Grumman F4F-3A Wildcat
- 2021-09-30
- Pietrek

- Samoloty, śmigłowce, szybowce, rakiety
- Waloryzacja

Witajcie. Wildcat do roku 1943 był podstawowym amerykańskim myśliwcem pokładowym. Wytrzymały, opancerzony, samouszczelniające się zbiorniki paliwa, z wyższą od "Zero" dopuszczalną prędkością nurkowania. Zero było szybsze, dużo zwrotniejsze, lepiej się wznosiło, lepsza widoczność z kabiny... było lepsze, ale dzięki odpowiedniej taktyce i rosnącemu doświadczeniu amerykańskich pilotów Wildcat sobie nieźle radził (stosunek zestrzeleń do strat własnych na końcu wojny wynosił dla Wildcatów 6,9:1). W odmianach FM1 – FM2 używany do końca wojny na małych lotniskowcach eskortowych. Model to Grumman F4F-3A Wildcat pilotowany przez Edwarda "Butch" O'Hare, pierwszego amerykańskiego pilota, który osiągnął status asa zaliczając pięć zestrzeleń. Wersja 3A różniła się od pozostałych silnikiem z jednostopniową sprężarką w miejsce dwustopniowej, przez co osiągi na większych wysokościach były słabsze. Ta wersja samolotu nie posiadała jeszcze składanych sprzydeł, ani fabrycznie montowanych wyrzutników bombowych, wprowadzonych w wersji F-4 (w wycinance są, ja je pominąłem, również ze wzgędu na to, że tak obładowany Wildcat mi się nie podoba). Model wydany w Małym Modelarzu 2002, stary projekt, dobrze spasowany, mocno uproszczony, papier cienki i wiotki – dla mnie to była spora wada. Na część uproszczeń przymknąłem oko, niektóre załatałem: dorobiłem silnik, oddzielone powierzchnie sterowe, klapy, przerobiłem nieco wnętrze kabiny (fotel, detale, podłoga z prześwitem na okienka w podbrzuszu), podwozie w zasadzie od podstaw i kilka mniej ważnych elementów. Dodatek z żywicy to figurka pilota USN w skali 1:32.
Komentarze
-
Wildcat jak malowany,waloryzacja super.Szacun panie kolego,co tu mówić masz skilla.
-
Wildcat jak malowany,waloryzacja super.Szacun panie kolego,co tu mówić masz skilla.
-
Hejka, bardzo fajny model. Elegancko sklejony i świetnie zaprezentowany. Jednak brakuje mi wyraźnych fotek kokpitu. Na fotkach roboczych widać, że przyłożyłeś się do jego wykonania, ale w galerii tego nie widać :-( Świetnie połączyłeś segmenty kadłuba, a już sama osłona silnika, to już wisienka na torcie. Silnik zresztą, też robi robotę. Miałem zagwozdkę z MT, bo jest solidna konkurencja, ale klimat galerii przeważył - masz mój głos :-)
-
Hejka, bardzo fajny model. Elegancko sklejony i świetnie zaprezentowany. Jednak brakuje mi wyraźnych fotek kokpitu. Na fotkach roboczych widać, że przyłożyłeś się do jego wykonania, ale w galerii tego nie widać :-( Świetnie połączyłeś segmenty kadłuba, a już sama osłona silnika, to już wisienka na torcie. Silnik zresztą, też robi robotę. Miałem zagwozdkę z MT, bo jest solidna konkurencja, ale klimat galerii przeważył - masz mój głos :-)
-
W tym tygodniu obievane MT na to cudo
-
W tym tygodniu obievane MT na to cudo
-
Model przepięknie wykonany i zaprezentowany. Oczywiście 3 razy max i głos na Mt.
-
Model przepięknie wykonany i zaprezentowany. Oczywiście 3 razy max i głos na Mt.
-
No i pozamiatane. Daje zasłużone MT. Świetna robota!
-
No i pozamiatane. Daje zasłużone MT. Świetna robota!
-
Żeby wyczarować z MM takie cudo to trzeba być uzdolnionym. Śliczny model i prezentacja.
-
Żeby wyczarować z MM takie cudo to trzeba być uzdolnionym. Śliczny model i prezentacja.
-
JPRDL!!! I to jest MM a nie Haliński? ;-) Piękna robota, ślady eksploatacyjne zrobione profesjonalnie - z wyczuciem. Samo sklejenie modelu bez zarzutu. Sporo od siebie tu dołożyłeś. Wielkie brawa! A także 3 x max i jeszcze głos na MT ode mnie. No, jestem pod wrażeniem...
-
JPRDL!!! I to jest MM a nie Haliński? ;-) Piękna robota, ślady eksploatacyjne zrobione profesjonalnie - z wyczuciem. Samo sklejenie modelu bez zarzutu. Sporo od siebie tu dołożyłeś. Wielkie brawa! A także 3 x max i jeszcze głos na MT ode mnie. No, jestem pod wrażeniem...
-
Dziękuję wszystkim za komentarze, oczywiście, że to bardzo cieszy, kiedy ludzie znający się na rzeczy i sami klejący bardzo ciekawe modele doceniają moją pracę - jeszcze raz dzięki ! Odniosę się do wpisu Piotra (a.pokryszyn): ślady eksploatacji to suche pastele, kredki akwarelowe i wash olejny, kładziony po wstępnym lakierowaniu błyszczącym lakierem (3 oszczędne warstwy), a na to wszystko poszedł lakier satynowy. Ingerencja w szkielet skrzydła była niewielka i szczerze nie pamiętam na czym polegała, na pewno nie było tu przekleństw i gimnastyki, wszystko względnie pasuje + jakieś drobne docięcia. Bagnety pasowały mi od strzału, też przewidywałem, że połączenie skrzydła z kadłubem będzie problematyczne, ale nie było, jakieś drobne szlifowania, parę przymiarek i tyle. Papier jest do bani, skrzydła muszą mieć podposzycie, w kilku miejscach kadłuba również wstawiałem podklejki, bo inaczej może być ciężko to opanować. Jestem nieco toporny przy obchodzeniu się z modelem i bez podklejania nie dałbym rady uzyskać równej powierzchni, zwłaszcza z takim papierem.
-
Dziękuję wszystkim za komentarze, oczywiście, że to bardzo cieszy, kiedy ludzie znający się na rzeczy i sami klejący bardzo ciekawe modele doceniają moją pracę - jeszcze raz dzięki ! Odniosę się do wpisu Piotra (a.pokryszyn): ślady eksploatacji to suche pastele, kredki akwarelowe i wash olejny, kładziony po wstępnym lakierowaniu błyszczącym lakierem (3 oszczędne warstwy), a na to wszystko poszedł lakier satynowy. Ingerencja w szkielet skrzydła była niewielka i szczerze nie pamiętam na czym polegała, na pewno nie było tu przekleństw i gimnastyki, wszystko względnie pasuje + jakieś drobne docięcia. Bagnety pasowały mi od strzału, też przewidywałem, że połączenie skrzydła z kadłubem będzie problematyczne, ale nie było, jakieś drobne szlifowania, parę przymiarek i tyle. Papier jest do bani, skrzydła muszą mieć podposzycie, w kilku miejscach kadłuba również wstawiałem podklejki, bo inaczej może być ciężko to opanować. Jestem nieco toporny przy obchodzeniu się z modelem i bez podklejania nie dałbym rady uzyskać równej powierzchni, zwłaszcza z takim papierem.
-
Można i z MM wykonac cos co może się podobać? Ależ tak .Oto przykład,,,JestOK
-
Można i z MM wykonac cos co może się podobać? Ależ tak .Oto przykład,,,JestOK
-
Zgadzam się ze Zbyszkiem. Widziałem już wiele modernizacji MMów na różnych forach, ale Pietrek pozamiatał konkurencję. Kto by pomyślał, że z tak prostego Wildcata, choć świetnie opracowanego, można zrobić takie cudeńko. A tu Jeb! I Pietrek zaszalał po całości :-) Chylę czoła po raz kolejny przed Twoimi samolotami, super robota!
-
Zgadzam się ze Zbyszkiem. Widziałem już wiele modernizacji MMów na różnych forach, ale Pietrek pozamiatał konkurencję. Kto by pomyślał, że z tak prostego Wildcata, choć świetnie opracowanego, można zrobić takie cudeńko. A tu Jeb! I Pietrek zaszalał po całości :-) Chylę czoła po raz kolejny przed Twoimi samolotami, super robota!
-
A ja pojade grubo. Moim zdaniem to najlepiej sklejony i wykonany model z MM jaki widziałem na swoje stare gały. Szacunek, podziw, uznanie. MT juz zagłosowałem w przyszłym tygodniu zatem.
-
A ja pojade grubo. Moim zdaniem to najlepiej sklejony i wykonany model z MM jaki widziałem na swoje stare gały. Szacunek, podziw, uznanie. MT juz zagłosowałem w przyszłym tygodniu zatem.
-
Tym razem się spóźniłem, Koledzy już wszystko pochwalili, nic dla mnie nie zostawili. Przy każdym komentarzu tak energicznie potakuję, że już mi głowa na zawiasach skrzypi! Waloryzacja, kompozycja i cała reszta: bajeczna!!!
-
Tym razem się spóźniłem, Koledzy już wszystko pochwalili, nic dla mnie nie zostawili. Przy każdym komentarzu tak energicznie potakuję, że już mi głowa na zawiasach skrzypi! Waloryzacja, kompozycja i cała reszta: bajeczna!!!
-
No proszę - z MM też można wykonać ładnymodel. Mała dioramka i już efekt o niebo lepszy od "gołego"stołu. Piękna modelarska robota.
-
No proszę - z MM też można wykonać ładnymodel. Mała dioramka i już efekt o niebo lepszy od "gołego"stołu. Piękna modelarska robota.
-
Pięknie sklejony model, a i podstawka pięknie wykonana. Na tym ciemnym tle, model wygląda bardzo klimatycznie i fajnie się prezentuje, ale chciałbym też go zobaczyć na trochę jaśniejszym tle. Wielkie brawa.
-
Pięknie sklejony model, a i podstawka pięknie wykonana. Na tym ciemnym tle, model wygląda bardzo klimatycznie i fajnie się prezentuje, ale chciałbym też go zobaczyć na trochę jaśniejszym tle. Wielkie brawa.
-
Pięknie go skleiłeś i wielkie słowa uznania za waloryzację. Dla mnie jest super.
-
Pięknie go skleiłeś i wielkie słowa uznania za waloryzację. Dla mnie jest super.
-
Świetny model, co prawda ze względu na wadę wzroku nie przepadam za ciemnym tłem ale i tak jest super.
-
Świetny model, co prawda ze względu na wadę wzroku nie przepadam za ciemnym tłem ale i tak jest super.
-
Samolot w Twoim wykonaniu to najwyższa klasa. Doskonale sobie radzisz z łączeniem segmentów. Mnie najbardziej w podwoziu podobają się teleskopy goleni. Co tu więcej pisać. The best.
-
Samolot w Twoim wykonaniu to najwyższa klasa. Doskonale sobie radzisz z łączeniem segmentów. Mnie najbardziej w podwoziu podobają się teleskopy goleni. Co tu więcej pisać. The best.
-
Świetnie wykonany model i świetna prezentacja. Waloryzacja na poziomie, a w szczególności podwozie, które robi wrażenie (kupiłeś mnie tymi śrubami). Niby niewielki detal, a dodał jeszcze więcej smaczku. Masz ogromny talent do planowania i wykonywania podstawek. Robisz to z wyczuciem, w rezultacie czego otoczenie modelu jest jego świetnym uzupełnieniem. Dlaczego nie pokusiłeś się o prowadzenie relacji? Chętnie bym podpatrzył. Czy ślady eksploatacji na poszyciu, wykonane zostały przy użyciu kredek akwarelowych tudzież pasteli? I czy do wyprofilowania poszycia skrzydeł, na wysokości styku z kadłubem, które to poszycie składa się w zasadzie z jednej części, koniecznym była jakaś ingerencja w szkielet skrzydeł (np. nieznaczne skrócenie dźwigara z długości)? Czy wystąpił problem z niesymetrycznym ułożeniem "bagnetów" wychodzących z kadłuba, na których osadzony został szkielet skrzydeł, a jeśli tak to w jaki sposób sobie z tym poradziłeś? Podziwiam za opanowanie papieru, który to dyplomatycznie rzecz ujmując, jest bardzo podatny na załamania. Model Tygodnia murowany.
-
Świetnie wykonany model i świetna prezentacja. Waloryzacja na poziomie, a w szczególności podwozie, które robi wrażenie (kupiłeś mnie tymi śrubami). Niby niewielki detal, a dodał jeszcze więcej smaczku. Masz ogromny talent do planowania i wykonywania podstawek. Robisz to z wyczuciem, w rezultacie czego otoczenie modelu jest jego świetnym uzupełnieniem. Dlaczego nie pokusiłeś się o prowadzenie relacji? Chętnie bym podpatrzył. Czy ślady eksploatacji na poszyciu, wykonane zostały przy użyciu kredek akwarelowych tudzież pasteli? I czy do wyprofilowania poszycia skrzydeł, na wysokości styku z kadłubem, które to poszycie składa się w zasadzie z jednej części, koniecznym była jakaś ingerencja w szkielet skrzydeł (np. nieznaczne skrócenie dźwigara z długości)? Czy wystąpił problem z niesymetrycznym ułożeniem "bagnetów" wychodzących z kadłuba, na których osadzony został szkielet skrzydeł, a jeśli tak to w jaki sposób sobie z tym poradziłeś? Podziwiam za opanowanie papieru, który to dyplomatycznie rzecz ujmując, jest bardzo podatny na załamania. Model Tygodnia murowany.
-
Bardzo mi się podoba ! Świetnie to wszystko wykonałeś - świetne waloryzacje, kapitalne łączenia segmentów, świetna osłona silnika, śmigła. Kapitalna, ascetyczna dioramka. Szacun za wszystko. Bardzo podoba mi się również sesja zdjęciowa z ciemnym tłem, wszystko pięknie się komponuje.
-
Bardzo mi się podoba ! Świetnie to wszystko wykonałeś - świetne waloryzacje, kapitalne łączenia segmentów, świetna osłona silnika, śmigła. Kapitalna, ascetyczna dioramka. Szacun za wszystko. Bardzo podoba mi się również sesja zdjęciowa z ciemnym tłem, wszystko pięknie się komponuje.
-
No i kolejna super mikro-scenka! Bardzo lubię te twoje podstawki. Przyzwyczaiłeś nas już do nich:) Bardzo to pomysłowe, nie rezygnuj z nich nigdy. Daję 3xMAX + MT.
-
No i kolejna super mikro-scenka! Bardzo lubię te twoje podstawki. Przyzwyczaiłeś nas już do nich:) Bardzo to pomysłowe, nie rezygnuj z nich nigdy. Daję 3xMAX + MT.