Wiesz sam, że szału nie ma. Ale moje pierwsze modele, sklejane lata temu wcale nie wyglądały lepiej. Nie zniechęcaj się i sklejaj dalej. Dzisiaj są i lepsze opracowania i lepsze kleje i wręgi wycinane laserem i kółka żywiczne. Dzisiaj skleja się jakoś tak fajniej (moim zdaniem).

Witaj.Model trochę już przeszedł i to widać,no i jakość zdjęć również nie powala.Zacznij jakiś łatwiejszy model na sam początek aby wczuć się z powrotem w hobby jakim jest modelarstwo.

Ten P-47 o którym piszesz z MM mam sklejony . Zobacz w moich modelach. Z tym jednak, że ja go przemalowałem graficznie na maszynę Gladycha i wydrukowałem od nowa. Jest sklejalny i dość prosty.

Arku, Pierwsza dobra rada na początek, jak tylko nabędziesz swój pierwszy model, startuj z relacją. Chyba nie ma lepszej szkoły dla tego rzemiosła. Druga dobra rada, przed wyborem (kupnem) modelu przeglądnij tematycznie wszystkie relacje, jedne są lepsze inne gorsze, w każdym razie poszukaj takiej, w której znajdziesz "Twój samolot" i zrelacjonowanej w sposób instruktażowy. Czy P 47 z MM jest dobry na początek, trudno mi powiedzieć, gdyż nie miałem styczności z tym modelem. Na "konradusie" jest kilka opinii i to dobrych, więc model jest z tych sklejalnych, Aczkolwiek ten model został wydany 20 lat temu , więc i papier mógł już trochę stracić na właściwościach. Ale porozglądaj się wśród innych wydawnictw , np modele z Kartonowa.pl są dobrej jakości i w przyzwoitej cenie. Bądź, chociażby bardzo prosty Su 7 u Su 9 z wyd. Wektor Aczkolwiek, zawsze warto poszukać także wśród innych wydawnictw. W każdym razie czekam na pierwszą relację.

Witam. Zmiana planów. Nie P-35 tylko p 47 z Małego Modelarza wydanie z 1998 roku. Wydaje się dosyć prosty . Ma ktoś doświadczenie z tym modelem.

Ten P 35 to opracowanie B. Wasiaka więc powinno być dobrze.

Nie przejmuj się ,,buduj dalej,,a to co kiedyś się udało,to teraz możesz poprawić nastepnymi modelami,,,trenuj nadal ,,,,powodzenia

Witam Panowie. Zdecydowałem się na Severskiego P-35 z Modelika . Co o nim sądzicie? Nie wydaje się skomplikowany. Pozdrawiam

Dawaj coś do pracowni a z klejeniem to jak z jazdą na rowerze nie zapomina się choć na przypomnienie nie zaszkodzi jakiś prostszy model.

Nie ma "i w ogóle". Bierz na tapetę prosty model na początek ( nawet darmowe opracowanie , których pełno w necie) i do roboty... Co do fotek, to unikaj takiego pstrokatego tła jakie masz przy P-47. Zdjęcia rób tylko na jednolitym tle , najlepiej kontrastującym z kolorem modelu.

Dziękuję koledzy. Zbyszek001 ma rację . Ten model spadał bardzo często :) Ale dobry klej , taki dwuskładnikowy granulkowy . Pamiętam ojciec mi go przygotował , Nazwy już nie pamiętam , ale trzyma jak złoto. Pamiętam jak z kumplem bawiłem się w"wojnę" figurkami to służył jako wsparcie:) Jeszcze bomby mu robiłem z plasteliny i przyklejałem pod skrzydłami :) i zrzucałem na faszystów:):):) Ach stare czasy... Dziękuję koledzy za komentarze , Chciałbym coś zacząć , ale boje sie że wyszedłem z wprawy: Wzrok już nie ten, łapska się trzęsą i w ogóle...(

Czy wiecie ile ten Spit stoczył w tym czasie wal powietrznych. To cud, że jest cały, nie liczę lądowań, tych chcianych i przypadkowych z półki na glebe. Witaj na forum, cieszy każdy nawrócony. I czekamy na pierwsze coś nowego. A co ważne , potrenuj zdjęcia. Jak nie masz na czym oprzeć aparatu czy telefonu, to dzień przed zdjęciami odpuść piwo, bo po tym łapy latają i ciężko o ostre zdjęcia :-)

Witaj, przychylam się do wypowiedzi Jacka-KP i Piterkowca. Powodzenia w powrocie do hobby.

Jak na wytwór 12 latka z dawnych czasów to nie jest tak źle. W każdym razie, witam w klubie i zachęcam do pracowni. Dawaj na matę coś współczesnego i lecisz z relacją :) . Pozdrawiam

Witaj Kolego Arku w Klubie. Model dość wymęczony i nawet twoje wysiłki związane z retuszem nie pomogły. Niestety niewiele też widać ze względu na fatalną jakość zdjęć. Ale skoro zaprezentowałeś stare dzieło, to chyba znaczy, że zamierzasz reaktywować swoje hobby. Więc wrzuć coś na forum do pracowni, a my będziemy podpowiadać co i jak. Czekam na aktualną twoją pracę. Trzymam kciuki. Pomyślności.