IJN Isuzu
- 2022-08-21
- tomek1975

- Okręty, statki, żaglowce
Przedstawiam model japońskiego krążownika ISUZU z wydawnictwa ANSWER - Kartonowa Encyklopedia Techniki. Długość modelu po sklejeniu to około 81cm. Model opracowany bardzo dobrze - wszystko pasowało bez problemów. Zapraszam do galerii!
Komentarze
-
Jest kilka elementów które można by nieco lepiej wykonać (jak radar czy też ten biały ,,maszt'' ),ale ogólnie okręt bardzo ładnie wykonany.
-
Niezła robota. Drutologia godna podziwu. Jest parę słabszych miejsc, ale pewnie każdy kolejny model będzie lepszy. Brawo za wytrwałość.
-
Niezła robota. Drutologia godna podziwu. Jest parę słabszych miejsc, ale pewnie każdy kolejny model będzie lepszy. Brawo za wytrwałość.
-
Podoba mi się twój model, wykonanie na bardzo dobrym poziomie, gratulacje!
-
Podoba mi się twój model, wykonanie na bardzo dobrym poziomie, gratulacje!
-
Ładnie sklejony i odrutowany. Niestety wydawnictwo chyba się nie postarało, jeśli chodzi o papier i jakość wydruku, bo wygląda jak stary MM.
-
Ładnie sklejony i odrutowany. Niestety wydawnictwo chyba się nie postarało, jeśli chodzi o papier i jakość wydruku, bo wygląda jak stary MM.
-
Mnie Model bardzo się podoba. Zawsze podziwiem szkutników za te miliony szczegółów i duperel. Budzą szacunek. Nie podoba mi się wycięta z kartonu podstawa na naszcie tego radaru i ten radar siatkowy. Ja bym poświęcił koła dni na zrobienie tego z drucików. Całość świetna. Brawo.
-
Mnie Model bardzo się podoba. Zawsze podziwiem szkutników za te miliony szczegółów i duperel. Budzą szacunek. Nie podoba mi się wycięta z kartonu podstawa na naszcie tego radaru i ten radar siatkowy. Ja bym poświęcił koła dni na zrobienie tego z drucików. Całość świetna. Brawo.
-
Jeżeli jest to Twój pierwszy sklejony model okrętu , błędy i niedoróbki można wybaczyć. Życzę Tobie kolejnego okrętu i popracuj nad doskonaleniem warsztatu, bo warto. Pozdrawiam.
-
Jeżeli jest to Twój pierwszy sklejony model okrętu , błędy i niedoróbki można wybaczyć. Życzę Tobie kolejnego okrętu i popracuj nad doskonaleniem warsztatu, bo warto. Pozdrawiam.
-
Dzięki za komentarze! Ta linka na dziobie nie jest biała, tylko srebrna. Stosowałem ją w naciągach samolotów, ale tutaj nie była to trafiona decyzja. Delikatne żebra widać, ale z całokształtu jestem zadowolony, dlatego model pokazuję. Ilość drucików na kominach (ale nie tylko na kominach) rzeczywiście jest duża, a właśnie drutów najbardziej się obawiałem.
-
Dzięki za komentarze! Ta linka na dziobie nie jest biała, tylko srebrna. Stosowałem ją w naciągach samolotów, ale tutaj nie była to trafiona decyzja. Delikatne żebra widać, ale z całokształtu jestem zadowolony, dlatego model pokazuję. Ilość drucików na kominach (ale nie tylko na kominach) rzeczywiście jest duża, a właśnie drutów najbardziej się obawiałem.
-
Ja też zauważyłem coś na poszyciu tak jak marszałek, wydaje mi się że widzę lekkie krowie żeberka ale to tyle jeśli chodzi o minusy za to plusów jest cała masa choćby ta cała drobnica. W pierwszym momencie pomyślałem sobie a może skleję jakiegoś Japończyka ale gdy spojrzałem na kominy i tą całą drutologię stwierdziłem że zostawię ten temat dla innych :-)
-
Ja też zauważyłem coś na poszyciu tak jak marszałek, wydaje mi się że widzę lekkie krowie żeberka ale to tyle jeśli chodzi o minusy za to plusów jest cała masa choćby ta cała drobnica. W pierwszym momencie pomyślałem sobie a może skleję jakiegoś Japończyka ale gdy spojrzałem na kominy i tą całą drutologię stwierdziłem że zostawię ten temat dla innych :-)
-
Na mnie okręty robią podobne wrażenie jak na Jacku. Ostatni zbudowałem lata temu ale lubię się przyglądać jak inni się męczą. Warsztatowo nieźle sobie poradziłeś. Drobne rysy jak bijąca po oczach biała linka na dźwigu i coś tam z poszyciem na dziobie. Mogłeś powycinać okienka ale i bez tego jest lepiej niż dobrze, mnie się podoba.
-
Na mnie okręty robią podobne wrażenie jak na Jacku. Ostatni zbudowałem lata temu ale lubię się przyglądać jak inni się męczą. Warsztatowo nieźle sobie poradziłeś. Drobne rysy jak bijąca po oczach biała linka na dźwigu i coś tam z poszyciem na dziobie. Mogłeś powycinać okienka ale i bez tego jest lepiej niż dobrze, mnie się podoba.
-
Modele okrętów, krążowników, pancerników zawsze wzbudzały mój podziw. To trudna materia dla modelarza. Podziwiam również wykonanie tego modelu. Fachowcom od tematu pozostawiam ewentualną, konstruktywną krytykę.
-
Modele okrętów, krążowników, pancerników zawsze wzbudzały mój podziw. To trudna materia dla modelarza. Podziwiam również wykonanie tego modelu. Fachowcom od tematu pozostawiam ewentualną, konstruktywną krytykę.
Jest kilka elementów które można by nieco lepiej wykonać (jak radar czy też ten biały ,,maszt'' ),ale ogólnie okręt bardzo ładnie wykonany.