Panther G firmy GPM
- 2016-08-22
- Pietka20

- Pojazdy gąsienicowe
Po wielu latach (dokładnie po 24) zdecydowałem się powrócić do mojego ulubionego kiedyś zajęcia, to jest modelarstwa kartonowego. Owocem tego jest zaprezentowana pantera w wersji G firmy GPM. Model trochę podrasowałem dodając wycinane laserowo gąsienice i drewnianą lufę, a ponadto trochę śrub. W peryskopach powklejałem szybki z twardej folii w miejsce nadrukowanych. Model sklejało mi się całkiem przyjemnie, choć był problem z dopasowaniem zębów na kołach napędowych do otworów w gąsienicach. MG 34 zrobiony został z zestawu firmy Wektor. Retuszu dokonałem farbami przeznaczonymi do modeli plastikowych. Efekt, jaki jest, każdy oceni sobie sam. Ja jestem z niego całkiem zadowolony.
Komentarze
-
Wykonanie świetne, tak jak i sam model. Chciałem sobie sprawić ostatnio tą właśnie Panthere od GPM'u, lecz mam dylemat między nią a PZ.IV G też od GPM'u.
-
Witaj.Model wykonany jest bardzo starannie lecz prezentacja mogła by być lepsza.Moja ocena to 10/5/2
-
Witaj.Model wykonany jest bardzo starannie lecz prezentacja mogła by być lepsza.Moja ocena to 10/5/2
-
Podoba mi się wykonanie. Dokładność, wykończenie łączeń, szczegóły na wysokim poziomie. Fotograf skupił się na szczegółach zapominając o scenerii, ale co tam; prezentowane detale są warte tego. Zapytam o metodę na perforację chłodzenia lufy km’u. Sam robiłem różne próby, lecz z gorszym efektem. Zresztą, czy tylko lufa jest do naśladowania? Standard całości na wzorcowe 10.
-
Podoba mi się wykonanie. Dokładność, wykończenie łączeń, szczegóły na wysokim poziomie. Fotograf skupił się na szczegółach zapominając o scenerii, ale co tam; prezentowane detale są warte tego. Zapytam o metodę na perforację chłodzenia lufy km’u. Sam robiłem różne próby, lecz z gorszym efektem. Zresztą, czy tylko lufa jest do naśladowania? Standard całości na wzorcowe 10.
-
Witaj. Powiem tylko tyle. Piękny standard. Można by strzępić język. Ale uważam, że teraz to całkiem zbędne, Powrót do modeli kartonowych masz znakomity. Oceny 10, 5, 2
-
Witaj. Powiem tylko tyle. Piękny standard. Można by strzępić język. Ale uważam, że teraz to całkiem zbędne, Powrót do modeli kartonowych masz znakomity. Oceny 10, 5, 2
-
Witam, też wróciłem do kartonowego modelarstwa po ponad 20 latach :) Pantera super ci wyszła, mają swój urok te niemieckie maszyny wojenne. Sam narazie nie kleję takowych :) Pancerka to nie moja bajka, choć zaczynam mieć ochotę na jakiś początek w tej materii. Pozdrawiam serdecznie i witamy w klubie.
-
Witam, też wróciłem do kartonowego modelarstwa po ponad 20 latach :) Pantera super ci wyszła, mają swój urok te niemieckie maszyny wojenne. Sam narazie nie kleję takowych :) Pancerka to nie moja bajka, choć zaczynam mieć ochotę na jakiś początek w tej materii. Pozdrawiam serdecznie i witamy w klubie.
-
Ja też niedawno wróciłem, ale po dłuższym czasie niż Ty. Witaj. Modelik bardzo fajny. Przychylam się do wypowiedzi Szamana. Aż tak duże zbliżenia mogą popsuć (i tu to niestety robią) przyjemność oglądania. Przy niektórych nie wiedziałem na co patrzę :) Ale modelik na wejście (powrót) wyszedł Ci b. dobrze. Nie jestem "gąsienicą" i daję ocenę odczuciową 10/5/2. Pozdrawiam
-
Ja też niedawno wróciłem, ale po dłuższym czasie niż Ty. Witaj. Modelik bardzo fajny. Przychylam się do wypowiedzi Szamana. Aż tak duże zbliżenia mogą popsuć (i tu to niestety robią) przyjemność oglądania. Przy niektórych nie wiedziałem na co patrzę :) Ale modelik na wejście (powrót) wyszedł Ci b. dobrze. Nie jestem "gąsienicą" i daję ocenę odczuciową 10/5/2. Pozdrawiam
-
Odnośnie zbliżeń - przez te 24 lata parałem się nieco modelarstwem plastikowym, tam takie zbliżenia są nawet pożądane, no i nawyk mi pozostał. Dzięki za uwagi, przy następnej prezentacji wezmę je pod uwagę.
-
Odnośnie zbliżeń - przez te 24 lata parałem się nieco modelarstwem plastikowym, tam takie zbliżenia są nawet pożądane, no i nawyk mi pozostał. Dzięki za uwagi, przy następnej prezentacji wezmę je pod uwagę.
-
Przychylam się do opinii Tulipana. Mam trochę zastrzeżenia do zdjęć w galerii. Brakuje mi oczywiście plenerowych zdjęć, a zbliżenia są zbyt duże. Aż tak bardzo nie należy pokazywać szczegółów bo widać fakturę kartonu i wszystkie drobiazgi, które i tak występują, ale nie powinny rzucać się w oczy.Oceniam 10/5/ 2
-
Przychylam się do opinii Tulipana. Mam trochę zastrzeżenia do zdjęć w galerii. Brakuje mi oczywiście plenerowych zdjęć, a zbliżenia są zbyt duże. Aż tak bardzo nie należy pokazywać szczegółów bo widać fakturę kartonu i wszystkie drobiazgi, które i tak występują, ale nie powinny rzucać się w oczy.Oceniam 10/5/ 2
-
Dzieki za miłe słowa. Junkersa zmieniłem. Z podstawy nie jestem zadowolony, podobnie jak z szekli. Na pewno trzeba będzie to poprawić. Toporek jest zrobiony z tektury i bałem się go za mocno szlifować, ale zgadzam się z Twoją opinią. Odnośnie prezentacji, to mój pierwszy pokazany model i nawet o tym nie pomyślałem. Następny na pewno zaprezentuję w innej scenerii. Niestety brak czasu powoduje, że modele rodzą się u mnie w trakcie kilkunastu miesięcy. Panterę sklejałem około roku czasu. Teraz robię Tygrysa Królewskiego, ale trwa to już ok. 14 miesięcy. Odnośnoe pantery, postaram się dorzucić kilka fotek w plenerze.
-
Dzieki za miłe słowa. Junkersa zmieniłem. Z podstawy nie jestem zadowolony, podobnie jak z szekli. Na pewno trzeba będzie to poprawić. Toporek jest zrobiony z tektury i bałem się go za mocno szlifować, ale zgadzam się z Twoją opinią. Odnośnie prezentacji, to mój pierwszy pokazany model i nawet o tym nie pomyślałem. Następny na pewno zaprezentuję w innej scenerii. Niestety brak czasu powoduje, że modele rodzą się u mnie w trakcie kilkunastu miesięcy. Panterę sklejałem około roku czasu. Teraz robię Tygrysa Królewskiego, ale trwa to już ok. 14 miesięcy. Odnośnoe pantery, postaram się dorzucić kilka fotek w plenerze.
-
Powitać. Model podoba mi się jak chodzi o wykonanie w standardzie. Całkiem fajny retusz. Jest parę niedoróbek np ten drut pod karabin, ale kolejne modele będą lepsze. Widać że wcześniej sklejałeś w młodości, bo wiesz co do czego i widać własna inicjatywę np te kratki nad silnikiem. Nadrukowane by były niewybaczalne:-) Wielu modelarzy ma ta pasje we krwi i po latach wraca do niej jak do nałogu. Ja też. . Poprawił bym ten toporek tzn. zaostrzył, bo teraz wygląda jak z epoki kamienia łupanego. Brakuje też dobrej prezentacji w plenerze. Dużo fajniej wyglądał by na tle drzew. Zmień nazwę modelu bo to pantera a nie junkers :-)
-
Powitać. Model podoba mi się jak chodzi o wykonanie w standardzie. Całkiem fajny retusz. Jest parę niedoróbek np ten drut pod karabin, ale kolejne modele będą lepsze. Widać że wcześniej sklejałeś w młodości, bo wiesz co do czego i widać własna inicjatywę np te kratki nad silnikiem. Nadrukowane by były niewybaczalne:-) Wielu modelarzy ma ta pasje we krwi i po latach wraca do niej jak do nałogu. Ja też. . Poprawił bym ten toporek tzn. zaostrzył, bo teraz wygląda jak z epoki kamienia łupanego. Brakuje też dobrej prezentacji w plenerze. Dużo fajniej wyglądał by na tle drzew. Zmień nazwę modelu bo to pantera a nie junkers :-)
Wykonanie świetne, tak jak i sam model. Chciałem sobie sprawić ostatnio tą właśnie Panthere od GPM'u, lecz mam dylemat między nią a PZ.IV G też od GPM'u.