Niemiecki Ciągnik półgąsienicowy Sd.Kfz. 7 (Mittlerer Zugkraftwagen 8t) + bonus

Niemiecki Ciągnik półgąsienicowy Sd.Kfz. 7 (Mittlerer Zugkraftwagen 8t) + bonus
  • Pojazdy gąsienicowe
  • Waloryzacja
Wydanie: 1996 No08-09 Sd.Kfz. 7 Seria: Kartonowy Arsenał Wydawnictwo: Haliński Andrzej Skala: 1:25

Model kreślony ręcznie, druk na papierze kredowym. Wycinanka zawiera: 10 arkuszy kolorowych elementów, 2 arkusze z instrukcją budowy, 2 arkusze ze zdjęciami surówki oraz opisem budowy oraz 1 arkusz opisowy. Ilość godzin pracy: 128 Ilość elementów szkieletu: konstrukcja bezszkieletowa Ilość elementów: 1824 Ilość szablonów: 1 (a przydałoby się więcej) Numeracja: 1-94 (a,b,c...) Do modelu dodałem naprawdę mnóstwo dodatków i uplastycznień, co nie jest do końca widoczne: ruchome zawieszenie kół przednich i gąsienic; grill; nity; śrubki; wycieraczki; kilka dodanych elementów silnika: przewody; pasek klinowy; trójwymiarowe felgi kół przednich; płócienna plandeka na dachu; kierunkowskazy; reflektory; wycięte uchwyty; klamki; trójwymiarowa i ryflowana podłoga w kabinie; zegary; gałki przy kierownicy; drewniana kierownica; trójwymiarowy układ wydechowy. Zeszyt powiela te same błędy, co zostały zawarte przy dziale FLAK 36/37. Nie zeszło mi się poszycie kabiny (niech będzie, że to mój błąd. Na innych galeriach widzę, że to zostało ładnie spasowane). Model, tak samo jak FLAK 36/37, w oznakowaniu 9 dywizji pancernej SS. W budowie starałem sobie pomóc dwiema relacjami, które są ubogie. By ujednolicić standard dla obu modeli, zastosowałem przednie felgi od wózków Flaka - w tym przypadku felgi te są za małe i musiałem wycinać dodatkowe ringi tak by wpasować się w oponę. Przed przystąpieniem do prac arkusze potraktowałem dwukrotnie od strony zadrukowanej lakierem półmatowym Vallejo. Co do samej budowy: Nie wszystko do siebie pasuje. Kompletnie nie zeszło mi się poszycie kabiny, co uwidoczniłem na zdjęciach zarówno podczas budowy jak i galerii końcowej. Nie udało mi się wkomponowanie błotników tylnych tak by odsłonić stopień miedzy błotnikiem przednim a tylnym. Ich kształt nie pasował po pasowaniu do spodu kabiny. Wpasowanie plandeki też mi się nie udało a dodatkowo zapadła mi się z powodu przesunięcia belek do przodu. Zawieszenia są ruchome, czego nie uwidoczniłem na zdjęciach. Niesamowita sprawa, że model ten posiada w zestawie prawie 1000 elementów więcej niż FLAK36 a w ogóle tego efektu nie widać. Duży plus za zapas kolorów. Ogólnie jest to model trudny. Trudność polega na braku odpowiedniej instrukcji, a zawarte rysunki traktować należy, jako rebusy. W opisie niektóre kwestie też są dla mnie niezrozumiałe, nasiedziałem się zwłaszcza nad przodem kabiny (prawidłowe złożenie elementu 66 i jemu przylegających to było dla mnie naprawdę wyzwanie). Przy budowie modelu miałem chrzest bojowy związany z użyciem cyrkla tnącego CMP-1. Model na obecne czasy nie jest wart tych 60-80 zł. W standardzie jest mało widowiskowy i trzeba mu wielu dodatków by odwrócić uwagę od niedoskonałości. Jak u mnie to wyszło każdy widzi. Podsumowując: Z uniesień i wzruszeń pozostało mi unoszenie brwi i wzruszanie ramion. Mimo to w komplecie z działem wygląda dość dobrze. Jeśli chcesz się za niego wziąć zaopatrz się w dużą ilość cierpliwości i stoickiego spokoju, zapasowych części, farb oraz szpachli. Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do ocen.

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. aragorn0012022-06-22 11:49:18

    Bardzo ładny standard, ale to co malowane to odstaje od reszty, plandeka pomogła by w namierzeniu tego jako idealny cel, przednie koła to jakby kto inny robił, SERIO...

  1. peter2021-10-05 15:09:06

    Model z pewnością niełatwy w budowie tym bardziej iż jest wydrukowany na papierze kredowym. Ogólnie model może się podobać , natomiast mogłeś dobrać inny kolor plandeki lub zaprezentować go bez niej i efekt byłby dużo lepszy.

  1. warmiak662021-10-03 16:26:27

    Zgadzam się z wypowiedziami Zbyszka001 azeby coś zrobic weż chlapnij na plandekę kilka kleksów "maskujacej farby i będzie grało /dla malkontentów/

  1. warmiak662021-10-03 16:22:19

    Posłuchaj kolego,,,Ci wszyscy co tak wybrzydzają,,wydziwiają zazwyczaj nigdy by nie skleili takiego modelu,,,ale,,,mądrzyc sie to pierwsi ,,i na dodatek nie za bardzo sie znaja na takich pojazdach,,/omnibusy wszystko -wiedzący???/Jezeli na czyms się nie znam ,,nie zabieram głosu,jak na kolejach czy rakietach itp.Ale tu widzę że wszyscy sie znają ,,,absolutnie na wszystkim ,,i dlatego wygląda to jak delikatniemmm"wybrzydzanie".Ja ten model wraz z armatą skleiłem w latach 90tych,i wiem ile to kosztuje czasu i wyrzeczeń? Podtrzymuję że twoje wykonanie jest OK!!!GŁowa do góry,,,Pozdrawiam

  1. tulipan740i2021-10-02 20:30:44

    Mnie wcale nie kojarzy się ten model z pojęciem obciosanego. Samo jego wykonanie jest czyste i poprawne. Trochę na odbiór wpływa gruba kreska. Natomiast kolor plandeki kojarzy mi się oczojeb... odblaskiem. Ale plandeka plandeką. Najdziwniejsze jest to , że siedzenia mają dokładnie ten sam kolor. Piszesz, że kolor plandeki dobierałeś na podstawie barwy elementu. Moim skromnym zdaniem tutaj właśnie błędnie zasugerowałeś się wycinanką, a było większe pole do popisu. Zamiast sugerować się nienaturalnym nadrukiem, można było dobrać kolor bardziej "frontowy". Siedzenia również można było podkreślić kolorystycznie i pomalować na bardziej odpowiedni kolor. Warto pamiętać, że kolory druku w standardzie wcale nie muszą być zbieżne z oryginałem. Czasem są zupełnie inne, w zależności co w danej chwili jest dostępne w drukarni.

  1. dw.wrzesinski2021-10-02 13:18:54

    Zbyszku no co Ty :) kreda właśnie tutaj jest cienka i sprzyja zwijaniu rurkom. Mało tego bardzo szerokie elementy zwijany - stelaż plandeki jeszcze dodatkowo zeszlifowalem maksymalnie od strony niezadrukowane i mimo to tylko w tym przypadku miałem problem z prawidłowym zwinięciem. Co do samej plandeki ta kartonowa jest paskudna. Co do koloru no jest pstrokata fakt ale kolor dobrałem na podstawie barwy elementu, więc tu nie mam sobie nic do zarzucenia :) w ogóle wstępnie miała być ruchoma jednak farba lekko usztywniła, płótno szło to ciężko i przykleiłem ją na stałe. co do kierownicy w rzeczywistości wygląda ok może to makro potęguje dziwny efekt poszarpania. Model faktycznie jest trudny ale moim zdaniem choćbym nie wiem jak się starał sądzę że nie zrobiłbym go lepiej. Po prostu w pewnym momencie nadchodzi frustracja spowodowana błędami projektowymi które małe nie są i serio się odechciewa. Jeśli model kogoś nie przekonuje no to cóż, niech się za niego nie bierze nawet gdyby był największym wyjadaczem i zjadł wszystkie ostrza od olfy. Z modelu jestem tak czy siak bardzo zadowolony z zestawu jeszcze bardziej i mam nadzieję, że do końca mojego kruchego jestestwa wytrzyma w gablocie. O samej budowie chciałbym już zapomnieć. To co następne biorę na matę to długa (2 tygodnie) przerwa. Aha, zapomniałbym... Jestem zły na to gąsienicowe dziadostwo, że przy jego fotografowaniu posłuszeństwa odmówiła mi głowica od statywu i czeka mnie kolejny spory wydatek. Więc sam model 60 + 239 PLN naprawdę nie jest wart tej ceny!

  1. Zbyszek0012021-10-02 12:42:59

    Sory ale się rozpiszę. O samej materii. Model uważany za wybitnie trudny, pokonał wielu modelarzy , a obserwując fora można się tego dowiedzieć. Kolor jest niestety średnio udany, i akurat trudno dopatrywać się winy modelarza. Do tego gruby i niestety siermiężny papier kredowy swoje robi. Każdy kto kleił z kredy wie z jaka materia się mierzył autor modelu. Ja zbudowałem polski samolot odrzutowy z kredy i przyznam, że jeśli mogę w przyszłości, to nie skorzystam więcej. Moim zdaniem kreda w pojazdach to gruba przesada. Ok. samoloty do tego srebrne, Świetnie wyglądają, ale kręcenie cienkich rurek kółek paseczków , duperel z kredy jest moim zdaniem po prostu wybitnie trudne. I dlatego model uważany jest za bardzo trudno sklejany. Dałeś radę i za to już masz moje uznanie. Ja bym się tego modelu po prostu nie podjął. Model i wykonanie. Może nie jest idealnie, gdzieniegdzie drobne niedoróbki. Moim jednak zdaniem nie rzutuje to na całość wykonania. Układ bieżny jest wykonany świetnie. Gąski pomimo, że ciut inne niż w rzeczywistości, dają rade i wyglądają zacnie.. Może ja bym drzwiczki od zasobników wykonał inaczej. Ale to akurat Twoja decyzja. Każdy elementy wygląda dobrze. Słynna kierownica, a to wina tej kredy, i chyba autor nie zauważył tych odstających frędzli. Ale to chyba jedyny taki element. Najgorzej wygląda plandeka. Kolor , jest jaki jest ale wykonanie nie jest najwyższych lotów. Ja na Twoim miejscu zdjąłbym te plandekę, zwinąłbym ją wzorem żołnierzy Africa Korps i położył na błotniku przedniego koła, Widać wtedy byłoby całość wnętrza, nad którym się napracowałeś. Fotele są fajne, ale w prezentacji ich prawie nie widać. Wszystko, Co fajne zasłoniłeś plandeką. I to na niej ludziska skupiają wzrok. Świetnie wygląda ciągnik na zdjęciach warsztatowych. A w prezentacji widać gąski i plandekę. Co niestety dla samego modelu , dla całości nie jest dobre. Szacunek za części ruchome, otwierane skrzynki, dodatki, silnik, ruchome koła przedniej osi. Wszystko zrobione jest dobrze i wiem ile to pracy i wysiłku. Podsumowując. Masa ogromnej dobrej roboty , Sklejony wybitnie rudny model i to całkiem dobrze, pokazany z plandeka która psuje całość odbioru. Zestaw z armata 8,8 wygląda już teraz rewelacyjnie, a gdyby zdjąć plandekę, ciut ubrudzić pastelami, byłby mega odlot.

  1. frozenKAI2021-10-02 08:07:28

    Aleeee o so chodzssii? :) widać że sporo pracy wlozyles w ten model. Ciosane kształty to może kwestia opracowania. Kolory... no tak myślę jakas oaza na północnoafrykańskiej pustyni byłaby dobrym miejscem bazowania. Ogólnie widać dużo dłubania i kombinowania. Sam pojazd wygląda przyzwoicie. Owszem zawsze można zrobić coś lepiej ale wg mnie jest fajnie.

  1. dw.wrzesinski2021-10-01 21:44:44

    I po co ta spina w komentarzach. ;) Skoro obciosany to obciosanie został zaprojektowany a ciąłem wzdłuż linii a kolory... No cóż to już zasługa mojego lightrooma by podkreślić cienie światła i kontrasty ;) sam model jest dość wyblakły a przez to mniej atrakcyjny ;)

  1. marszalek242021-10-01 17:50:13

    Jak przeczytałem opis, to aż mnie się Ciebie szkoda zrobiło. O mój Ty bohaterze, ależ Ty się urobiłeś!!! Dla mnie modelarstwo, to właśnie przyczynek do takich kombinacji. Jak wszystko pasuje, to jest nudno. Często najpierw kleję a potem do instrukcji zaglądam. Ale miało być o Tobie! Mimo tego dołującego wstępu widzę, że model umiarkowanie dobrze się prezentuje. Inna sprawa, że powinieneś już chyba wymienić ostrze w skalpelu bo zamiast ciąć, szarpie papier. Bardzo też bije po oczach kolorystyka, jakaś taka karnawałowa. To wojsko to chyba na Rio jedzie! Oj, gdyby to Pan Hitler zobaczył.............

  1. AndDi2021-10-01 17:25:59

    Przychylę się do oceny Kilminstera, model niby fajny, ale taki trochę "wyciosany". Ogólne wrażenie dobre, ale jak się przyjrzeć bliżej, to widać miejsca które dałoby się lepiej zrobić. Ale dla mnie, który to gąsienice podziwia tylko na liściach, model do przyjęcia, może jedynie ta plandeka, a dokładnie jej kolor jest nie do przyjęcia. Powinna maskować pojazd, a ona krzyczy: "Tu jestem, tu strzelajcie!". No chyba, że ona tylko na fotkach tak krzykliwie wygląda. A właśnie, całkiem niezłe zdjęcia :)

  1. Kilminster2021-10-01 16:54:16

    Jakoś mnie ten model nie przekonuje… O ile z daleka wyglada całkiem spoko (oprócz kolorystyki), to zbliżenia plus „warsztat” pokazują sporo niedokładności w wycinaniu, kształtowaniu i sklejaniu poszczególnych elementów (koła, opony, maska silnika, gąsienice…). No i cały czas zastanawiam się czym wycinałeś „ramiona” kierownicy…

  1. warmiak662021-10-01 16:16:40

    Wspaniała robota,,,,,,sam wykonałem ten ciągnik duzo wcześniej od ,,/Halińskiego/,,ale widzę że wykonałeś kawał dobrej roboty modelarskiej,,,dam wysokie noty,,,Pozdrawiam!!

Rezultaty 0 - 13 z 13 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie