Przecudnie wykonana diorama .

Panie kochany, jakie ty fantastyczne rzeczy tworzysz z tego kartonu, to proszę siadać! Rewelacja! Jest klimat!

Brawo za całość, bardzo lubię dioramki i opowiedziane nimi historie. Masz i mój głos na MT.

Nie znam się na pociągach ,,ale twoje wykonanie ,,"wymiata"chylę czoła i podziwiam.Zazwyczaj nie oceniam tego rodzaju modeli ale zrobię wyjatek .Najwyższe oceny ode mnie.Pozdrawiam

Piękna i niesamowicie pracochłonna diorama. Oddaje doskonale klimat tamtych czasów. Aż się chce oglądać po kilka razy. Należą Ci się słowa najwyższego uznania za tak świetny model. Co do fotek. AndDi dobrze radzi. Jedyne wyjście w takim przypadku to Statyw, aparat ustawiony na A/ priorytet przysłony i przysłona na maxa czyli 8, Do tego wyzwalanie na czas i fotka wyjdzie. Marginesy się wykadruje lub są inne sposoby na usunięcie, więc wartało by wypróbować taki sposób. Przy ustawieniu na A , aparat sam dobierze czas naswietlania i fotki będa prawidłowo naswietlone. Jedynym problemem może być balans bieli bo to juz zależy od rodzaju oświetlenia. Dobrze by było zrobić próbę zmieniając w aparacie rodzaj oświetlenia. /słonecznie,pochmurno, światło sztuczne automat itd/ zależy jakie opcje ma aparat i dopiero wtedy wybrać takie, które najbardziej odpowiadają rzeczywistośc. Jeszcze raz Brawo za dioramę i oczywiście MT.

Świetna diorama. Historyjka nostalgiczna, swojska. Wykonanie piękne. Gratuluję.

Andrzeju, przysłona na maksa, dłuższy czas naświetlania, aparat na statywie, samowyzwalacz i zrobisz te zdjęcia dla Jacka :)

Jacek, próbowałem robić zdjęcia o których piszesz ale ze względu na długość składu nie wychodzą dobrze. Ostrość jest np. na przedzie a reszta rozmyta. Widać to nawet dość dobrze na zdjęciu 89. Chcąc zdjąć całość z boku uzyskałem model mocno wycofany, słabo widoczny z szerokimi marginesami tła z góry i dołu. Pokrętła, takie ładne bo wycięte laserem. Cały parowóz jest w wersji wyciętej laserem. Znaczne to przyśpiesza klejenie, całość zajęła mnie tylko pół roku. Nie mniej jednak wszystkie zawory na kotle i wewnątrz robiłem "po swojemu" na podstawie filmów w internecie i dzięki temu wyglądają tak jak wyglądają. Według filmów dorobiłem dzwon, którego projekt nie uwzględnia. Inaczej też rozwiązałem osprzęt silników. Wagony w wersji tradycyjnej wycinanki, która posłużyła mnie jako wzornik bo burty wycinałem i trymowałem od razu w grubym kartonie. Tak samo wzmocnienia. Zasuwy okien w wagonie krytym i wrota otwartego wytłaczałem w blaszce aluminiowej itd.

Pięknie zrobiona diorama. Przydałoby się zdjęcie boczne z przodu i z tyłu, ale zrobione bez oszklenia (bez gabloty). Napisz jak zrobiłeś te pokrętła do zaworów. Precyzyjna robota.

Podoba mi się ta diorama, dużo dobrze wykonanej pracy tu widzę.

Trzy modele na raz, plus podstawa, plus ludziki i towary - naprawdę ogrom pracy włożyłeś w tą dioramę. Ciufcia niezbyt urodziwa, ale to rzecz gustu. Inna sprawa to jej wykonanie - w każdym elemencie widać włożone w niego serce. Ode mnie 3xMAX + MT.

Ilość detali, rączek, sprzączek, śrubek jest powalająca. Nie znam się na modelach kolejowych i ich niuansach, doceniam dbałość o szczegóły i jakość pracy, bardzo mi się podoba Twoje dzieło.

Ależ fajna dioramka! Taka klimatyczna. Może i ciuchcia nie jest specjalnie skomplikowana ale ilość szczególików robi robotę.... Bardzo mi się podoba..... Ode mnie maksy! Właśnie mijam Żnin... :)

Śliczności bez dwóch zdań. Jedynie pary za dużo, bo zasłania piękny rozrząd. Poza tym para ułożona jakby ociąg jechał (albo miał wiatr idealnie od przodu). Proponuję dać ją w bardziej "postojowej" formie i mniej, bo parowóz na postoju bardzo mało pary wydziela, a jeżeli dużo, to chyba tylko przy otwarciu zaworu bezpieczeńśtwa, a ten chyba jest na szczycie walczaka - niech się fachowcy od ciuchciów wypowiedzą. Ale i tak MT musi być :)

Nie jestem zwolennikiem dioram, ale "ciufcia" mi się bardzo podoba. Szczególnie te wszystkie "pokręciołki", robią wrażenie, a i "podwozie". Z reszta podwozia w ciufciach zawsze robią efekt ŁAŁ. Gratuluję świetnego wykonania.

Ha, na zdjęciu nr 8, to są one u mnie całkiem czarne, ale wierzę Ci na słowo :)

Dobrze jest, nawet z tą watą. Pewne rzeczy są opcjonalne. Można dodać, można w każdej chwili zabrać. A model samej lokomotywy już taki zostanie. Staranny, dobrze wyglądają elementy hydrauliczne. Zawory, pokrętła wyglądają jak gotowe, a nie z papieru. A może to są gotowe dodatki? No to muzeum w Gryficach może zrobić czasową ekspozycję. Ciekawe z tą wąskotorówką w Łobzie. Mam tam część rodziny, a wujek to niemal autochton; będzie temat do rozmowy.

AndDi, w realu para jest biała a dym szary. W moim domowym "studio" fotograficznym mam oświetlenie górne, które prześwietliło dym i wygląda jakby był biały. Obręcze kół na 100% są metaliczne, widać to na zdj.8, mój aparat fotograficzny ma już swoje lata i spore braki techniczne do współczesnych. Buraki urosły w pyrzyckich czarnoziemach na polickich nawozach. U Ciebie, takie nie rosną??? Nie traktuję modelarstwa aż tak dosłownie, że każda śrubka jest dokładnie jak w oryginale. Np. wagony są sygnowane Żnińską Koleją Powiatową i nigdy nie miały szansy w Łobzie jeździć bo linie nie miały połączenia. Parowóz łobeski był w całości czarny i miał inny numer itd.

Kupa pracy z kupą elementów. Jak dla mnie, to taki model jest pięć razy bardziej pracochłonny niż średniej klasy żaglowiec. Nie wiem dlaczego krawędzie styku kół z szynami są czarne, a nie stalowe, ale to może tylko na fotkach tak wygląda. Faktycznie te "buraki" to jakaś super mutacja. Co do pary, to ja bym wolał bez niej, bo zakrywa piękne elementy. No i dlaczego dym nie jest ciemny tylko w tym samym kolorze co para? Skandal, niedopatrzenie :) Czepiamy się szczegółów, bo one mają spory odbiór dla całości, to są takie smaczki, ale wykonanie i ogrom pracy doceniamy. Dobrze, że nie brudziłeś, bo to Ci niezbyt wychodzi jak pamiętam z poprzednich dioram. Tu tez coś tam maznąłeś i znowu wyszło jak byś porysował ołówkiem (kredką). Ale w sumie trzeba próbować, bo się nie osiągnie niczego jak się nie próbuje :). Bardzo mi się podobają wagony. Niby proste, a mają w sobie urok. Dla mnie jak na tę chwilę to MT. Pamiętaj, kolor dymu do poprawki, bo cofnę MT :)

Ale tej drobnicy jest ! Tych belek, ramek, zaworów ! Myślę, że taka ciuchcia w swej szczegółowości wykonania niewiele tylko ustępuje zaglowcom. To już jest wyższa półka modelarstwa . Podziwiam i gratuluję efektu. Choć nie znam się na pojazdach szynowych , to samo popatrzenie na tą lokomotywę to przyjemność . Diorama też fajna, moim zdaniem ta wata dobrze imituje parę , szczerze nie miałbym pomysłu , czym możnaby to zastąpic . Jest super!