Korweta Visby

Korweta Visby
  • Okręty, statki, żaglowce
Wydanie: No25 Szwedzka korweta Visby Seria: Quest Wydawnictwo: QUEST II Skala: 1:200

Witam, na początek mojej przygody z modelarstwem chcę zaprezentować okręt Korweta typu Visby. Jest to ewidentny przykład dla młodego pokolenia JAK NIE SKLEJAĆ MODELI ;-). Mając pierwszy raz do czynienia z nożyczkami, klejem i wszechobecnym papierem oraz plamami róznego pochodzenia stwierdziłam, że być może za kika dekad nabiore dośwadczenia aby modele choć w 50% przypominały pierwowzór ;-) A teraz przejdźmy do przedmiotu klejonego ( zaznaczam po raz 1szy w mym skromnym życiu) w ostatnich dniach. Zważając na fakt totalnego braku estetyki t.j. plamy na plamach poganiane plamami zwróćmy uwagę na brak relingu, brak ten spowodowany jest brakiem pomysłu na wyczarowanie go z papieru czy drutu , który uparcie przeciwko mnie nie chciał sie skleic hmm... Następnym punktem jest maszt, który swoją krzywizną przypomina wieże w Pizzie albo połamańca po sztormie jednakowoż ten kto projektował tak maciupkie elementy masztu jak również helikoptera i innych szczególikow posiada miano sadysty a ten kto to perfekcyjnie skleja miano masochisty ... ( zastanawiam sie nad zakupem lupy i mikroskopu ). Ogólnie rzecz biorąc całą winę za ów twór ponosi Darkdevil80 bo to on mi polecił ten model oraz pod jego czujnym okiem dokonywałam tych że makabrycznych potwornosci na tym okręcie hehe Koncząc swoj wpis informuję, że oglądanie galerii nalezy skonsultowac z lekarzem psychiatrą .... Niebawem wrocę tutaj z kolejnym modelem he he he

Model nie został jeszcze oceniony

Komentarze

  1. RAVEN62017-09-13 18:57:27

    Nie no, nie ma co się nad sobą znęcać (zawsze jest tyle życzliwych ludzi wokół, że zrobi to ktoś inny ;-)) - nie jest aż tak źle. Model Tygodnia to to nie jest, ale moje pierwsze modele na pewno były gorsze. Powodzenia w dalszej zabawie!

  1. KamilBorys2017-09-11 18:20:29

    Jest ok, a bedzie jeszcze lepiej ;-)

  1. AndDi2017-09-11 14:45:57

    Pragnę Cię przeprosić. Szybkie czytanie i przyzwyczajenie spowodowało, że zaliczyłem Cię nie do tej płci co powinienem. Przyczynił się pewnie też do tego internet, który akurat mocno "czkał". Kłaniając się głęboko w pas, jeszcze raz proszę o wybaczenie :)

  1. peter2017-09-10 15:32:45

    Witaj.Początki zawsze są trudne ale nie jest znowu tak żle jak na pierwszy model.Życzę wytrwałości przy kolejnym modelu

  1. szaman2017-09-10 06:13:13

    Nie widzę pudełka zapałek....he,he. Przy następnym modelu proszę o zapałki, albo inne pudełko.

  1. Sokolica832017-09-08 20:25:39

    Szczerze to Darkdevil80 jak mi powiedział ze kobieta skleja i ze super jej to wychodzi to zmotywowało mnie to jeszcze bardziej do podjęcia próby zabawy w klej nożyczki papier.... Rady zawsze mile widziane i napewno sie do wielu zastosuje w miare moich mozliwosci oraz zrozumienia tych porad hehe... Devil wie jak trudno mi cokolwiek objasniac.... bo to trzeba z polskiego na Nasz i juz hehe nastepny model do pracowni??? czyli mam dodawac krok po kroku co i jak robie i wprowadzac ew. poprawki????

  1. beata2017-09-07 21:52:05

    Oj, ostatnio rzadko zaglądam na forum, a tu taka miła niespodzianka. Wreszcie jakaś kobieta. Ja tu cały czas osamotniona. O modelu nie będę pisać, a tym bardziej oceniać. Chwała Ci za to, że podjęłaś się trudnej walki z kartonem. Widzę, że nie zniechęciłaś się po pierwszej rundzie. W następnej będzie lepiej. Poczytaj poradniki i nasze forum oraz słuchaj starych modelarzy, a jeszcze niejednego zadziwisz. Czekam niecierpliwie na relację.

  1. Jacek-KP2017-09-07 17:59:35

    1-wijaj się, 2-j następny model do pracowni, 3-maj się planów.

  1. Sokolica832017-09-07 17:21:22

    Panowie dziekuje za mile komentarze oraz cenne wskazowki.....szczerze to spodziewalam sponiewierania o podobnej skali jak ja sponiewieralam Korwete...a tu niespodziajka... dzieki wielkie i drżyjcie bo zaczynam kolejny model.... hehe czym ta nastepna łajba zasluzyla sobie na taki los jaki jej zgotuje ??? Heehe ok do roboty...i jeszcze raz wielkie dzieki...

  1. Jacek-KP2017-09-06 22:59:38

    Witam w Klubie Maniaków Kartonowych. Nie byłem u psychiatry, ale golnąłem strzemiennego dla odwagi i jakoś przetrwałem oglądanie tego modelu. A tak na serio, to życzę wytrwałości i wierzę, że niebawem pokażesz kolejne, coraz to lepiej wykonane modele. Spróbuj jakiś prosty samolot, albo pojazd, np. taczkę. Przepraszam, to nie złośliwość - taczki jeszcze nikt tu chyba nie kleił. Ja na ten przykład kleiłem wózek z dyszli pod pocisk V2.

  1. DarkDevil802017-09-06 19:28:35

    Moje pierwsze pływadło jakie kiedyś tam skleciłem wyglądało o wiele gorzej o ile sobie przypominam. Zachęcam do dalszego ćwiczenia paluszków w wycinaniu i formowaniu kartonu, bo to fajna zabawa a i widzę tutaj potencjał :-) A jako że model poleciłem, a z kolei Szaman poleca mnie to i równierz sam siebie polecę poleconym :-P Czekam na następny model w Twoim wykonaniu .

  1. Seahorse2017-09-06 18:57:42

    Każdy następny model będzie lepszy. Najbardziej cieszy, że Ci się chciało, że skończyłaś i myślisz o sklejeniu kolejnego modelu. Tak trzymaj.

  1. Rumak2017-09-06 12:27:30

    Jak na pierwszy w życiu model. to jest całkiem nieźle. Przy skali 1:200 relingi możesz śmiało zakupić. W sklepie modelarskim, lub wysyłkowo w GPM czy w Modeliku dostaniesz je w wersji fototrawionej (mosiężne), lub cięte laserowo (kartonowe) Samemu wykonuje je się raczej wtedy, gdy są nietypowe i nie ma ich w sprzedaży. No chyba, że masz takie zawzięcie. Powodzenia

  1. szaman2017-09-06 10:23:09

    No!. Jak Dark Devil Ci polecił ten model, to ja Polecam Dark Devila. On wie co robi i robi to wspaniale. Tak trzymaj. Podzielam opinie mojego przedmówcy, ale jak najbardziej zachęcam do walki z kartonem. To naprawdę wspaniała zabawa i hobby. Witaj w klubie.

  1. Sokolica832017-09-05 22:00:28

    Hehe dziekuje, wstawiajac tutaj 1szy moj model nie liczylam i nie licze na oceny gdyz byloby to nie fair w stosunku do prawdziwych modelarzy

  1. AndDi2017-09-05 21:45:45

    Witaj na Kartonówkach. Wystawiłeś sobie sam doskonałą ocenę swojego modelu, a więc ja już nie będę Ci wbijał gwoździ i szpilek. Ważne, że widzisz co i jak, i się nie zniechęciłeś, bo chcesz nadal to robić. Tak przynajmniej napisałeś w opisie modelu, który to opis jest nad wyraz udany i zabarwiony dużym poczuciem humoru oraz samoironią, Czytając go prawie cały czas się uśmiechałem. W galerii można oddzielnie wstawić fotki gotowego model, a oddzielnie zdjęcia warsztatowe. Warto, to może zrobić w przyszłości. Oceny nie będę Ci wystawiał, bo na pierwszy raz były by trochę surowe, ale za tekst opisu masz 10 :) Może weź teraz coś sobie w większej skali.

Rezultaty 0 - 16 z 16 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie