Było zabawy ze szprychami ? Jak masz do niego papiery to kupię chętnie.. :-) jak prawdziwy !

Aż łezka się w oku kręci. WSK to był pierwszy motocykl na jakim jeździłem za młodego. Dawne wspomnienia wracają , tym bardziej, że Twoje wykonanie jest na najwyższym poziomie. Nawet zadbałeś o to aby w wężyku było paliwo :) Ubolewam na tym, że w Polsce poupadały w okresie transformacji takie marki jak WSK, Romet czy później FSO i wiele innych. Oj szkoda :( Model super. Ode mnie same maksy

Potęga.!!!! wszystko widać , a co nie np. wężyk paliwowy, zameczek w skrzynkach narzędziowych nie ma najmniejszego znaczenia . Sorry że to dojrzałem lecz jak piszą najlepsi zawsze można coś zrobić lepiej. Jeszcze raz model jest piękny!

Nie załapałem się na głosowanie, ale nie było problemu jak widzę z ogłoszeniem WSKi jako MT - i słusznie! Wspaniały model, po prostu jestem nim urzeczony!!! Jako czynny i bierny fan dwóch kółek tym bardziej!!! Jeszcze raz gratulacje!!!

No Panie Kolego. Świetny model. Świenie pomalowany: nie widać łączeń papieru i jego faktury), a truskawką na torcie są szprychy!

Narobiłeś mi ochoty żeby znowu wziąć się za reanimację mojej WSK175 m21w2.

Przepięknie wykonany model. Wygląda jak prawdziwy.

Przepięknie wykonany model. Wygląda jak prawdziwy.

To już co prawda nie pracownia, ale może zastąpisz go czymś na bazie wyciętego kartonu na kształt obiegające średnicę podziałową zębów koła i prostych biegnących do silnika, (mogą być niewielkie łuki symulujące grawitację działającą na łańcuch w stanie spoczynku). 2 sztuki takich samych kartoników co po nałożeniu na siebie pasują idealnie. Potem to zaipregnuj CA i Dremelem z frezem diamentowym o bardzo małej średnicy rzędu 1 mm na bokach tego kartonu porób wgłębienia symulujące kształtki ogniwek. Między tymi kartonikami wkleić można coś w rodzaju dystansików, tak żeby ich odległość wzajemna pasowała w zęby koła zębatego. Głównie chodzi o to żeby łańcuchowi nadać przekrój kwadratowy. Myślę, że dał byś radę takie coś wyczarować skoro taki model Ci wyszedł :-).

Tulipan740i wiem, na szczęście łańcuch nie jest mocno wyeksponowany i nie rzuca się odrazu w oczy.

Bez wątpienia zasłużył na MT ,mimo że ja jako miłośnik gąsienic głosowałem na dzieło Anbera skoro spotkaliście się w jednym tygodniu:-). Masz z czego być dumny. Najbardziej podobają mi się szprychy. Może jeszcze pomyśl nad jakimś patentem na ten łańcuch bo jest on paradoksalnie najsłabszym ogniwem całego łańcucha zdarzeń i pracy nad WSK, ale pewnie o tym wiesz :-). Gratulacje!

Dziękuję wszystkim za oddane głosy na MT, motywuje mnie to do działania. Szamanie może kiedyś poprawie ten reflektor, na razie sztuka dloczenia jeszcze mi nie wychodzi. Może kiedyś.

Motor, to nie moja bajka. Skojarzył mi się z sąsiadem , który miał motor ,lecz nie widziałem by kiedykolwiek nim jeździł. Tylko go polerował. Bardzo dobrze sobie poradziłeś z tym modelem. A niedopieszczenie na wysoki połysk to jest to co motorki lubią najbardziej;-) Gratuluje wykonania.

Hmm, no to pozamiatałeś :-) Piękny model. Koła robią na mnie największe wrażenie. Łańcuch, z kolei, najmniejsze :-\ Ale to nie zmienia faktu, że w tym tygodniu bez MT się nie obejdzie :-)

Pięknie wyszło!

Opony mną pozamiatał a co tam mam prawko kategorii A to po ile chodzi ta maszynka bym sobie pojeździł. I nie cwaniakuj. Zrobiłeś fotki dobrze odrestaurowanego oryginału a nam tu ściemniasz. MT.

Czapki z głów, można te fotki oglądać bez końca.

Masz talent!. Niesamowicie wygląda . Autentyk, i każdy by się nabrał gdyby nie reflektor przedni. Po nim widać , że to model. Jeszcze nie spotkałem nigdzie tak precyzyjnie wykonanego modelu motocykla z kartonu. Co do szkła przedniego reflektora, to można jeszcze z tym powalczyć nie ingerując w model. Spróbuj wykonać /wytłoczyć lekko wypukłą szybkę z rysunkiem od środka tak jak to jest w oryginale i dokleić od przodu, albo lepiej sklej obrączkę i doklej od przodu, bo teraz wyglada jak miska bez krawędzi. . Zasługuje w 100% na MT!

No i kolejny raz zbieram szczękę z podłogi... Piękny i rewelacyjnie wykonany model. Na kilku zdjęciach normalnie nie do odróżnienia od oryginału. Wygląda jak prawdziwy motor. Brawo! Oczywiście MT i 3x maks ode mnie.

Rewelacyjnie wykonany model. Prawdziwa miniaturka prawdziwego motocykla. Piękna robota. Gdyby nie relacja z budowy, to na podstawie zdjęć gotowego motocykla nikt by się nie domyślił, że to papierowy model. Ale bym sobie nim pojeździł!