Mitsubishi g4m1 betty
- 2020-12-20
- krigu

- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
Model w skali 1:50 wydawnictwa answer. Kleiło się w miarę dobrze miałem problemy z poszyciem części dziobowej ale to raczej moja wina ponieważ zamało zeszlifowałem wręgi oszklenie kleiłem za pomocą kleju kropelka ale zapomniałem że ten klej paruje no i tylna kopuły się zamgliły. Oszklenie nie było tłoczone tylko sklejane z szablonów. Jest to mój pierwszy model z kolorowym retuszem którego jeszcze się uczę ale coraz lepiej się z nim czuję.
Komentarze
-
Nie zawsze uda się skleić na pięć. Jak się lubi, klei się dalej. Podpatrywać, korygować błędy nierównego cięcia, odciśniętych wręg. Ładnie zaokrąglone płaszczyzny w dużym modelu nawet przy 1/50 to duży plus.
-
Koledzy napisali w zasadzie wszystko. Szkoda jednak, że nie próbowałeś jakoś oszklić całości. Te niebieskie imitacje oszklenia biją po oczach. Model nie łatwy i stare opracowanie, dlatego gratuluję ukończenia.
-
Koledzy napisali w zasadzie wszystko. Szkoda jednak, że nie próbowałeś jakoś oszklić całości. Te niebieskie imitacje oszklenia biją po oczach. Model nie łatwy i stare opracowanie, dlatego gratuluję ukończenia.
-
Nie wypada mi oceniać, bo też mam ten model „na koncie”. Dlatego tylko pogratuluję kolejnej kartonówki 3D w kolekcji. Gratulacje :). Z wstępnego opisu wynika, że Tobie też dobrze się go kleiło. PS. Na drugim zdjęciu, na spodzie osłon silnikowych, dobrze widać błąd drukarski. Zielony obszar zamiast szarego. Aby to skorygować konieczne jest zdobycie zapasu koloru. W zasadzie powinienem napisać że to prawdopodobnie(!) błąd drukarski, bo nie udało mi się znaleźć schematu malowania ani zdjęć tej konkretnej maszyny z oznaczeniem T-316. Oznaczoną T-315 znalazłem (w niej spód był szary).
-
Nie wypada mi oceniać, bo też mam ten model „na koncie”. Dlatego tylko pogratuluję kolejnej kartonówki 3D w kolekcji. Gratulacje :). Z wstępnego opisu wynika, że Tobie też dobrze się go kleiło. PS. Na drugim zdjęciu, na spodzie osłon silnikowych, dobrze widać błąd drukarski. Zielony obszar zamiast szarego. Aby to skorygować konieczne jest zdobycie zapasu koloru. W zasadzie powinienem napisać że to prawdopodobnie(!) błąd drukarski, bo nie udało mi się znaleźć schematu malowania ani zdjęć tej konkretnej maszyny z oznaczeniem T-316. Oznaczoną T-315 znalazłem (w niej spód był szary).
-
Tej wielkości model jest niewątpliwie sporym wyzwaniem dla każdego modelarza a jeszcze większym samolot z taką "szklarnią". Umiarkowanie Ci to wyszło ale nie jest źle. Dla mnie trochę biednie wygląda, że cześć tego oszklenia sobie odpuściłeś. Do podklejania okien folią używam kleju do hawidów (filatelistyka), o ile się go nie rozmaże efekt dużo lepszy niż kropelka.
-
Tej wielkości model jest niewątpliwie sporym wyzwaniem dla każdego modelarza a jeszcze większym samolot z taką "szklarnią". Umiarkowanie Ci to wyszło ale nie jest źle. Dla mnie trochę biednie wygląda, że cześć tego oszklenia sobie odpuściłeś. Do podklejania okien folią używam kleju do hawidów (filatelistyka), o ile się go nie rozmaże efekt dużo lepszy niż kropelka.
-
Są niedokładności w pasowaniu elementów ale widać też spory rozwój w porównaniu do poprzednich modeli.
-
Są niedokładności w pasowaniu elementów ale widać też spory rozwój w porównaniu do poprzednich modeli.
-
Mam jedna uwgę, sory spostrzeżenie. Jest dużo lepiej niż w poprzednim modelu. Ił był fajny, ale miał kilka wad, których teraz prawie nie ma. Jest ogromny postęp. Nie znam prawie modeli sklejonych bez błędu. Są te błędy tylko bardziej lub mniej istotne. Wynikające z pospiechu i nie chciejstwa. Lub drobnych braków warsztatowych, złego kleju jakości papieru, metod użytych w sklejaniu.U Ciebie jest inaczej. Popełniasz drobne błędy te drugiego rodzaju, ale w koleinach modelach jest potężny progres. Strach pomyśleć co nam pokażesz za dwa trzy modele. Trzymam kciuki. A co do modelu. Z daleka jest bardzo fajnie. Z bliska jak koledzy lotnicy pokazali, to nie będę się powtarzał. Model udany, i zapewne jesteś z niego zadowolony, bo trudno nie być. Gratulacje, a poza tym ja lepiej samolotu nie skleję, to dla mnie jest super ekstra.
-
Mam jedna uwgę, sory spostrzeżenie. Jest dużo lepiej niż w poprzednim modelu. Ił był fajny, ale miał kilka wad, których teraz prawie nie ma. Jest ogromny postęp. Nie znam prawie modeli sklejonych bez błędu. Są te błędy tylko bardziej lub mniej istotne. Wynikające z pospiechu i nie chciejstwa. Lub drobnych braków warsztatowych, złego kleju jakości papieru, metod użytych w sklejaniu.U Ciebie jest inaczej. Popełniasz drobne błędy te drugiego rodzaju, ale w koleinach modelach jest potężny progres. Strach pomyśleć co nam pokażesz za dwa trzy modele. Trzymam kciuki. A co do modelu. Z daleka jest bardzo fajnie. Z bliska jak koledzy lotnicy pokazali, to nie będę się powtarzał. Model udany, i zapewne jesteś z niego zadowolony, bo trudno nie być. Gratulacje, a poza tym ja lepiej samolotu nie skleję, to dla mnie jest super ekstra.
-
Spróbuj mastępnym razem do oszklenia użyć dwustronnej taśmy przylepnej
-
Spróbuj mastępnym razem do oszklenia użyć dwustronnej taśmy przylepnej
-
Sporo do poprawy, ale jak tylko będziesz chciał dojdziesz do przyzwoitego poziomu.
-
Sporo do poprawy, ale jak tylko będziesz chciał dojdziesz do przyzwoitego poziomu.
-
...co do SuperGlue i "oszklenia" to nawet troszke bardziej doswiatczonym modelarzom od ciebie zapomni się czasem, że to cholerstw paruje i paskudzi folie (mam na mysli siebie samego) :D Jak kolega wczesniej napisał, klej dalej, a każdy następny bedzie tylko lepszy. Jeśli moge coś doradzić to na następny model wybierz cos prostrzego. Powodzenia.
-
...co do SuperGlue i "oszklenia" to nawet troszke bardziej doswiatczonym modelarzom od ciebie zapomni się czasem, że to cholerstw paruje i paskudzi folie (mam na mysli siebie samego) :D Jak kolega wczesniej napisał, klej dalej, a każdy następny bedzie tylko lepszy. Jeśli moge coś doradzić to na następny model wybierz cos prostrzego. Powodzenia.
-
Właśnie na samolocikach od answera w skali 1/50 zdobywałem doświadczenie
-
Właśnie na samolocikach od answera w skali 1/50 zdobywałem doświadczenie
-
Szanowny kolego,,,,podpatruj i pilnie słuchaj uwag starszych ,doswiadczonych modelarzy, a trening uczyni z ciebie mistrza.Pomimo że widać wiele niescisłosci i niedokładności ,,powiem Nie załamuj sie gdy wielu tu ci będzie "kaprysić" klej nadal i podnos swe umiejetnosci manualne! Pozdrawiam
-
Szanowny kolego,,,,podpatruj i pilnie słuchaj uwag starszych ,doswiadczonych modelarzy, a trening uczyni z ciebie mistrza.Pomimo że widać wiele niescisłosci i niedokładności ,,powiem Nie załamuj sie gdy wielu tu ci będzie "kaprysić" klej nadal i podnos swe umiejetnosci manualne! Pozdrawiam
Nie zawsze uda się skleić na pięć. Jak się lubi, klei się dalej. Podpatrywać, korygować błędy nierównego cięcia, odciśniętych wręg. Ładnie zaokrąglone płaszczyzny w dużym modelu nawet przy 1/50 to duży plus.