Diorama w klimacie I Wojny Światowej 2.0

Diorama w klimacie I Wojny Światowej 2.0
  • Pojazdy gąsienicowe
  • Waloryzacja
Wydanie: No570 Mark VII Liberty Seria: Kartonowe ABC Wydawnictwo: GPM Skala: 1:25

Po uwzględnieniu uwag Kolegów i własnych pomysłów przedstawiam dioramę ponownie. Głównym obiektem tego projektu jest czołg Mark VIII Liberty z wydawnictwa GPM. Kolejne modele to haubica Schneider 155C MLE 1917, też z GPM-u oraz ckm Maxim wz. 1910, wolny model od Orlika. Wykorzystałem też model bunkra LO wz.37 A160 w opracowaniu Laki-ego ze słowackiej strony papermodelers.sk. Skrzynki z amunicją zbudowałem na podstawie zdjęcia znalezionego w internecie. Wszystkie modele są w skali 1:25. Wymiar całości- 90x40cm. Budowa trwała prawie rok. Pierwotnym moim zamiarem była diorama osadzona w latach I Wojnie Światowej, jednak mój główny bohater Mark VIII lekko się na nią spóźnił. Historycznie nie był możliwy taki zestaw jaki zaprezentowałem. Czołg Mark VIII zaprojektowany w 1918 roku był ostatnim stworzonym w Wielkiej Brytanii projektem czołgu romboidalnego. Miał on stać się podstawowym czołgiem Wielkiej Brytanii, USA i Francji podczas I wojny światowej, ale ze względu na zakończenie wojny, powstało ich tylko 125 egzemplarzy. Amerykanie mieli zaprojektować 12-cylindrowy silnik o mocy 300 KM, oraz dostarczyć część wyposażenia, natomiast Brytyjczycy, opancerzenie, podwozie i uzbrojenie. Produkcja miała odbywać się we Francji ale nie doszło do tego z powodu licznych opóźnień ze strony firm odpowiedzialnych za budowę fabryki. Również Amerykanie nie byli w stanie dotrzymać terminu dostawy silników Liberty, które miały napędzać czołgi. W związku z tym Brytyjczycy podjęli decyzję o rozpoczęciu wstępnej produkcji czołgów we własnych fabrykach, montując w nich silniki Ricardo o podobnych osiągach do amerykańskich. Pierwszy prototyp wykonany z „miękkiej stali” częściowo ukończono w lipcu 1918 roku i wysłano do USA, gdzie zamontowano resztę wyposażenia. Ostatecznie próby czołgu rozpoczęły się 31 października 1918 roku z powodu opóźnienia w dostawie uzbrojenia z Wielkiej Brytanii. I wojna światowa zakończyła się zanim zrealizowano wszystkie próby, przez co dalsze prace nad czołgiem straciły większy sens. Mimo to Brytyjczycy podjęli decyzję o dokończeniu budowy już rozpoczętych czołgów. Łącznie powstały 24 czołgi seryjne i jeden prototyp, oraz pełne komplety części dla kolejnych 100 czołgów. Uzbrojenie czołgu składało z dwóch dział kalibru 57 mm, oraz 7 karabinów maszynowych Hotchkiss lub 5 karabinów Browning M1917 kalibru 7,92mm. Załoga brytyjskich wozów liczyła 12 żołnierzy, a amerykańskich 10. Opancerzenie o grubości 16 mm zapewniało marginalną ochronę, a osiągi pozostawiały wiele do życzenia – prędkość maksymalna wynosiła 10 km/h, a marszowa około 8,45 km/h, przy zasięgu 80km. Mark VIII był również bardzo ciężki, jego masa wynosiła aż 38 ton, przy kadłubie długości 10,4m, szerokości 3,5m wraz z sponsonami i wysokości 3,1m. Haubica 155C MLE 1917 Schneider została zaprojektowana w roku 1917 jako ulepszona wersja haubicy wz. 1909 kal.152mm. Było to działo tak skuteczne i nowoczesne, że było wykorzystywane przez armię francuską aż do 1940 roku. Wyeksportowano je do wielu państw, a w Stanach Zjednoczonych i Polsce podjęto produkcję licencyjną. W Finlandii niektóre odmiany haubicy mle 1917 pozostały w użyciu aż do lat 80. XX wieku. Produkcja działa ruszyła w roku 1917 i do końca I wojny światowej powstało 3035 sztuk. Haubica przeznaczona była do prowadzenia ognia zagłębiającego. Jej maksymalna donośność wynosiła 11 200m a praktyczna ok. 8000m.Prędkość początkowa pocisku wynosiła 450 m/s, zaś wysokość linii ognia – 1430mm. Pionowe pole ostrzału wynosiło od 0° do +42°. Masa działa odprzodkowanego była równa 3300 kg, zaś masa przodka z dyszlem – 420kg. Pierwsze ciężkie karabiny maszynowe dla Armii Imperium Rosyjskiego zakupiono w 1897 roku w zakładach Maxima w Anglii. Po raz pierwszy zostały użyte w czasie wojny z Japonią w 1904 roku. Był to pierwszy konflikt, w którym obie strony dysponowały karabinami maszynowymi (Japończycy używali ckm-ów Hotchkiss). Oceny skuteczności nowej broni były tak entuzjastyczne, że postanowiono zakupić licencję Maxima. Produkcję rozpoczęto w Tule oznaczając jako wz.1905. Po paru latach wprowadzono zmiany, miały one na celu uproszczenie produkcji. Najbardziej widoczna była nowa chłodnica wykonana z tłoczonej falistej blachy (wz. 1905 miał chłodnicę gładką, mosiężną). Broń wyposażono także w odrzutnik, który poprawił niezawodność ckm-u. Tak zmodyfikowany został oznaczony jako Maxim wz. 1910 (w rzeczywistości był produkowany od 1912 roku). W trakcie pierwszej wojny światowej armia rosyjska używała zarówno ckm-ów wz. 1905 jak i wz. 1910. Oba ckmy były także powszechnie używane jeszcze w czasie II Wojny Światowej. Modele nie są zbyt skomplikowane i sklejały mnie się bardzo dobrze. części są starannie opracowane i pasują do siebie. Jedyny „mankament” to nity. Niekończąca się ilość nitów ale efekt końcowy wart jest tej pracy. Polecam te modele każdemu. Ze swojej strony tylko lekko je podrasowałem. Większość elementów na pancerzu czołgu dodatkowo podkleiłem kartonem bo wydawało mnie się, że w oryginalnym opracowaniu są zbyt płaskie i słabo wyeksponowane. Korzystałem z laserowych gąsienic jednak dodatkowo tłoczyłem owal na każdym ogniwie bo tak jak listwy na pancerzu wydawały mnie się zbyt płytkie. Podobne zabiegi zastosowałem w haubicy. Nie są one może zbyt widoczne bo w sumie uległa ona zniszczeniu. Ckm-owi dorobiłem karbowaną chłodnicę lufy i „moje” koła. Ta diorama była dla mnie okazją do zastosowania wielu technik modelarskich. Ze sporą częścią z nich miałem do czynienia po raz pierwszy. W sumie, to jeden wielki eksperyment. Nie prowadziłem relacji z budowy więc jeśli macie jakieś pytania, to piszcie, chętnie odpowiem.

  • Wykonanie:
  • Skala trudnosci:
  • Prezentacja:

Komentarze

  1. AndDi2022-01-10 10:38:35

    A ja może przypomnę model (a raczej modele w dioramie), który zasługuje na MT. Są wprawdzie jakieś małe wpadki, ale w sumie każdy model z osobna to piękna i pracochłonna robota. Sposób fotografowania może trochę ujmować walorom tej dioramy (dość chaotyczny), ale jestem pewien, że w rzeczywistości jest lepiej niż może się wydawać.

  1. warmiak662021-12-17 16:58:18

    Dobra robota!,,,więcej takich wspaniałych "cacek" i przyjemnie się robi w oku.Daję najwyższe noty. Pozdrawiam /nie przejmuj się malkontentami/

  1. szaman2021-12-14 18:54:29

    Zdecydowanie lepiej. Teraz można pooglądać. Brawo za doskonałą i precyzyjną robotę. To musiało być strasznie pracochłonne.

  1. marszalek242021-12-14 17:06:25

    No i co jeszcze???? Może psa Szarika chcecie???? Za wysokie progi na moje ręce. Już ruszyłem z następnym projektem.

  1. Popeczek252021-12-14 15:23:11

    A Kolega Wojok sugeruje chyba, żeby jakiś soldatów ulepić z modeliny :-) dla wprowadzenia życia :-) ale to już wyższa szkoła jazdy jest, przynajmniej dla mnie :-P

  1. Wojok2021-12-14 12:52:17

    Nie ? Sygnał jest chyba jasny !!! :-) :-) :-)

  1. AndDi2021-12-14 12:38:41

    I to szybko, Wojoku :))) Nie bierz tego tak do siebie :)

  1. Wojok2021-12-14 12:13:31

    Czy, skoro podobała mi się również porzednia wersja, powinienem się teraz obrazić ? :-) :-) :-)

  1. marszalek242021-12-14 09:59:45

    No, to teraz Wasze komentarze zmierzają we właściwą stronę!!! Mieliście rację z tymi poprawkami, pierwsza wersja była kiepska. Mądrego to nawet i przyjemnie posłuchać.

  1. Zbyszek0012021-12-14 08:26:44

    W poprzedniej odsłonie wymienilem 2 możliwe mt. Dziś dodaje bunkier. Całość bardzo smakowita. Fajny klimat. Bardzo miło się ogląda. Czołg jeszcze lepiej się prezentuje. Ogromne brawa. I jeszcze raz uznanie6za podejście do krytycznych uwag. Bez obrazania sie. Bez nadymania. Wziąłeś do serca, potraktowalesś je poważnie i wyszło naprawdę świetnie. I wiem, że sam widzisz różnicę. Jeszcze raz brawo

  1. peter2021-12-14 00:22:47

    Nie widziałem wcześniejszej prezentacji ale ta bardzo mi się podoba. Czołg ,działo i ckm są bardzo ładnie wykonane. Ogólnie diorama jest mega ,,wypasiona''. Oczywiście 3 razy max i głos na Mt.

  1. Wojok2021-12-13 23:12:37

    Jeeeeezzzzzzu, a w ten bunkier to atom piznął ?!!! Taka dziura ?!!! Diorama już wcześniej mi się podobała, a i teraz mi się podoba :-) Poza tym, że "życia" nadal brak :-\ Z MT mam problem :-\

  1. AndDi2021-12-13 19:59:59

    Zdecydowanie lepiej - nie można było tak od razu :) Nad sztuką brudzenia musisz jeszcze popracować, gdyż szczególnie na czołgu widać, że masz tu jeszcze trochę do nauczenia się, gdyż miejscami jest bardziej pomazany i porysowany niż ubrudzony, ale nie jest też źle. Szkoda, że nie wgniotłeś tej krawędzi leja na którą najechało te parę ton, ale pewnie nie udało Ci się oderwać czołgu od podstawki. Teraz z czystym sumieniem możesz przyjąć za tę dioramę MT :))

  1. Pietrek2021-12-13 19:18:55

    Twoje poprawki poszły w dobrym kierunku, zdecydowanie. A najważniejsze, czyli modele bardzo mi się podobają, detale, nity, brudzenia, naprawdę konkretna robota.

  1. beata2021-12-13 19:01:34

    Jeszcze tylko jedna uwaga. Ślady gąsienic. W tej kolorystyce kompletnie tu nie pasują. Popraw je, i będzie tip top.

  1. Sebastian012021-12-13 17:44:10

    Zgadzam się, jest duuuużo lepiej! Szary dym z rur wydechowych, dziękuję :) Bunkier rozwalony ze sterczącymi prętami zbrojeniowymi to świetny pomysł i super wygląda, ale znowu przyczepię się do kolorystyki. Stal zbrojeniowa to najgorszy rodzaj stali, więc szybko rdzewieje. Pręty powinny być zatem brązowo/bordowe. Fajnie też wyglądają te pnie. Z braku przewróconych drzew wnioskuję, że stało się to wcześniej, a nie za przyczyną czołgu i drewno z nich pozyskane posłużyło do wzmocnienia okopów, odgadłem zamysł? MT już dałem dzisiaj, więc w przyszłym tygodniu z pewnością zagłosuję na Twoją dioramę.

  1. Popeczek252021-12-13 17:36:48

    Jest lepiej. Jest znacznie lepiej! Bunkier wygląda kozacko ! Czołg przybrudzony tak jak trzeba, na dioramie widzę już strukturę błota i ziemi. To już nie sceny z książek dla dzieci lecz prawdziwa bitwa. Podoba mi się, o to chodziło!

Rezultaty 0 - 17 z 17 pozycji

Zaloguj się aby podzielić się swoimi komentarzami z innymi.

Nie posiadasz konta na Kartonowki.pl? - Zarejestruj się i zostań jednym z Nas! Logowanie