Nie ma wiaderka z tyłu? No ale uratowałaś sytuację kanistrami z przodu. Brawo, model super.

Helmut przy wiadrze ma, powiedzmy, 185 cm wzrostu, Hans w wiezyczce ma jakieś 180 cm, czołg ma wysokość 172 cm. Soldaty nie są przerośnięci :-P może ciut za wysocy jak na pancerniakow, ale na pewno trzymają skalę ;-)

Pomimo wpadki z gąsienicami to model jest jak zwykle rewelacyjnie wykonany.

Hmm, jak tak patrzę na to ostatnie zdjęcie, które wkleiłaś, to mam wrażenie, że chopoki są jednak niedużo ale wyraźnie przerośnięci :-(

Bardzo ładny powrót na forum. Ładny pokrak. Nie zdążyłem wyklikać MT.

przy takim babolu z gasienicami MT!!HMM

Pięknie Beato. I chłopaki jak malowane. MTteż poleciało :)

Jacku, nie są przerośnięci. Ten czołg, to była konserwa na szprotki.

Cześć. Nareszcie coś skleiłaś w swoim stylu i pokazałaś na forum. Sam pojazd mi się nie podoba, ale model kapitalny. Jak zawsze - prawdziwie najprawdziwszy. Ale żołnierze trochę przerośnięci. Ciężko im będzie zmieścić się w środku. ;-)

Chyba jednak nie masz się co przejmować. Co prawda, nie jest to normalne, ale się zdarzało. Czołgu z tak założonymi gąskami nie trafiłem, ale pod tym linkiem jest fotka jakiejś popierdółki, chyba kadłub któregoś z nich, z takim właśnie założeniem. https://static.wikia.nocookie.net/firearmcentral/images/c/cf/Panzerkampfwagen_I_Ausf_A_ohne_Aufbau.jpg/revision/latest?cb=20170208141544

Drodzy koledzy. Najśmieśniejsze w tym wszystkim jest to, że od tygodnia gapię się na ten model, i nie byłam świadoma, iż źle założyłam jedną gąsienicę. No trudno, musi być. Przyklejona na gluta, także żadną siłą nie oderwę. Dziękuję za miłe słowa.

Kawał dobrej roboty. Model malutki a jeszcze ma wnętrze. Odnośnie gąsienic ze zdjęć wynika, że też zakładano je odwrotnie. Natomiast nie znalazłem żadnego foto gdzie jedna była do przodu a druga do tyłu. Zawsze obie były montowane w tym samym kierunku.

Własnie przeciwbieznie były założone :-) sam się zdziwiłem jak zobaczyłem te fotki. Poszukajcie Panowie w necie, dużo jest takich zdjęć. Nie znalazłem natomiast żadnej informacji, czy miało to wpływ na charakterystykę jazdy.

Hmm, no tak, ale właściwie chyba w większości, jak nie w każdym czołgu, można założyć taki i tak, i też to pojedzie. Tylko czy tak robiono w praktyce ? No i czy takie zakładanie, jedną w tę, a drugą w tamtą stronę stosowano ? Chociaż, tak naprawdę, to bez sensu te pytania. Na defiladzie to może by nie przeszło, ale na wojnie to inna para kaloszy. Zakładamy jak leci. Pasuje ? No to jedziemy z tym koksem :-):-):-)

W Pz 1 gąski można i tak. Jest to ok. Model świetny. Jak dla mnie dioramko podstawką taka słodka. Ma swój urok. Pięknie mistrzyni to zmajstrowalas. Model godny MT

Popeczek25, ale one były założone tak przeciwbieżnie ?

Jest wiaderko-to musi być Beata :D Co tu gadać... efekt nieosiągalny dla takiego sklejacza jak ja. Klasa jak zawsze :)

Znalazłem w necie stare zdjęcia tego malucha z gąsienicami założonymi właśnie tak, jak w modelu Beaty :-) wychodzi na to, że bez znaczenia było, jak leżały na kołach. Pierwszy raz spotykam się z takim faktem :-P

Wielki Powrót ! Jak zwykle przepięknie wykonany i zwaloryzowany model, jakość do której nas przyzwyczaiłaś. Wielkie gratulacje. Bardzo fajna dioramka. Początkowo myślałem, że coś nie "halo" ze skalą tych żołnierzy, ale sprawdziłem i faktycznie pojazd nie był zbyt wysoki (172 cm). Swoją drogą nie mieli lekko we dwóch w tej stalowej puszce...

Sztos! Jak zawsze, gdy Pancerna Beata wjeżdża z kolejnym gąsienicowym monstrum :-) Piękna replika, idealna waloryzacja, super diorama. Gdyby nie komentarz kolegi niżej, nie zauwazyłbym, że gąski odwrotnie założone:-P ale to pikuś, czołg oszałamia precyzją wykonania. Gratuluję i czekam na następny projekt :-)