Niemiecki czołg superciężki z I wojny światowej ,,K-Wagen''
- 2020-09-08
- peter
- Pojazdy gąsienicowe
- Waloryzacja
Witam .Przedstawiam kolejny czołg z okresu I wojny światowej. Czołg ten miał odmienić losy I wojny światowej.Czołg ten opracowano w 1917 roku a na początku 1918 roku zaczęto nad nim prace.Do września udało się złożyć prawie dwa egzemplarze w całości a trzeci w połowie.Czołg ten z racji swoich rozmiarów i masy miał być transportowany w pięciu częściach jak najbliżej linii frontu tam składany i użyty bojowo.Wszystkie egzemplarze po zakończeniu wojny zostały zniszczone na mocy Traktatu Wersalskiego.Wymiary tego kolosa to ;Długość -13 metrów,Szerokość-5,90 metra,Wysokość - 3,30 metra.Masa całkowita 150 ton.Uzbrojenie -cztery armaty kalibru 77 mm i sześć k-mów Mg 08/15 kalibru 7,92. Napęd to dwa silniki lotnicze Daimler-Benz(650 KM).Prędkość maksymalna to zawrotne 4 km/h, a załoga czołgu miała składać się aż z 27 czołgistów.Sam model jest sporych rozmiarów długość 52 cm,szerokość 24 cm i wysokość 14 cm.
Komentarze
-
Bardzo fajny model, potężny czołg, kawał żelastwa! Brawo za wykonanie.
-
Fajnie. Można się dowiedzieć czegoś nowego. Czołg ciekawostka. Gratuluję modelu i ładnej prezentacji.
-
Fajnie. Można się dowiedzieć czegoś nowego. Czołg ciekawostka. Gratuluję modelu i ładnej prezentacji.
-
Paskuda, ale ładna. Nity nie za duże? Mówisz, ze 150 ton, czyli ciut więcej niż moja teściowa :) Pokazałeś bardzo ciekawy model, gratulacje!
-
Paskuda, ale ładna. Nity nie za duże? Mówisz, ze 150 ton, czyli ciut więcej niż moja teściowa :) Pokazałeś bardzo ciekawy model, gratulacje!
-
Dwa silniki wysokoobrotowe i zamknięta puszka. Nic tylko współczuć tym czołgistom. I do tego tylko jeden właz. Polacy w latach 20-tych, też kombinowali z czołgiem z wykorzystaniem silnika lotniczego, ale nic z tego nie wyszło. Model brzydki i to strasznie. ;-)Ale to nie Twoja wina. I gdzie go Ty teraz postawisz? Gratuluję wykonania i ciekawej prezentacji.
-
Dwa silniki wysokoobrotowe i zamknięta puszka. Nic tylko współczuć tym czołgistom. I do tego tylko jeden właz. Polacy w latach 20-tych, też kombinowali z czołgiem z wykorzystaniem silnika lotniczego, ale nic z tego nie wyszło. Model brzydki i to strasznie. ;-)Ale to nie Twoja wina. I gdzie go Ty teraz postawisz? Gratuluję wykonania i ciekawej prezentacji.
-
Czołg ten nie był użyty bojowo .Zbudowano tylko dwa niekompletne egzemplarze a trzeci w połowie.Czołgi te pozostały w fabryce gdzie doczekały końca wojny a następnie zostały zniszczone.Czołg ten nie posiadał żadnej amortyzacji jak większość czołgów z tego okresu więc czołgiści doznawali bardzo dużo urazów wewnętrznych czy tez stłuczeń i złamań a nawet oparzeń gdyż silniki nie były niczym zabezpieczone.
-
Czołg ten nie był użyty bojowo .Zbudowano tylko dwa niekompletne egzemplarze a trzeci w połowie.Czołgi te pozostały w fabryce gdzie doczekały końca wojny a następnie zostały zniszczone.Czołg ten nie posiadał żadnej amortyzacji jak większość czołgów z tego okresu więc czołgiści doznawali bardzo dużo urazów wewnętrznych czy tez stłuczeń i złamań a nawet oparzeń gdyż silniki nie były niczym zabezpieczone.
-
Toż to prawdziwy bunkier na gęsiach. Prędkość chyba słuszna dla tego pojazdu, bo jak mniemam po budowie kadłuba, który wręcz jest z gęsiami spasowany na milimetry, ten potwór nie miał żadnej amortyzacji, a skok zawieszenia to pojęcie obce. Jak miał to Peter popraw mnie. A jakby jechał nawet 20 k/h to jak w cel przymierzyć gdy trzęsie się cały pojazd. Wykonanie bardzo mi się podoba. Może nie jest jakiś mega skomplikowany ale było co sklejać. Tylko te czaszki i krzyże bym nieco przybrudził suchym pędzlem. Ogólnie dobra nito-robota. A 150 ton to żaden most nieprzejezdny.
-
Toż to prawdziwy bunkier na gęsiach. Prędkość chyba słuszna dla tego pojazdu, bo jak mniemam po budowie kadłuba, który wręcz jest z gęsiami spasowany na milimetry, ten potwór nie miał żadnej amortyzacji, a skok zawieszenia to pojęcie obce. Jak miał to Peter popraw mnie. A jakby jechał nawet 20 k/h to jak w cel przymierzyć gdy trzęsie się cały pojazd. Wykonanie bardzo mi się podoba. Może nie jest jakiś mega skomplikowany ale było co sklejać. Tylko te czaszki i krzyże bym nieco przybrudził suchym pędzlem. Ogólnie dobra nito-robota. A 150 ton to żaden most nieprzejezdny.
-
Ha! Kolejna ciekawa lekcja historii. Ładnie sklejony.Lubię oglądać takie niestandardowe konstrukcje. A czy to chociaż raz było użyte w boju? Bo niezły popłoch musiał siać :)
-
Ha! Kolejna ciekawa lekcja historii. Ładnie sklejony.Lubię oglądać takie niestandardowe konstrukcje. A czy to chociaż raz było użyte w boju? Bo niezły popłoch musiał siać :)
-
Obłędna maszyna i ciekawy model. Nie gustuję w takich wynalazkach, ale pracę modelarską wysoko oceniam.
-
Obłędna maszyna i ciekawy model. Nie gustuję w takich wynalazkach, ale pracę modelarską wysoko oceniam.
-
Ten czołg tak miał. Gąsienice są dobrze zrobione tak były montowane przynajmniej tak wyglądają na zdjęciach które widziałem i w wycinance również maja być tak montowane ,a ta trupia czaszka była malowana na czołgach A7V które również można zobaczyć na zdjęciach z tamtych lat .
-
Ten czołg tak miał. Gąsienice są dobrze zrobione tak były montowane przynajmniej tak wyglądają na zdjęciach które widziałem i w wycinance również maja być tak montowane ,a ta trupia czaszka była malowana na czołgach A7V które również można zobaczyć na zdjęciach z tamtych lat .
-
Dobrze wyszedł Ci ten model, może się podobać! Okazały jak przystało na to swoje 4km/h. Mnie ta prędkość nie dziwi skoro tyle ludzi się tam napchało. Podoba mi się malowanie, chociaż te uśmiechnięte czaszki (wiem, że to nie Twój pomysł) wyglądają nieco groteskowo. Bardzo ładnie wyszło Ci nitowanie ale za to gąsienice wyglądają jakby były na stałe przyspawane do pancerza.
-
Dobrze wyszedł Ci ten model, może się podobać! Okazały jak przystało na to swoje 4km/h. Mnie ta prędkość nie dziwi skoro tyle ludzi się tam napchało. Podoba mi się malowanie, chociaż te uśmiechnięte czaszki (wiem, że to nie Twój pomysł) wyglądają nieco groteskowo. Bardzo ładnie wyszło Ci nitowanie ale za to gąsienice wyglądają jakby były na stałe przyspawane do pancerza.
Bardzo fajny model, potężny czołg, kawał żelastwa! Brawo za wykonanie.