Witaj .Wszystkie niedociągnięcia Poprzednicy już opisali.Za to życzę powodzenia i wytrwałości przy kolejnym modelu.

No spiekłem raczka, takiego jakiego ostatni raz spiekłem kiedy po wyszeptaniu na widok koleżanki ze starszej klasy "Arabella" siedzący obok kolega wrzasnął na cały głos - zakochał się, zakochał się :) Ok. Kiedy zacząłem go kleić, nie wierzyłem że coś z niego wyjdzie. Kiedy zaczęło wychodzić to starałem się, żeby trzymał geometrię i stał równo. W realu wygląda na dobrze ukształtowany, ale zdjęcia go jednak obnażyły bezlitośnie. Same zdjęcia - napstrykałem ich sporo i nie wiem co nie grało, ale nie łapałem ostrości. Popróbowałem raz jeszcze wczoraj i będę dalej próbował i następne zamieszczę już w dziale "relacje", za zaproszenie do którego bardzo dziękuje, jak i za dobre (tak właśnie) słowo :). Nt. retuszu poczytałem sobie już po budowie w dziale "pomoc", po czym zaopatrzyłem się w farbki. Dzięki raz jeszcze i do zobaczenia ! ps: Śliwki robaczywki - faktycznie - niebieskawy taki jest :)

Witamy w klubie! Teraz już będzie tylko lepiej gwarantuję ci, ja sam wróciłem po wielu latach do klejenia i początki nie były łatwe. Ale tu na tej stronie i forum można się naprawdę bardzo wiele nauczyć. Na początek trzeba mieć poduszkę w tyłku :) Koledzy i koleżanki widzą wszystkie wpadki i skrupulatnie punktuja, spoko będzie lepiej, tylko się nie przejmować i nie brać do siebie, przede wszystkim świetnie się bawić tym klejeniem modeli, pozdrawiam!

No to i ja dorzucę swoje 3 grosze. W 100% zgadzam się z moimi przedmówcami. A najbardziej "bolą" mnie zdjęcia.Popracuj nad nimi i patrz co wstawiasz, bo ja nieostrego zdjęcia bym nie wstawił do galerii. Bądź pokorny, wysłuchaj krytyki i nie załamuj się . Będzie dobrze, tylko słuchaj rad kolegów.Pozdrawiam .

Zgadzam się z Kolegą z tym, że jako podstawową rzecz do poprawienia wymieniłbym kształtowanie i pasowanie części. Przydałoby się też, żeby wszystkie były przyklejone, a nie odłaziły jedna od drugiej. Fotki masakra - oglądałeś je przed wstawieniem ? Ale nie ma się co załamywać, pierwsze śliwki - robaczywki, walcz dalej i dziel się wynikami spokojnej i cierpliwej pracy...

Witaj na forum,no i gratulacje za ukończenie modelu,bo to się liczy.Natomiast co do wykonania,to...hmm,no słabo :-\ Przede wszystkim retusz - dziś to już standard nawet przy pierwszych krokach.Musisz też poprawić kształtowanie części i ich dopasowanie do siebie.Tu się kłania stara zasada:trzy razy przymierz ( jak trzeba to więcej ),raz przyklej.NO I TE FOTY !!! Dość mądrzenia się :-) Teraz zaproszenie...do założenia relacji.Łatwiej pójdzie jak ekipa wtrąci swoje trzy grosze :-)