Nakajima Ki-44 Shoki

Nakajima Ki-44 Shoki
  • Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety

A to był sierpień 2019. Po dwudziestu paru latach niebytu w klejeniu papierowych cudeniek, wróciłem. Na początek poszedł prosty w wykonaniu Shoki. Jedna z ciekawszych maszyn cesarskich. Duża prędkość i duża prędkość wznoszenia, pozwalały mu na przechwytywanie latających na dużych pułapach amerykańskich bombowców B-29 Superfortress. Był to jeden z niewielu myśliwców zdolnych przechwycić bombowce B-29 na ich pułapie operacyjnym. Oczywiście klejąc model spaprałem prawie wszystko :)

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. peter2020-02-09 15:08:20

    Witaj.Powroty są zawsze trudne ,jest oczywiście wiele do poprawek (dużo niedokładności w wycinaniu elementów,brak retuszu ,spasowanie części),ale trening czyni mistrza.

  1. Jacek-KP2020-02-04 20:06:17

    Piękny to on nie jest ;-) ale nie przejmuj się, to przecież model testowy, na rozgrzewkę. I tak musiało być fajnie "nawrócić się" się na modelarstwo kartonowe. Weź teraz coś aktualnego. Sugeruję jakiś samolot od Pawła Mistewicza z Kartonowiej Kolekcji. Dobrze skleja sie też modele Marka Pacyńskiego z MPModel. WAK - Przemysław Bogusz w zeszłym roku wypuścił dużo nowych, nieskomplikowanych i ładnie zaprojektowanych modeli. W tym samoloty. Warto kilka sobie kupić. Wrzucaj na forum do pracowni - będziemy dopingować i pomagać. Ja jestem samolociarzem i wielu innych. Będziemy kibicować.

  1. Kilminster2020-02-04 17:12:07

    No cóż, nie napiszę niczego odkrywczego, dużo jest do poprawy. Ale sporo jest takich blędow, które łatwo można wyeliminować (koła, dokładność wycinania, retusz). Proponuję, jak Koledzy, porzucić stare wydania a wziąć na warsztat coś wydanego niedawno, na lepszym kartonie i lepiej opracowanego. I czytać, śledzić relacje, podpatrywać, pytać i uzbroić się w cierpliwość. Gratulacje za to, że zdecydowałeś się wrócić do klejenia i pokazać swoją pracę. Już czekam na następny model.

  1. AndDi2020-02-04 10:20:25

    Co tu dużo pisać, sam napisałeś , koledzy napisali, więc już wystarczy. Fajnie, że po tylu latach wróciłeś, a jest to niesamowite doznanie, trochę tak jak byś się cofnął w czasie. Lepiej wziąć się za nowsze opracowania, chociaż ja też po wielu, wielu latach wróciłem Małym Modelarzem, to z sentymentu, no i trafiłem na słabo opracowany model. Jak zacząłem kleić te nowsze wydania, to zobaczyłem niesamowity skok jakościowy tych nowych modeli.

  1. karakan19822020-02-04 09:17:02

    Witam wyszlo srednio ,ale sam model troche nadrabia braki . Wydaje mi sie ze karton byl stary I nie impregnowany I dlatego tyle zalaman... Sam niedawno powrocilem do sklejania po ponad 20 letniej przerwie , poczatki sa ciezkie ale tak jak wspomnial Henryk ,z kazdym modelem bedzie coraz lepiej pozdrawiam

  1. szaman2020-02-04 08:56:54

    No niestety, Przychylę się do Twojego ostatniego zdania w opisie. Jest bardzo dużo niedokładności, . Wymienię tylko połamane krawędzie natarcia skrzydeł, kołpaki śmigła czy koła. Nie chodzi tutaj o krytykę. Bardzo fajnie, że po tylu latach znów zabrałeś się za klejenie. Wszystko przyjdzie z czasem. Pooglądaj, poczytaj , podpatruj w relacjach z budowy i będzie coraz lepiej. Przy następnym modelu zwracaj przede wszystkim uwagę na wykonanie wymienionych wcześniej elementów, bo to one decydują o wyglądzie całego modelu. Życzę powodzenia i zachęcam przy następnym modelu do założenia relacji z budowy. Wtedy koledzy podpowiedzą co można i jak poprawić. Pozdrawiam.

Rezultaty 0 - 6 z 6 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie