Olimp wyd. ShipWorks
- 2021-03-22
- Piterkowiec
- Okręty, statki, żaglowce
Witam serdecznie wszystkich modelarzy. Kiedy około dwa i pół lata temu, zbierałem siły na swój pierwszy żaglowiec zadałem pytanie Naszemu formułowemu Andrzejowi, jaki model żaglowca poleca jako „tego” pierwszego. Wówczas otrzymałem szaloną jak mi się wydawało odpowiedź „Olimp” z rosyjskiego wyd. ShipWorks. Oglądając galerię Andrzeja prezentującą wykonanie tego modelu, bez dwóch zdań nie brałem pod uwagę tak skomplikowanej i złożonej konstrukcji. I wówczas padło na ORP Iskra z WAK. Ale obiecałem Andrzejowi, że następny będzie Olimp. I oto jest! Model powstał we meilowej i sms-owej merytorycznej współpracy z Naszym Andrzejem, któremu bardzo, bardzo dziękuję za wszelką pomoc, porady, cierpliwość i trzymanie kciuków. Co do samego modelu (…) Wydawnictwo i sam autor „ Valery Plaksin” wykonało kawał bardzo dobrej i solidnej roboty. Opracowanie, a zatem jakość papieru, spasowanie, rysunki montażowe i bardzo szczegółowe rozrysowanie poszczególnych zespołów, systemu oznaczeń i olinowania jest wręcz jest rewelacyjne. W mojej historii nigdy nie sklejałem tak dobrze opracowanego modelu. Bardzo dużo elementów, a w szczególności wydrukowanych na tekturze 0,5 -2 mm są już wyciętych laserowo. Ponadto w zeszycie znajdują się wycięte elementy bloczków, uchwytów junksferów (czy jakość tak) itd., z których w większości korzystałem. Ale przyznam, że także posiłkowałem się tymi gotowymi z drewna, zwłaszcza jeśli chodzi o najmniejsze bloczki. Przy budowie kadłub wypełniałem styrodurem. Maszty, reje i bukszpryt zrobiłem wg szablonów z drewna. Armaty standardowe z papieru. Jedyną wadą ( jak dla mnie) w tym opracowaniu był brak wydrukowanych papierowych żagli. W zeszycie znajdują się tylko szablony z cienkiego papieru, a na nich umieszczone były asymetryczne oznaczenia różnych pól. Przez co szablony musiałem skanować, na komputerze wymazywać wspomniane oznaczenia i drukować. Jako , że nie jestem zbyt dobry w takich komputerowych technikach, w moim modelu wyszło to raczej średnio. Model opracowany jest w skali 1:96 i po sklejeniu jego długość wynosi ok. 65 cm (wraz z bukszprytem) wysokość ok. 50 cm. Czas mojej budowy wyniósł około 1 rok z jedną dłuższą przerwą. Stopień trudności określiłbym jako czasochłonny i wymagający skupienia, gdyż sama trudność wykonania tego modelu tkwi w jego szczegółowości, która w dużej mierze rekompensowana jest świetnym i czytelnym opracowaniem. To tyle na dziś, jeszcze raz bardzo dziękuję Andrzejowi, którego serdecznie pozdrawiam i życzę jemu jak także Wam zdrówka i jak najwięcej satysfakcji z budowy ukończonych modeli.
Komentarze
-
Przepiękny model. Nie gadam więcej tu tylko patrzeć należy
-
Przepiękny model. Nie gadam więcej tu tylko patrzeć należy
-
Coś kapitalnego. Żeby skleić taki model nie wystarczy tylko chcieć i mieć trochę umiejętności. Wg mnie trzeba mieć jeszcze to "coś", jakiś specjalny dar. Piękna rzecz. Podziwiam. Gratuluję.
-
Coś kapitalnego. Żeby skleić taki model nie wystarczy tylko chcieć i mieć trochę umiejętności. Wg mnie trzeba mieć jeszcze to "coś", jakiś specjalny dar. Piękna rzecz. Podziwiam. Gratuluję.
-
Mam pełen szacunek dla wszystkich budujących żaglowce. Dla mnie, to wyższa szkoła jazdy i najsurowszy egzaminator modelarskich umiejętności. Żagle wyszły Ci trochę cepeliowato ale mimo to już widzę jak mocno dobijasz się do Modelarskiego Parnasu.
-
Mam pełen szacunek dla wszystkich budujących żaglowce. Dla mnie, to wyższa szkoła jazdy i najsurowszy egzaminator modelarskich umiejętności. Żagle wyszły Ci trochę cepeliowato ale mimo to już widzę jak mocno dobijasz się do Modelarskiego Parnasu.
-
Piękna szanta. Szkoda, że nie po rosyjsku co by do kraju okrętu pasowała, ale już to naprawiam :) ____ https://www.youtube.com/watch?v=_pAKs2OGEik
-
Piękna szanta. Szkoda, że nie po rosyjsku co by do kraju okrętu pasowała, ale już to naprawiam :) ____ https://www.youtube.com/watch?v=_pAKs2OGEik
-
Zarzucam podkład muzyczny do tej zacnej galerii :D https://www.youtube.com/watch?v=vGw-0zwt4is
-
Zarzucam podkład muzyczny do tej zacnej galerii :D https://www.youtube.com/watch?v=vGw-0zwt4is
-
Dziękuję za ciepłe przyjęcie mojego modelu. Nomen omen nie jest on wykonany jakoś super idealnie i na pewno brakuje mi jeszcze umiejętności zwłaszcza w zakresie mocowania lin do pachołków i zaczepów. Co do żagli , te są wykonane z papieru, może na zdjęciach tego nie widać, ale z obu stron są takie drobne kreseczki imitujące przeszycia. Rzeczywiście są dość delikatne i może dla tego wydaje się, że ich tam nie ma. Myślałem o tym aby zrobić żagle z tkaniny. I w konsekwencji takie żagle powstały , lecz sam materiał bardzo się pruł i strzępił , zwłaszcza na końcówkach. Ponadto podczas budowy trochę nie pomyślałem, iż reje i większość olinowania umocowałem na masztach i pokładzie, a następnie mocowałem żagle. Ciężko było, gdyż na tym etapie lawirować pomiędzy tymi wszystkimi linami było już bardzo trudno. I jeszcze jedna rzecz ... prawdą jest , że kadłub okrętu szlifowałem w kabinie prysznicowej , ale z tego co pamiętam to chyba miałem założone jakieś galoty :) A co miałem zrobić, to był bodajże luty zeszłego roku a na balkonie za zimno na takie robótki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich modelarzy, a Ciebie Madziu osobiście uściskam przy najbliższej okazji.
-
Dziękuję za ciepłe przyjęcie mojego modelu. Nomen omen nie jest on wykonany jakoś super idealnie i na pewno brakuje mi jeszcze umiejętności zwłaszcza w zakresie mocowania lin do pachołków i zaczepów. Co do żagli , te są wykonane z papieru, może na zdjęciach tego nie widać, ale z obu stron są takie drobne kreseczki imitujące przeszycia. Rzeczywiście są dość delikatne i może dla tego wydaje się, że ich tam nie ma. Myślałem o tym aby zrobić żagle z tkaniny. I w konsekwencji takie żagle powstały , lecz sam materiał bardzo się pruł i strzępił , zwłaszcza na końcówkach. Ponadto podczas budowy trochę nie pomyślałem, iż reje i większość olinowania umocowałem na masztach i pokładzie, a następnie mocowałem żagle. Ciężko było, gdyż na tym etapie lawirować pomiędzy tymi wszystkimi linami było już bardzo trudno. I jeszcze jedna rzecz ... prawdą jest , że kadłub okrętu szlifowałem w kabinie prysznicowej , ale z tego co pamiętam to chyba miałem założone jakieś galoty :) A co miałem zrobić, to był bodajże luty zeszłego roku a na balkonie za zimno na takie robótki. Pozdrawiam serdecznie wszystkich modelarzy, a Ciebie Madziu osobiście uściskam przy najbliższej okazji.
-
Piękny żaglowiec, wygląda jakby był wykonany z drewna.
-
Piękny żaglowiec, wygląda jakby był wykonany z drewna.
-
Piękny żaglowiec, piękny model, fantastyczna robota. Gratuluję! Andrzej jest dobrym mentorem i daje Kolegom wiatr w żagle.
-
Piękny żaglowiec, piękny model, fantastyczna robota. Gratuluję! Andrzej jest dobrym mentorem i daje Kolegom wiatr w żagle.
-
Wiadomo czego się człowiek może po Tobie spodziewać, a i tak finalnie szokujesz :) Co tu dużo gadać, jak i tak brak słów... Gratuluję!
-
Wiadomo czego się człowiek może po Tobie spodziewać, a i tak finalnie szokujesz :) Co tu dużo gadać, jak i tak brak słów... Gratuluję!
-
Jest pieknie,,,dam wysokie noty,,Pozdrawiam
-
Jest pieknie,,,dam wysokie noty,,Pozdrawiam
-
Niewątpliwa ozdoba każdego wnętrza. Taki model na półce czy na kominku to marzenie niejednej osoby. I wcale nie mówię o modelarzach. Gratuluję!
-
Niewątpliwa ozdoba każdego wnętrza. Taki model na półce czy na kominku to marzenie niejednej osoby. I wcale nie mówię o modelarzach. Gratuluję!
-
Świetny model, bryła okrętu, olinowanie extra zrobione, nie do końca przemawiają do mnie żagle, co nie zmienia faktu, że ja raczej tak bym nie potrafił. Nominacja MT i głosy jak najbardziej zasłużone.
-
Świetny model, bryła okrętu, olinowanie extra zrobione, nie do końca przemawiają do mnie żagle, co nie zmienia faktu, że ja raczej tak bym nie potrafił. Nominacja MT i głosy jak najbardziej zasłużone.
-
Piękny model. Czyściutko wykonany. 3xMax.
-
Piękny model. Czyściutko wykonany. 3xMax.
-
Jestem pod wrażeniem. Bardzo mi się podoba. Sztywne żagle, w tej idealności pozują do gali. A że nie działą mało kto o tym wie. Może czas 'zszarzy' i 'obwiśnie' i tym upodobni do płótna. Jednak brak imitacji przeszyć i obszycia bardzo potęguje sztuczność. Patrząc na całość - GRATULUJĘ . W tym tygodniu poważniejsza praca się pewnie nie pojawi , a nawet to dla mnie zaczeka do następnego
-
Jestem pod wrażeniem. Bardzo mi się podoba. Sztywne żagle, w tej idealności pozują do gali. A że nie działą mało kto o tym wie. Może czas 'zszarzy' i 'obwiśnie' i tym upodobni do płótna. Jednak brak imitacji przeszyć i obszycia bardzo potęguje sztuczność. Patrząc na całość - GRATULUJĘ . W tym tygodniu poważniejsza praca się pewnie nie pojawi , a nawet to dla mnie zaczeka do następnego
-
Piękny, imponujący model. Prezentuje się wspaniale. Co prawda, rzuciło mi się na myśl, że przy tej skali można się było pokusić o żagle z materiału, ale te papierowe mi osobiście nie przeszkadzają. Model bez dwóch zdań z najwyższej półki i MT się należy bez szemrania :-)
-
Piękny, imponujący model. Prezentuje się wspaniale. Co prawda, rzuciło mi się na myśl, że przy tej skali można się było pokusić o żagle z materiału, ale te papierowe mi osobiście nie przeszkadzają. Model bez dwóch zdań z najwyższej półki i MT się należy bez szemrania :-)
-
Tak świetnie wykonany model, tak czysto, równo, schludnie... Dlaczego żagle zrobiłeś z papieru?? :/ Niemniej - model zacny!
-
Tak świetnie wykonany model, tak czysto, równo, schludnie... Dlaczego żagle zrobiłeś z papieru?? :/ Niemniej - model zacny!
-
Bardzo mi się podobają żaglowce, zwłaszcza tak ładnie sklejone jak Twój! Super!
-
Bardzo mi się podobają żaglowce, zwłaszcza tak ładnie sklejone jak Twój! Super!
-
Przepięknie wykonany model. Oczywiście same maksy i głos na Mt.
-
Przepięknie wykonany model. Oczywiście same maksy i głos na Mt.
-
Kawał solidnej pracy. Podobają mi się detale na pokładzie, olinowanie jak i sam kadłub. Żagle trochę nienaturalne. Skoro już postawiłeś na papier, można było pokusić się lekkie kreseczki ołówkiem imitujące przeszycia. Mimo to całość bardzo mi się podoba, przecież żaglowce są przepiękne. Chyba mogą z nimi konkurować tylko parowozy. Gratuluje wytrwałości.
-
Kawał solidnej pracy. Podobają mi się detale na pokładzie, olinowanie jak i sam kadłub. Żagle trochę nienaturalne. Skoro już postawiłeś na papier, można było pokusić się lekkie kreseczki ołówkiem imitujące przeszycia. Mimo to całość bardzo mi się podoba, przecież żaglowce są przepiękne. Chyba mogą z nimi konkurować tylko parowozy. Gratuluje wytrwałości.
-
Nie wierzcie Piotrkowi, ja mu niewiele pomogłem, a może nawet prawie nic. Podsyłał mi fotki z robót i nie sądzę, żebym mu coś tam doradził. Na pewno doradzałem mu materiałowe żagle i jak widać nie zastosował się do mojej rady :) A szkoda, bo tak jak mu pisałem są dla mnie zbyt gładkie i sztywne te z papieru. Ale co kto lubi, bo są tacy którym to nie przeszkadza. Brakuje mi też na kołkach i pokładzie imitacji zwiniętych lin, ale to pewnie przy następnym modelu, bo Piotr jest bardzo ambitny i z pewnością będzie rozwijał swój kunszt. Model jest pięknie sklejony, ma wspaniałą sylwetkę i tak jak Piotr napisał uważam ten model za jeden z najlepiej wydanych i opracowanych modeli żaglowców, a instrukcja bije na głowę wszystkie instrukcje jakie dotąd widziałem. Skleiłeś piękny model i cieszę się, że Cię namówiłem na niego. Jest tu jeszcze jedna trudność o której należy wspomnieć. Trzeba stosować czarny retusz, a przy tych białych elementach nie jest to łatwe, bo mała obsuwa i zabrudzenie gotowe. Ty z tym poradziłeś sobie świetnie. Piękny model :)
-
Nie wierzcie Piotrkowi, ja mu niewiele pomogłem, a może nawet prawie nic. Podsyłał mi fotki z robót i nie sądzę, żebym mu coś tam doradził. Na pewno doradzałem mu materiałowe żagle i jak widać nie zastosował się do mojej rady :) A szkoda, bo tak jak mu pisałem są dla mnie zbyt gładkie i sztywne te z papieru. Ale co kto lubi, bo są tacy którym to nie przeszkadza. Brakuje mi też na kołkach i pokładzie imitacji zwiniętych lin, ale to pewnie przy następnym modelu, bo Piotr jest bardzo ambitny i z pewnością będzie rozwijał swój kunszt. Model jest pięknie sklejony, ma wspaniałą sylwetkę i tak jak Piotr napisał uważam ten model za jeden z najlepiej wydanych i opracowanych modeli żaglowców, a instrukcja bije na głowę wszystkie instrukcje jakie dotąd widziałem. Skleiłeś piękny model i cieszę się, że Cię namówiłem na niego. Jest tu jeszcze jedna trudność o której należy wspomnieć. Trzeba stosować czarny retusz, a przy tych białych elementach nie jest to łatwe, bo mała obsuwa i zabrudzenie gotowe. Ty z tym poradziłeś sobie świetnie. Piękny model :)