Tatra 147 DC-5
- 2022-07-07
- JaCkyL

- Pojazdy kołowe
- Waloryzacja
Witajcie :) Powoli odrabiam zaległości z prezentacją skończonych modeli. Tym razem Tatra 147, czeskie wydawnictwo Spida Models. Nietypowa jak na naszych południowych sąsiadów skala 1-25. Model malowany, lekko waloryzowany, ale nie brudzony. Z premedytacją, miał zostać czysty egzemplarz muzealny. Sam model z kolekcji nieodżałowanego Janka Musiała, musiałem go skleić, pomimo różnych trudności.
Komentarze
-
Skoro to muzealny egzemplarz, to można wybaczyć grube lakierowanie. Model prezentuje się efektownie, a diorama dodaje uroku całości. Studzienka na drodze, to "wisienka na torcie".
-
Też tak czuję, że ten model do Ciebie nie pasuje. Ale maska, te wszystkie żaluzyjki, no dałeś czadu!!!
-
Też tak czuję, że ten model do Ciebie nie pasuje. Ale maska, te wszystkie żaluzyjki, no dałeś czadu!!!
-
Super wykonany model.
-
Super wykonany model.
-
Faktycznie, model kolorystyką przypomina zabawkę, ale generalnie nie o to chodzi. Malowania są różne, a wykonanie bardzo fajne. Podoba mi się , nawet na tej prostej dioramie wygląda świetnie. Roboty przy nim nie brakowało, tym bardziej wielki szacun za wkład pracy i efekt.
-
Faktycznie, model kolorystyką przypomina zabawkę, ale generalnie nie o to chodzi. Malowania są różne, a wykonanie bardzo fajne. Podoba mi się , nawet na tej prostej dioramie wygląda świetnie. Roboty przy nim nie brakowało, tym bardziej wielki szacun za wkład pracy i efekt.
-
Szybko nie wrócę do modeli cywilnych, jest już kolejna moja relacja z budowy, i czeka jeszcze jeden zaległy model do obfotografowana i wstawienia na forum. Dzięki wszystkim za opinie
-
Szybko nie wrócę do modeli cywilnych, jest już kolejna moja relacja z budowy, i czeka jeszcze jeden zaległy model do obfotografowana i wstawienia na forum. Dzięki wszystkim za opinie
-
Model jest jaki jest, i jest dokładnie taki jak miał być. Cukierkowy, przesłodzony, błyszczący i czysty, powiedzmy że egzemplarz muzealny. Przy budowie nie użyłem żadnych elementów wycinanych laserowo, wszystko robione i wycinane ręcznie. Ogólnie jest to ciężki do sklejenia model, bez szkieletowy że tak się wyrażę. Ja dodałem w wielu miejscach wypełniania kartonem. Najgorsze przyszło w momencie łączenia wszystkich podzespołów w całość. Żeby wszystko zmieścić musiałem rozciąć całą ramę i i ta rurowa konstrukcję nośną. Musiałem wstawić ok 1,5 cm. Tak, centymetra. Maska się nie domyka bo silnik jest za duży, ledwo się mieści pod maską, która zresztą też jest za krótka, wstawiane ok 7 mm z długości. Było jeszcze dużo przygód z tym modelem, parę razy chciałem go już wyrzucić. Od tego momentu odechciało mi się już robić ten model, chciałem tylko skończyć ze względu na pamięć o Janku, bo to przecież model z jego kolekcji. Kolorystyka modelu sprawia duże problemy przy fotografowaniu, 90% zrobionych zdjęć wyrzuciłem, bo nie nadawały się do publikacji, nawet po obróbce w programie graficznym, być może dlatego nie wszystko widać, nic nie zamierzałem ukrywać
-
Model jest jaki jest, i jest dokładnie taki jak miał być. Cukierkowy, przesłodzony, błyszczący i czysty, powiedzmy że egzemplarz muzealny. Przy budowie nie użyłem żadnych elementów wycinanych laserowo, wszystko robione i wycinane ręcznie. Ogólnie jest to ciężki do sklejenia model, bez szkieletowy że tak się wyrażę. Ja dodałem w wielu miejscach wypełniania kartonem. Najgorsze przyszło w momencie łączenia wszystkich podzespołów w całość. Żeby wszystko zmieścić musiałem rozciąć całą ramę i i ta rurowa konstrukcję nośną. Musiałem wstawić ok 1,5 cm. Tak, centymetra. Maska się nie domyka bo silnik jest za duży, ledwo się mieści pod maską, która zresztą też jest za krótka, wstawiane ok 7 mm z długości. Było jeszcze dużo przygód z tym modelem, parę razy chciałem go już wyrzucić. Od tego momentu odechciało mi się już robić ten model, chciałem tylko skończyć ze względu na pamięć o Janku, bo to przecież model z jego kolekcji. Kolorystyka modelu sprawia duże problemy przy fotografowaniu, 90% zrobionych zdjęć wyrzuciłem, bo nie nadawały się do publikacji, nawet po obróbce w programie graficznym, być może dlatego nie wszystko widać, nic nie zamierzałem ukrywać
-
Bardzo ładny modelik. Eleganckie kółka. Kolorystyka tego modelu i kształt rzeczywiście budzą skojarzenia z dziecięcą zabawką, gdybyś zrobił go w macie bez połysku to uniknął byś tego efektu. Maskę trzeba było "pomiętolić" jeszcze żeby uzyskała kształt i wkleić sztywny cienki drut ,który ten kształt by utrzymał. Jak dla mnie fajny oryginalny modelik.
-
Bardzo ładny modelik. Eleganckie kółka. Kolorystyka tego modelu i kształt rzeczywiście budzą skojarzenia z dziecięcą zabawką, gdybyś zrobił go w macie bez połysku to uniknął byś tego efektu. Maskę trzeba było "pomiętolić" jeszcze żeby uzyskała kształt i wkleić sztywny cienki drut ,który ten kształt by utrzymał. Jak dla mnie fajny oryginalny modelik.
-
W sumie to nie wiem co mam myśleć o tym modelu. Im wiecej go oglądam tym większe budzi kontrowersje. Z jednej strony sporo techniczmych ekstra wykonanych elementów. Jednak błędy braku geometrii kół, oraz spasowania maski silnika ograniczają ilość ujęć w prrzrntacji, aby nie uwydatniać tych błędów. Jak zauważył Kilminster coś nie pykło i pokrywa silnika nie spasowana. Prezentowanie modelu na drodze z zadartą sukienką średnie. Całość taka cukierkowa w porowaniu do Twojego ursusa to jakby inny świat. Najlepsza jest podstawka. Bardzo mi się podoba. Choć te kwiatki trochę z innego świata . Najsłabszy Twoj model. I jakiś taki przesłodzony. Takie sprawia wrażenie. Liczę bardzo na to, że odzyskasz formę.
-
W sumie to nie wiem co mam myśleć o tym modelu. Im wiecej go oglądam tym większe budzi kontrowersje. Z jednej strony sporo techniczmych ekstra wykonanych elementów. Jednak błędy braku geometrii kół, oraz spasowania maski silnika ograniczają ilość ujęć w prrzrntacji, aby nie uwydatniać tych błędów. Jak zauważył Kilminster coś nie pykło i pokrywa silnika nie spasowana. Prezentowanie modelu na drodze z zadartą sukienką średnie. Całość taka cukierkowa w porowaniu do Twojego ursusa to jakby inny świat. Najlepsza jest podstawka. Bardzo mi się podoba. Choć te kwiatki trochę z innego świata . Najsłabszy Twoj model. I jakiś taki przesłodzony. Takie sprawia wrażenie. Liczę bardzo na to, że odzyskasz formę.
-
Model ciekawy, ale dla mnie, to tak jak byś się cofnął w czasie, gdyż wygląda jakby był to Twój pierwszy, a nie ostatni model. Może to dlatego, że jestem fanem Twoich modeli i Twojego stylu. A ten jakoś mi się nie wpisuje. Sorki :)
-
Model ciekawy, ale dla mnie, to tak jak byś się cofnął w czasie, gdyż wygląda jakby był to Twój pierwszy, a nie ostatni model. Może to dlatego, że jestem fanem Twoich modeli i Twojego stylu. A ten jakoś mi się nie wpisuje. Sorki :)
-
Ta wersja Tatry ma w sobie to "coś", świetna maszyna. Szkoda, że nie pokazałeś silnika bo jest wdzięczny, a na dwóch fotkach z opuszczoną maską jest ona nie domknięta, zamyka się całkowicie ? Kolorystyka plus "kwiatki na łące" świetnie się komponują chociaż wolałbym, model był troszeczkę "wyeksploatowany". Od kilku lat czeka u mnie na dokończenie w skali 1:32, mam ogromny sentyment do tego modelu. Brawo, gratulacje !
-
Ta wersja Tatry ma w sobie to "coś", świetna maszyna. Szkoda, że nie pokazałeś silnika bo jest wdzięczny, a na dwóch fotkach z opuszczoną maską jest ona nie domknięta, zamyka się całkowicie ? Kolorystyka plus "kwiatki na łące" świetnie się komponują chociaż wolałbym, model był troszeczkę "wyeksploatowany". Od kilku lat czeka u mnie na dokończenie w skali 1:32, mam ogromny sentyment do tego modelu. Brawo, gratulacje !
-
Wygląda jak plastikowa zabawka wyjęta z pudełka! Kabina trudna przez te wszystkie obłości i krągłości, ale świetnie z tym sobie poradziłeś. Podobają mi się spawy na wywrotce. Koła też fajne. Asfalt na jezdni bardzo naturalnie wygląda. I jeszcze ta studzienka. Bardzo udany model i podstawka. Gratulacje!
-
Wygląda jak plastikowa zabawka wyjęta z pudełka! Kabina trudna przez te wszystkie obłości i krągłości, ale świetnie z tym sobie poradziłeś. Podobają mi się spawy na wywrotce. Koła też fajne. Asfalt na jezdni bardzo naturalnie wygląda. I jeszcze ta studzienka. Bardzo udany model i podstawka. Gratulacje!
-
Świetny model. Malowanie pojazdu oraz diorama takie jaskrawe, bajkowe. Tutaj to zaleta. Trochę mi brakuje lepszych ujęć silnika, bo to ciekawa jednostka napędowa. Widać duży nakład pracy, a bieżnik kół wygląda na pracę manualną. Można tylko było zeszlifować bieżnik boczny, żeby zanikał ku środkowi opony. Gratulacje.
-
Świetny model. Malowanie pojazdu oraz diorama takie jaskrawe, bajkowe. Tutaj to zaleta. Trochę mi brakuje lepszych ujęć silnika, bo to ciekawa jednostka napędowa. Widać duży nakład pracy, a bieżnik kół wygląda na pracę manualną. Można tylko było zeszlifować bieżnik boczny, żeby zanikał ku środkowi opony. Gratulacje.
-
Szacun za wykon . Model bardzo atrakcyjny i miło się ogląda. Bieżnik kół wycinałeś czy lasery ?
-
Szacun za wykon . Model bardzo atrakcyjny i miło się ogląda. Bieżnik kół wycinałeś czy lasery ?
Skoro to muzealny egzemplarz, to można wybaczyć grube lakierowanie. Model prezentuje się efektownie, a diorama dodaje uroku całości. Studzienka na drodze, to "wisienka na torcie".