywiązywałem wagi co oddania niektórych detali zgodnych z rzeczywistością np ramy pojazdu, braku baku paliwa, detali będących w silniku, nie rzeczywiste wielkie lampy tylne. Prawdziwy Syreniarz momentalnie wychwyci brak zgodności z oryginałem. Ale nie o to chodzi, chodzi głównie o sam fakt tworzenia. Później rzeczywiście żałowałem, że nie pokusiłem się o szczegóły.
Komentarze
-
Witam kolegów, dziękując za opinie. Po fakcie zorientowałem się , że jest tylko jedno zdjęcie. Dopiero zaczynam poruszać się na forum i wygląda to dość nieporadnie. Faktycznie Syrena ma dużo uproszczeń odbiegających od orginału. Z założenia miał być to model dla dziecka, ale im bardziej z nim brnąłem tym bardziej chciałem aby był zbliżony do oginału. Faktycznie dach jest mało podobny do syreny, to samo jest z lampami, zwłaszcza tylnymi. (w ogóle nie przypominają orginału, i już myślę nad ich zmianą). Niebawem opublikuję nowe zdjęcia!
-
Skoro sam stworzyłeś tą legendę PRL-u (miałem takie dwie) i nikt mnie nie oszuka co do wyglądu tego auta).Proponuję Ci zrób jeszcze jedną." Pokuś się o szczegóły". Popraw co jest do poprawienia , trzymaj proporcję i pokaż gotowy model ,tylko nie na jednym zdjęciu. Proponuję lepszy aparat. Ciekawy temat i warto go powtórzyć. Jest kilka Syren na forum, ale żadna nie oddaje tylu szczegółów Podobają mi się uchwyty na drzwiach i tapicerka...Tak właśnie było w pierwszych wersjach Syreny. Takie drzwi zabierały ptactwo domowe z pobocza (wystarczyło otworzyć w odpowiednim momencie), co było bardzo cenione wśród posiadaczy tego pojazdu. Przesadziłeś z wielkością reflektorów i halogenów na zderzaku (reszty nie widać). Twoja " śmiga" na punkcie rodzimych konstrukcji niech zaowocuje nową konstrukcją Syreny- "królowej szos". Czy skala jest jakoś ustawiona czy przypadek. Na pewno mniej niż 1:18 , choć pewnie zbliżona. Na razie nie oceniam. Poczekam na więcej.
-
Skoro sam stworzyłeś tą legendę PRL-u (miałem takie dwie) i nikt mnie nie oszuka co do wyglądu tego auta).Proponuję Ci zrób jeszcze jedną." Pokuś się o szczegóły". Popraw co jest do poprawienia , trzymaj proporcję i pokaż gotowy model ,tylko nie na jednym zdjęciu. Proponuję lepszy aparat. Ciekawy temat i warto go powtórzyć. Jest kilka Syren na forum, ale żadna nie oddaje tylu szczegółów Podobają mi się uchwyty na drzwiach i tapicerka...Tak właśnie było w pierwszych wersjach Syreny. Takie drzwi zabierały ptactwo domowe z pobocza (wystarczyło otworzyć w odpowiednim momencie), co było bardzo cenione wśród posiadaczy tego pojazdu. Przesadziłeś z wielkością reflektorów i halogenów na zderzaku (reszty nie widać). Twoja " śmiga" na punkcie rodzimych konstrukcji niech zaowocuje nową konstrukcją Syreny- "królowej szos". Czy skala jest jakoś ustawiona czy przypadek. Na pewno mniej niż 1:18 , choć pewnie zbliżona. Na razie nie oceniam. Poczekam na więcej.
-
A mnie wygląda na trochę kanciasty - jak to Syrena z kartonu. A co się stało z dachem po stronie kierowcy ? Zderzenie zTIR'em ?
-
A mnie wygląda na trochę kanciasty - jak to Syrena z kartonu. A co się stało z dachem po stronie kierowcy ? Zderzenie zTIR'em ?
-
Wygląda interesująco. Może Kolega dodać więcej zdjęć?
-
Wygląda interesująco. Może Kolega dodać więcej zdjęć?
Witam kolegów, dziękując za opinie. Po fakcie zorientowałem się , że jest tylko jedno zdjęcie. Dopiero zaczynam poruszać się na forum i wygląda to dość nieporadnie. Faktycznie Syrena ma dużo uproszczeń odbiegających od orginału. Z założenia miał być to model dla dziecka, ale im bardziej z nim brnąłem tym bardziej chciałem aby był zbliżony do oginału. Faktycznie dach jest mało podobny do syreny, to samo jest z lampami, zwłaszcza tylnymi. (w ogóle nie przypominają orginału, i już myślę nad ich zmianą). Niebawem opublikuję nowe zdjęcia!